Jump to content
Dogomania

CZY ZWIERZĘTA WYSTAWIANE MAJĄ WIĘKSZĄ WARTOŚĆ HODOWLANĄ?


Basenji

Recommended Posts

[quote name='Basenji']Ale chyba takiego ogłoszenia na papierze A4 nie określisz jako 'Krzykliwą' reklamę? [/quote]

DOROTA napisz szybko, ze to
[img]http://www.basenji.pl/off/og2002_ef.gif[/img]
jest takie malutkie i zupelnie nie rzucajace sie w oczy ogloszenie w stonowanej tonacji ;-) bo inaczej zafunduja Ci dyscyplinarke jeszcze (wiesz ich umiejetnosci i mozliwosci rosna w sile z godziny na godzine hehe) i to bez Twojej wiedzy. Wiesz... to tacy czarodzieje czarodzieje co WSZYSTKO MOGA...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 81
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

IZIS, czy naprawdę sądzisz, że cały świat kynologiczny się sprzysiągł przeciwko Tobie? :o

Uczepiłaś się ogłoszenia Asiaczka sprzed 3 lat i jedziesz jak po spalonym. Każdą osobę, która ma odmienne zdanie niż Ty w tym względzie bardzo ostro traktujesz, a gdy ktoś (patrz ja: kadziumia) zaczyna grać w Twoje karty, zaraz potęguje to złość i zawziętość Twoich postów, zaczynasz straszyć, obrzucasz epitetami, wręcz szczycisz się sarkazmem swoich wypowiedzi :o . Widzę, że żaden sposób zwrócenia Tobie uwagi tak ten oględniejszy (stosowany przez Basenji), jak i bardziej dosadny (do którego o ja nieszczęsna się posunęłam) nie skutkuje... No a koronnym Twoim argumentem jest to czy ktoś jest, czy też nie jest hodowcą :o . To co? Wychodzi na to, że osoby, które nie dochowały się miotów nie mają prawa się wypowiadać na temat treści i wyglądu ogłoszenia zawiszonego gdzieś i kiedyś? No nie przesadzaj, proszę, może zaraz jeszcze przeczytam, że jak Ty byłaś już uznanym hodowcą, to ja nie wiedzialam jak rasowy pies wygląda :wink: . Proszę Cię IZIS ponownie, wyhamuj trochę :wink: .

Co zaś się tyczy mojego doświadczenia..... to w "konwersacji" z podobnym Tobie w zachowaniu użytkownikiem rzeczywiście mam. I wiesz, on tak szalał i szalał, urągał innym hodowcom ich postępowaniu, ich koncepcji hodowli, czepiał się błachostek, też straszył prawnikami..... no i został zabannowany.

Zatem IZIS, ja do CIEBIE to zasadniczo nic nie mam, nawet kiedyś na wystawie w Bydgoszczy przelotnie ze sobą rozmawiałyśmy :wink: . Sprzeczałaś się z ORSINI o Wasze Akitowe sprawy, ludzie sobie poczytali i jakoś rozeszło się po kościach :wink: Ale wqrza mnie teraz zawziętość z jaką traktujesz Asiaczka, jeśli chodzi o to nieszczęsne ogłoszenie. Czy to naprawde jest aż tak poważna sprawa? Nie ma innych ważniejszych aspektów sposobu sprzedaży szczeniąt w Polsce?

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

uuuups :oops: , no widzisz ORSINI, było minęło, nawet nie chciało nie się odkopywać tematu, żeby dokladnie sprawdzic o co wówczas poszło :wink: . A DPJ też bardzo fajny pies :D . Ale czemu nie w bloku? Przy nieco większym metrażu chyba powinien się zmieścić :lol: ...

