Tisia_Mike Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 Kiełki to problem musisz jak najprędziej udać się do veta i umówić się na wyrwanie.. Jeżeli Twój yorczuś jest malutki do bez problemu możesz go tego nauczyć, ale jeśli jest już starszy to będziesz miała problemik :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marca_Besi Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [b]gosiasawicka[/b] Śliczne fotki Yorczusia w galerii, które wkleiła Daga. Co do kiełków to oczywiście idź do weta. A co do nauki Yorków, to pieski z tej rasy są bardzo inteligentne. Próbuj, nagradzaj pieska. A jak jest malutki to łatwiej jest go nauczyć wielu rzeczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiasawicka Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 Dziekujemy za wszystkie rady:D:D Dodatkowo przeczytałam na forum ze usuwanie kiełków to nie taka straszna rzecz wiec sie troche uspokoiłam :P Moze juz niedługo bedzie zdjęcie naszego pupila to go zobaczycie:D ____________________ pozdrawiamy Gosia i Ayki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 [b]gosiu,[/b] Ciesze sie, ze Yorkofioly stanely na wysokosci zadania i Ci pomogly w Twoich problemach. Mam jednak prosbe. Zanim zalozysz kolejny raz topik, przegladnij archiwum czy Twoj problem nie byl juz poruszany. Zapoznaj sie tez z naszym Regulaminem, ktory znajdziesz w tematach "przyklejonych". Z uwagi, na to ze tamat zostal wyczerpany i ze byl wielokrotnie poruszany zamykam topik. Moderator Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiasawicka Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 witam,poczytałam na forum o usuwaniu kiełków i jestem juz spokojniejsza bo to wcale nie takie straszne jak mi sie wydawało :) Dziekuje za wszystkie rady od was jestescie kochanie :P :wink: Jak bedzie juz po wszystkim to od razu napisze co i jak! :wink: ********************** pozdrawiamy wszystkich Gosia i Ayki P.S.moze niedługo bedzie zdjęcie naszego pupilka :D :D :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 A ja poruszę to sprawę ponownie. Jestem załamana U Cori dwa zęby za kłem są brązowe i się ruszają. Przez telefon wet mi nic konkretnego nie mógł poradzić ale wspomniał że może trzeba będzie je usunąć. Nie wiem czy to mleczne czy stałe, strasznie się boję narkozy już raz to przebolałam nie wiem jak zniosę to drugi raz Jutro na 9.00 do Opola Czy ktoś z was miał coś takiego u swojej pociechy jestem przerażona. Na fotce te zębole :placz: [IMG]http://img252.imageshack.us/img252/2774/1ahb7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Aris nie miał czegoś takiego... Może trzeba będzie je usunąć, może wystarczy jakieś leczenie... a zamiast narkozy możesz poprosić o głupiego jaśka (czy jakoś tak). To chyba nie jest to samo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pingwinek=] Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 mi sie wydaje ze to moga byc mleczne jeszcze (?) niektore zebiska to maja taki korzen ze same za chiny nie wypadna, co tu powiedziec trzab isc do weta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamich Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 Mela miała usuwane dwa zęby przetrwałe, jak miała 12 miesięcy. Narkozę zniosła rewelacyjnie. jeden z ząbków tkwił jednak bardzo głeboko i po usunięciu wet założył szwy. I przez te szwy do dziś mam problemy. Podczas zdejmowania szwów pani doktor skaleczyła Melkę w dziąsło. Do dziś panicznie boi sie widoku nożyczek przy pyszczku. Uwielbia strzyżenie maszynką, ale od oczu i poyszczka- wara. Grozi pogryzieniem lub wykłuciem oka (również mojego:evil_lol:). Na szczęście w skracaniu brody pomaga nam druga sunia. Dziewczyny tak sie miłują i całują, że broda nie ma szans na odrastanie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gaba14 Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 Witam ja jestem umówiona w piątek na 20 do wet na usunięcie ząbków Sisi ale czytam teraz ten post i wydaje mi się ze trochę żeśmy się pospieszyli bo Sisi kończy dopiero 6 miesięcy 24 lipca , mój pośpiech był spowodowany również tym że 05.08 jedziemy na wystawę a słyszałam że piesek musi mieć usunięte podwójne ząbki teraz już sama nie wiem czy jestem żle poinformowana co robić doradzcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 [quote name='gaba14']Witam ja jestem umówiona w piątek na 20 do wet na usunięcie ząbków Sisi ale czytam teraz ten post i wydaje mi się ze trochę żeśmy się pospieszyli bo Sisi kończy dopiero 6 miesięcy 24 lipca , mój pośpiech był spowodowany również tym że 05.08 jedziemy na wystawę a słyszałam że piesek musi mieć usunięte podwójne ząbki teraz już sama nie wiem czy jestem żle poinformowana co robić doradzcie[/quote] [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a Sisi ma już podwójne kły???[/COLOR][/FONT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gaba14 Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 nane przesyłam zdjęcie bo nie bardzo wiem jak to mam opisać [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/30/bd7201be62e6ec66.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 [quote name='gaba14']nane przesyłam zdjęcie bo nie bardzo wiem jak to mam opisać [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/30/bd7201be62e6ec66.jpg[/IMG][/URL][/quote] [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]no to koniecznie musisz usunąć bo może się zgryz popsuć jeżeli będziesz zwlekać :cool1:[/COLOR][/FONT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 [quote name='gaba14']Witam ja jestem umówiona w piątek na 20 do wet na usunięcie ząbków Sisi ale czytam teraz ten post i wydaje mi się ze trochę żeśmy się pospieszyli bo Sisi kończy dopiero 6 miesięcy 24 lipca , mój pośpiech był spowodowany również tym że 05.08 jedziemy na wystawę a słyszałam że piesek musi mieć usunięte podwójne ząbki teraz już sama nie wiem czy jestem żle poinformowana co robić doradzcie[/quote] Spike też miał usuwane przetrwałe kły. Gdy wetka (chirurg) dowiedziała się, ze pies ma 7 miesięcy stwierdziła, że to już późno i umówiła nas na zabieg w przyspieszonym tempie. Stąd wnioskuję, że 6 miesięcy to wcale nie jest zbyt wcześnie na usunięcie tych mleczaków. A do piątego sierpnia psiak z pewnością zdązy już zapomnieć o całej sprawie ;) (O wymogach wystawowych niewiele wiem, więc nie pomoge, zgryz na pewno sprawdzają, a przetrwałe kły mogą go popsuć) Powodzenia na wystawie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natasza123 Posted July 20, 2007 Share Posted July 20, 2007 Jeśli chodzi o operacyjne usuwanie ząbków to z doświadczenia wiem że trzeba udać się do sprawdzonego veta. Mój Toficzek miał usuwane ząbki w wieku ok.10 miesięcy. narkozę przeżyłam okropnie, byłam w ogromnym stresie i chciało mi się płakać gdy patrzyłam na psinkę jak powoli usypia a jak się okazało po operacji jeden kieł był tak silnie ukorzeniony że vet zostawił jego część w dziąśle tłumacząc się że to mniejsza szkoda niż miałby to dziąsło kroić. Obecnie Tofik ma prawie 2 lata, nic się z tym zębem nie dzieje. jednak przy okazji wizyty u innego veta opowiedziałam mu o tych niefortunnych ząbkach. A on stanowczo wypowiedział się, że trzeba to usunąć i to jak najszybciej. W związku z tym czeka nas kolejna operacja i kolejna narkoza. i co Wy na to???