Jump to content
Dogomania

CZY ZWIERZĘTA WYSTAWIANE MAJĄ WIĘKSZĄ WARTOŚĆ HODOWLANĄ?


Basenji

Recommended Posts

  • Replies 81
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Izis:
[quote]Właśnie o to chodzi, że to jest szkodliwe. Ale widzę, że nie pojmujesz, więc szkoda mego czasu na wyjaśnianie Tobie czegoś co powinno być oczywiste... ale jak widzę nie jest.

Może i znasz definicję ale nie masz pojęcia do czego może się odnosić. To przykre Weź sobie usiadz na spokojnie i przemyśl. Czegoż tu zazdrościć? Reklamy w takiej żenującej formie? Nie sądzę. [/quote]

Widzę Izis, że widzisz tylko koniec własnego nosa i tylko własne poglądy oraz sposób postępowania są dla Ciebie wartościowe.
Nie tylko Asiaczek zwraca ci uwagę, że reklama własnych piechów jest OK, także w takiej formie.
Gdyby to było coś moralnie nagannego to należałoby wywalić reklamy z czasopism kynologicznych, katalogów wystaw itd.
Pomyśl nad tym co piszesz, bo zapędziłaś się w swoim zacietrzewieniu w ślepy zaułek. Trochę mi to wygląda na poprzednią epokę.
Właściciel ma prawo reklamować i sprzedawać psy wg własnego uznania, nawet na Allegro czy pod wystawami ( co mi się akurat niezbyt podoba) o ile przejmuje odpowiedzialność za "towar".
Słowo "Okazja" a nawet "promocja" , którego nie ma w ogłoszeniu Asiaczka , a którego się dopatrzyłaś nie ma jakiegoś złego znaczenia.
Basenji są mało znaną rasą w Polsce więc promowanie jej jest jak najbardziej wskazane. Gdybym miał jakieś własne szczeniaki to też bym użył takiej nazwy dla promowania mojej hodowli i rasy, bo dlaczego by nie. Twoja rasa też nie jest zbyt wyPROMOWANA więc pomyśl o czymś takim.
A poza tym, pieniądze też są ważne. Jeżeli się nie wprowadzi promocji, to można zostać ze szczeniakami, które gdy podrosną są już w hodowli niepotrzebne. Bo chyba po to rozmnaża się szczeniaki, aby je sprzedawać? A może się mylę? Może ty swoje rozdajesz darmo?
PRZEPRASZAM CIĘ Izis za pewną dozę uszczypliwości, ale twoje zacietrzewienie jest irytujące i to nie tylko dla mnie ( patrz inne posty w wiadomym temacie).
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adda'][quote name='Basenji']Właściciel ma prawo reklamować i sprzedawać psy wg własnego uznania, nawet na Allegro [b]czy pod wystawami[/b] ( co mi się akurat niezbyt podoba) [/quote]
Z tym się nie zgodzę.[/quote]

Mam takie samo zdanie. Wg mnie szanującemu hodowcy nawet nie przyjdzie na myśl, żeby tam sprzedawać psy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nice_girl'][quote name='adda'][quote name='Basenji']Właściciel ma prawo reklamować i sprzedawać psy wg własnego uznania, nawet na Allegro [b]czy pod wystawami[/b] ( co mi się akurat niezbyt podoba) [/quote]
Z tym się nie zgodzę.[/quote]

Mam takie samo zdanie. Wg mnie szanującemu hodowcy nawet nie przyjdzie na myśl, żeby tam sprzedawać psy.[/quote]

Dziewczyny, mnie taka forma "reklamowania" też się nie podoba ale jeżeli ktoś taką preferuje i są ludzie, którzy chcą tak kupować to czemu nie? Ja osobiście nie kupiłbym zwierza z aukcji na allegro, choć swojego piesiaka mam głównie dzięki kontaktom mailowym.
Na allegro można kupić książki, płyty, częsci komputerowe czy samochodowe- nówki. Dla jednych to normalne a inni się zżymają, że "oficjalny" handel ginie itd.
Nie chcę porównywać sprzedaży zwierząt taką drogą do sprzedaży przedmiotów ( mam jednak odrobinę sumienia < choć :cry: wiele z dogomaniaczek uważa, ze nie>) ale takie jest po prostu prawo popytu i podaży.

