Jump to content
Dogomania

natasza123

Members
  • Posts

    101
  • Joined

  • Last visited

natasza123's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. łojejciu rety:evil_lol: , Coralikowe cudeńko:loveu: :loveu: :loveu:
  2. Szczerze mówiąc nie znam fachowej definicji tego co mój psiak ma w pyszczku. Mówiąc prosto: nie zostały tam tylko korzenie ale i fragment kości która budowała mleczaka. Czy i w tym przypadku jest szansa aby operacja nie była konieczna??? Jeśli chodzi o prześwietlenie to vet już na samym początku rozmowy stwierdził że koniecznie trzeba zrobić zdjęcie bo tylko na tej podstawie będzie wiedział z czym ma do czynienia.
  3. O jejku rety!!!!:crazyeye: jakie my mamy piękności na forum:multi: :loveu: :loveu: :loveu:
  4. Jeśli chodzi o operacyjne usuwanie ząbków to z doświadczenia wiem że trzeba udać się do sprawdzonego veta. Mój Toficzek miał usuwane ząbki w wieku ok.10 miesięcy. narkozę przeżyłam okropnie, byłam w ogromnym stresie i chciało mi się płakać gdy patrzyłam na psinkę jak powoli usypia a jak się okazało po operacji jeden kieł był tak silnie ukorzeniony że vet zostawił jego część w dziąśle tłumacząc się że to mniejsza szkoda niż miałby to dziąsło kroić. Obecnie Tofik ma prawie 2 lata, nic się z tym zębem nie dzieje. jednak przy okazji wizyty u innego veta opowiedziałam mu o tych niefortunnych ząbkach. A on stanowczo wypowiedział się, że trzeba to usunąć i to jak najszybciej. W związku z tym czeka nas kolejna operacja i kolejna narkoza. i co Wy na to????
  5. [B]Dziewczynki![/B] W takim razie zaczynamy zapuszczać grzywkę. Tylko czym ją tofikowi zapinać??? Spineczka podraznia mu skórę głowy a gumkę ściąga. Czym Wy spinacie grzyweczki swoim yorkom???
  6. Mam pytanko. A mianowicie w moim mieście został otwarty nowy fryzjer dla yorków. I oczywiście aby go sprawdzić poszłam zapisać mojego Toficzka na podcinanie włosków na uszkach a przy okazji chciałam wszystkiego się dopytać:evil_lol: Na widok mojego psiaka, który ma włos wełnisty pani fryzjerka spytała czy to szczeniak. A na widok jego fryzurki (psiak był obcięty w marcu) stwierdziła że od obcinania grzywki, yorkom ropieją oczy, może się wdać zapalenie spojówek a w efekcie koło 5 roku życia pies może stracic wzrok.:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: Ja zrobiłam na to wielkie oczy bo nic podobnego nie słyszałam. Ale może to ja jestem jakaś nieobeznana. Co Wy o tym sądzicie???
  7. [quote name='Yorkie']zdarzyło mi się go raz kopnąć, ale to było niechcący :oops: [/quote] Tylko raz????:crazyeye: Mój psiak jest co noc przynajmniej trzy razy przygniatany i dwa razy kopany:evil_lol: . Słyszę tylko wtedy cichutkie westchnięcie i w zależności od sytuacji albo się spode mnie wygrzebuje albo śpi dalej:lol: . Ale wierzcie mi, nic go nie zniechęca do spania na moim łóżku:roll:
  8. [quote name='Erato']Słyszałam, że Yorkowe samczyki sa indywidualistami i rzadziej pakują sie do łózek w wieku dorosłym. Jak był malutki miał koło 4 mcy spał tylko w łóżku teraz łóżko bee:cool1:[/quote] Oj to mój Tofik jest wyjątkiem.:evil_lol: Od małego pchał mi się do łóżka. A z wiekiem jeszcze układa się tak aby być do mnie przytulonym, choćby miał dotykać mnie tylko łapką :roll: . w efekcie ja śpię na skraju poduszki bo moja słodka maleńka psina jest rozwalona na niej na całej szerokości:mad:
