Jump to content
Dogomania

Rozliczony.Ostatni dzień bazarku.Dodane nr 63-66.Mam kanwę,tamborki.2 szt.ze wzorami.Zapraszamy-różne rzeczy mamy.Do 3-go grudnia,do godż.20-tej.


guccio

Recommended Posts

Dnia 27.11.2022 o 18:12, Ewa Marta napisał:

Raz się żyje 🙂 Poproszę metr kanwy i dwa pozostałe tamborki (średni i mały). Czy coś z tego wyjdzie, nie wiem, ale korci mnie, żeby spróbować 🙂

Super  decyzja.

Haft wciąga!Mnie uczyła haftu moja babcia.

Potem latami współpracowałam z Cepelią.

A potem postępująca wada wzroku.

Tą kanwę i tamborki dostałam od znajomej.

I fajnie, że się przyda.

Powodzenia.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 19:20, Isiak napisał:

Na takiej kanwie nie polecam haftować obrazków, bo niestety wyjdą brzydko. Na obrazy to muszą być drobne krzyżyki. Polecam albo poduszki, albo takie aplikacje na torby materiałowe, jak ja haftowałam. Polecam np. takie szlaczki, jak moja pomarańczowa poduszka. Można sobie zrobić w dowolnej kolorystyce, kontrastowe albo monochromatyczne, i wszystkie fajnie wyglądają.
Jedyny minus tej kanwy: jest bardzo mulinożerna 🙂 Trzeba haftować krzyżyki czterema nitkami, więc mulina znika jak śnieg w maju. Poker miała bazarek z mulinami, jeszcze sporo jej zostało, a cena niższa niż w sklepie, więc jeśli jesteś zainteresowana, to biegnij 🙂 Co prawda bazar już się zakończył, ale myślę, że Poker z ulgą pozbędzie się mulinowych zapasów, bo chyba ich nie lubi 😁😁🤣

 

 

Muszę się przymierzyć i pomyśleć, co chce wyhaftować. Ten wzir na poduszcze jest śliczny, ale potrzeba wiecej motków jednego koloru.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 19:37, Isiak napisał:

A tak z ciekawości - jakiego rodzaju haft wykonywałaś do Cepelii? Płaski, richelieu, angielski, hardanger?

Krzyzyki i richelieu-to było jeszcze w Bydgoszczy.Potem wyniosłam się w lubelskie.

Tutaj często na zlecenie starostwa obhaftowywalam zespoły ludowe.

Jak sobie przypomnę na jakim materiale przyszło mi to robić.....

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Richelieu popełniłam ze trzy serwetki i jeden dłuuugi bieżnik z dość bogatym wzorem. I nigdy więcej! Nie cierpię tego robić, choć bardzo mi się podoba efekt końcowy. Ale nie lubię haftować richelieu i nie lubię też potem takich wyrobów prasować 😄 Ja lubię kolor, jego częste zmiany, a richelieu najpiękniejszy jest w czystej bieli, więc nudziło mi się to haftowanie...

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 19:44, Ewa Marta napisał:

Muszę się przymierzyć i pomyśleć, co chce wyhaftować. Ten wzir na poduszcze jest śliczny, ale potrzeba wiecej motków jednego koloru.

Ewuniu, kolory dobierasz sobie do tego wzoru dowolnie. Ja akurat postawiłam na przewagę pomarańczowego i żółtego, bo po pierwsze miałam wtedy zielony pokój z dodatkami w tym kolorze (poduszki, szkło, obrus), a po drugie miałam ogrom mulin w tych kolorach jeszcze ze starych zapasów mojej mamy, więc nie musiałam niczego kupować. Chciałam wykorzystać te nici.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 19:50, Isiak napisał:

Richelieu popełniłam ze trzy serwetki i jeden dłuuugi bieżnik z dość bogatym wzorem. I nigdy więcej! Nie cierpię tego robić, choć bardzo mi się podoba efekt końcowy. Ale nie lubię haftować richelieu i nie lubię też potem takich wyrobów prasować 😄 Ja lubię kolor, jego częste zmiany, a richelieu najpiękniejszy jest w czystej bieli, więc nudziło mi się to haftowanie...

Nie lubiłam wycinać 😟

Też lubię kolory-teraz wyzywam się na bombkach i innych ze wstążki.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 19:53, Isiak napisał:

Ewuniu, kolory dobierasz sobie do tego wzoru dowolnie. Ja akurat postawiłam na przewagę pomarańczowego i żółtego, bo po pierwsze miałam wtedy zielony pokój z dodatkami w tym kolorze (poduszki, szkło, obrus), a po drugie miałam ogrom mulin w tych kolorach jeszcze ze starych zapasów mojej mamy, więc nie musiałam niczego kupować. Chciałam wykorzystać te nici.

Ta poduszka jest prześliczna, ake nie wiem, czy uda mi sie takie cudo zrobić. Muszę chyba zacząć od podstaw.

Dnia 27.11.2022 o 20:06, guccio napisał:

Mam taką -24 sztuki

20221127_200008_compress75.jpg

To moze wystaw je na bazarek, ja chętnie część kupię 😀

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 20:12, Ewa Marta napisał:

Ta poduszka jest prześliczna, ake nie wiem, czy uda mi sie takie cudo zrobić. Muszę chyba zacząć od podstaw

To jest najprostsze, co może być 🙂 Różne szlaczki, jak te rysowane przez dzieci w przedszkolu. Wzór jest przeznaczony właściwie na sweter żakardowy, jest z niemieckiej książki. Ale ja wykorzystałam go do haftu.

Poduszka ze słonecznikami to wykorzystanie wzoru na środku, a cała reszta to zwykła kratka wyhaftowana czarną muliną. Potem te kratki zapełniałam dowolnymi kolorami, aż miałam haft wielkości poduszki. To też był plan na wykorzystanie ogromu zapasów mulin mojej mamy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 20:18, Isiak napisał:

To jest najprostsze, co może być 🙂 Różne szlaczki, jak te rysowane przez dzieci w przedszkolu. Wzór jest przeznaczony właściwie na sweter żakardowy, jest z niemieckiej książki. Ale ja wykorzystałam go do haftu.

Poduszka ze słonecznikami to wykorzystanie wzoru na środku, a cała reszta to zwykła kratka wyhaftowana czarną muliną. Potem te kratki zapełniałam dowolnymi kolorami, aż miałam haft wielkości poduszki. To też był plan na wykorzystanie ogromu zapasów mulin mojej mamy.

Jesli masz wzor tej poduszki, to bardzo poproszę. Napisze pw😀

Link to comment
Share on other sites

Isiaczek pamięta o moim bazarku .  Dzięki.

Jest jeszcze ok. 70. kolorów w ok. 2000 motków. Polecam.

Ja nie wyszywalam, ale moja matka haftowała artystycznie, prowadziła kursy. I bardzo lubiła rechelieu. Znała niezliczoną ilość ściegów. Kiedyś nie było gotowców. Sama tworzyła nowe wzory.

Jedna córka i wnuczka haftują.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.11.2022 o 21:10, Poker napisał:

Isiaczek pamięta o moim bazarku .  Dzięki.

Jest jeszcze ok. 70. kolorów w ok. 2000 motków. Polecam.

Ja nie wyszywalam, ale moja matka haftowała artystycznie, prowadziła kursy. I bardzo lubiła rechelieu. Znała niezliczoną ilość ściegów. Kiedyś nie było gotowców. Sama tworzyła nowe wzory.

Jedna córka i wnuczka haftują.

 

 

Ja na pewno coś wybiorę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...