SCH Posted December 10, 2020 Share Posted December 10, 2020 Witam. Jestem nowy na forum i szukam porady. Właśnie kupiłem wyżełka węgierskiego psa. Ma 9 m-cy. Poprzedni właściciele oddali go do hodowli. Piesek sprawia wrażenie nadpobudliwego i przede wszystkim źle wychowanego. Nie umie chodzić przy nodze, szarpie, ciągnie niemiłosiernie ( żona już raz upadła i rozcięła nos). W domu łapie do pyszczka co popadnie: laczki, bambosze, zciąga serwetki ze stołu i biega z nimi po mieszkaniu. Na powitanie podgryza dłonie i ciągnie za rękawy. Kiedy się uspokoi reaguje na komendy: siad, zostań, wchodzi do kojca (klatki, w której śpi bez problemu). Jak tego psa nauczyć posłuszeństwa? Od początku najbardziej słucha mnie, ale ja w domu jestem tylko w weekendy i głównie zajmować się nim będzie żona. Ona jednak chce go oddać do hodowcy bo nie daje rady. Co robić? Czy możemy jeszcze go ułożyć sami i jeśli tak to ile taka nauka może potrwać?? Nie chcę go oddawać ale to żona w tej sytuacji ma ostateczne słowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 10, 2020 Share Posted December 10, 2020 Czy kiedykolwiek szkoliłeś jakiegokolwiek psa? To młode zwierzę, wszystkiego może się nauczyć, a ile nauka potrwa, zależy tylko od tego ile czasu poświęcicie psu na szkolenie i zajęcie (ruch!!!) każdego dnia. Sądzę, że potrzebny jest kontakt z dobrym trenerem - gdzie mieszkacie? może ktoś zna dobrego trenera w Waszej okolicy. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted December 10, 2020 Share Posted December 10, 2020 2 godziny temu, SCH napisał: Nie chcę go oddawać ale to żona w tej sytuacji ma ostateczne słowo Kup poradnik-książkę Z.Mrzewińskiej "Jak rozmawiać z psem". https://www.empik.com/jak-rozmawiac-z-psem-tajniki-szkolenia-mrzewinska-zofia,p1107660029,ksiazka-p Dacie radę!To młodziak,rozbrykany jak każdy dzieciak...spokojnie...będzie dobrze,nie od razu Kraków...itp. Powodzenia! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza121 Posted December 10, 2020 Share Posted December 10, 2020 Wyżeł to pies, który potrzebuje dużo ruchu i myślenia - to też bierzcie pod uwagę, bo jedną z przyczyn takiej nadaktywność mogą być też nie zaspokojone potrzeby 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SCH Posted December 10, 2020 Author Share Posted December 10, 2020 Jestem z Gniezna. Może ktoś zna jakiegoś dobrego trenera w okolicy? Troszkę ciśnie nas presja czasu z tą decyzją. W umowie mam 2 tygodnie na oddanie psa i zwrot pełnej gotówki z uwagi na to, że pies był w innej rodzinie 7 m-cy. Jestem podłamany bo ten "wyżeł" to było moje marzenie od lat, wcześniej miałem boksera. Wszystko byłoby ok gdybym to ja był z nim przez większość czasu, ale mam pracę taką, że zostają mi tylko weekendy. Potrafię "dogadać" się z psiakiem, ale co z tego, jeśli tylko max 2 dni w tygodniu, naukę trzeba utrwalać codziennie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SCH Posted December 10, 2020 Author Share Posted December 10, 2020 Wszystkim serdecznie dziękuję za odzew i wyczekuję na dalsze porady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 11, 2020 Share Posted December 11, 2020 W Gnieźnie niestety ja nikogo nie znam, ale może inni forumowicze znają. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza121 Posted December 11, 2020 Share Posted December 11, 2020 Ja znam jedynie jedną osobę z Bydgoszczy i jedną z Torunia nie wiem, czy chciałoby Ci się taki kawał jechać, zresztą jedna z nich na pewno w grudniu już nikogo nie przyjmnie. Dnia 10.12.2020 o 15:33, SCH napisał: Od początku najbardziej słucha mnie, ale ja w domu jestem tylko w weekendy i głównie zajmować się nim będzie żona. Nawiązując jeszcze, do tego wątku, to żona musi przejąć pracę z psem na siebie i stać się jego przewodnikiem w takim wypadku - czyli musi z nim wychodzić na spacery, trenować z nim, bawić się, ogólnie rzecz ujmując najwięcej zajmować się nim. Nie ma sensu żebyś do behawiorysty jechał sam 19 godzin temu, SCH napisał: W umowie mam 2 tygodnie na oddanie psa i zwrot pełnej gotówki z uwagi na to, że pies był w innej rodzinie 7 m-cy. Tak naprawdę to zależy co jest przyczyną tej nadaktywności - jeśli to wynika tylko z tego, że przez swoje 7 miesięcy życia nie miał zapewnionej odpowiedniej aktywność, to mały pikuś, ale jeśli problem jest głębszy 2 tygodnie mogą nie starczyć 19 godzin temu, SCH napisał: Jestem podłamany bo ten "wyżeł" to było moje marzenie od lat, wcześniej miałem boksera. Wszystko byłoby ok gdybym to ja był z nim przez większość czasu, ale mam pracę taką, że zostają mi tylko weekendy. Tak naprawdę to Twojej żonie musi najbardziej zależeć, bo to ona musi przejąć rolę wychowawcy psa - nie tylko w przypadku tego dzieciaka, bo nawet w przypadku dobrze wychowywanego szczeniaka mogą pojawić się jakieś problemy wychowawcze, które trzeba rozwiązać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SCH Posted December 12, 2020 Author Share Posted December 12, 2020 Bardzo dziękuję wszystkim za odzew i próbę pomocy. Jestem po rozmowie z panią od szkolenia psów, która przekazała ogólne, bardzo ciekawe wskazówki, ale szybko spostrzegłem, że nie miała do czynienia z wyżłem, czyli psem myśliwskim. Upewniła mnie w tym, kiedy o to zapytałem, a ona niepewnie zaczęła unikać odpowiedzi. Niestety, następnego dnia, po wysłuchaniu argumentów żony, odwieźliśmy wyżełka do hodowcy. Ktoś powie : mięczak, słucha się baby, ale to ona brałaby lwią część (czyt. czas) za opiekę nad tym psiakiem. Dziwię się, że to ją przerosło, bo miała psy od urodzenia, ale cóż poradzę. Serdecznie pozdrawiam psiarzy, a w szczególności miłośników wyżłów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.