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted July 20, 2007 Share Posted July 20, 2007 [quote name='natasza123']Jeśli chodzi o operacyjne usuwanie ząbków to z doświadczenia wiem że trzeba udać się do sprawdzonego veta. Mój Toficzek miał usuwane ząbki w wieku ok.10 miesięcy. narkozę przeżyłam okropnie, byłam w ogromnym stresie i chciało mi się płakać gdy patrzyłam na psinkę jak powoli usypia a jak się okazało po operacji jeden kieł był tak silnie ukorzeniony że vet zostawił jego część w dziąśle tłumacząc się że to mniejsza szkoda niż miałby to dziąsło kroić. Obecnie Tofik ma prawie 2 lata, nic się z tym zębem nie dzieje. jednak przy okazji wizyty u innego veta opowiedziałam mu o tych niefortunnych ząbkach. A on stanowczo wypowiedział się, że trzeba to usunąć i to jak najszybciej. W związku z tym czeka nas kolejna operacja i kolejna narkoza. i co Wy na to????[/quote] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Może dobrze byłoby zrobić zdjęcie RTG i sprawdzić czy korzenie sie nie zresorbowały ( czytaj wchłonęły bądź rozłożyły się ) jeśli zdjęcie wykaże brak pozostałości korzenia wówczas operacja nie będzie potrzebna :roll:[/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted July 20, 2007 Share Posted July 20, 2007 Ja słyszałam od veta że niektórym psiakom kły się wyłamują i korzeń zostaje i po jakimś czasie się wchłania. Więc też bym zdjęcie zrobiła najpierw, bo może go tam wogóle nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natasza123 Posted July 20, 2007 Share Posted July 20, 2007 Szczerze mówiąc nie znam fachowej definicji tego co mój psiak ma w pyszczku. Mówiąc prosto: nie zostały tam tylko korzenie ale i fragment kości która budowała mleczaka. Czy i w tym przypadku jest szansa aby operacja nie była konieczna??? Jeśli chodzi o prześwietlenie to vet już na samym początku rozmowy stwierdził że koniecznie trzeba zrobić zdjęcie bo tylko na tej podstawie będzie wiedział z czym ma do czynienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gaba14 Posted July 25, 2007 Share Posted July 25, 2007 jesteśmy juz po zabiegu wyrwania 10 ząbków i powiem wam że strasznie to przezyłam byłam przygotowana na pozostawienie pieska i przyjśie po niego po zabiegu a tu okazało się że pani weterynarz potrzebuje abym została gdyż trzeba pieskowi przytrzymywać nóżki .1 szok był taki że weterynarz podała suni jakiś środek nie wiem czy to była narkoza w każdym mąć razie miał nie być całkowicie uspany , okazało sie że Sisi na moich rękach usypiała a jak pani doktor próbowała ją zabrać to była pobutka czekaliśmy 10 min i nic piesek dalej czuje w końcu zdecydowała się dodać jakiś środek dożylnie i zadziałało moja rola była taka że patrzyłam czy Sisi oddycha .I zaczeło sie , straszny problem z wyrwanie kłów widok okropny krew ciągnięcie kleszczami i póżniej wiadomosc od pani doktor że kiełki które pozostały bardzo sie ruszaja duże prawdopodobieństwo że wypadną nie wiem jak jest tego przyczyna nadal mam nadzieje że tak sie nie stanie.Reszta ząbków poszła w miare dobrze i wybudzenie widok okropny drgawki piski Sisunia nie wie co się dzieje na koniec dostała jeszcze antybiotyk domięśniowo 1.08idziemy do kontroli.Dziś jest już wszysko dobrze jednak kiełki się ruszają może miał ktoś taką sytuacje ,nie wiem jaki będzie finał ,obwiniam się że może za długo zwlekałam z wyrwanie już sama nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 A ja sie tak tu podczepię pod wątek...powiedzcie, co z tym zrobić? Zostawić tak jak jest, usuwać? Boje się usuwania szczerze mowiąc, a z tym jak jest teraz nic złego się nie dzieje. [URL=http://img514.imageshack.us/my.php?image=zebysl5.jpg][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/5756/zebysl5.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img514.imageshack.us/my.php?image=zeby1lu3.jpg][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/1511/zeby1lu3.th.