sue Posted December 23, 2021 Posted December 23, 2021 Pelagię poznałam w listopadzie, przy okazji pomagając grzebać psa. Tak, na wsi piesek wziął sobie i umarł, a wrażliwe ludzie nie za bardzo chcieli zabrać go z miejsca pobytu doczesnego i wsadzić do ziemi. Chyba się brzydzili, czy coś. Pies zmarł na łańcuchu, ale nie wyglądał najgorzej, możliwe że dożył starości. Co innego Pelagia. Jeszcze na jesień były kociaki, ale gdzieś wzięły i polazły, i ich nie ma. Ale wcześniej chorowały chyba bo im oczy wyłaziły i nikt ich nie chciał dotykać. Aha. A kocicy nie ma co ruszać, już stara jest, i też chora. Na schodach prowadzących do domu siedziało takie popielate stworzenie i gdy tylko podeszłam, zaczęło się miziać i mruczeć. Baba patrzyła ze zdziwieniem. Ode mnie to zwykle ucieka, ale niedziwne, bo nieraz kopnę jak przeszkadza mi wejść. Oczywiście nie wpuszczała kota do domu, bo po co. Następnego dnia dostarczyłam tam budkę i antybiotyk, bo kotka gluciła aż miło, oczy zaklejone, zziębnięta. Dość szybko udało się załatwić termin sterylki, no i 30.11 kicia pojechała do Izbicy. Była już troszkę ogarnięta, ale katar nie odpuszczał, miała okropny świerzb, więc nie wróciła po 10 dniach tylko do dzisiaj tam siedzi. Kicha i smarka, organizm jest pewnie zmęczony życiem na zewnątrz i teraz się trochę poddał, nie jest to może żadna ciężka choroba, ale nie wyobrażam sobie kichającej i smarkającej Pelagii siedzącej tam na tych schodach w temperaturze -6 lub niższej. Założyłam wątek, bo kicia może zostać w lecznicy - najchętniej do wiosny - tylko to wygeneruje koszt. Miesięcznie utrzymanie Pelagii wynosi ~15x30 = 450 zł. Gdy będzie cieplej, może wrócić na swój teren, do miejsca które zna, nie będzie już rodzić kociaków więc poradzi sobie, będę monitorować jej stan zdrowia. Trzeba tylko pomóc jej przetrwać zimę. To jest Pelagia w dniu w którym jechała do lecznicy 1 Quote
sue Posted December 23, 2021 Author Posted December 23, 2021 30.11. - pojechała do lecznicy Bazarki itd. Bazarek od guccio (część na Pelagię) i kolejny Bazarek Nadziejki Quote
sue Posted December 23, 2021 Author Posted December 23, 2021 Dług za pobyt i leczenie Pelagii w Izbicy Pelagia w lecznicy od 30.11.2021 do 26.03.2022 Razem 115 dni x 15 zł = 1725 zł z wpłat 1725,11 zł Dług na dzień 05.07.2022: BRAK DŁUGU! Wpłaty: 23.12.2021 guccio 10 zł (wpłata własna) 03.01.2022 pyra 100 zł (wpłata własna) 18.01.2022 Nadziejka 70 zł (bazarek) 18.01.2022 guccio 63 zł (bazarek) 02.02.2022 Nadziejka 46 zł (bazarek) 21.02.2022 guccio 50 zł (bazarek) 17.03.2022 lunamermaid 94 zł (wpłata własna) 24.03.2022 guccio 50 zł (bazarek) 24.03.2022 30 zł znajoma guccio (wpłata własna) 19.04.2022 - 89,11 zł wpłata własna od lunarmermaid 25.04.2022 - 200 zł bazarek na FB 26.04.2022 - 100 zł bazarek guccio +wpłata własna od syna 13.05.2022 - 70 zł bazarek jola&tina 15.05.2022 - 200 zł bazarek na FB 18.05.2022 - 89,46 zł wpłata własna od lunarmermaid (Pelagia) 23.05.2022 - 90 zł bazarek guccio 05.06.2022 - 100 zł wpłata z FB 13.06.2022 - 55 zł bazarek guccio 05.07.2022 - 218,54 zł - bazarek jola&tina Dług na dzień 05.07.2022 nie istnieje !!! ❤️ 1 Quote
guccio Posted December 23, 2021 Posted December 23, 2021 To pisz o Pelagi. Coś po świętach zrobię. Tzn.bazarek. 1 Quote
bakusiowa Posted December 23, 2021 Posted December 23, 2021 Może uda się domek znaleźć jak będzie wyleczona. 1 Quote
sue Posted December 23, 2021 Author Posted December 23, 2021 Dnia 23.12.2021 o 22:20, guccio napisał: To pisz o Pelagi. Coś po świętach zrobię. Tzn.bazarek. Super! Bardzo dziękuję. Napiszę więcej o jej aktualnym stanie zdrowia po świętach, bo zadzwonię do lecznicy. Kilka dni temu pytałam i nie było źle poza oczywiście kichaniem i smarkaniem, ale koci katar to dziadostwo siedzące w kocie i czekające na jakieś zmiany czy pogorszenie odporności. Quote
