Jump to content
Dogomania

Onek, 1,5roku,DEPRESJA, odgryzł sobie ogon....Po roku oczekiwań ma CUDNY DS we Wro!!!


demi

Recommended Posts

[CENTER][B]ONek, 1,5roku,DEPRESJA, odgryzł sobie ogon... POMOCY w opłaceniu hotelika! Wroc

[/B][SIZE=2][B][COLOR=Purple]od 10.04 Amonek jest w Hoteliku w Bogatyni![/COLOR][/B]
[B][COLOR=Purple]Czuje sie tam świetnie!!!! Zdjęcia z hotelika na stronie 6 :loveu:[/COLOR][/B][/SIZE]

[SIZE=4][B][COLOR=Red]BARDZO PROSZĘ O WSPARCIE NA HOTELIK!!![/COLOR][/B]
[B][COLOR=Red]Opłata za Hotel to 400zł miesięcznie!!![/COLOR][/B]
[B][COLOR=Red]PROSZĘ O POMOC!!!!!!!![/COLOR][/B][/SIZE]
[/CENTER]
[B]


__________________________________________________________
AMONEK OD RAZU PO ZABIEGU JEDZIE DO BOGATYNI- KOSZT HOTELU ZA MIESIĄC TO KWOTA 400-500ZŁ.[/B]




______________________________________________________________



Razem z Amonem mam Panu z hotelika przywieźć 400zł, a potem się dogadamy co do dalszych opłat.
Na razie uzbierałam 100zł. Za zabieg się kiedyś tam zapłaci, za hotel w Szymanowie, te dni od soboty do zabiegu gdzie aktualnie przebywa też jakoś później.
Toż to kociokwiku można dostać!

[CENTER][COLOR=Red][B]Błagam Was o pomoc i wpłaty na hotelik dla biednego AMONKA![/B][/COLOR]

[CENTER][FONT=Verdana]tel. 693-511-896 , [/FONT][FONT=Verdana][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/FONT][FONT=Verdana]

[B]95 1090 2473 0000 0001 0811 8249[/B]
Joanna Kleszcz
ul. Maślicka 5
54-107 Wrocław
[B]z dopiskiem: AMON + nick

_________________________________________________
[/B]
[/FONT][/CENTER]
[/CENTER]

[IMG]http://triton.imageshack.us/Himg24/scaled.php?server=24&filename=og1.jpg&xsize=640&ysize=480[/IMG]
Przed zabiegiem.... masakra nie...?

[IMG]http://triton.imageshack.us/Himg16/scaled.php?server=16&filename=og4.jpg&xsize=640&ysize=480[/IMG]
zabieg był 18.03.

[IMG]http://triton.imageshack.us/Himg14/scaled.php?server=14&filename=og2y.jpg&xsize=640&ysize=480[/IMG]

po zabiegu w hoteliku w Szymanowie- już bez ogonka...

[IMG]http://triton.imageshack.us/Himg14/scaled.php?server=14&filename=og3e.jpg&xsize=640&ysize=480[/IMG]

________________________________________________
Otrzymaliśmy zgłoszenie od anonimowej osoby, że pod Wrocławiem na prywatnej posesji przebywa pies w fatalnym stanie.

[CENTER] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/upload/interwencje/bez_ogona/ogon1.jpg[/IMG] [/CENTER]


Po dotarciu na miejsce, okazało się, że przy budzie, na krótkim łańcuchu, bez dostępu do wody ani jedzenia przebywa mieszaniec owczarka niemieckiego.
Pies był bardzo przerażony, jednak garnął się do nas, merdał podkuloną resztką ogona. Resztką, gdyż jak się okazało pies z powodu zaburzeń behawioralnych spowodowanych lękiem, osamotnieniem i niepokojem odgryzł sobie pół ogona…

[CENTER] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/upload/interwencje/bez_ogona/ogon3.jpg[/IMG] [/CENTER]



Właścicielka psa, stwierdziła, że widziała, iż dzieje się z psem coś dziwnego, lecz nie miała czasu na weterynarza.
[B]Skutek:[/B] pies przez 4 miesięcy żył, z nieopatrzoną, ropiejącą raną, kością na wierzchu.