A więc nie podoba się NAM taka forma ale trzeba się pogodzić z tym, że istnieje. [size=2]Tak jak istnieje nasza superdemokratyczna obrończyni praw, przewodnicząca najbardziej postępowej partii, wicepremier [color=red]Ż[/color]ądu, :modla: którą miałem możliwosć podziwiania w interpelacjach sejmowych przed chwilą, i która poraziła mnie celnością odpowiedzi (na temat?), LEWicową wrażliwością na krzywdę środowisk oraz niezwykłą eRUDEcją[/size]
Zdrówko
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

Basenji,
Ja do allegro, szczerze mówiąc, nic nie mam. Ale w sytuacji, gdy hodowca zastrzega sobie, że nie każda osoba, która będzie chętna wpłacić daną kwotę za szceniaka, go dostanie. Dla mnie sprawą oczywistą jest fakt, że hodowca po prostu nie sprzeda każdemu szczenięcia.
Jednak jestem całkowitym przeciwnikiem sprzedawania psów pod wystawami. A dlaczego? Myślę, że nie muszę tego tłumaczyć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basenji']jeżeli ktoś taką preferuje i są ludzie, którzy chcą tak kupować to czemu nie? [/quote]
Właśnie, że nie!!! Czy Ty sobie zdajesz sprawę, że te szczeniaki sa przewożone w bagażnikach samochodów czasami przez kilka godzin? Czy Ty uważasz, że one się nie męczą wystawione na słońce, zimno itp. przez kilka godzin, również w bagażniku.
Czy Ty naprawdę nie wiesz o tym, że ludzie, którzy je głaskają mogą przenosić różne choroby, bo przed chwilą pogłaskali psa chorego?
Właśnie dlatego nie!

Link to comment
Share on other sites

A wracając do tematu ogłoszenia Asiaczka, to powoływanie się na kwestię gustu w przypadku wyglądu tego ogłoszenia jest dla mnie wysoce przesadzone. Ogłoszenie to jest bowiem kolorowe, czytelne, zawiera bardzo dużo dodatkowych informacji. A że rzuca(ło) się w oczy to i nic dziwnego biorąc pod uwagę wygląd i jakość graficzną typowych ogłoszeń wiszących w oddziałach.
Poza tym, przepraszam bardzo, to w takim razie niby gdzie powinniśmy dawać ogłoszenia o szczeniętach vel miotach??? Przecież oddziały ZKwP są do tego jak najbardziej odpowiednim miejscem. No chyba, że ktoś ma nową koncepcję sprzedaży szczeniąt, na zasadzie spotkan tylko dla wtajemniczonych (jak np. Zepter czy Amway :wink: :roll: )??? Bez przesady.... A domniemanie komentarze w oddziale ZKwP na temat dobrego smaku użytego akurat tego a nie innego słowa to typowa polska kombinacja 3 Z (złość, zazdrość i zawiść :wink: ).
Czepianie się słowa "okazja" to jest dopiero kwestia gustu i interpretacji (w tym przypadku wybitnie subjektywnej). Niestety to nie jest niczyja wina, że przy rynku supermarketowym słowo to odeszło od swojego "słownikowego" znaczenia w stronę perioratywną. A nie oszukujmy się, przecież kupienie w Polsce w rzadkich rasach szczenięcia z krycia zagranicznego, czy o rzadko spotykanym umaszczenie czy też po importach jest swoistą okazją. Każdy dobrze zdaje sobie sprawę ile kosztuje krycie zagraniczne, sprowadzeni psa, czy też wykreowanie rzadko spotykanego umaszczeni, tudzież samo jego osiągnięcie w skojarzeniu.
No i ostatnia kwestia, czy przerabianie wszystkiego pod kątem "kasy" to już nasza narodowa przywara w każdej płaszczyźnie dzialania Polaka? :wink:

