Kinia1984 Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Skarbus pomału chyba odchodzi...demencja postępuje....chodzi w kółeczko...piszczy...czasem wejdzie za drzwi lub pod stół i stoi bardzo długo w jednym miejscu...nocami nie spi...nóżki sztywnieją, rozjeżdzaja sie...martynka robi co moze otacza go opieką jak najlepszą, uklada dróżki z dywanikow zeby skarbus sie nie wywracal...co chwila go podnosi jak upadnie... Skarbus czesto nie chce jesc...schudl trochę...odstawiamy powoli karmę renal i dajemy normalne jedzenie żeby cokolwiek jadł... czesto zabieramy go na łąkę żeby powdychał świeżego powietrza...Skarbus na łące idzie przed siebie, nagle staje, podnosi główkę i tak jakby patrzył w niebo....myśli,... Bjuto dzieki za kasę... Quote
Kinia1984 Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 [quote name='Mysia_'] [IMG]http://i35.tinypic.com/n81mu.jpg[/IMG] [quote name='Mysia_'] [IMG]http://i38.tinypic.com/2u4u6oi.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/14mff2e.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/2crr9me.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/103sm4z.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/25gf4lw.jpg[/IMG][/QUOTE] taki był 2 lata temu.... Quote
mala_czarna Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Kinia, a ja właśnie chciałam napisać, że on naprawdę dobrze się trzyma :( Quote
Kinia1984 Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 jest taki wątek metamorfozy psow...i tak smutno sie robi że Skarbuś wyglada gorzej po niz przed....:( Quote
Vasco Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Kinia, ale ma lepiej - jest otoczony najlepszą opieką i miłości mu nie brakuje. A wygląd .... to nie wszystko! Quote
mala_czarna Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 [quote name='Kinia1984']jest taki wątek metamorfozy psow...i tak smutno sie robi że Skarbuś wyglada gorzej po niz przed....:([/QUOTE] No nic kochana nie poradzisz, starość i choroby dotyczą też psiaków, nie mamy na to wpływu. Pomyśl lepiej co mogłoby się stać ze Skarbusiem gdyby nie trafił na Martynę i Ciebie! Quote
Bjuta Posted September 6, 2011 Posted September 6, 2011 Oj dziewczyny, przecież Wy od dawna walczycie o każdy dzień Skarbusia z kostuchą i Panem Bogiem! Skarbuś by się dawno zameldował za TM, gdyby nie Wasza wiara i siła. Wydarłyscie już naprawdę dużo! Zawsze jak rozmawiam z P.B., to Was szczerze podziwiamy! Quote
Kinia1984 Posted September 7, 2011 Posted September 7, 2011 Skarbuś wczoraj przestał chodzić...Martynka wynosiła go na dwor...robil siusiu i sie kladl...w domu podstawia go do miski...nie chce jesc...chyba się poddał....:( nie wiem co przyniesie dzien...na pewno zrobimy wszystko zeby nie cierpial...cokolwiek mialoby to byc...:( Martyna go strasznie kocha i bardzo mi jej żal...:( az sie boje zadzwonic jak dzisiaj skarbus się czuje... Quote
Kinia1984 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [video=youtube;Htuncd_5ljw]http://www.youtube.com/watch?v=Htuncd_5ljw[/video] Żegnaj.... Quote
Lionees Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 O boszsze...jak smutno...:-( Przepiękny filmik...płakałam... Kinia współczuję Wam,bardzo współczuję... Skarbusiu,nie bój się,mój zabrzański Niuniuś na pewno wybiegł Ci na spotkanie... My też się spotkamy kiedyś z Wami.... [IMG]http://img37.imageshack.us/img37/475/wieczki3.gif[/IMG] Quote
mala_czarna Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Kinia, strasznie mi przykro :( żegnaj Skarbusiu [*] [*] Quote
obraczus87 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Kinia, Martyna - bardzo mi przykro.... jednocześnie Wam dziękuję za ogrom pracy włozony w opieke nad Skarbusiem. Pamiętam początki, pamiętam, że nie było łatwo momentami... ale nie poddałyście się. Walczyłyście do końca.... Każdemu staruszkowi życzę takiej wspaniałej opieki.... każdemu staruszkowi życze, aby odchodząc - czuł się tak bardzo kochany jak Skarbuś był obdarzony miłością przez Was.... Dzięki Wam Skarbuś nie odszedł w schronisku.... Skarbusiu - byłeś naprawdę dzielny.... [***] Dziewczyny - wszyscy jesteśmy z Wami myślami.... Quote