[CENTER] [IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/upload/interwencje/bez_ogona/ogon2.jpg[/IMG] [/CENTER]




Pies został odebrany dotychczasowym opiekunom i pilnie poszukuje nowego domu.
[URL="http://www.toz.wroclaw.pl/adopcja.xml?id=130"]Ogłoszenie adopcyjne Amona- w dziale adopcje.[/URL]


















[LEFT] Amon to 1,5 roczny pies, który wiele w życiu wycierpiał. Został odebrany na skutek naszej interwencji, był przywiązany do drzewa, popadł w nerwicę spowodowaną lękiem, samotnością i niepokojem...Zaczął gonić za własnym ogonem. Właścicieli nadal nie interesował los psa, w konsekwencji Amon odgryzł sobie zupełnie połowę ogona... [/LEFT]
[LEFT]Niestey nikt nie poszedł z psem do weterynarza, rana zabrudziła się, sączyła się z niej ropa z krwią. Ogromne cierpienie zarówno psychiczne jak i fizyczna, jakiego doświadczył ten młody pies jest nie do opisania. [/LEFT]
[LEFT]Obecnie Amon dochodzi do siebie w domu tymczasowym. Oczywiście ma już za sobą wizytę u weterynarza, jest szansa na wygojenie się resztki ogona, w przeciwnym razie psa czeka amputacja. [/LEFT]
[LEFT] Jest to pies pogodny, energiczny, wesoły. Zupełnie nieagresywny w stosunku do dzieci, dorosłych, innych psów. [/LEFT]
[LEFT] Amon zachowuje się jeszce jak duże szczenię, jest wielkim pieszczochem, który bardzo łaknie zainteresowania ze strony człowieka. [/LEFT]
[LEFT][B][U] Poszukujemy odpowiedzialnych ludzi, którzy mogliby zapewnić psiakowi dom stały, lub choćby tymczasowy. [/U][/B][/LEFT]
[B]KONTAKT[/B]
Ewa Członek TOZ
889 269 009

[IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/interwencje/bez_ogona/dsc06597.jpg&width=420&height=10000[/IMG]

[IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/adopcje/psy/amon_bez_ogona/arus1.jpg&width=420&height=10000[/IMG]

[IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/interwencje/bez_ogona/bez_og1.jpg&width=420&height=10000[/IMG]

[IMG]http://www.toz.wroclaw.pl/jpgr/?img=/upload/adopcje/psy/amon_bez_ogona/aron6.jpg&width=420&height=10000[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 253
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

masakra, nikt go nawet przez noc nie chciał przetrzymać:shake:

Amon pojechał do hotelu do Szymanowa- 30zł doba :shake:

Czekamy na zabieg, jutro umawiam i jedzie do Bogatyni do hotelu bo taniej 400-500zł za miesiać :shake: weźcie mnie ktos zabijcie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Amon jest psem bardzo problematycznym, potrzeba mnóstwa czasu, by zaczął pracować z człowiekiem.
1) Amon brudzi w mieszkaniu. Po prostu wypina się tam gdzie stoi i robi, kupkę, siusiu.. jak chce. Wydaje mi się, że ma chory pęcherz moczowy, bo pije niesamowite ilości wody, a sika tyle samo.. litrami wręcz..
2) Szczeka bardzo głośno, gdy zostaje sam. Obojętnie, czy wychodzę z domu, czy po prostu zamknęłam się w łazience, by załatwić swe potrzeby fizjologiczne:cool1: Jest ryk, płacz, skakanie na drzwi, drapanie. Dodatkowo, Amon potrafi otwierać drzwi.
3) Nie reaguje na ŻADNĄ komendę, nawet na swoje imię, totalnie ignoruje chęć współpracy ze strony człowieka.
4) Nie potrafi chodzić na smyczy. Spacery z nim są koszmarem - efekt to naciągnięte ścięgna prawej ręki i powykręcane palce.