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

bo metraz bedzie maly:(((i mam juz troche sznaucerkow:))i jeszcze troche bym chciala, a te japonce ponoc nie za bardzo lubia inne psy:)))a ja juz ryzykowac nie bede posiadania duzego psa z malymi, bo sama waga juz przewaza na niekozysc malych pieskow-trzepnie lapa i juz cos polamie,a co dopiero jak trzepnie zebami:))))wiec tylko w domku jak cos:))bo cudne sa:))))zwlaszcza te kolorowe takie:)))

Link to comment
Share on other sites

No skoro sznaucerki, to rzeczywiście szkoda, co by lekko poturbowane chodziły :wink: .
No a skoro masz sznaucerki, to napisz mi proszę, czy to możliwe, żeby szczenię sznaucera przed sprzedażą pofarbować na kolor pieprz i sól? :o Bo na gdzieś kiedyś przeczytałam post rozżalonej właścicielki, że kupiła z b.znanej hodowli szczenię piepsz i sól a po tygodniu zeszła farba :o :o :o ....

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

nie:))ale mogla kupicz czarno srebrnego:))tzn. pieprzaka zafarbowanego na czarno-srebrnego. I te farbki tak szybko nie schodza:))tzn. jakby serio kobita tak miala to sie dowiedz CZYM farbowany byl:))bo czesto sie ma problem, ze pieprzak jest za ciemny-niesie poprostu czarno-srebrny gen, ale nasi sedziowie tego nie wiedza i dla nich ciemny pieprzak jest wada,wiec fajnie by bylo rozjasnic:)))niestety nie znam specyfikow ktorymi byloby to mozliwe,ale moze ktos zna?:)))))

Link to comment
Share on other sites

dziwne nie jest-bo farbki sa nagminnie stosowane zwlaszcza u czarnych-jak zaswieci sloneczko to sie fioletowe robia:)))))))wiesz taki odcien czerni:)))))ale pieprzaka nie ma za bardzo jak zafarbic:((((bo czym?srebrna platyna?:))))a wszystkie rozjasniacze nie zrobia bialego wlosa tylko zolty:))))

Link to comment
Share on other sites

heheheh, a to mi przypomina jak taki handlarz u nas niedaleko kiedys postapil: zadzwonil do niego kupiec z kasiorka i chcial koniecznie kuca dla dziecka. kucow on nie mial to wzieli zajezdzili zrebaka-tzn. roczniaka-male:))co prawda zupelnie inne proporcje,wiec jak sie znasz to widzisz,ale jak ktos nie ma pojecia o koniach tylko o kasie...no i facet kupil tego "ponyka" tylko,ze ponyk rosl i rosl i rosl:)))i wyrosl:)))))i dzwoni do tego handlarza i krzyczy a tamten:
-to po ch*** go owsem karmiliscie?
:lol: :lol: no to laska po co kapala :lol: :lol: mialaby pieprzaka:))))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orsini']jakie NASZE akitowe sprawy?:))))ja nie mam, nie mialam i nie planuje akit:))))wole duze japonce i takiego w przyszlosci bym chciala miec...ale to w dalekiej przyszlosci, bo przeciez nie do bloku:))))[/quote]
[b]Orsini,[/b]
te to potrafia dopiero być wredne i byc nieintegrowalne z innymi psami. a szkopuł w tym, ze ich człowiek bez uszczerbku nie rozdzielii.... I żeby nie było - ja do nich nic nie mam. Ale spedziłam bodaj 3 tygodnie w angielskiej hodowli, w ktorej corka miala terriery, a mama akity. Były dwie suki i jedna z nich robi tam często za babysiter u foksiątek, co miało zajefajny wpływ na ich psychikę, bo nie mialy żadnych oporow przed wielkimi psami. Ale jeden z dwoch psow - był straszny - i wobec ludzi (tolerował tylko swoja pania i pana) i wobec wszystkich zwierzat. Druga suka z ludzmi była ok, ale inne zwierzeta i nie mowie tu tylko o psach, ale o wszystkich z końmi na czele - robiły za wroga, ktorego nalezy rozszarpac. Przypuszczam, że był w tym jakiś błąd w prowadzeniu psow, bo ich właścielka pod tym wzgledem nie cieszy sie moją estyma...