sue Posted December 23, 2021 Author Posted December 23, 2021 Dnia 23.12.2021 o 22:21, bakusiowa napisał: Może uda się domek znaleźć jak będzie wyleczona. Myślałam o tym. Nie będzie łatwo, to już starsza kotka - na pewno ponad 8 lat - nauczona życia na zewnątrz. Poza tym ludzie wezmą innego kota gdy ona nie wróci, albo kilka, a miejsce nie jest bezpieczne dla nieogarniętych młodziaków. Pelasia już jest zaznajomiona z okolicą. Ale wiadomo, że najlepiej dla niej byłoby spędzić wiek podeszły w lepszych warunkach. Quote
guccio Posted December 23, 2021 Posted December 23, 2021 To ja na dobry początek dyszke mogę. 1 Quote
DORA1020 Posted December 24, 2021 Posted December 24, 2021 Jestem za , starsza,chora kotka nie może wrócić na mróz 1 Quote
sue Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Dnia 23.12.2021 o 22:33, guccio napisał: To ja na dobry początek dyszke mogę. Bardzo dziękuję za pomoc Pelagii 🙂 Quote
sue Posted December 25, 2021 Author Posted December 25, 2021 Dnia 24.12.2021 o 08:53, DORA1020 napisał: Jestem za , starsza,chora kotka nie może wrócić na mróz No tak, a gdy wróci na wiosnę ewentualnie, poproszę żeby podawali jej tabletki na podniesienie odporności. Nie będzie już rodzić, lek trochę pomoże, zostanie odpchlona i odrobaczona, więc jej organizm nie będzie obciążony. Quote
DORA1020 Posted December 27, 2021 Posted December 27, 2021 Zaglądam do staruszki,taki mróz,a bidulka w ciepełku,to pocieszające Quote
Nadziejka Posted January 2, 2022 Posted January 2, 2022 Zapraszam na maly kramik z calego serca 2 Quote
sue Posted January 5, 2022 Author Posted January 5, 2022 Dnia 4.01.2022 o 23:45, pyra napisał: Co u Pelki? Odżyła trochę? Ostatnie wieści: uszka podleczone, kichanie jeszcze się zdarza, ale nie pogorszyło się, kicia jest miła i bardzo nie narzeka z powodu pobytu w pomieszczeniu. Teraz u nas jest dość ciepło, temperatura na razie nie spada poniżej 0, ale za to mokro i paskudnie. Zaraz miałaby mokro w budce i katar by wrócił, a tak siedzi bezpieczna i ogrzana, i do tego jest leczona. Quote
pyra Posted January 5, 2022 Posted January 5, 2022 Cieszę się bardzo, że choróbsko idzie precz :))) i że jest zaopiekowana, 1 Quote
sue Posted January 10, 2022 Author Posted January 10, 2022 Dnia 5.01.2022 o 19:20, pyra napisał: Cieszę się bardzo, że choróbsko idzie precz :))) i że jest zaopiekowana, Wczoraj dzwoniłam w sprawie wpłat i rozliczenia, no i dowiedziałam się że to kochana, bezproblemowa kotka "do rany przyłóż". Takie miałam wrażenie przy spotkaniu... Pani i córka pani nie będą płakać, jeśli nie wróci, choć ogólnie chcą tego powrotu. Myślę, że gdyby znalazła dom, to przyjęłyby to bez problemu. Będę proponować Pelę ludziom szukającym starszej kotki albo na DT, wierzmy w cuda 🙂 Na razie raczej na pewno do końca stycznia zostaje w lecznicy. Quote
sue Posted January 10, 2022 Author Posted January 10, 2022 Dnia 7.01.2022 o 09:48, Nadziejka napisał: Aniu pozdrawiam slij mi swoj num konta Dziękuję, już wysyłam Quote
pyra Posted January 10, 2022 Posted January 10, 2022 po co im koteczka siedząca na progu i przeganiana?? Nie oddawajcie jej tym babskom! Szukajcie jej domku, proszę!! 1 Quote
sue Posted January 11, 2022 Author Posted January 11, 2022 Ja najchętniej zabierałabym wszystkie takie koty, ale co z nimi robić 😉 Mogłabym jeździć po wsiach i nie tylko czarną wołgą, a po moim przejeździe nie ostałby się żaden kot, który nie jest traktowany tak jak na to zasługuje 😉 Żarty żartami, ale jeśli udałoby się wcisnąć gdzieś Pelę, to ani pomyślę o oddawaniu jej tam skąd przybyła. Nie wiem jednak czy to może się udać. Są problemy z adopcją młodszych kotów, a ona ma już sporo lat. 1 Quote
guccio Posted January 11, 2022 Posted January 11, 2022 A to niespodzianka z Pelagia. Mam mocną nadzieję,że znajdzie się dla niej domek. 1 Quote
guccio Posted January 13, 2022 Posted January 13, 2022 Czekam na ostatnią wpłatę z bazarrkow m.innymi na Pelagie. Będzie ok 70 zł. Quote
sue Posted January 13, 2022 Author Posted January 13, 2022 Dnia 13.01.2022 o 17:15, guccio napisał: Czekam na ostatnią wpłatę z bazarrkow m.innymi na Pelagie. Będzie ok 70 zł. ❤️ Super Dziękuję raz jeszcze za uwzględnienie kici w bazarku. Dziś zrobiłam jej kilka ogłoszeń na Fb... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.