Margo1232 Posted October 14, 2019 Share Posted October 14, 2019 Witajcie, piszę ponieważ jakiś czas temu moja Amstafka zaczęła posikiwac w domu. Myślałam ze to może być od tego ze w przeszłości była sterylizowana. I chciałam od weterynarza taki syrop na nietrzymanie moczu. Zrobiliśmy najpierw badanie moczu gdzie wyszło, iż ciężar właściwy jest 1,010 i weterynarz kazał zrobić badania krwi, w których wyszlo: NEU% 75,30 WYSOKIE HGB 140 NISKIE MCHC 315 NISKIE PLT 575 WYSOKIE Kreatynina 218,7 wysokie Mocznik 16,82 wysokie Fosfor nieograniczony 1,70 wysokie. Reszta ok. Lekarz stwierdził mocznice i nie ma ratunku. Dał jakieś leki bo nie chciałam jeszcze jej usypiac i karma na nerki. Co uważacie? Od jakiś kilku dni ma osłabiona koordynację ruchów, przechyłu ja na lewą stronę. Czasem nie widzi przeszkód, a oprócz tego ciężko jej na stawy. Ma 14,5 roku. Pomóżcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted October 14, 2019 Share Posted October 14, 2019 4 godziny temu, Margo1232 napisał: NEU% 75,30 WYSOKIE HGB 140 NISKIE MCHC 315 NISKIE PLT 575 WYSOKIE Kreatynina 218,7 wysokie Mocznik 16,82 wysokie Fosfor nieograniczony 1,70 wysokie. Reszta ok. Lekarz stwierdził mocznice i nie ma ratunku. Dał jakieś leki bo nie chciałam jeszcze jej usypiac i karma na nerki. Co uważacie? Od jakiś kilku dni ma osłabiona koordynację ruchów, przechyłu ja na lewą stronę. Czasem nie widzi przeszkód, a oprócz tego ciężko jej na stawy. Ma 14,5 roku. Pomóżcie!!! Margo - wyniki badań,które przedstawiłas nie mają żadnej wartości,bo nie wiadomo o jaki jednostki laboratoryjne chodzi. Sunia jest jednak starszą panią i niewątpliwie mocznica,to poważna,zagrażająca życiu choroba.Możnaby próbowac obniżyć poziom mocznika,ale do tego potrzebne jest konkretne,intensywne leczenie,a wynik nie musi być pewny.Czy wet zrobił usg nerek? Przyjrzyj się uważnie,czy sunia nie jest obolała...je,pije,wychodzi na spacery? Skonsultowałabym się z drugim wetem,chodzi o poważne decyzje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo1232 Posted October 15, 2019 Author Share Posted October 15, 2019 21 godzin temu, bou napisał: Margo - wyniki badań,które przedstawiłas nie mają żadnej wartości,bo nie wiadomo o jaki jednostki laboratoryjne chodzi. Sunia jest jednak starszą panią i niewątpliwie mocznica,to poważna,zagrażająca życiu choroba.Możnaby próbowac obniżyć poziom mocznika,ale do tego potrzebne jest konkretne,intensywne leczenie,a wynik nie musi być pewny.Czy wet zrobił usg nerek? Przyjrzyj się uważnie,czy sunia nie jest obolała...je,pije,wychodzi na spacery? Skonsultowałabym się z drugim wetem,chodzi o poważne decyzje... Jednostki Hgb g/l Mchc g/l Plt g/l Kreatynina umol/l Mocznik mmol/L Fosfor nieorganiczny mmol/L Jeszcze nie dawno nie była słaba itp. Teraz jest na karmie weterynaryjnej na nerki. I leki milgamma i lotensin. I od jakiegoś czasu jest osłabiona, słabo odnajduje się w domu i terenie dobrze jej znanym. Jest strasznie wychudzona. Nie cieszy się tak jak kiedyś, i bardzo słabo jej na nogi. Nie wiem co robić. Może faktycznie inny weterynarz pomoże... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo1232 Posted October 15, 2019 Author Share Posted October 15, 2019 Na spacery wychodzi ale już słabo jej to idzie. Jeść je ale jej to nie smakuje. Pić pije dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted October 15, 2019 Share Posted October 15, 2019 Niestety mocznica w tym wieku nie rokuje dobrze,, ja też straciłam tak psa i to młodego ale to było po Czernobylu. Jeżeli sunia będzie wyraźnie cierpieć nie męcz jej, pozwól jej odejść bez bólu bo obawiam się,, że na wyleczenie nie ma szans. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted October 15, 2019 Share Posted October 15, 2019 1 godzinę temu, Margo1232 napisał: Na spacery wychodzi ale już słabo jej to idzie. Jeść je ale jej to nie smakuje. Pić pije dużo. Myślę,że już wiesz,że psinka doszła do ostatniego zakrętu...jeśli chcesz mieć pewność,żeby podjąć decyzję - idz do drugiego weta... Mocznica jest w tym wieku i w tym stanie - chorobą smiertelną... zabija,a nerki się nie regenerują,pies cierpi i nie ma żadnej radości z życia...Poza tym - sunia jest chora również na serce,ma nadciśnienie...Margo - nie pozwól jej cierpieć,nikt na to nie zasłużył. Zyczę Ci dużo siły... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted November 8, 2019 Share Posted November 8, 2019 Dnia 15.10.2019 o 15:05, Margo1232 napisał: Jeszcze nie dawno nie była słaba itp. Teraz jest na karmie weterynaryjnej na nerki. I leki milgamma i lotensin. I od jakiegoś czasu jest osłabiona, słabo odnajduje się w domu i terenie dobrze jej znanym. Jest strasznie wychudzona. Nie cieszy się tak jak kiedyś, i bardzo słabo jej na nogi. Nie wiem co robić. Może faktycznie inny weterynarz pomoże... :( Margo - jak sunia...aż się boję zapytać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo1232 Posted December 3, 2019 Author Share Posted December 3, 2019 Dnia 8.11.2019 o 16:31, bou napisał: Margo - jak sunia...aż się boję zapytać... Witam, długo nie było mnie tu. Sporo przeżyć! Astry nie ma już z nami, było ciężko. Dwa razy wracałam. Za trzecim razem już dojechalam z sunia do weterynarza. Straszne przeżycie... Ale byłam z nią do końca! Przytulną aby wiedziała, że jestem z nią i nie zapomnę o niej! Ona biedna nieświadoma zasnęła. I już jest za TM! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted December 3, 2019 Share Posted December 3, 2019 Dobrze, że byłaś z nią do końca. Współczuję. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted December 3, 2019 Share Posted December 3, 2019 To pięknie, że byłaś z nią do końca, ja też tak zawsze robiłam jak już nie było innego ratunku. Przeżyłam to w tym roku ale już nie cierpią i twoja i moja sunia. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted December 3, 2019 Share Posted December 3, 2019 12 godzin temu, Margo1232 napisał: Witam, długo nie było mnie tu. Sporo przeżyć! I już jest za TM! Bardzo Ci współczuję... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.