Link to comment
Share on other sites

Dorzuce swoje 3gr do farbowania 8)

Moja sasiadka dawno dawno temu kupiła sobie pudla miniaturkę czarnego na rynku :evilbat:
Handlarze szczycili się ty, ze sa to psy czystej rasy bo nie maja krawacików. Podkreśali to kilkakrotnie 8)

Po pierwszej kapieli farba zeszła i śliczny biały krawacik sie pojawił :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kadziumia'] gdy ktoś (patrz ja: kadziumia) zaczyna grać w Twoje karty [/quote]

Chyba sobie jaja robisz. Badz powazna kobieto. Ja stwierdzam fakty a Ty wymyslasz duby smalone. I gdzie tu epitety widzisz? Ani myśle zniżać się do tego poziomu. I nie przypominam sobie, zebym z Toba rozmawiala. Nie mam znajomych wsrod oszczercow. A ze kogos kiedys przez Ciebie zbanowali to tylko swiadczy o tym, jak wyprowadzasz ludzi z rownowagi. Pewnie jestes w tym dobra i taka Twoja misja dziejowa... ale nie ze mna te numery. Uodpornilam sie na ludzka zawisc.

[quote name='kadziumia']
a koronnym Twoim argumentem jest to czy ktoś jest, czy też nie jest hodowcą :o . [/quote]

Nie chodzi o koronny argument czy ktos jest czy nie jest hodowca. Ale skoro nie masz szczeniakow to po jaka cholere tak zaciekle bronisz formy ogloszenia. No chyba, ze w przyszlosci planujesz podobna forme reklamy... Ja Ci nawet wierze, ze widzialas jak rasowy pies wyglada zanim ja sie urodzilam ;-)

[quote name='kadziumia']
Zatem IZIS, ja do CIEBIE to zasadniczo nic nie mam[/quote]
W takim razie az strach pomyslec jakie KLAMSTWA wymyslasz na ludzi do ktorych cos masz. Hodowcy samoyedow strzezcie sie, bo oto nadchodzi MILA i SYMPATYCZNA kadziumia. ;-)

Link to comment
Share on other sites

CZy akity to atrakcyjne psy? - TAK
Czy jest to rasa popularna? -NIE
Dlaczego?
Bo niektórzy hodowcy wolą oglądać pudle, jamniki, haszczaki, wilki i inne bardzo powszechne rasy ( Uwaga Właściciele tychże ras - nic do was nie mam, to tylko przykład) zamiast propagować stosunkowo nowe ale piękne psy. Brzydzą się reklamą. :cry:
A zgadnijcie kto to?
[color=blue]A wracając do tematu :[/color]
[color=cyan]Oczywiście, że pies lub suka wystawiana ma większą wartość niż zwierze niewystawiane. A dlaczego?[/color]
[color=blue]Bo podlega wielokrotnej ocenie przez osoby znające się na tym. Także innych wystawców.[/color]
[color=blue]Bo własciciel byle czego nie wystawi, a jak wystawi to straci tylko kasę.
Bo zwierzę musi pochodzić z czystych linii aby miało cechy rasowe.
Bo wtedy mamy gwarancję, że szczeniak po tych rodzicach będzie szczeniakiem rasowym, a nie tylko przypominajcym z grubsza rasowca.
Oczywiście zdarza się, że zwierzęta nie wystawiane też mają wspaniałe cechy. Ale to potwierdza regułę.
Zdarza się, że klika sędziów-znajomkow popiera mocna danego psa/sukę i oceniane zwierzę jest mierne. Ale tym się już zajmowaliśmy w temacie o skandalach. [/color]
A może nie jest to logiczne?
:krach: Zdrówko :chainsaw:

