_ogonek_ Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 [U][B]NatiiMar[/B][/U], w takim razie może zmiana tytułu? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dobermanica1987 Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 widze ze wszyscy sie ciesza:multi:ja tez:multi:fajnie ze go do mnie dowieziecie:multi:to moj nr 694-116-382 pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Dostalam taka wiadomosc na gg: [QUOTE][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Czy Budrys(dobek) potrzebuje jeszcze pomocy?[/FONT][/COLOR] 09:05:34 [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Szkoda ,żeby tak mądry pies został uspany[IMG]file:///C:/Program%20Files/Nowe%20Gadu-Gadu/emots/smutny2.gif[/IMG][/FONT][/COLOR] 09:06:03 [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Czy miał kontakt z małymi dziecmi[IMG]file:///C:/Program%20Files/Nowe%20Gadu-Gadu/emots/pytajnik.gif[/IMG][IMG]file:///C:/Program%20Files/Nowe%20Gadu-Gadu/emots/pytajnik.gif[/IMG][/FONT][/COLOR] [/QUOTE] Co odpisać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Dostałam kolejne zapytanie o Budryska. Pani musi to tylko z mężem obgadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilia1983 Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Mam nadzieję, że ktoś go adoptuje bo szkoda psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dobermanica1987 Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 a ci ludzie mowia o tymczasie czy o domku stalym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted April 30, 2009 Author Share Posted April 30, 2009 Budrys miał kontakt z małymi dziecmi,ale jest psem,który nie zna swojej wielkości. Bawi się,skacze,przewraca. Nie jest agresywny,ale niezdarny,taka wielka ciamajda... Więc nieświadomie może zrobić krzywdę jesli za dużo mu sie pozwoli. Ogólnie jest ufny i przyjacielski,dziś ładnie zachował sie wobec nowo poznanej suczki (prawdziwy dżentelmen). Tylko kotów nie lubi,ale mysle,że po prostu goni bo uciekają...jak większośc psów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 [quote name='dobermanica1987']a ci ludzie mowia o tymczasie czy o domku stalym?[/quote] Z tego co wyczytałam z naszej rozmowy, to raczej ta pani nieśmiało sugeruje DS, no ale jak narazie musimy czekać kiedy się do mnie odezwie , kciuki proszę gorąco! :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 1, 2009 Author Share Posted May 1, 2009 Jutro jedziemy do Dobermanicy:) Mam stresssa,ale zobaczymy:) Dziękuję Wam wszystkim za błyskawiczną pomoc:) Teraz mamy nieco mniej napiętą sytuację,ale szukamy domku stałego:) Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 [quote name='NatiiMar']Jutro jedziemy do Dobermanicy:) Mam stresssa,ale zobaczymy:) Dziękuję Wam wszystkim za błyskawiczną pomoc:) Teraz mamy nieco mniej napiętą sytuację,ale szukamy domku stałego:) Pozdrawiam.[/quote] Słuchajcie. Napisała do mnie osoba. ona oferuje domek dla Budryska. Ma dzieci 3 i 6 lat. Napisałam o tym że Budrysek to taka ciamajda i trzeba uważać podczas zabawy. Czekam teraz na odpowiedź. Aha i osoba pyta się też o transport. [COLOR=Red]Jest z Bytomia[/COLOR]. Czy jest możliwośc transportu? W sumie to nie jest aż tak źle jeśli chodzi o odległość. EDIT: Kędzierzyn koźle leży prawie 59 km od Bytomia. To jest 1 godzina drogi. Czy znacie osobę która przetransportowałaby Budrysa na śląsk? Ze zwrotem kosztów czy bez? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 dobrze, ze sie rusza sprawa Budrysa,:multi: tylko pamiętajcie o tym, ze doberman+dziecko w wieku takim jak te (3 i 6) to jest kiepski pomysl, chyba ze osoba oferująca dom wie co to za rasa i jak sie z nią obchodzic absolutnie nie demonizuję ale zawsze będę ostrozna przy takich adopcjach dobkow do domu z malymi dziecmi, doberman z zasady jest niedelikatny, silny i impulsywny i moze byc problem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 [quote name='dzodzo']dobrze, ze sie rusza sprawa Budrysa,:multi: tylko pamiętajcie o tym, ze doberman+dziecko w wieku takim jak te (3 i 6) to jest kiepski pomysl, chyba ze osoba oferująca dom wie co to za rasa i jak sie z nią obchodzic absolutnie nie demonizuję ale zawsze będę ostrozna przy takich adopcjach dobkow do domu z malymi dziecmi, doberman z zasady jest niedelikatny, silny i impulsywny i moze byc problem[/quote] napisalam o tym tej pani. zobaczymy czy zdaje sobie sprawe z problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 1, 2009 Author Share Posted May 1, 2009 Nie wiem czy mieszac w głowie psu i właścicielom... A jeśli Budrys okaże się psem nieodpowiednim dla dzieci? Będzie pod wpływem silnego stresu,musi miec spokój i cisze,żeby się przystosować. A dzieciary moga go szarpać. Co jesli warknie czy kłapnie zębami? (a wierzcie mi zęby ma potężne...) Wolałabym domek bez dzieci lub z nastolatkami ewentualnie. Nie daję stuprocentowej gwarancji,że będzie spokojny. Podkreślam,że BĘDZIE POD WPŁYWEM BARDZO SILNEGO STRESU... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 1, 2009 Share Posted May 1, 2009 mialam w domu najspokojniejsza pod sloncem dobermankę ze schronu+dwoje malych dzieci w podobnym wieku,Beja nie pozwalala im sie dotykac,potrafila klapnąc zębami,ostrzec,zawsze ich wzajemne kontakty byly pod nadzorem-mimo to moja sunia dożyla u nas do konca swoich dni obecnie mam dobkę od szczeniecia, wychowuje sie z dziecmi, kocha je i uwielbia ale jest dla nich niebezpieczna ze względu na masę i szybkosc.I takze ich zabawy są zawsze nadzorowane takze tu potrzeba ogromnej rozwagi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Piszę pani na bieżąco to, co wy tutaj piszecie. Bardzo jej zależy na Budrysie. Staram jej się to wszystko wyjaśnić, ale jednocześnie też nie zniechęcać. NatiiMar podaję Ci na PW numer gadu-gadu do tej osoby. Spróbuj ty bo mi może się nie udać, a nie chcę aby ktokolwiek przeze mnie cierpiał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 dzodzo natomiast mój pies, mimo, ze po potężnych przejściach, bez wcześniejszego kontaktu z maluchami - w stosunku do dzieci jest niesamowity. ;) Także chyba nie ma reguły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 być moze ten domek by sie sprawdzil, tylko pani musi miec absolutną swiadomosc tego na co sie porywa, ze to jest specyficzna rasa i nawet na forum dobkowym wsrod hodowcow i ludzi zakręconych na punkcie dobermanow jeden z niekonczących sie tematow to "doberman i dziecko" dobki są mniej więcej tak delikatne jak walec drogowy,zabawa w wykonaniu mojej suki to skakanie, bieganie z zawrotną szybkoscią w kólko,co czesto konczy sie podcięciem nog i masą siniakow u nas doroslych, nie wspomnę o przypadkowych drasnieciach zębami w zabawie,nadepnęla mnie tak ze mam krzywy palec u nogi po złamaniu na widok dzieci tak sie cieszy ze najchętniej by je stratowala z radosci, nie ma pojęcia o swojej masie i sile, to jest taki kawal ciamajdy i w zasadzie wszytskie dobki jakie spokalam takie sa a Budrys to dorosly samiec, ogromny i nie wiemy do konca jak zareaguje na dzieci,a jak to sie mowi "doberman najpierw robi potem myśli" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Dziewczyny nie wiem, naprawdę nie wiem... Po tym co wyczyutałam, że benek wrócil z adopcji, bo nie tolerował dzieci mam mętlik w głowie... Podałam numer nati, zobaczymy może ona porozmawia jeszcze z panią... Bo ja czuję, że mam mało przekonywujący dar rozmowy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Karilka, to jasne, ale moja Beja mala jakies 8-10 lat jak ją zabralam ze schronu i na drugi dzien po przyjeździe do nas pierwszy raz ugryzla mi trzyletnia wowczas Łucję to ze byla niesprawna ruchowo, stara i za gruba wcale jej nie przeszkodzilo pokazywac ze dzieci nie toleruje blizej niz na kilka metrow od siebie:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 a wg mnie starszy pies potzrebuje spokoju i dzieci moga go po prostu denerwowac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 dzodzo ale zauważ, ze to już starszy pies i nie jest takim huraganem jak dobek w wieku kilku lat. Może ta pani ma pojęcie co to znaczy taki a nie inny pies? Może Budrysek polubi dzieci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 [quote name='Karilka']dzodzo ale zauważ, ze to już starszy pies i nie jest takim huraganem jak dobek w wieku kilku lat. Może ta pani ma pojęcie co to znaczy taki a nie inny pies? [B]Może Budrysek polubi dzieci?[/B][/quote] Fajnie byłoby gdyby polubił, bo nie chcę naprawdę żeby mu serducho złamać... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 2, 2009 Author Share Posted May 2, 2009 Za godzine jedziemy z Budrysem do DT. Póżniej skontaktuje się z panią ,która oferuje DS. Ale powiem szczerze,że zgadzam się z waszymi watpliwościami. Budrys jest wielki i silny. Nie jest agresywny,ale nikt nie da gwarancji jak zareaguje na piszczące zabawki,tupiące nóżki koło głowy,czy palce w misce... Ja na siebie takiej odpowiedzialności nie wezmę...nie chcę miec na sumieniu ani dzieciaka ani psa...porozmawiam z ta panią i spróbuję dowiedzieć się jak to widzi. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 wróciłyśmy z odwiezienia Budrysa:-( dramat dla jego pani wielki :placz: dobermanica dawaj znać jak tam z nim, izolatka :roll:? czy się dogadały psiaki w miarę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NatiiMar Posted May 2, 2009 Author Share Posted May 2, 2009 No i jak tam Ortega,czy bardzo na Budrysia krzyczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.