martussia83 Posted May 16, 2005 Posted May 16, 2005 Teraz mnie oświeciło że przecież aparat można też wziąć na spacer :lol: Klara pięknie się prezentuje na zielonym tle (i nie tylko :wink: ).Uwielbiam takie zdjęcia :D
mch Posted May 17, 2005 Posted May 17, 2005 dziekuje za kompementa dla klarci . ja jestem kompletnie.......... na punkcie mego psa, także aparat mam zawsze i wszędzie, nigdy nie wiadomo jaki moment z zycia niuski trzeba będzie utrwalić dla potomnych :D
RobinCzWa Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Piękne te Wasze ON-ki. ON to moje marzenie od dziecka, ale niestety mieszkam w bloku i nie mam warunków. Obiecałem sobie, że jak kiedyś w przyszłości uda mi sie zamieszkać w domku to pierwsze co zrobie to znajde sobie ONka z dobrej hodowli, później dopiero poszukam łóżka do spania 8) .
mch Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 mój pies mieszka w bloku, i gdyby to bylo tak znaczące ,krzywdzace dla psa byloby ich o połowe mniej w naszym kraju . cala aktywność niuśki odbywa sie na spacerach, fakt , mieszkam w super miejscu, zaraz obok, sad, pola las. ale On w domku czy na podwórku również wymaga spacerów ,pracy z nim , obecności człowieka obok. wymagań , ćwiczeń nie zastąpi i hektar podwórka w samotności . nie sadze więc ażebym krzywdzila psa mieszkaniem w bloku , to wręcz bardziej mobilizuje do pracyz nim , nie ma opcji ,,pada deszcz ,nie ide ,pobiega sobie sam po podwórku" A rozmiay psa tez neikoniecznie są nieodpowiednie do bloku, bardziej liczy sie temperament , niz gabaryt. mala spanielka ciotki znuszczyla im juz pół domu, duża psica ma zostaje w domu sama i do tej pory nie ma żadych zniszczeń.
rysiczka Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Zgadza sie z Mch.Ja rowniez mam owczarka i trzymam go w bloku i oprocz niego mam jeszcze 2 jamniki.Nie ma znaczenia gdzie mieszkasz wazne jest aby poswiecic psu odpowiednio duzo czasu.Ja oprocz normlanych spacerkow jezdze z moim owczarkiem na rowerku w ten sposob dodatkowo przygotwoujac jego kondycje do wystaw.Mieszkam obok lasu wiec az sie prosi zeby spacerowac z psami. :D
Magdula Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Dołączam do mch i rysiczki :) Ja też trzymam psa w mieszkaniu, ale jest OK. Mam dodatkową motywację żeby ruszyć tyłek na dłuższy spacerek :D
asher Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Dokładnie. Nie jest ważne gdzie z psem mieszkasz, tylko to, jak spędzasz z nim czas. Jasne, że nie zdecydowałabym się na aktywnego (a więc niekoniecznie dużego, bo chodzi o temperament, a nie wielkość) psa mieszkając w ścisłym centrum Warszawy, skąd do najbliższych zielonych terenów miałabym godzinę drogi. Ale ponieważ mieszkam w otoczeniu lasu i łąk, to czemu niby nie miałabym mieć ON? Myślisz, że psy mające do dyspozycji wielki ogród, ale spędzające tam czas w samotności są szczęśliwsze, niż nasze blokowe ONy, z którymi uwielbiamy szaleć na spacerach? :wink:
martussia83 Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Żeby było śmieszniej ja mieszkam w samym centrum miasta i mam kawałek do większego zielonego terenu :wink: Ale to nie jest już żadną przeszkodą.Kiedyś praktycznie nie wyściubiałam nosa na zewnątrz w celach tzw. rekreacyjnych a po przybyciu psa wszystko obróciło się o 180 stopni.Co prawda nie mam jeszcze kondycji olimpijczyka,ale już nie "sapię"po wejściu na drugie piętro i czuję się bardzo pozytywnie zmęczona po każdym spacerze :D A poza tym,mimo że Falcon jest ze mną dopiero 3 miesiące to mam wrażenie, że stałam się bardziej spokojna i cierpliwa (to pewnie przez to jego załatwianie się w domu :lol: ),a bliskie osoby zauważyły u mnie wzrost poziomu optymizmu :D W życiu (mimo że wcześniej słyszałam przeróżne historie o psach)nie pomyślałabym ze mozna się tak przywiązać i tak fajnie porozumieć z takim futrzastym stworem :wink:
asher Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Marta, miałam na myśłi to, że mnie by się pewnie w takiej sytacji nie chciało robić wycieczek do parku :wink: A nawet jeśłi by mi sie chciało, ot mogłabym nie miec czasu... Jak się komuś chce i ma na to czas, to czemu nie? :D
martussia83 Posted May 18, 2005 Posted May 18, 2005 Asher jasne :D Ja właśnie jestem w takiej sytuacji (szczęśliwie :wink: )Czasu to nie mam tylko na naukę :lol: :lol: A co do psów trzymanych na tzw. podwórku przy domu to znam takiego jednego...ma bardzo długi łańcuch i właściciel się szczyci że pies może na nim oblecieć całe podwórko i żadne lasy i łąki mu do szczęścia niepotrzebne :-?
