gagata Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 Przyjacielu Koni, Tak, to jest moja opinia, bo ja tam bylam i widzialam.Nie musze polegac na plotkach. I niepotrzebnie uzywasz tak napastliwego tonu.Wszystko mozna załatwic spokojnie.Masz tez rację - całokształt tej akcji rzeczywiście przerasta emirowe oczekiwania i i nie tylko...:shake: Wybacz Florida blue ,ale nie sądzę, by Emir po dotychczasowych doświadczeniach na tym wątku z Waszym oddziałem For Animals miala ochote na jakakolwiek wspolpracę z Wami..opiekunow dla łysolka spod Olsztyna .musicie szukać gdzie indziej Quote
__Lara Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 o NIE, tylko żeby znowu się źle nie skończyła ta wymiana zdań... Quote
florida_blue Posted May 15, 2009 Author Posted May 15, 2009 [quote name='gagata'] Wybacz Florida blue ,ale nie sądzę, by Emir po dotychczasowych doświadczeniach na tym wątku z Waszym oddziałem For Animals miala ochote na jakakolwiek wspolpracę z Wami...musicie szukać gdzie indziej[/quote] Nie musi miec ochoty - psiak czeka na pomoc. Mozna sie nim zaopiekować, zabrać, leczyć i decydować do woli. I tyle. koniec offtopa. Quote
gagata Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='florida_blue']Nie musi miec ochoty - psiak czeka na pomoc. Mozna sie nim zaopiekować, zabrać, leczyć i decydować do woli. I tyle. koniec offtopa.[/quote] No to nie można dopuścić, by ten pies cierpiał...Pomóż mu,Florida,w tobie cala psia nadzieja, bo ja tylko tak w klawiature sobie klepię,nic wiecej nie potrafie. Ty masz wprawe -podaj mu zastrzyki na nużeńca,potem dopiero pobierz zeskrobiny,by sprawdzić co mu jest,zarzadz wczesniej kapiele i pies od razu odzyje Quote
ANETTTA Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 a ja sobie tak czytam i czytam i mam takei pytanie :mad: kto wystawił te fakture ....? kto jest sprzedajacym ..................? prosze o odp ...............mysle ze to wyjaśni sprawę ..:shake: Quote
gagata Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='przyjaciel_koni']Może i dobrze myślisz... Tyle, że to nic nie wyjaśni... Faktura zapewne jest z lecznicy... I nic ponadtto... Tyle z mojej strony... I z resztą problemu bawcie się sami...[/quote] O ile wiem w klinikach jest tak,że zlecający badania cos tam podpisuje,bo to jest podstawa do ich wykonania.Potem sie je wykonuje i pobiera oplate/wystawia fakture..Ponieważ ja bylam tam na miejscu, to wiem,że nikt z Emira niczego nie zlecał.Przyjacielu Koni, to nieladnie, nasnuc tu jakichs dziwnych teorii i umyć rączki...Nie sądze,by ta klinika byla zadowolona z takich insynuacji... Quote
przyjaciel_koni Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='ANETTTA']a ja sobie tak czytam i czytam i mam takei pytanie :mad: kto wystawił te fakture ....? kto jest sprzedajacym ..................? prosze o odp ...............mysle ze to wyjaśni sprawę ..:shake:[/quote] Może i dobrze myślisz... Tyle, że to nic nie wyjaśni... Faktura zapewne jest z lecznicy... I nic ponadtto... Tyle z mojej strony... I z resztą problemu bawcie się sami... Quote
Erazm Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 Ja tez tak sobie podczytuje i w zwiazku z tym mam pytanie: Czy ktos pomaga p. Malgosi w utrzymaniu i leczeniu psiak, czy tez stac ja na wziecie tego obowiazku na swoje barki i czy sie zadeklarowala w tym kierunku? To chyba duze koszta, to duzy i chory pies:shake: Quote
