Jump to content
Dogomania

Zakończony, rozliczony. Dziękuję serdecznie. Mamy całą kwotę na transport, plus małą nadwyżkę. Razem 667zł. Na podróż po nowe, lepsze życie dla czterech psiaczków z długim stażem w schronisku. Do 25.02.2021 godz. 20.00


Recommended Posts

Posted
7 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Gabrysiu, 500zł już na moim koncie. Brakującą kwotę, 140zł zakładam ze swoich pieniążków. 

Wszystkie kilometry zostały zakupione, dzięki hojności i zaangażowaniu tylu osób!!

Jesteście kochani, dzięki Wam 4 psiaki i kiciuś pojedzie po lepsze życie!! 

                              Zobacz obraz źródłowy

Dzięki Asiu za info, bazarek jeszcze trwa, więc rozliczę resztę po jego zakończeniu.

Dzisiaj wysłałam paczkę do mari23

Posted

Dzisiejsze wpłaty:

Tola 20,-

majowa 40,-

Figunia 30,-

Aska7 35,-

Anula 50,-

Tianku 10,-

Mazowszanka13 20,-

bakusiowa 20,-

Radek 10,-

agat21 25,-

Jo37 22,25

gabim 15,-

Bardzo serdecznie dziękuję

 

Posted
50 minut temu, Radek napisał:

Kasa już jest, ale można jeszcze kupić fajne fanty :)

To prawda, jutro wpiszę wpłaty w rozliczenie, bo dzisiaj miałam koszmarny dzień i opadłam z sił

Posted
12 godzin temu, Radek napisał:

Życzę, żeby dzisiejszy był o wiele lepszy.

Weszłam na ścieżkę wojenną z szefową...........

Chyba lepiej nie będzie.

Dzisiejsze wpłaty:
 

mari23 57,-

Negra&Anna 10,-

Dziękuję serdecznie

 

Wysłałam przesyłkę do agat21
 

 

 

Posted
50 minut temu, Gabi79 napisał:

Weszłam na ścieżkę wojenną z szefową...........

Czyli sytuacja poważna. Ale czasem nie da się inaczej, niestety.

Posted
7 minut temu, Radek napisał:

Czyli sytuacja poważna. Ale czasem nie da się inaczej, niestety.

Nie  wiem, jak to się skończy, ale mimo wszystko jestem z siebie dumna, że się postawiłam, mimo, że nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu, a wręcz przeciwnie 

Posted
1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Nie  wiem, jak to się skończy, ale mimo wszystko jestem z siebie dumna, że się postawiłam, mimo, że nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu, a wręcz przeciwnie 

Współczuję <3 mam nadzieję, że jednak jakoś się to ułoży, może szefowa przemyśli i zawróci z wojennej ścieżki....oby! Tego życzę !

moja szefowa jest ok, czasem też bywają gorsze dni, ale jest dobrym człowiekiem  i zwierzolubem - toleruje moje wyjścia do weta w godzinach pracy, choć staram się nie nadużywać i w rewanżu "tolerować" rozrzutność szefowej ( odpowiadam za finanse:))

Posted
9 godzin temu, Gabi79 napisał:

mimo wszystko jestem z siebie dumna, że się postawiłam, mimo, że nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu

Ważne, że wiesz że postąpiłaś słusznie.

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...