Link to comment
Share on other sites

a bdb przykladem jest Katowicka wystawka 2 lata temu-pan sedzia z zagranicy przed sedziowaniem przygotowal sobie wstazeczki-najwiecej bylo czerwonych i zielonych, niebieskich doslownie kilka-tak tez ocenial, to wszyscy krzyczeli, ze wariat jakis. A tak powinno byc!u nas jest naodwrot-kuuuupa niebieskich i kilka czerwonych i zielonych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basenji']Oczywiście, że pies lub suka wystawiana ma większą wartość niż zwierze niewystawiane. A dlaczego?
Bo podlega wielokrotnej ocenie przez osoby znające się na tym. Także innych wystawców.
Bo własciciel byle czego nie wystawi, a jak wystawi to straci tylko kasę.
Bo zwierzę musi pochodzić z czystych linii aby miało cechy rasowe.
Bo wtedy mamy gwarancję, że szczeniak po tych rodzicach będzie szczeniakiem rasowym, a nie tylko przypominajcym z grubsza rasowca.
Oczywiście zdarza się, że zwierzęta nie wystawiane też mają wspaniałe cechy. Ale to potwierdza regułę.
Zdarza się, że klika sędziów-znajomkow popiera mocna danego psa/sukę i oceniane zwierzę jest mierne. Ale tym się już zajmowaliśmy w temacie o skandalach.[/quote]


Nie mozemy zakladac,ze na pewno pies czy suka jest oceniany wielokrotnie przez osoby znajace sie na tym i ze to podnosi jego wartosc,bo nie w kazdej grupie sa sedziowie majacy pojecie o danej rasie.
W VIII grupie praktycznie nie ma sedziego znajacego sie na flatach,a i takiego od goldenow ze swieczka szukac :(
Wobec tego jak wwartosc ma ocena od takiego sedziego?
Chyba,ze komus zalezy i jezdzi do czolowych specjalistow zagranice,ale jak wiemy to kosztuje.
Ocena innych wystawcow bardzo czesto podyktowana jest zwykla zawiscia,wiec jak moze byc wyznacznikiem wartosci psa?
Wlasciciel baaaardzo czesto nie ma bladego pojecia o tym,co ma w domu....Zazwyczaj wydaje mu sie,ze jego pies to osmy cud swiata.
Bardzo rzadko jest obiektywny.ZAlozmy,ze na jednej wystawie wygral,bo trafil na sedziego-kalosza,a na nastepnej dostal bdb.Jak myslisz,ktora ocene potraktuje powaznie?
Co maja czyste linie to wartosci psow z tytulami?Przeciez zeby wystawic psa musisz miec rodowod,a wiec czyste linie...Dziwnie rozumujesz....
Jezeli ja wystawilam swego psa tylko 6 razy w Polsce w ubieglym roku,zamiast 20 jak niektorzy to znaczy,ze ma on mniejsza wartosc?
A nie pomyslales czasem prztkladowo o tym,ze niektore psy leca z wlosa do zera i obrastaja wiele miesiecy?Ze niektore potrzebuja czasu na rozwoj,podczas gdy inne wtedy kosza tytuly?
Moze nie kazdy ma ochote wystawiac u byle jakiego sedziego,tylko po to by wystawiac?Ja osobiscie cenie sobie opinie sedziow z zagranicy i staram sie do takich jezdzic.A ze kosztuje to duzo (chocby wizyta w Holandii czy Liksemburgu po tysiacu) to robie to rzadko.Ten sezon wystawowy mam glownie zaplanowany poza naszym pieknym krajem i nie bedzie tego duzo - wniosek?Mam marnego psa,bo rzadko go pokazuje.
Dla mnie takie rozumowanie jest pozbawione sensu.Psa powinnismy umiec sami ocenic na podstawie wlasnej wiedzy,upodoban i doswiadczen.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fuka']
te to potrafia dopiero być wredne i byc nieintegrowalne z innymi psami. a szkopuł w tym, ze ich człowiek bez uszczerbku nie rozdzielii.... I żeby nie było - ja do nich nic nie mam. Ale spedziłam bodaj 3 tygodnie w angielskiej hodowli, w ktorej corka miala terriery, a mama akity. [/quote]

Tak a jaka to hodowla. Bo do niedawna akitami nazywano i DJP tam. A teraz maja juz rozdzial i nagle okazalo sie, ze w calej Angli jest raptem 37 prawdziwych akit. Jestes pewna, ze je akurat poznalas? Podaj prosze nazwę hodowli a sprawdze to.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...