Jump to content
Dogomania

SETER IRLANDZKI MAHONIOWY


tristia

Recommended Posts

i i czym tu sie przejmowac

Nigdy się nie przejmowałam. Nie lubię tego i już. Z jamnikiem byliśmy na 20 wystawach i wystarczy. Nie znoszę czekania na swoją kolej. Psy się nudzą, nie ma gdzie ich wybiegać. Wolę oglądać cudze: te stawki i rasy, które chcę. Wystawiając własnego psa nie mam na to szans. Muszę pilnować własnego ringu. A jeszcze jak są jakieś czasowe poślizgi, to nie dla mnie.. Nie należę do osób cierpliwych, a bezruch doprowadza mnie do szału :oops:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 105
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Bardzo lubię kibicować znajomym psom, a jeszcze jak im się powiedzie :laola: Uwielbiam podziwiać ludzi i psy, które robią to z wdziękiem, radością i pasją. Poza tym interesuje mnie wiele ras i żeby je zobaczyć trzeba się trochę nabiegać :-? :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

hej! mój Melon ma juz 18 miesiecy i jestem pozywtynie zaskoczona ta rasa:D w porownaniu do mojego poprzedniego pieska- jaminka, seter to pies bezproblemowy! wogole nie jest agresywny, kocha dzieci, słucha mnie, zawsze chętny do nauki,poprostu ideal:P:P:P heh ... ale koniec tych przechwalek:P:P:P pozdrawiam:*

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Ja przez dłuuugi czas szukałam książek na temat irlandów... I co?? I nic nie znalazłam... :( Było troszkę książek, ale typowo o myśliwstwie.... gdzie irlandowi poświęcono 1-2 strony. Tak więc zrezygnowałam z zakupu książki, i trochę "przeskoczyłam" na inną rasą, bo o irlandach trudno mi było cokolwiek znaleźć...
Skoro juz natrafiłam na taki temacik... heh... Nie mogę się powstrzymać:

1) Czy setery irlandzkie są dobrymi psami do agility?

2) Czy nadają się do mieszkania w bloku (ok.70 m2)??

Pewnie się zstanawiacie poco mi to :P Otóż bardzo kocham irlady, wraz z labami,amstaffami i basenji (no i z goldenkami, naturalnie :) ) to moja ukochana rasa... Robię sobie teczkę o seterach (mam już o Lab&Gold) i poszukuję wszelakich info na temat rasy....

Pozdrawiam,
Labradorka

Link to comment
Share on other sites

1. Setery doskonale nadaja sie na agility, moj pies uczestniczyl i w tym roku tez jedziemy na oboz z agility. Na mojej stronce znajdziesz kilka zdjec z agility : [COLOR=blue]link w linkowni[/COLOR]

2. Sama mam setera w bloku i spokojnie uwazam, ze seter moze mieszkac w bloku, ale oczywiscie trzeba mu zapewnic odpowiednia ilosc ruchu.