przyjaciel_koni Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 [quote name='gagata']O ile wiem w klinikach jest tak,że zlecający badania cos tam podpisuje,bo to jest podstawa do ich wykonania.Potem sie je wykonuje i pobiera oplate/wystawia fakture..Ponieważ ja bylam tam na miejscu, to wiem,że nikt z Emira niczego nie zlecał.Przyjacielu Koni, to nieladnie, nasnuc tu jakichs dziwnych teorii i umyć rączki...Nie sądze,by ta klinika byla zadowolona z takich insynuacji...[/quote] Mało chyba wiesz Gagato... Albo nie chcesz wiedzieć wszystkiego... Jestem umówiona z Maugo na poniedziałek ok. 16.30 - chętnie Ci osobiście wszystko wyjaśnię, jeśli znajdziesz czas... Jeśli nie trudno - nie będę chyba pisała na wątku, jak wygląda zazwyczaj współpraca zaprzyjaźnionych lecznic/klinik z Fundacjami... Itp... Wierz mi (lub nie... Twoje prawo...), że że nie jest to super pozytywna współpraca, jest też trudna praktycznie do weryfikacji... Można wierzyć, lub nie... Ja swoje wiem... "Tzw. lata pracy w temacie..." I nie zamierzam się tłumaczyć, bo to nie ja jestem tu "negatywem"... Quote
gagata Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 Spotkać sie oczywiście możemy,bo i tak planowalam wizyte u Maugo i Ondy,chyba ze Maugo wycofa zaproszenie...Ondzie należy sie solidny spacerek przeciez... A co do reszty postu - dla mnie słowem kluczowym jest tu slowo [B]zazwyczaj..[/B] Ja wiem,ile zwierzat Emira przechodzi przez ta konkretna klinike,z jakim skutkiem i poświęceniem sie je tam leczy..., O innych klinikach i fundacjach wypowiedziec sie nie mogę, bo nie znam faktow. Może uda się zrobic jakies fajne spacerowe foty Quote
Peter Beny Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 Tak jak było napisane zapłaciłem " podatek od głupoty " 1284 zł , i mam chyba prawo wiedzieć za co :-( Część kwoty jest sensowna i nie podlega dyskusji , ale czekam na wyjaśnienie reszty , no i na wyniki tych badań , bo chyba logiczne jest , że płacąc za usługę to się otrzymuje to za co się płaci ...... Wątek jest Nefre i nie chcę go zaśmiecać ;) Naprawdę podziwiam Małgosię za opiekę nad nią :loveu::loveu::loveu: Teraz sobie mogę pisać do woli , bo już nie jestem członkiem fundacji Emir ........ Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='Peter Beny']Tak jak było napisane zapłaciłem " podatek od głupoty " 1284 zł , i mam chyba prawo wiedzieć za co :-( Część kwoty jest sensowna i nie podlega dyskusji , ale czekam na wyjaśnienie reszty , no i na wyniki tych badań , bo chyba logiczne jest , że płacąc za usługę to się otrzymuje to za co się płaci ...... Wątek jest Nefre i nie chcę go zaśmiecać ;) Naprawdę podziwiam Małgosię za opiekę nad nią :loveu::loveu::loveu: Teraz sobie mogę pisać do woli , bo już nie jestem członkiem fundacji Emir ........[/quote]Peter, myśle,że jednak troche przeholowałeś teraz...Faktura zostala przepisana na Ciebie na Twoje wyrazne żadanie zgłaszane ty na wątku i nie tylko.....Dobrze wiesz,ze wyniki badań dawno temu przekazane zostały Maugo, bo były potrzebne Ondzie...Myślę też,że takie wyjaśnienie łatwiej Ci będzie uzyskac w klinice a nie na wątku... Peter,ja nie pamiętam,by przynależność do Emira nie zewalała na pisanie tego,co się chce napisac,,,Wszyscy jestesmy dorośli,a wspolpraca z nasza Fundacja nigdy nie była przymusowa. Rozumiem,że możesz mieć żal do świata,ale kieruj pretensje pod właściwy adres, bardzo Cie o to proszę. Quote