mch Posted May 19, 2005 Posted May 19, 2005 [quote name='Magdula']Dołączam do mch i rysiczki :) Ja też trzymam psa w mieszkaniu, ale jest OK. Mam dodatkową motywację żeby ruszyć tyłek na dłuższy spacerek :D[/quote] oj u mnie to samo. moje zwiedzanie osiedla ograniczalo sie do sklepu i drogi z parkingu od bloku , ludzi tez w ogóle nie znalam. teraz osiedle i okolice znam na wylot , kojarze z twarzy i sama jestem kojarzona przez pól osiedla. ja stara choleryczka mam teraz mnóstwo cierpliwości ,wyrozumiałości itp itd .duzo sie zmienilo od kiedy mam psa, i sa to prawie same zmiany na lepsze :-)
Magdula Posted May 23, 2005 Posted May 23, 2005 A oto mój Antarek majowy :D [img]http://www.pupile.com/pup/images/img_antar10.17.JPG[/img] [img]http://www.pupile.com/pup/images/img_antar10.16.JPG[/img] [img]http://www.pupile.com/pup/images/img_antar10.15.JPG[/img]
mch Posted May 23, 2005 Posted May 23, 2005 ruda na zielonym w sobotę prezentowala się nastepująco [img]http://img236.echo.cx/img236/2389/dsc019595jq.jpg[/img] [img]http://img236.echo.cx/img236/3402/dsc020186id.jpg[/img] [img]http://img236.echo.cx/img236/3562/dsc01999112bd.jpg[/img]
asher Posted May 23, 2005 Posted May 23, 2005 [b]Magdula[/b], z jakiej hodowli jest Antar? On jest taki śliczny, że az mnie w dołku ściska :iloveyou: I Klarcia majowa też cuuudna :angel:
rysiczka Posted May 23, 2005 Posted May 23, 2005 Magdula super fotki Antarka!!!Pochlwale sie ze na wystawie w Inowroclawiu Haker byl drugi w klasie otwartej.Strasznie sie cieszymy.Asher wydaje mi sie ze Antar jest z jakies Czeskiej hodowli,kiedys Magdula gdzies pisala.
asher Posted May 23, 2005 Posted May 23, 2005 Rany, ale się działo w ten weekend :angel: Hakerek to kolejny pies któremu gratuluję wystawowych osiągnięć :klacz: :klacz: :klacz:
rysiczka Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 Dziekujemy bardzo. :D Zaraz po wystawie bylo zasluzone :drinking: ,hehehe.
Magdula Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 Ja również gratuluję !!!:D świetny wynik jak na pierwszą wystawę, wiem jaka to radocha, bo pamietam jak nasz jamnior wracał ze złotem z wystaw, razem z Antarkiem życzymy dalszych wystawowych sukcesów!! asher -Antar to się aż zaczerwienił jak mu przeczytałam co napisałaś :D kazał podziekować :D aaaa, i dodać , ze pochodzi z małej czeskiej hodowli
martussia83 Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 Gratulacje :D Zdjęcia jak zwykle fajowe :) Poszłam po rozum do głowy i wzięłam aparacik na spacer,więc mnóstwo nowych zdjęć na zielonym tle mamy :lol: Trzebaby tylko mnie wyciąć i idealnie będzie :lol: ps.Falcon wczoraj podniósł nogę (przy sikaniu ma się rozumieć :lol: :lol: ) :o jestem w szoku do dzisiaj :lol:
asher Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 [b]rysiczka[/b] a fot z wystawy nie masz???? :evil: [b]Magdula[/b] napisz z jakiej jest hodowli :modla: Może byc na priw :wink: [b]Martussia[/b] gratuluje Falconowi męskiej decyzji :klacz: :wink:
martussia83 Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 Hehe Asher to najwyraźniej była jak na razie jednorazowa decyzja :lol: ale poczekam będę cierpliwa :lol: :lol: poza tym wczoraj znowu zrobił sobie kuku (zdolniacha :roll: )rąbnąl się o framugę drzwi i guza nabił.A ile krzyku było :o :lol: Czasem myślę że on zdrowy na umyśle nie jest ale potem przypominam sobie przysłowie "jaki pan taki kram" :roll: :lol: :lol:
asher Posted May 24, 2005 Posted May 24, 2005 Hahaha, ale wiesz, podobno najtrudniej zrobić ten pierwszy krok :wink:
asher Posted May 25, 2005 Posted May 25, 2005 No i gdzie te fotki? [img]http://manu.dogomania.pl/emot/bejzbol.gif[/img]
Recommended Posts