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie osobiscie forma reklamowania sie przez hodowce ma znaczenie.Nie toleruje sprzedazy pod wystawami (czy wrecz na wystawach,jak to czyni jedna pani...) ani zbyt natretnych przeklamanych ogloszen.I ja osobiscie nie kupie szczeniaka w "okazji" czy "promocji",bo pomimo przepisow,ja akurat nie traktuje zwierzecia jak towar.
Mnie nie podoba sie slowo "okazja",bo ewidentnie kojarzy mi sie negatywnie.
Basenji,piszesz "skoro ktos tak chce to czemu nie?"
Skoro ktos chce szczenieta trzymac w piwnicy to czemu nie?Przeciez on ma do tego prawo,tak?Skoro chce sprzedawac maluchy na gieldzie to tez ok,tak?
To tak nie funkcjonuje.Dla mnie to juz nie hodowca....
Ja po prostu nie lubie nachalnej reklamy.Cenie hodowle,ktore daja na stronie krotkie info o rodziach i maja zamowione cale mioty na wiele miesiecy przed urodzeniem szczeniat.
Nie musza sie nigdzie oglaszac...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorota & Fiszer']
To tak nie funkcjonuje.Dla mnie to juz nie hodowca....
Ja po prostu nie lubie nachalnej reklamy.Cenie hodowle,ktore daja na stronie krotkie info o rodziach i maja zamowione cale mioty na wiele miesiecy przed urodzeniem szczeniat.
Nie musza sie nigdzie oglaszac...[/quote]
Przecież nie od razu Rzym zbudowano!!!! I żeby mieć zamówione całe mioty trzeba sie najpierw wypromować
I czy naprawde jedno słowo OKAZJA jest warte tego aby tak kogoś oczerniać?Czy ktoś dzwonił do tego hodowcy z pytaniem w jakim sensie to była okazja?
Dlaczego tyle tu obłudy?W życiu nie uwierze,że żadnemu innemu hodowcy nie zależy na kasie,po co rozmnazacie swoje psy?dla zdrowia?
Przecież scgroniska są tak zapełnione rasowcami że najlepiej by było wogóle przez pewien czas poza wybitnymi osobnikami zaprzestać rozmnażania.Prosze wszystkich hodowców o odpowiedż.-Po co?I co jest tak oburzającego w słowie okazja?
Bo jak narazie to widze,że niektórzy znależli w tym temacie OKAZJE do oczerniania bogu winnych ludzi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arima']Przecież nie od razu Rzym zbudowano!!!! I żeby mieć zamówione całe mioty trzeba sie najpierw wypromować
I czy naprawde jedno słowo OKAZJA jest warte tego aby tak kogoś oczerniać?Czy ktoś dzwonił do tego hodowcy z pytaniem w jakim sensie to była okazja?
Dlaczego tyle tu obłudy?W życiu nie uwierze,że żadnemu innemu hodowcy nie zależy na kasie,po co rozmnazacie swoje psy?dla zdrowia?
Przecież scgroniska są tak zapełnione rasowcami że najlepiej by było wogóle przez pewien czas poza wybitnymi osobnikami zaprzestać rozmnażania.Prosze wszystkich hodowców o odpowiedż.-Po co?I co jest tak oburzającego w słowie okazja?
Bo jak narazie to widze,że niektórzy znależli w tym temacie OKAZJE do oczerniania bogu winnych ludzi[/quote]


Chyba malo jasno napisalam.Chodzilo mi o to,ze osoba sprzedajaca psy na gieldzie to juz nie hodowca...
Zle to odebralas :( A co do okazji to po prostu nie podoba mi sie taka forma reklamy.Chyba mam do tego prawo??
I nie oczerniam zadnej hodowli,nie posze o zadnje konretnie tylko o tym,ze pewne formy reklamy mnie nie odpowiadaja.Wiec nie napadaj tak na mnie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adda'][quote name='Basenji']jeżeli ktoś taką preferuje i są ludzie, którzy chcą tak kupować to czemu nie? [/quote]
Właśnie, że nie!!! Czy Ty sobie zdajesz sprawę, że te szczeniaki sa przewożone w bagażnikach samochodów czasami przez kilka godzin? Czy Ty uważasz, że one się nie męczą wystawione na słońce, zimno itp. przez kilka godzin, również w bagażniku.
Czy Ty naprawdę nie wiesz o tym, że ludzie, którzy je głaskają mogą przenosić różne choroby, bo przed chwilą pogłaskali psa chorego?
Właśnie dlatego nie![/quote]