Peter Beny Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 Żal nie mam do całego świata , tylko chcę konkretów i tyle :shake: Klinika to olewa , i chcę wiedzieć jakie badania były robione i tyle :angryy: Quote
xxxx52 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 co to za klinika wet .,ktora nie daje faktury z rozpisaniem co za co?:crazyeye: Za kwote ponad tysiac zlotych to musialoby duzo drogich badan wykonane np.5 x RTG,kastracja,USG,operacja;)? Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='xxxx52']co to za klinika wet .,ktora nie daje faktury z rozpisaniem co za co?:crazyeye: Za kwote ponad tysiac zlotych to musialoby duzo drogich badan wykonane np.5 x RTG,kastracja,USG,operacja;)?[/quote]Szacowna xxxx52,przeciez Peter napisal,że z częścią wydatkow sie zgadza,więc pewno specyfikacja jakas była...Rozumiem,że wątpliwości dotycza rodzaju przeprowadzonych badan... xxxx52, rozumiem tez,że u Ciebie w Niemczech weterynarze lecza za darmo,prawda? Quote
xxxx52 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 Nigdzie nie lecza za dormo,ale otrzymuje dokladnie rozpisana fakture,co za co .Cennik za badania czy operacje jest prawie taki sam,nie mowimy o czarnej robocie:shake:Dla organizacji prozwierzecych sa rabaty. Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='xxxx52']Nigdzie nie lecza za dormo,ale otrzymuje dokladnie rozpisana fakture,co za co .Cennik za badania czy operacje jest prawie taki sam,nie mowimy o czarnej robocie:shake:Dla organizacji prozwierzecych sa rabaty.[/quote] xxxx52,znowu porzadki w Niemczech myla Ci się z Polska....Gdyby tak było u nas, to sterylka w Przemyslu(ok.140-150 zl) kosztowalaby tyle samo co w Warszawie(400 - 450 zl) od sredniej suki... Tak,wiem,że dla organizacji prozwierzęcych sa rabaty o ile taka umowe sobie z klinika wynegocjują, ale ani Maugo ani Peter nie sa organizacja prozwierzęcą a Pro Animals rachunku zaplacic nie chciało...A niby dlaczego Emir mialby ponosic koszty związane z Ondą, i tak mial przez to wszystko sporo klopotow a swoich zwierząt do leczenia ma wystarczająco dużo. xxxx52, nie wiem dlaczego, ale widzę,że bardzo starasz sie dokuczyć Emirowi - to w imieniu milosci do zwierzat,tak?:shake: Quote
jaanna019 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='Peter Beny']Tak jak było napisane zapłaciłem " podatek od głupoty " 1284 zł , i mam chyba prawo wiedzieć za co :-( Część kwoty jest sensowna i nie podlega dyskusji , ale czekam na wyjaśnienie reszty , no i na wyniki tych badań , bo chyba logiczne jest , że płacąc za usługę to się otrzymuje to za co się płaci ...... [/quote] Kwota bardzo wysoka:crazyeye: jak rozumiem nikt nie zlecał badań a klinika zrobiła je na własne życzenie? Jakie to badania są aż takie drogie? Peter jako osoba regulująca należność ma prawo wiedzieć za co płaci i klinika mu łaski nie robi, musi udzielić informacji. Teraz rozumiem dlaczego ForAnimals nie chciało zapłacić, jak można płacić za coś czego się nie zlecało, do końca nie wiedząc za jakie badania?:shake: Wysokość rachunku powalająca, też jestem ciekawa co to za badania. Quote