Z drugiej strony widać w nim, że cholernie potrzebuje człowieka. Garnie się, chce się przytulać. Żartobliwie mówiłam o nim [B]"buszdog"[/B], bo zachowuje się, jakby całe życie w dżungli spędził. Ale to nie oznacza, że nie ma szans na swoje szczęście! Wymaga ogromu pracy. I ja bym się jej podjęła gdyby nie to, że Amon uciekł z mieszkania (do dziś nie wiem jak, przy zamkniętych drzwiach i lekko uchylonych oknach) podczas mojej krótkiej nieobecności, narobił kupsko wprost pod drzwiami moich sąsiadów, szczekał, wył.. potem wyleciał na podwórko. Wróciłam ze sklepu i napotkałam Amona latającego po trawniku (przyszedł do mnie na szczęście) oraz wściekłych sąsiadów. To był jeden wielki ryk, powiedzieli, że on ma stąd NATYCHMIAST znikać.. Jednym słowem, zarobił sobie jedną wielką krechę i moje próby tłumaczenia i usprawiedliwiania spełzły na niczym..:-(
Przepraszam ciotki, ale zostałam przyparta do muru, a bardzo chciałam pomóc:-(

Link to comment
Share on other sites

Oj, może być trudno.
Ja mam w tej chwili w mieszkaniu dziką foksterierkę i ostatnie dni to była ciężka praca, ale pod kilkoma względami Amon przebija ją o głowę!:placz: Najlepiej, żeby to był dom z ogrodem..
Ciotki kochane, trzeba mu pomóc, bo pies jest w psychicznej rozsypce. Ma też początki nerwicy - pozostawiony sam, kręci się w kółko, jak łańcuchowy pies na wsi:placz:

Link to comment
Share on other sites

Ciężko znaleźć domy zdrowym psom, co dopiero Amonowi... Ale nie traćmy nadziei! mieściłam Amona na [URL="http://www.owczarki.eu/forum/showthread.php?p=23702#post23702"]OwP[/URL].
Mam nadzieję, że miejsce pobytu nie jest tajemnicą i że mogłam sobie Wasze opisy/wypowiedzi skopiować do ogłoszenia - nie mam czasu sklecać czegoś sama... :shake:

Link to comment
Share on other sites

mamy to samo u Brytana, tyle, ze on po wyciągnięciu go ze schroniska i umieszczenie w DT zupełnie nie interesuje się ogonem.... a w momencie próby umieszczenia go w kojcu normalnie w ciągu sekundy wpada do budy i wygryza dalej... dlatego w tym przypadku TYLKO człowiek okazuje się wybawieniem.... :(
mamy duże szanse na uratowanie ogona...

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-brytan-ek-odgryza-sobie-ogon-blagamy-o-wsparcie-finansowe-131805/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']kolejny zrezygnowany pies ............

potrzebny DT szkoda kasy na hotel ....zmeiń tytuł szukamy DT na cito .[/quote]

Kochana żebyś ty wiedziała co on w mieszkaniu robi... Z dt ogólnie ciężko, ale z nim to już wogóle koszmar :shake:

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie, czy w obecnej sytuacji istnieje możliwość zaprowadzenia Amona na szkolenie? Albo jest osoba, która by sie tego podjęła prywatnie? Myślę, że to otworzyłoby mu drogę na domki, to piękny, młody pies tylko okrutnie skrzywdzony... :shake:
Pomysł padł na OwP, jednak nic więcej się tam nie dzieje...

Link to comment
Share on other sites

nie, bo może nadaje sie też do mieszkania.

w Bogatyni jest Pan który tez szkoli pieski a jednocześnie prowadzi hotelik- dlatego to jest jedyna szansa i aż tam go jutro wieziemy!
Zabieg również mamy jutro- ale bedzie dzień okropny :shake:
tu we wro nic nie jesteśmy w stanie wiecej zdziałać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gosikf & dogs']Kurde, tragedia. Trzymam kciuki, a w przyszłym miesiącu jakiś grosz przeleję na ratowanie psiaka. Musi się udać![/quote]

musi... musi... zobaczymy co to bedzie jutro.
niestety piesio nie pojedzie do Bogatyni, bo transport odpadł...
jutro tylko zabieg i znów przedrogi Szymanów :shake:

z tym "twoim" owczarek też trzeba coś wymyśleć, tylko co z miejscem? :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...