Bjuta Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Nigdy tu nie napisałam, jak niebywale imponujecie mi towarzyszeniem Skarbusiowi w starości i umieraniu. Takie młodziutkie dziewczyny i tyle dojrzałości, cierpliwości, ciepła. Ależ ten psiak miał szczęście! Eh... Spotkamy się wszyscy i pójdziemy na wielki niekończący się spacer! Quote
Kinia1984 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Cześć tu Martyna . Pisze z kingi konta bo zapomnialam swojego hasła . Skarbunio od pewnego czasu podupadł na zdrowiu . Wczoraj prawie przestał chodzić nie mógł sie zalatwic wczoraj juz myslalam że jego czas nadszedł ale postanowiłam dać mu szansę łudziłam się że dziś rano bedzie lepiej... Dziś o 5 plakał chciał wyjsc ale nie mógł wstać moj mąż go wyniósł na siusiu skarbuś przewrócił się nie miał siły stac konczył siusiu leżąc . Wstałam o 8 i chciałam go wyprowadzic .... nie mial sily sie załatwić nie miał sily nic zrobić jego nóżki nie były już jego .... postanowilysmy już go nie męczyć Skarbuś pierwszy raz u weta nie walczył poddał się i położył na stole i zapadł w sen . nie wiem co dalej pisać . tak mi sie serce rozdziera mimo zapewnien moich znajomych lekarzy o slusznej decyzji nie moge sie pogodzic że nikt nie wymyslił leku na starość . Mimo że czasami wstając co godzine miałam ochotę go wyprowadzic do ogródka i isc spac tego nie robiłam bo go kochałam i kocham nad życie to był moj najukochańszy pies tak mi go brakuje juz teraz ... nie wyobrazam sobie co bedzie pozniej jak mam wracac do pustego domu . Skarbunio od 3 miesięcy nie spał wychodził 3 4 razy w nocy ale gdybym musiała sie budzić i gdyby normalnie chodził wstawalabym bez zająknięcia .... tak mi pusto . ... nie wiem jak dalej żyć i mimo że byłam domem tymczasowym nim tak naprawde nie byłam bo to był mój Karbuś....... nie wiem co dalej ze sobą począć . Skarbuś został pochowany na cmentarzu dla zwierząt w Koniku Nowym razem z naszymi psiakami .... Dziękuje że pomagaliście byliście że karbuś nie był beziminnym psiakiem i tyle osób sie nim interesowało Quote
eski Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Martynko, Kiniu, z całego serca dziękuję Wam za opiekę nad Skarbeńkiem. Zrobiłyście dla niego niewyobrażalnie dużo dobrego.... Nie wiem co napisać... Płaczę razem z Wami :( Quote
Monika z Katowic Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Żegnaj dzielny Skarbuniu! Żegnaj! :( [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/6837/walentynki1mv0.gif[/IMG] Quote
holly101 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 :(:(:( Do zobaczenia Skarbuniu... Kiedyś na pewno Cię poznam. Biegaj z Maksymilianem, Holly, Sonią, Astrą, Balcerem i milionami innych kochanych kumpli! Quote
Magnesiatko Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Strasznie mi przykro.. chciałabym tyle napisać, ale nie potrafie. Ciężko jest, gdy odchodzi przyjaciel. Skarbuś przez ostatnie miesiące dzięki Wam dziewczyny był szczęśliwy! Poznał co to miłość i za to Wam dziękuję. Quote
Kinia1984 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 strasznie smutno...:(:(:( umylysmy jego miseczki...zwinelysmy dróżkę z dywaników....martynka lezala na jego miejscu przy drzwiach i plakala...piep...życie... nrazie tylko taka tabliczka...na wiosne...dostanie swoją plyte ze zdjeciem... [IMG]http://img847.imageshack.us/img847/5834/20110908211.jpg[/IMG] [IMG]http://img813.imageshack.us/img813/7594/20110908212.jpg[/IMG] Quote
Monika z Katowic Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 [quote name='Kinia1984']strasznie smutno...:(:(:( umylysmy jego miseczki...zwinelysmy dróżkę z dywaników....martynka lezala na jego miejscu przy drzwiach i plakala...piep...życie...[/QUOTE] Trzymajcie się! Jestem pewna, że Skarbuś Was pokochał na zawsze! Miał, dzięki Wam, kochane Dziewczyny, taką cudowną, pełną miłości psią starość!:loveu: Quote
Jota67 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Dziewczyny, ale się poryczałam. nie mogę nawet myśleć że też to będę musiała prędzej czy później przeżyć... Ale zawsze łatwiej, gdy się pomysli że piesio miał szczęśliwe chwile....:( Quote
AresekSE Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 Bardzo nam przykro:-( renata i mietek Quote
Kinia1984 Posted September 8, 2011 Posted September 8, 2011 dziekuję...pamietam że Skarbuś dostał od Mietkowej rodziny skarpetki antyposlizgowe...które notorycznie zdejmowal:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.