Adda, znasz mnie już z forum sporo czasu więc jak mogłaś przypisać mi takie rzeczy! :oops:
[size=7][color=blue][u][i][b]Przecież wyraźnie napisałem[/b][/i][/u][/color][/size], że osobiście jestem temu przeciw. A jeżeli przypisujesz mi popieranie nieludzkiego transportu zwietrząt - to już jest poniżej pasa. Ja lubię się z Wami, dziewczyny podroczyć od czasu do czasu, ale z takich rzeczy się nie żartuje. :evil:
Myślę, że się zreflektujesz.
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorota & Fiszer']Dla mnie osobiscie forma reklamowania sie przez hodowce ma znaczenie.Nie toleruje sprzedazy pod wystawami (czy wrecz na wystawach,jak to czyni jedna pani...) ani zbyt natretnych przeklamanych ogloszen.I ja osobiscie nie kupie szczeniaka w "okazji" czy "promocji",bo pomimo przepisow,ja akurat nie traktuje zwierzecia jak towar.
Mnie nie podoba sie slowo "okazja",bo ewidentnie kojarzy mi sie negatywnie.
[b]Basenji,piszesz "skoro ktos tak chce to czemu nie?"
Skoro ktos chce szczenieta trzymac w piwnicy to czemu nie?Przeciez on ma do tego prawo,tak?Skoro chce sprzedawac maluchy na gieldzie to tez ok,tak?[/b]
To tak nie funkcjonuje.Dla mnie to juz nie hodowca....
[color=red]Ja po prostu nie lubie nachalnej reklamy.Cenie hodowle,ktore daja na stronie krotkie info o rodziach i maja zamowione cale mioty na wiele miesiecy przed urodzeniem szczeniat.[/color]Nie musza sie nigdzie oglaszac...[/quote]
Moja droga,
[b]Nie przypisuj mi tego, czego nie powiedziałem. Hodowca jest zobowiązany stworzyć psom, kotom itd dobre warunki do życia. Jeżeli myślisz o klatkach w ciemnej piwnicy, bez światła wentylacji i ruchu - to chyba nie sądzisz, że ja mógłbym coś takiego popierać. I nigdy nie kupiłbym psa na giełdzie samochodowej - to chyba OCZYWISTE.[/b]
[color=red]Ja też nie znoszę nachalnej reklamy. Dlatego nie kupuję śpiewanych jogurtów które ponoć cudownie leczą, szamponów czy lepszych proszków.
Ale chyba takiego ogłoszenia na papierze A4 nie określisz jako 'Krzykliwą' reklamę? Jeżeli Twoja hodowla jest znana, to nie musisz się ogłaszać. ale jeżeli zaczynasz, zwłaszcza z zupełnie nową rasą to jest to chyba działanie zupełnie oczywiste, prawda?[/color]
No to Zdrówko :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basenji']Adda, znasz mnie już z forum sporo czasu więc jak mogłaś przypisać mi takie rzeczy! :oops:
[size=7][color=blue][u][i][b]Przecież wyraźnie napisałem[/b][/i][/u][/color][/size], że osobiście jestem temu przeciw. A jeżeli przypisujesz mi popieranie nieludzkiego transportu zwietrząt - to już jest poniżej pasa. Ja lubię się z Wami, dziewczyny podroczyć od czasu do czasu, ale z takich rzeczy się nie żartuje. :evil: Myślę, że się zreflektujesz.[/quote]
A jak do Twojej wypowiedzi ma się ta wypowiedź:
[quote name='Basenji']Właściciel ma prawo reklamować i sprzedawać psy wg własnego uznania, nawet na Allegro czy pod wystawami ( co mi się akurat niezbyt podoba) [/quote]
Tobie się to tylko [b]niezbyt[/b] podoba, Ty nie jesteś przeciwny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basenji']Twoja rasa też nie jest zbyt wyPROMOWANA więc pomyśl o czymś takim. [/quote]

Nie dziekuje. Nie skorzystam. Moda szkodzi rasie i to odwieczna prawda niestety.

[quote name='Basenji']A poza tym, pieniądze też są ważne. Jeżeli się nie wprowadzi promocji, to można zostać ze szczeniakami, które gdy podrosną są już w hodowli niepotrzebne. Bo chyba po to rozmnaża się szczeniaki, aby je sprzedawać? A może się mylę? Może ty swoje rozdajesz darmo? [/quote]
Owszem zdarza mi się podarować szczeniaka za darmo o ile kogoś dobrze znam i wiem, że go na niego nie stać a psiak będzie miał tam super. Jeśli o mnie chodzi to wolę takie wyjście niż sprzedac psa komus kto nie wzbudza mego zaufania. Uważasz, że to źle???

