Jump to content
Dogomania

Niufki: Zmorka, Szelma[*], kot Tommy[*], collak Aris[*] i puli Luśka .


arima

Recommended Posts

Jak nie zabłądzę to zobaczę naocznie puliszony :)

Czyli rozumiem że Cezary chętny na odwiedziny?   Super :) Tak za 2-3 tyg. ;) 

 

a gdzie Ty się wybierasz???? Pyśka skąd Wy Jesteście, a na Alę uważaj- sprawdź kieszenie przy wyjściu heheh

Z okolic Będzina, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca- bo jestem pośrodku tych miast ;) 

Liczenie do czterech mam obkute już więc chyba w kieszenie nie będę musiała zaglądać ;) 

Link to comment
Share on other sites

Kciukaj. Ja sie boję na razie cieszyc....

 

 

 

Celebryta też otwiera oczka :) Czekamy tylko na Chmurke jeszcze :) 

 

 

Pisałam że Zira zjada 1 kg mięsa dziennie? Z marchewką i selerem. Dzisiaj dostała do tego odrobine ryżu. No i za kazdym razem dodaję do mięsa suchą, rozmoczoną karme.  Karmy zjada tyle ile normalnie jadła. Mięcha.... Więcej od niufa hahahaha.  Nie wiem czy pod koniec karmienia Zira też nie będzie się kukulikać ;) Nie dziw ze maluchy przybierają ( tfu tfu) na wadze bardzo szybko ;) Chuligan waży już prawie 800 g. Kilka gram mu tylko brak.  A żeby jadła i warzywka i łatwo było witaminki dosypać do papu to miksuję mięsko z warzywami i dokładam karme, ryż i witaminki - dostaje taką papkę 5 - 6 razy dziennie. I mleczarnia pełna :) A Zira nie chudnie ;)  Nawet przybrała na wadze. Siły są, radość życvia jest :)  Macieżyństwo jest dla niej jakby taką zupełnie normalną sprawą nie przeszkadzajacą w normalnym żytciu. Z niufkami jednak jest inaczej. 

Link to comment
Share on other sites

Ja by tez chciała zobaczyć... ale ciut za daleko...

 

Fakt,masz kawał drogi.

 

Pysia,też myślę nad pomizianiem maluszków,tylko u mnie trzeba jakoś logistycznie załatwić z psiakami. Myślę.

Opowiedz jak to jest u niufów. I o tym ciężkim porodzie mogłabyś opowiedzieć,bo zaraz skończysz urlop i co...

Link to comment
Share on other sites

Wilacza Ty musisz poczekać do 8 tygodnia albo dłużej. Masz psiaka ze schronu w domu.  Bable muszą być po szczepieniu i kwarantannie.  Tak samo Monika.... I wszyscy majacy nieustanny kontakt z psami bezdomnymi.  Takie maluszki nie są odporne ani na Herpens, ani na kk ani na inne swiństwa.  

Monika przejeżdża bardzo często obok mnie ale sama mowi ze nawet na placu nie wysiada.  A ja tak bardzo bym jej chciała pokazać robalki....  Buuuuuuuuu

 

Moje 190 cm szczęścia trzyma 780 g szczęścia - Ciri

[attachment=18769:_MG_2233.JPG]

 

[attachment=18770:_MG_2234.JPG]

 

Wyskubana, ale sympatyczna Zirka Zdzirka <3

[attachment=18771:_MG_2249.JPG]

 

Maluszki 13 dni

[attachment=18772:_MG_2266.JPG]

 

[attachment=18773:_MG_2269.JPG]

 

[attachment=18774:_MG_2277.JPG]

 

[attachment=18775:_MG_2307.JPG]

 

[attachment=18776:_MG_2309.JPG]

 

[attachment=18777:_MG_2311.JPG]

 

[attachment=18778:_MG_2317.JPG]

 

[attachment=18779:_MG_2328.JPG]

 

[attachment=18780:_MG_2330.JPG]

 

[attachment=18781:_MG_2333.JPG]

 

[attachment=18782:_MG_2340.JPG]

 

[attachment=18783:_MG_2346.JPG]

 

[attachment=18784:_MG_2347.JPG]

 

[attachment=18785:_MG_2352.JPG]

 

[attachment=18786:_MG_2362.JPG]

 

Link to comment
Share on other sites

Ja to robię ciągle :)  Oglądałam Mam Talent z Chuliganem pod bluzą przytulonym do mnie i z Zirką na kolanach. No bo musiała pilnować synka ;)  Chuligan najpierw pokokosił się jak to on, popróbował mnie zamemlać i miziany po brzuniu usnął.  Uwielbiam to!