  9. Dziewczynki! Jesteście kochane.:loveu: Ja juz do tej fryzurki się przyzwyczaiłam i nawet zaczęła mi się podobać, a co za wygoda przy kąpieli i czesaniu. A dziś nawet na ulicy zaczepiła mnie babka za słowami "co za śliczna fryzurka". Tyle tylko że później zapytała ...jaka to rasa:evil_lol:
  10. Niestety tylko takie zdjęcie dorwałam. Może później wstawię coś bardziej widocznego. dzięki za słowa otuchy. dobrze że chociaż pyszczek jako tako wygląda, choć dla mnie i tak jest on śliczniutki a najwazniejsze aby było mu wygodnie.
  11. Zgodnie z obietnicą oto mój psiak po fryzjerze: [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/3888/dsc013051gl3.jpg[/IMG] Efekt nie jest zachwycający wizualnie, ale dla Toficzka to wielka ulga że pozbył się tych okropnych kołtunów. Jak widzicie dało się uratować tylko główkę. Przynajmniej mam nauczkę że każdy kołtunek rozplątuję się natychmiast a nie "kiedys tam" w szczególności przy tak wymagającej sierści jaką jest sierść wełnista.
  12. A ja właśnie wróciłam z moim psiaczkiem od fryzjera. Bardzo miła pani zajmowała się Toficzkiem 2 godziny (oczywiście bez mycia) i w rezultacie dało się uratować tylko główkę. Cała reszta jest zgolona. Może nie wygląda to za pięknie ale w końcu psiak się nie męczy i widać że jest o wiele szczęśliwszy:multi:. Po wyjściu od fryzjera biegał, skakał aż teraz padł i śpi.:evil_lol: Muszę zrobić kilka zdjęć i wstawić tutaj.
  13. Dziewczynki! A co sądzicie o podawaniu psu do jedzenia siemienia lnianego. Dowiedziałam się dziś że to świetnie wpływa na oczyszczanie się jelit i przy okazji leczy problem z gruczołami w odbycie (oczywiście u psiaków u których nie wystąpi po tym biegunka bo w takim wypadku trzeba odstawić)??? Może ktoś stosował to????
  14. A ja swojego psiaka przywiozłam ponad rok temu w listopadzie do domu. Nie miał jeszcze dwóch miesięcy skończonych i od pierwszego dnia uczyłam go wychodzić na dwór. w ten sposób psiak jest zachartowany. Dopiero w tym roku kupiłam mu sweterek (który założyłam mu 2 razy) ponieważ planowałam strzyżenie. Ale i tak psiak wychodzi bez niego i ma się bardzo dobrze.
  15. [quote name='Magda_Miki']Jej:roll: Skutki uboczne po stosowaniu kosmetyków dla ludzi nie muszą sie pojawic juz po pierwszym myciu...moze to nastapic po kilku tygodniach, miesiacach. Yorki maja odczyn pH skory, ktory wynosi az 9! Porownujac odczyn pH skory ludzi to jest kosmos:-o(dla przypomnienia ludzka ma 5,5pH). naprawde nie polecam:shake:[/quote] Może i jest to prawda co mówisz choć ja ten "ludzki" szampon stosuję już ponad pół roku. Ale masz bardzo mocne argumenty, a z nauką nie ma co się spierać. Ale ważną kwestią jest fakt, że taki szampon poleciła mi fryzjerka. Czy nie uważacie że właśnie osoba wykonująca taki zawód nie powinna gadać takich rzeczy. Ja - osoba mało doświadczona w pielęgnacji 'yorkowego' włosa odrazu się jej posłuchałam. Tym bardziej że owa Pani wydaje mi się profesjonalistką i niedługo ponownie jadę do niej z psiakiem na obcięcie. A tu podpowiedziała mi sposób którym niechcący mogłabym zaszkodzić pupilowi. Odrazu nasuwa mi się kolejne pytanie: jakie kosmetyki są według Was godne polecenia??? Btw. z tego co wiem bardzo dużo właścicieli yorków używa do pielęgnacji właśnie tej 'ludzkiej' odżywki. Moze trzeba ich uświadomić?!
×
×
  • Create New...