---------------------------------------------
[quote name='kadziumia']Miałam nie wyciągać ciężkiej artylerii, ale IZIS ma chyba jednak wybitnie krótką i wybiórczą pamięć, zwłaszcza jeśli chodzi o sposoby promocji własnej rasy [/quote]

No chetnie poslucham. Prosze gdzie ta artyleria? Co wlasnie sie dowiedzialas, ze popelnilas straszna pomylke i wycielas durny wpis.
Ale on tu byl. I moja panno chyba masz kiepskie i niewiarygodne źródło informacji. ;-)
No chyba, ze za promocje wlasnej rasy uznasz udostepnienie wlasnej poddomeny na strone zwiazkowa i bezplatne prowadzenie tejze strony przez 4 lata (z pelnym zestawem hodowli, reproduktorow i szczeniat) a nie taki szkielet jak to jest pod nowym adresem od wybrania zarzadu nowego, gdzie to strona o reproduktorach itp jest ciagle w tworzeniu. ;-)
Poza tym jakbys umiala liczyc to bys sobie policzyla kiedy ja mialam pierwszy miot. Juz na krycie jechalam wolna jak ptak :-) I nikt z wlascicieli moich szczeniaczkow nawet wczesniej nie slyszal o Oddziale do ktorego naleze. Wiec jak widzisz ja reklamy nie potrzebowalam, inni hodowcy w Oddziale owszem. A teraz tak jakby niezbyt ją mają :-( I tylko ich mi szkoda. Bo ludzi byli tam fajni...

A co do drugiej czesci wpisu to podchodzi ona juz pod pomowienie i kwalifiuje sie do sadu. Ale o tym porozmawiam z moim prawnikiem. Pokaze mu wydruk Twoich nowinek na skale swiatowa ;-). Tak kochaniutka wydrukowano mi to. Mysle, ze to jest dowod dla sadu.
A jak odeszlam (tak slodziutka odeszlam sama po 3 prawie latach - zreszta nawet na Walnym Wyborczym ludzie pytali dlaczego zrezygnowalam).

Link to comment
Share on other sites

Kobitko,
Piszę w tym co przytaczasz o sprzedaży a nie o hodowli. To są dwie zupełnie różne sprawy, choć ze sobą związane.
Forma sprzedaży zależy od Hodowcy lub 'hodowcy'. Potrafię zrozumieć sprzedawcę z giełdy, bo traktuje psa jako towar. Tak jak prosiaki czy jajka. Po prostu z tego żyje lub dorabia sobie. Jak pisałem, [u]rozumiem to choć nie pochwalam.[/u]
Hodowca kocha swoje piesiaczki i sprzeda je tylko naprawdę dobrym klientom, tym, którzy zapewnią szczeniakom godne życie. I za tym jestem, bo sam byłem poddawany takiej procedurze.
[size=6]Czy już się teraz rozumiemy?[/size]
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nice_girl'][quote name='adda'][quote name='Basenji']Właściciel ma prawo reklamować i sprzedawać psy wg własnego uznania, nawet na Allegro [b]czy pod wystawami[/b] ( co mi się akurat niezbyt podoba) [/quote]
Z tym się nie zgodzę.[/quote]

Mam takie samo zdanie. Wg mnie szanującemu hodowcy nawet nie przyjdzie na myśl, żeby tam sprzedawać psy.[/quote]

Mało tego jest to WYRAŹNIE ZABRONIONE przepisami ZKwP.
Już dawno temu ZK wydał w tej sprawie okólnik.
Nie wolno sprzedawać na wystawie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis']Mało tego jest to WYRAŹNIE ZABRONIONE przepisami ZKwP. Już dawno temu ZK wydał w tej sprawie okólnik.
Nie wolno sprzedawać na wystawie![/quote]
To prawda, często przed terenem wystawy i na terenie przez głośniki ktoś z ZK apeluje w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