 

A Ciri dzisiaj jakby zaczynała widzieć tymi otwartymi paciorkami. Jak TZ podchodził do mnie gdy ją trzymałam na rękach to wodziła za nim główką :) A potem w kojcu jakby zaczepiała moją rękę łapeczkami i pysiem do pierwszej zabawy :) Było to takie słodkie....

Link to comment
Share on other sites

To jest cudne! 

Codziennie jakiś postęp. Ba! Ostatnio nawet co chwilkę. Dzisiaj np pierwszy raz zobaczyłam jak siadają :)  Wszystkie też zaczęły pierwsze, wspólne zabawy :) Bardzo nieporadne, śmieszne ale bardzo wyraźne :) Moja ręka też się wlicza w nich, więc bawią się z nią :)  A ja się rozpływam....  Jestem tak szczęśliwa ze aż się boję! 

 

Już wiem, ze jedna dziewczynka pojedzie do Anglii. Matko kochana! Koniec świata! Ale ze tammożna dopiero jak pies ma 3 m-ce i 21 dni więc pojedzie dopiero pod koniec lutego. I to mnie jeszcze bardziej doprowadza do rozpaczy, bo sie przywiążę! 

Aaaaaaaaa

Link to comment
Share on other sites

Na razie wytypowałam Ciri wstępnie bo musiałam je jakoś opisać.  Anglik miał już puli przez 17 lat. Teraz mają trzy przygarnięte psiaki wielkości pulika - kudłate i wysterylizowane. Fajna rodzina- bardzo sympatyczna. Obserwuję ich już kilka miesiecy na fb.  Oni chcą na wystawy jeździć z sunią dlatego wstępnie wybieram tą, która mi się bardziej podoba.  Mieszkają w dużym domu na obrzeżach miasta.  Fajne tereny spacerowe. Fajny dom, znający rasę i psiozakręcony. Inaczej nie wysłałabym jej tak daleko ;)  

Chcę jeszcze trzy takie pewne domki.... Najchętniej lubiące szkolić!  Wystawy niekonieczne, choć wiem że jak ktoś jeździ na wystawy to musi o psa dbać i go uczyć bo inaczej nic z zachowania na ringu ;) 

Link to comment
Share on other sites

Nie są modne na szczęście i raczej nie będą. Nie jestem ślepo zapatrzonym ekstremistą więc zdaję sobie sprawę ze ich wygląd jest kontrowersyjny ;) Tego psa najpierw trzeba pokochać za charakter a potem nastaje stwierdzenie ze jest śliczny ;) A 99.99% ludzi najpierw patrzy oczami ;)  Chociaż Pele się bardzo podoba. Zirka też sie podobała ludziom zanim ją wydepilował Pele.  No ale jakoś nikt nie zapałał z mijanych ludzi chęcią posiadania takiego psa. Przy niufach były same zachwyty i chęć posiadania ;)  Tu jest szok, zdziwienie ale tego ostatniego brak ;) 

 

 

Ciri dzisiaj zamerdała ogonkiem na mój widok!  Mam odpieluszkowe zapalenie mózgu hahaha

Link to comment
Share on other sites

No ja bym chyba łaziła z a nimi ciągle z maszynką... chociaż patrząc na Tazzmanową brodę to nie powinnam mieć z tym problemu ze są takie zadredziałe :P

 

 

Wcale się nie dziwię temu zapaleniu ;)

 

Nie łaziłabyś. Pod tymi dredami raczej skórę widać. Najwyżej można podciąć nożyczkami żeby pies łysy nie był ;)  No i zauważ, że w sumie to tego się nie tyka grzebieniem ani szczotką ;) Na etapie Zirki to przeczesuję palcami dredy i jak trafię na jakiegoś od skóry nierozdzielonego to łapię i ciągnę :) Cała pielęgnacja hahaha. No i podmywam raz w tygodniu miejsca obsrywane/obsikiwane - ale to tez u niufów robiłam i trwało po pół godziny a tu 5 minut ;) Po roku stwierdziłabyś, ze każdy pies którego się czesze jest be. Ja zrobiłam się okropnie leniwa....

Taka choroba to zdrowa jest :) działanie anty depresyjne ha ha :)

Trafiłaś w sedno :) Nawet uszy mi nie przeszkadzają w posiadaniu banana dookoła głowy!

 

Moje kochane cudaczki <3

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...