Link to comment
Share on other sites

A co do książki, to takiej nie znajdziesz, poniewaz o samych seterach w j. polskim zadna nie zostala jeszcze wydana.
Informacji mozesz sporo znalezc w internecie, czasem cos w gazecie "Psy mysliwskie" - ale bardzo niewiele :( . [URL="http://www.seterkowo.org"]Seterkowa[/URL] strona [COLOR=blue]link w linkwoni[/COLOR] jest chyba najbardziej bogaty w informacje.
A seterek w bloku jak najbardziej pod warunkiem, ze bedziesz mogla dostarczyc mu odpowiednia dawke ruchu dziennie. :D
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Labradorka']2) Czy nadają się do mieszkania w bloku (ok.70 m2)??
[/quote]
To czy się nadaje czy nie to pojęcie względne. Ja mam szkotkę, a na osiedlu mamy panią "hodowczynię" która mnoży setery irlandzkie [bez rodowodu] i sprzedaje ludziom wmawając im nowe rzeczy na temat tej rasy. Jej psy są: obronne, nadają się do maleńkiego mieszkania, są mało wymagające, są spokojne i wiele innych kłamstw, a przecież wszyscy wiemy, że seter to pies żywiołowy który ma takie dni, że w miejscu usiedzieć nie potrafi. My mieszkamy w bloku, ale codziennie mamy długi, długi spacer w terenie i moim zdaniem jeśli ktoś mieszka w samym centrum i planuje jedynie spacery po betonowych uliczkach to niech kupi sobie yorka albo shi-tzu, bo seter się do tego nie nadaje. Owszem, od czasu do czasu i my wychodzimy na krótkie spacery, ale setery to psy nie do siedzenia na fotelu [choć to także lubią, ale z umiarem :wink: ]. Jeśli ktoś jest w stanie zapewnić seterzastej odpowiednio dużo ruchu to nie ważne czy mieszka w mieszkaniu, ale jeśli nie to bierze na siebie tylko kolejny obowiązek który okaże się zmartwieniem i no właśnie- obowiązkiem a nie przyjemnością. Wracając do tematu wpspaniałej "hodowczyni" wcisnęła ona seterka takiej pani w średnim wieku małego pieska. Piesek urósł, pani jest przerażona ILE ON JE, JAK CIĄGNIE NA SMYCZY, JAK SIĘ NIE SŁUCHA, ona boi się go spuścić ze smyczy, bo mówi, że to jakby nie jej pies. Żali mi się, błaga o pomoc. Poprosiła mnie żebym się nim zajmowała dwa razy w tygodniu, a ona mi to wynagrodzi. Pies jest młody i nawet mniej ciapowaty niż moja Dora bo ona to już wogóle wariatka śniegowa :lol: A tatmen, przestraszony, kuli się ciągle... A właściciele nie mają wogóle ręki do niego. Wyje im w domu bo siedzi sam przez 8 godzin dziennie... Już chciała go oddać, ale jakoś z nią porozmawiałam. Ona uważa, że moja Dora to wzór grzeczności, bystrości i inteligencji, a prawda jest taka, że mój piesek zwykle jest grzeczny, a na śniegu [w którym zwinnie nurkuje] wyrywa mi rękę no ale jak dla kogo. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Kyynel masz całkowitą racje co do rasy-a ta pani jest mówiąc łagodnie-chora-zresztą ludzie co od niej kupuja te psy też nie mają w sobie nic co można by napisać,że jest godne uwagi.Ja mieszkam w bloku-mieszkanie 40m2,mam Setera Irl. i jest wg sąsiadów baaaardzo grzecznym psem,po części sie z nimi zgadzam-dlaczego?ano dlatego,że mój pies nie ma powodów do brykania w mieszkaniu,skoro ma wybieg na spacerach,gdzie traci energie w naturalny sposób.Planuje drugiego psa-Laweracka-ale jeszcze długa droga przede mną.Moim zdaniem mieszkanie moze być małe,ale w momencie kiedy pies traktuje(i jego pan też) to miejsce jako odpoczynek,bezpieczeństwo,miejsce posiłku itp.Spacer jest od biegania.Tak to już jest,gdy nieodpowiednie osoby zajmują sie sprawami nieodpowiednimi i wciśkają ludziom-naiwnym głupote.Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Ale to stereotyp, ze seter to wulkam energii i caly dzien biega. Seter szaleje na dworzu, w domu jest to kochany pies, ktory spi na kanapie i modli sie o to zeby mu nie przeszkadzac. Jezeli nie ma zapewnionej pewnej dawki ruchu to wiadomo, ze wariuje i dostaje szalu w domu, ale jezeli jest wybiegany to staje sie spokojnym, leniwym psem.. Przykladem jest moj Spike ;)

Link to comment
Share on other sites

Wiecie że mam dwie gordonki.Zira (8 lat) zawsze była spokojna cichutka nawet szczekać sie jej nie chciało,Zambia ( 4,5 latek)to żywe srebro.Strasznie szalała w domu jako szczeniak jednak Zirka "ustawiała "ją na odpowiednich torach.W tej chwili obie są w domu spokojne rozleniwione,ale swoje muszą wybiegać na polku i nie ma zmiłuj się,nawet Zirka nasza inwalidka tez swoje wygoni czasami mniej czasami wiecej ,zależy jak sie czuje i czy lapki pozwola jaj na zabawe.Po takich spacerach psów nie ma w domu.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...