1. nie jestem IZIS dla Ciebie ani słodziutka, ani kochaniutka a już bynajmniej nie panną :wink: .
2. bardzo sie cieszę, że "uprzejmie doniesiono", bo w sumie to powinno było to iść na "priva", ale nie chciało mi się zaczynać wątpliwej z Tobą korespondencji :evil:
3. szkoda tylko,że w miarę rozwoju tematu przeistaczasz się w coraz bardziej rozjuszonego byka przed corridą :cry: .
4. ide za radą znajomych mających zdecydowanię częstszą styczność z Tobą i podaruję sobie, bo rozmowa zaczyna przypominać :wallbash: .
5. :o no z tym prawnikim to mnie dopiero rozbawiłaś :laugh2_2: . Wiesz jest takie przysłowie :"Nie ucz Pan ojca dzieci robić" :wink: . Ja dobrze wiem, co i jak pisać więc daruj sobie, nie było tam nic kwalifikującego moją wypowiedź pod kolegium :lol: .

A tak poza tym, to zamiast tak zaciekle krytykować Asiaczka, mnie straszyć sądem, wściekać sie na luzaka Basenji, napisałabyś coś miłego, przyjaznego i konstruktywnego i budującego? :wink: Bo puki co wszczynasz tylko kolejne awantury...

Basenji, są ferie, to kiedy idziemy na piwko? :wink:

pozdrawiam vel zdrówko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kadziumia'] 1. nie jestem IZIS dla Ciebie ani słodziutka, ani kochaniutka a już bynajmniej nie panną :wink: . [/quote]

Nie watpie, ze nie jestes ;-) Sarkazmu juz nie wyczuwasz?
[quote name='kadziumia']
2. bardzo sie cieszę, że "uprzejmie doniesiono", bo w sumie to powinno było to iść na "priva", ale nie chciało mi się zaczynać wątpliwej z Tobą korespondencji :evil: [/quote]

Jasne. Szczyt odwagi takie napisanie do publicznej wiadomosci dub smalonych a po tym jak wszyscy przeczytali skasowanie. Boze jak mnie mierzwią tchórze.

[quote name='kadziumia']
5. :o no z tym prawnikim to mnie dopiero rozbawiłaś :laugh2_2: . Wiesz jest takie przysłowie :"Nie ucz Pan ojca dzieci robić" :wink: . Ja dobrze wiem, co i jak pisać więc daruj sobie, nie było tam nic kwalifikującego moją wypowiedź pod kolegium :lol: . [/quote]

Widze, ze masz duze doswiadczenie w oszczerstwach.. byle nikt ich z Toba nie powiazal.
Taki żeński odpowiednik faceta, który wie jak bić, żeby sińców nie było i nie można go było pociągnąć do odpowiedzialności.
No ale tym razem sie zawiedziesz. Zapewniam...
[quote name='kadziumia']
A tak poza tym, to zamiast tak zaciekle krytykować Asiaczka, mnie straszyć sądem, wściekać sie na luzaka Basenji, napisałabyś coś miłego, przyjaznego i konstruktywnego i budującego? :wink: Bo puki co wszczynasz tylko kolejne awantury...[/quote]

No tak Twoje wyssane z palca bzdury byly niezwykle konstruktywne i budujace. Tfu. Nie pamiętam, żebym z Toba rozmawiała, wiec bardzo to MIŁE, PRZYJAZNE I KONSTRUKTYWNE I BUDUJĄCE z Twojej strony to co napisalas. ;-)
Weź się nie ośmieszaj. Zaden z Ciebie hodowca jeszcze, wiec gdzie i w czym temat dotyczył Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem przeciwna sprzedaży przed wystawami... a nawet gdzieś spotkałam sie z tym, że psów rasowych nie mozna sprzedawać na targach i przed wystawami... tylko teraz nie pamiętam gdzie to czytałam...

I chociaż jestem temu przeciwna to sama kupilam psa przed wystawą...
No ale to było tak, że pewnie jakbym go wtedy nie kupiła to później rodzice by sie nie zgodzili na drugiego psa... a tak jak go wtedy zobaczyliśmy to poprostu zakochalismy sie w niej od pierwszego wejżenia... no i ten facet poprostu stał tam z konieczności... bo tą suczkę on chciał zostawić dla siebie ale sie nie udało i musiał ją sprzedać jako 5 miesięcznego psiaka... No i tak dorobiłam sie super haszczaka... który jest prześliczny, zdrowy i wogóle...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...