Jump to content
Dogomania

Wyeksploatowana Pati-ONka z lasu powędrowała do nowego domu!! Szczęścia, Sunieczko!!


Helga&Ares

Recommended Posts

  • Replies 640
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pati podobno czuje sie i wyglada duzo lepiej dzis :-)
jest slaba i widac ze duzo przeszla, ale odzyskuje powoli chęć do życia. Na spacerkach jest zajęta eksploracją otoczenia, wobec innych zwierząt nie wykazuje agresji. Obiecano mi że będą jakies nowe zdjęcia, moze uda się je tutaj zamieścić. Dziękuję wszystkim cudownym ludziom z Gaju za opieke nad Pali :calus:

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego?! :-(
To pytanie chyba retoryczne ,jak wiele innych.....
Dlaczego ludzie tak ranią , zadają tak okrutny ból innym istotom?
"Homo homini lupus est" - często to prawda ,ale jaki strasznie okrutny i perfidny potrafi być człowiek też dla innych istot żywych,które nie potrafią się same obronić ... :angryy:
Najczęściej bezkarnie ,nie wiadomo kto i gdzie a pies zostaje potwornie skrzywdzony :-(
Biedna zmaltretowana sunia :-(
Pati - oby czekało Cię już w życiu tylko dobro i miłość:thumbs::thumbs:

Aldira - dobrze ,że założyłaś Pati wątek:loveu::loveu:

Dorothy - nie będę odkrywcza ,kiedy powiem ,że jesteś wielka i masz serce wielkie i właściwego koloru :iloveyou:

Link to comment
Share on other sites

Szkoda tylko, że nikt cudownych ludzi z Gaju nie poinformował o założeniu wątku "naszemu" psu, a szczególnie założycielka... Trafiliśmy tu zupełnie przypadkowo...


Sunia ma się troszeczkę lepiej, choć to nadal wrak psa. dziś na nasz widok uśmiechała się. Okazało się, że ma kawałek ucha (wg tech. wet. odcięta została górna cześć, bo był tam tatuaż), jest piękną Onką, tylko te wyniszczenia u urazy sprawiają że wygląda, jak wygląda. Na pewno służyła jako maszynka do rodzenia.

[IMG]http://images40.fotosik.pl/117/ebca98882a944696med.jpg[/IMG]


[IMG]http://images48.fotosik.pl/121/3c6b6971c8bd3424med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/121/a216dd827fb93eb8med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/122/dac782baa432db1bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/117/1af8f61e2b85a448med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images47.fotosik.pl/122/0f6270e5d52ec49cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/117/b18717793520f148med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/117/d332573ba84efd72med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/122/68ee3b8468b6b58bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/122/d4f8a3718309753fmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

przede wszystkim ona sie usmiecha!!
to wspaniale.
Zeby faktycznie w stanie heh, lekko nadwątlonym, a ucho..
jakim chamem trzeba byc zeby odciac ucho z tatuazem? Brak słów.
:shake:
Jednak widać że ona zdrowieje :-)
Dziekujemy za zdjęcia!!:multi:
a mnie chwalić będziecie jak będzie za co;)
narazie proszę chwalić ludzi z Gaju, oni naprawdę dbaja tam o nią :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Helga&Ares']Szkoda tylko, że nikt cudownych ludzi z Gaju nie poinformował o założeniu wątku "naszemu" psu, a szczególnie założycielka... Trafiliśmy tu zupełnie przypadkowo...

[/quote]

nie bardzo wiem co się tam u Was odbywa, z dzisiejszej długiej i ciekawej rozmowy z pewnym panem ( ;-) ) wiem że osoba która założyła wątek nie jest osobą opiekująca się psem, i niewiele o nim osobiście wie. Założyła wątek bez poinformowania o tym opiekunów Pat.

Moje podziękowania skierowane są tu do"ludzi z Gaju" którzy zajmują się psami, także Pati.
Jeśli możesz wymienić z imienia , nicku (choc wiem że nie wszyscy udzielają sie na dogo) to poproszę.
Tyle chciałam wyjaśnić w sprawie moich słów o "ludziach z Gaju"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa36']Dorotko, jak zabierzesz suczynkę to prześlij mi na pw konto do wplat :Rose:
Będę wspierała Was finansowo i lekowo - mam dostęp (dużo taniej) do wielu leków, w tym homeopatycznych prosto z Niemiec z wytwórni Heel.
Buziaki Ewa[/quote]

Ja się tylko przypominam :cool1:

Link to comment
Share on other sites

dziekujemy Ewa :calus: narazie Pat jest pod opieka jak wyzej, czyli Pauli Donwitova i Helga&Ares, przebywa jeszcze w schronie.
Z powodu kiepskiego stanu zdrowia nie zostala jeszcze zaszczepiona, do mnie jednak musi przyjechac po szczepieniach ( w styczniu mialam tu 3 dni szczenie z parwo i wole zachowac daleko idaca ostroznosc).

Link to comment
Share on other sites

Ojojoj niepokojąca ta informacja o parwowirozie.
Suczyna jest słaba ale z drugiej strony bez paniki bakteria i wirusy są wszędzie tego się nie uniknie :shake:
Ja myślę, że szczepienia plus ciut czasu aby szczepionka zadziałała i oeganizm wytworzył przeciwciała :lol:

Link to comment
Share on other sites

Zdarza się niestety.
Staruszka orzeszka też przywlokła mi gronkowca, o czym nikt nie wiedział :-(
To chyba już lepsza parwowiroza.
Sunię koniecznie trzeba zabezpieczyć szczepionką.
Jak trochę do siebie dojdzie (a psy dobrze karmione i traktowane szybko dochodzą) to nie będzie żle. *-letnia psina ma już jakąś odporność, dkoro dożyła swego wieku.

Link to comment
Share on other sites

tak, ja uczciwie uprzedzalam wczesniej, takze przez tel jak rozmawialam z Donwitovem, ze u mnie taka sytuacja. Takze sunie trzeba zabezpieczyc.
Niestety szczenie jak je bralam mialo byc zdrowe i po podaniu surowicy. Okazalo sie inaczej niestety, tak sie zdarza :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...