Jump to content
Dogomania

Inka Hurtownia... pamietacie? Niestety reaktywacja, wraca jedna suka... w bagazniku!


Recommended Posts

Posted

Aukcja dziewczynek, wyróżniona oczywiście:
[B][url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=623964588]SZCZENIAKI, 3 piękne URODZIWE SUCZKI, pręgowane! (623964588) - Aukcje internetowe Allegro[/url][/B]

Trzymam kciuki! :thumbs:

  • Replies 669
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Kasia']Aukcja dziewczynek, wyróżniona oczywiście:
[B][URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=623964588"]SZCZENIAKI, 3 piękne URODZIWE SUCZKI, pręgowane! (623964588) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/B]

Trzymam kciuki! :thumbs:[/quote]


Dzięki, bardzo się nam przyda. Szczeniaki powinny iść do domów jak najszybciej, najlepiej dzisiaj jeszcze. Marcyha przywiozła właśnie do kojca 2 pieski z interwencji. Jeden chyba 15 letni, robi pod siebie, nie wychodzi z kontenera. Drugi 8 letni, znerwicowany, jedno oczko ślepe czy coś. Szczeniaki je ganiają, zaganiają na śmierć. Ten stary nie wiadomo czy dożyje rana.
Jak widzicie adopcje?
Jak sie rzucę z mostu.
Na cito potrzebne 2 DT, żeby spróbować oswoić te bidy.

Posted

[quote name='Negri']Agatko 15 jest transport z wrocka, staram się jak mogę by pojechała cała 3.... póki co 80% szans[/quote]


A coś bliżej. Są domy czy pojadą i na domy będą czekać?

Jestem zmartwiona, choć Lejla idzie dzisiaj do super domu. Mamy kolejne zgłoszenie całkowicie nieadoptowalnego psa. Znam sprawę od dawna. Misio. Jedna łapa ze starym złamaniem, podwinięta, niesprawna całkowicie. Został na sprzedanej posesji. Mieszkał tam póki nie zaczęła sie budowa, teraz jest już poza ogrodzeniem. Ludzie dają mu jeść. Ktoś zadzwonił że jest chory, druga łapa odmówiła posłuszeństwa. Właściwie wyłączone ma dwie.
Nie mamy nawet kawałka pustego kojca. Czy mam pozwolić umrzeć temu psu w krzakach? Oddanie go do schroniska oznacza dla niego także śmierć, jeszcze gorszą.
[LIST=1]
[*]Myślę i nie mogę nic wymyslić.
[/LIST]wiem, że na dogo sa domy które przyjmują takich geriatryków. Czy ktoś mógłby poszukać? Palia swojego czasu pojechała do takiego domu...
Ja dzisiaj cały dzień w pracy, nie wiem jak skupię myśli.

Lejla trzymam kciuki.

Posted

[quote name='Agata69'] Marcyha przywiozła właśnie do kojca 2 pieski z interwencji. Jeden chyba 15 letni, robi pod siebie, nie wychodzi z kontenera. Drugi 8 letni, znerwicowany, jedno oczko ślepe czy coś. Szczeniaki je ganiają, zaganiają na śmierć. Ten stary nie wiadomo czy dożyje rana.
Jak widzicie adopcje?
,Na cito potrzebne 2 DT, żeby spróbować oswoić te bidy.[/quote]


Te pieski sa malusieńkie, po kilka kilogramów. Niebrzydkie wcale choć stareńkie. Może chociaż rozmiar będzie ich atutem. Chyba suczki, ale nie jestem pewna. Z tej samej interwencji jest także kotka. Wesoło, nie ma co.

Ludzie pomózcie bo nie damy rady.
Jak tylko będą zdjęcia zrobimy staruszkom wątek.

Posted

Psy staruszki sa w ciężkiej depresji, od rana siedzą za budą , nie jedzą , nie piją. Większy rzuca się z zębami na zbliżona rękę. Oba sa ładne, ale zupełnie nie zsocjalizowane.
Jeśli mi nikt nie pomoże, zginą.

Posted

Szczeniaki mają szansę jechać do niemiec, potrzebny transport. Wszystkie pieniądze poszły już jakiś czas temu, jesteśmuy na minusie. Niby domy się zgłaszają ale dla mnie nie do zaakceptowania.

Maluchy trzeba też zaczipować. Nie wiem co robić. Może za granicą rzeczywiście mają szansę na normalne domy.