maugo Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 jeśłi chodzi o koszty to rachunek wystawiony przez lecznicę Redline jest rażąco wysoki. Leczę moje zwierzaki i ostatnio tak wysoki rachunek 1300 złotych zapłaciłam za bardzo ciężką operację kota, robioną w nocy - kiedy to weta budzono o godz. 1 w nocy w świeta Wielkiej Nocy, dwie doby w lecznicy zdjęcia rtg i badanie krwi. A Nefre w lecznicy była kilka godzin, pobierali jej zeskorobiny, i krew do badań. Nawet najdroższa lecznica w Warszawie nie ma takich cen. Przyznaję nie jestem organizacją prozwierzęcą, ale w kilku lecznicach znają mnie jaką tę zajmującą się zwierzakami bezdobnymi i je leczącymi i kiedy przychodzę z bidulem znalezionym i o tym wyraźnie mówie to jestem traktowana łagodniej niż wtedy kiedy idę z moimi własnymi. Zawsze podkreślam, że mam wiele szczęścia do ludzi i weci z któymi mam kontakt mają dla wielkie serce dla swych podopiecznych a i przy okazji pomagają tym którzy się nimi zajmują. I oto własnie chodzi. [COLOR=purple]Naszym celem jest pomaganie źle traktowanym i opuszczonym zwierzakom[/COLOR] [COLOR=purple]a nie prowadzenie utarczek słownych[/COLOR] i myślę, że trzeba sie na tym skupić. Przynajmniej ja tak uważam. Quote
Isadora7 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='maugo']jeśłi chodzi o koszty to rachunek wystawiony przez lecznicę Redline jest rażąco wysoki. Leczę moje zwierzaki i ostatnio tak wysoki rachunek 1300 złotych zapłaciłam za bardzo ciężką operację kota, robioną w nocy - kiedy to weta budzono o godz. 1 w nocy w świeta Wielkiej Nocy, dwie doby w lecznicy zdjęcia rtg i badanie krwi. A Nefre w lecznicy była kilka godzin, pobierali jej zeskorobiny, i krew do badań. Nawet najdroższa lecznica w Warszawie nie ma takich cen. Przyznaję nie jestem organizacją prozwierzęcą, ale w kilku lecznicach znają mnie jaką tę zajmującą się zwierzakami bezdobnymi i je leczącymi i kiedy przychodzę z bidulem znalezionym i o tym wyraźnie mówie to jestem traktowana łagodniej niż wtedy kiedy idę z moimi własnymi. Zawsze podkreślam, że mam wiele szczęścia do ludzi i weci z któymi mam kontakt mają dla wielkie serce dla swych podopiecznych a i przy okazji pomagają tym którzy się nimi zajmują. I oto własnie chodzi. [U][B][COLOR=purple]Naszym celem jest pomaganie źle traktowanym i opuszczonym zwierzakom[/COLOR] [COLOR=purple]a nie prowadzenie utarczek słownych[/COLOR][/B][/U] i myślę, że trzeba sie na tym skupić. Przynajmniej ja tak uważam.[/quote] Absolutnie też uważam, że [U][B][COLOR=purple]Naszym celem jest pomaganie źle traktowanym i opuszczonym zwierzakom[/COLOR][COLOR=purple], a nie prowadzenie utarczek słownych[/COLOR][/B][/U] Dlatego wierże, ze dla osób którym tez ten cel przyświeca, moje pytanie nie będzie tzw "utarczką słowną". [B]Maugo z całym szacunkiem, ale dlaczego w tej sytuacji nie zwróciłaś się do któregoś ze znanych Tobie wetów?[/B] [B]No i zwrócę uwagę na jeden z wpisów, jakoś tak żadne czujne oko nie zauważyło, nie zareagowało. A to naprawdę bardzo ważne w temacie. Maugo przyznała, ze z kosztami sama się boryka. No to teraz zdejmujemy filtry i spróbujmy odpowiedzieć na ten, konkretnie ten post. W końcu jak widzę wszyscy znają koszty przeróżne, zatem koszty utrzymania też.