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 [quote name='Visenna']A ja sie tak tu podczepię pod wątek...powiedzcie, co z tym zrobić? Zostawić tak jak jest, usuwać? Boje się usuwania szczerze mowiąc, a z tym jak jest teraz nic złego się nie dzieje. [URL="http://img514.imageshack.us/my.php?image=zebysl5.jpg"][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/5756/zebysl5.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img514.imageshack.us/my.php?image=zeby1lu3.jpg"][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/1511/zeby1lu3.th.jpg[/IMG][/URL][/quote] [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Visenna trzeba koniecznie usunąć te kły :crazyeye:[/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Jeżeli je zostawisz tak jak jest wówczas zacznie się tam odkładać kamień nazębny i może się nawet wdać infekcja :shake:[/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Do usuwania ząbków nie podaje się narkozy w tak dużej ilości jak to jest w przypadku operacji - nie ma się czego bać ;) tylko iść do dobrego weta [/COLOR][/FONT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 [quote]Do usuwania ząbków nie podaje się narkozy w tak dużej ilości jak to jest w przypadku operacji - nie ma się czego bać tylko iść do dobrego weta [/quote] No włanie poprzedniemy Yorkowi usuwał jeden z najlepszych w Szcz-nie, i pies mi trzy dni po narkozie dochodził do siebie...tzn, nic złego mu sie nie działo, wiadomo, po narkozie to normalne ze sie wymiotuje, ale ja chodziłam jak struta, widząc jak mały sie zatacza...a tu czytm o jakimś dłutowaniu zęba, rwaniu cęgami, trzymaniu za łapki...prędzej bym sobie dała te zęby usunąc :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 [quote name='Visenna']No włanie poprzedniemy Yorkowi usuwał jeden z najlepszych w Szcz-nie, i pies mi trzy dni po narkozie dochodził do siebie...tzn, nic złego mu sie nie działo, wiadomo, po narkozie to normalne ze sie wymiotuje, ale ja chodziłam jak struta, widząc jak mały sie zatacza...a tu czytm o jakimś dłutowaniu zęba, rwaniu cęgami, trzymaniu za łapki...prędzej bym sobie dała te zęby usunąc :shake:[/quote] [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]możesz poprosić lekarza aby podał wybudzacz wówczas psiak wyjdzie o własnych siłach z gabinetu ;) [/COLOR][/FONT][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted August 22, 2007 Share Posted August 22, 2007 No i jesteśmy po usunięciu obu przetrwałych kłow :) Wczoraj o 12 się to odbyło, o 18.30 odebrałam psiaka juz wybudzonego ale z leciutkimi jesszcze zawirowaniami przestrzennymi i piszczącego okrutnie. Jak sie okazało piszczal bo był głodny :D ale niestety zakazano mu podawac jesc, bo dostał wszystko w kroplówce. Psa oddano mi z wenflonem na wypadek gdyby trzeba było mu nazajutrz (czyli dzis) podac kroplowkę, ale ponieważ mały już wczoraj pił i wykazywał objawy apetytu wiec wenflon sama wyjęłam. Dzisiaj juz tachał w zębach kamienie i ogólnie jest nieznośny jak zwykle. W pyszczku małe zaczerwienienie po ząbkach i tyle :) Gorzej że kazałam przy okazji zrobić zdjęcie RTG tchawicy i wyszło że się nieznacznie zapada! :placz: Co prawda weci powiedzieli ze to naprawdę bardzo nieznaczne jest i nie musi się wcale pogłabiać i jesli pies nie klaszle to się nie martwic, ale i tak mi słabo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danani Posted August 22, 2007 Share Posted August 22, 2007 [quote name='Visenna']No i jesteśmy po usunięciu obu przetrwałych kłow Gorzej że kazałam przy okazji zrobić zdjęcie RTG tchawicy i wyszło że się nieznacznie zapada! :placz: Co prawda weci powiedzieli ze to naprawdę bardzo nieznaczne jest i nie musi się wcale pogłabiać i jesli pies nie klaszle to się nie martwic, ale i tak mi słabo.[/quote] Biedny dzielny maluszek :-( Wszystko będzie dobrze :glaszcze: Najważniejsze, że o niego dbasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.