Posted

Koniecznie przeczytajcie nowy regulamin zanim pousuwają nam wątki ;

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/regulamin-pwp-zasady-zamieszczania-ogloszen-121098/[/URL]

Posted

Uało mi się pozbawić gówno-kołtunów jednego z naszych super-staruchów!:p.... i: jest to suczka, pewno ma ze sto lat, bo zębów ma - jednego. Jeszcze przd chwilą miała 4, ale chciała mnie ugryźć i jej wyleciały:niedowia:. Ten ostatni też jej trzyma się na ostatnim włosku. Jeszcze za chwilę pójdę i dokończę dzieło, teraz niech chwilę odsapnie biedactwo. Drug starowina wlazł pod budę i nie mogę jej wydobyć. Ale wyjmę ją (nawet jak budę będę musiała odwalać). P

Posted

Nikt już tu nie zaglada. Skończyły sie pieniądze. TOZ jako organizacja nie da nawet złotówki. Mamy 7 psów pod opieką.

Zostałyśmy same, bo temat mało gorący?

Posted

Agata, napisz proszę jaki stan adopcyjny trzech suczek po Ince - czy mają jakąś szansę na domek w Niemczech - bo ostatnio o tym była mowa...

A pozostałym psom trzeba założyć osobne wątki, wtedy skrzykniemy na nie ludzi i będziemy działać - tam gdzie trzeba - ogłoszenia, a gdzie indziej zbiórka pieniędzy. Tak chyba będzie najefektywniej ;)

Posted

[quote name='Saphira']Przykro mi , ale mogę wspomóc tylko kasą :roll:[/quote]

Przepraszam, miałam wczoraj zły dzień, dużo tych psów i martwię się jak my damy radę. Ja jestem panikara.

Posted

[quote name='Alojzyna']Agata, napisz proszę jaki stan adopcyjny trzech suczek po Ince - czy mają jakąś szansę na domek w Niemczech - bo ostatnio o tym była mowa...

A pozostałym psom trzeba założyć osobne wątki, wtedy skrzykniemy na nie ludzi i będziemy działać - tam gdzie trzeba - ogłoszenia, a gdzie indziej zbiórka pieniędzy. Tak chyba będzie najefektywniej ;)[/quote]

Suczki mogą jechać do Niemiec 15 tego , ale nie ma tam dla nich domów, tylko DT. Mamy kłopot z transportem.

Tu jest wątek Gai: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/gaja-zbieramy-na-sterylke-odwracamy-zly-los-137002/#post12241546[/URL]

Tu Barego: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/kulawy-staruszek-przezimowal-w-lesie-ze-strachu-przed-czlowiekiem-pomocy-132547/[/URL]

Wątek 2 staruszków od umierającej babci zrobię wieczorem.
Mam świadomość że stare psy mogą zostać z nami na zawsze. Proszę więc o pomoc przy adopcji suczek i Gai. Powysyłajcie zdjęcia znajomym, rodzinie, ja tak czasami robię, już kilka razy się udało.

Posted

Sunie zostały wczoraj zaszczepione drugi raz na wirusówki. W kojcu coraz bardziej dziczeją, zaczynają sie gryźć. One muszą iść do ludzi na już. A tymczasem nie dzwoni nikt kogo mogłabym zaakceptować.

Posted

[quote name='żabusia']Dziewczyny (tu chyba same dziewczyny), mam pytania a nie mam możliwości przewertowania całego wątku.
Z lektury pierwszej strony wnioskuję, że Inka poszła do adopcji niewysterylizowana. Czy zostanie wysterylizowana przez obecnych właścicieli, czy macie z nimi kontakt aby tego dopilnować?

Martwię się też czy dzieci Inki zostają wydawane na podstawie umów adopcyjnych, w których zapisany jest obowiązek sterylizacji suczek (najlepiej w wieku 7-8 miesięcy) czyli przed pierwszą cieczką.

Napiszcie proszę dwa słowa na ten temat bo nie śledzę wątku a jedynie wpłaciłam na rodzinkę jakiś czas temu 70 plnów (ktoś mi podesłał link z aukcją Allegro) i teraz Was znalazłam na Dogo.[/quote]


W umowie jest punkt o sterylce, ale bez terminu. My instruujemy, kiedy sterylka ma się odbyć i oferujemy sterylkę u naszego weta z rabatem, albo na nasz koszt. Mamy kontakt ze wszystkimi adoptującymi. W tej chwili są do wzięcia jeszcze 3 sunie. Mamy kontakt z opiekunką Inki, tu nie ma powodów do obaw. Jeden dom adopcyjny niestety po wizycie po adopcji wypadł blado, myślimy, że tu trzeba będzie mocno przypilnować, żeby sunię wysterylizowali. W ogóle to ten domek nas dobił. W tej chwili jest dobrze, ale nie wiadomo jak to dalej będzie wyglądało, państwo troszku się w zeznaniach mieszają. Jeśli będą coś ze sterylką kombinować - zabieramy sunię (i nie wiem co dalej...).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...