[/B] [quote name='Erazm']Ja tez tak sobie podczytuje i w zwiazku z tym mam pytanie: Czy ktos pomaga p. Malgosi w utrzymaniu i leczeniu psiak, czy tez stac ja na wziecie tego obowiazku na swoje barki i czy sie zadeklarowala w tym kierunku? To chyba duze koszta, to duzy i chory pies:shake:[/quote] Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 Peter,najgorsze sa niedomowienia..Oboje znamy to rozliczenie: Klinika REDLINE 1) badania 650,- 2) karma hypoalerg. 310,- 3) Rilexine ( antyb.) 34 tabl.x4,50 153,- 4) Omegan 35,- 5) Rumen ( tabl.) 10,- 6) Preventic (obroża) 42,- Wynika z nich,że klinika pobrala 650 zl,w co wchodza m.in. badania krwi, zeskrobin w kierunku nużeńca i świerzbowca, kroplowka ,zastrzyki podane jeszcze w klinice i dwie świateczne wizyty weta u Ondy. Przy jednej wizycie i przy kroplowce bylam.... Quote
xxxx52 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 gagata-mnie nie ineresuja organizacje zupelnie.Wiem tylko ,ze powinny byc papierkowe rozliczenia w postaci faktur.Takie i w Polsce w klinikach sie otrzymuje .Jak sie wykonuje badania to sa rozpisane jakie i za ile . Wlasciwie to jest watek o piesku i jej wspanialej opiekunce,a nie o rachunkach ,ktore powinny byc dawno udestepnione.Prawidlowo powinna placic ta organizacjia ,ktora zlecila badania itd,a ze znalazl sie wspanialy sponsor to jemu dla porzadku powinna klinika dostarczyc dokladne rozliczenie,a "nie chlopie plac i wsio" Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='xxxx52']gagata-mnie nie ineresuja organizacje zupelnie.Wiem tylko ,ze powinny byc papierkowe rozliczenia w postaci faktur.Takie i w Polsce w klinikach sie otrzymuje .Jak sie wykonuje badania to sa rozpisane jakie i za ile . Wlasciwie to jest watek o piesku i jej wspanialej opiekunce,a nie o rachunkach ,ktore powinny byc dawno udestepnione.Prawidlowo powinna placic ta organizacjia ,ktora zlecila badania itd,a ze znalazl sie wspanialy sponsor to jemu dla porzadku powinna klinika dostarczyc dokladne rozliczenie,a "nie chlopie plac i wsio"[/quote] xxxx52,znowu nie wiesz,a piszesz...Faktura to faktura a specyfikacja to specyfikacja..Specyfikacji może żadać ten,na kogo jest wystawiona, po jej uzyskaniu, nie ma obowiazku postępowac inaczej...Czy za szczepienie psa w Polsce dostalas kiedys fakture z wyszczegolnionymi np wacikami albo zuzytymi rękawiczkami? ..[B]Prawidlowo powinna placic organizacja, ktora zlecila badania[/B] - badania zlecila Maugo...i co? Ona ma placic za wszystko? Nie dośc,że utrzymuje Onde i na bieżąco wszystko placi - leki,tresera,karme??? To jej wina,że dostala psa bez żadnych badań? A sponsor to dorosly czlowiek i wiedzial co robi,nie sądzę, by potrzebował pomocy,by uzyskac to,co mu potrzebne, bo mnie sie udało ... Zebys tak,xxxx 52 pilnowala rachunkow i rozliczeń na wszystkich innych wątkach - byłoby cudownie... Quote
Isadora7 Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='xxxx52']gagata-mnie nie ineresuja organizacje zupelnie.Wiem tylko ,ze powinny byc papierkowe rozliczenia w postaci faktur.Takie i w Polsce w klinikach sie otrzymuje .Jak sie wykonuje badania to sa rozpisane jakie i za ile . [SIZE=4][B][COLOR=Red]Wlasciwie to jest watek o piesku i jej wspanialej opiekunce[/COLOR][/B][/SIZE][COLOR=Red][COLOR=Black],a nie o rachunkach [/COLOR][/COLOR][COLOR=Black],[/COLOR]ktore powinny byc dawno udestepnione.Prawidlowo powinna placic ta organizacjia ,ktora zlecila badania itd,a ze znalazl sie wspanialy sponsor to jemu dla porzadku powinna klinika dostarczyc dokladne rozliczenie,a "nie chlopie plac i wsio"[/quote] [SIZE=4]Ponawiam zatem pytanie[/SIZE]: [quote name='Erazm'][B]Ja tez tak sobie podczytuje i w zwiazku z tym mam pytanie: Czy ktos pomaga p. Malgosi w utrzymaniu i leczeniu psiak, czy tez stac ja na wziecie tego obowiazku na swoje barki i czy sie zadeklarowala w tym kierunku? To chyba duze koszta, to duzy i chory pies[/B]:shake:[/quote] [SIZE=4][B] Wiedząc, że:[/B][/SIZE] [quote name='maugo'][SIZE=3][FONT=Calibri]Droga Florido chciałam się odnieść do Twojej wypowiedzi na wątku innego psa Tytka cytuję: "[COLOR=black][FONT=Verdana]jeszcze opieka maugo- kompletny brak profesjonalizmu ! maugo zamiast podawać leki - wymyśla imiona dla suni! skandal!" [/FONT][/COLOR][/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri] Ciekawam jestem na jakiej podstawie twierdzisz, że nie podaję jej leków? Czyżby profesjonalne podawanie leków zajmowało cały dzień? Mam też zrezygnować z pracy, przestać wykonywać swoje inne zajęcia, nie wychodzić z psami na spacer? Czyżby profesjonalna opieka polegała na zajmowaniu się wyłącznie jednym psem z pominięciem moich? Od samego początku mówiłam, że oprócz Ondy mam w domu swoje dwa psy i 10 kotów. Tak więc Droga Florido, skoro moja opieka jest tak niebywale nieprofesjonalna i skandaliczna to nie widzę problemu byś Ty się nią profesjonalnie opiekowała. [B][COLOR=Red]Ponadto jak wiesz wszelkie koszty od pewnego czasu ponoszę sama bo jak pisałaś na wątku kasa suni jest pusta. A ona wymaga dobrej karmy, kontroli lekarskiej i trenera. Jak do tej pory to wszystko jej zapewniam. [/COLOR]Najpierw były wyrazy zachwytu nad moją decyzją przyjęcia suni a teraz czytam, że moja opieka to skandal.[/B] Nie wyciągam ręki do fundacji po żadne wsparcie. Ponadto cóż złego w tym, że jej zmieniłam imię skoro na dotychczasowe nie reagowała, a na zawołanie Onda przychodzi. Przyznam, że Twoja wypowiedź mocno mnie uraziła . Tak więc jeśli uważasz, że Ondzie u mnie dzieje się krzywda to ją ode mnie zabierz. [/FONT][/SIZE][/quote] [SIZE=4][B] tym bardziej że:[/B][/SIZE] [quote name='xxxx52'][B][SIZE=3][COLOR=Red]Cieszmy sie ze taka osoba jak maugo jest.[/COLOR][/SIZE][/B]:loveu:Te osoby co krytykuja i widza nieprawidlowosci ,niech same zaczna same ratowac te biedaki-leczyc poswiecac im czas .Krytykowac sie latwo ,siedzac z nosem przy monitorze komputera.[/quote] Quote
gagata Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 Peter, oto dane z kliniki: 1).Usługa weterynaryjna – specyfikacja Badanie kliniczne 40,- badanie krwi: 1)pobranie + wkłucie 30,- 2)Kreatynina 3)Biochemia 4)Mocznik 5)AP 6)ALAT 7)ASPAT Glukoza 9)Morfologia 10)Rozmaz 9 x 9,- 81,- podane w lecznicy leki: 183,- zeskrobiny: pasożyty skóry 25,- mykologia 33,- 4 x kroplówka 58,- 2 x wizyta ( święta) 200,- razem 650,- 2) karma hypoalerg. 310,- 3) Rilexine ( antyb.) 34 tabl.x4,50 153,- 4) Omegan 35,- 5) Rumen ( tabl.) 10,- 6) Preventic (obroża) 42,- Peter,wystarczyło zadzwonić,żeby to uzyskac.Ale nie do Emira a do kliniki... Mam nadzieję,że teraz bedziesz usatysfakcjonowany i Ty i xxxx52 i jeszcze ktos tam...To wcale nie było trudne Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.