rebepas Posted December 24, 2017 Share Posted December 24, 2017 Cześć. Ja mam inne pytanie. Wczoraj przygarnęliśmy owczarka niemieckiego. Leżał przy drodze i był totalnie wykończony. Tak bardzo, że wnosiłem go do samochodu. Byliśmy u weterynarza, dostał zastrzyki ale dalej nie chce wstawać. Pojedziemy jeszcze zrobić inne badania. Wydaje mi się, że może mieć coś z nogą lub jest totalnie wykończony. Dzisiaj rano dałem mu pastylki na odrobaczenie. Nie zostawimy go samego. Ale mam inne pytanie. Mam 11-miesięcznego labladora który prawdopodobnie jest mieszańcem (z wyżłem). Mamy go od szczeniaka. po jednej nocy labek szczeka na owczarka. Ten się nie ma ochoty podnosić ale czasami zawarczy. jak zrobić, aby one mogły ze sobą funkcjonować? Teraz się obwąchują ale owczarek leży a labek ma wysoko podniesiony ogon. Owczarek dostał jeść i pić ale wydaje mi się, że też się boi. Na mnie nie warczy ale na labka czasami (jak ten się zbliża) Weterynarz ocenił, że to młody pies. Dał my z pięć zastrzyków i powiedział, że trzeba czekać 24 godziny. Nie używamy kagańca ale na wszelki wypadek pożyczyłem od weterynarza. Na razie nie jest potrzebny ale jak coś to zastanawiam się, czy na chwilę założyć go labkowi który jest bardziej niespokojny. Generalnie sadzę, że psy się mogą dogadać. Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam i wesołych świąt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zarka Posted December 24, 2017 Share Posted December 24, 2017 Zanim zaczniesz poznawać ze sobą psy i podejmować decyzje o przygarnięciu owczarka, sprawdź czy nie ma już właściciela. Może ma czipa (powinien to sprawdzić wet), tatuaż w uchu lub w pachwinie. Ogłoś go na facebooku, zadzwoń do najbliższego schroniska i do straży miejskiej, zapytaj czy ktoś nie szuka i powiadom, że pies jest u Ciebie. To są pierwsze i absolutnie podstawowe ruchy, które powinien wykonać znalazca psa po zabezpieczeniu zwierzęcia zdrowotnie. Nie można tak po prostu znaleźć zwierzę i sobie je zabrać. Jeśli to mlody pies, to prawdopodobieństwo, że komuś uciekł jest bardzo duże. Być może ktoś go szuka i dla jakiejś rodziny to nie będą wesołe święta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 24, 2017 Share Posted December 24, 2017 ...i poczekaj z zaprzyjaźnianiem psów, dopóki owczarek jest obolały i słaby. Cierpiące zwierzę boi się nowych znajomości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amartyno Posted December 24, 2017 Share Posted December 24, 2017 Zachowanie psów jest na razie całkiem normalne - nie można wrzucić dwa psy do pomieszczenia i oczekiwać, że od razu będą kumplami. Osobiście bym rozdzieliła psy dopóki stan owczarka się nie poprawi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebepas Posted December 24, 2017 Author Share Posted December 24, 2017 Dzięki. Wszystko sprawdzone. Czipa nie ma. Był tak zagłodzony i wymęczony że nie da się tego opisać. Dalej ciągle siedzi ale kilka razy wstał. U weterynarza dostał z pięć zastrzyków. Zabrałem go z drogi za miastem. Myślę, że jeszcze dzień dwa i by tego psa nie było. Wiem,że zachowanie psów jest normalne. Odratowaliśmy psa a mnie się tu dostaje. Nie wygląda mi ten pies na takiego który uciekł. Weterynarz w tym dniu miał kilka takich przywiezionych psów. To jakaś przedświąteczna tragedia? Prosiłem o rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 24, 2017 Share Posted December 24, 2017 Rebepas, uratowałeś życie temu psu, oby wet. postawił go na łapy. Dwa psy dogadają się łatwiej niż dwie psice, tym bardziej że Twój labek jest bardzo młody, Jak wet.ocenił owczarka, w jakim jest wieku? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebepas Posted December 25, 2017 Author Share Posted December 25, 2017 Sowa- to są samice. Pomyliłem wiek labka - ma rok i jeden miesiąc. Owczarek czasami wstaje ale tylko czasami. Przeszedł się ze mną przez chwilę po działce po czym jak usłyszał samochód to zwiał pod drzwi. Mam wrażenie, że jest strasznie wystraszony. Dał się wykąpać i na mnie nie warczał. Pod prysznic go zaniosłem bo sam nie chciał iść. Leży i obserwuje wszystkich domowników. Ja tak oceniam, że skoro mogę go nosić i na mnie nie warczy to chyba jest już jakiś krok do przodu zrobiony. Dajemy mu jeść i pić stopniowo. Dzieci wokół niego chodzą i na nie też nie warczy ale nie pozwalamy im go głaskać bo nie mam pewności jak zareaguje. Na moją ocenę jest dalej zmęczony (choć już lepiej) cały czas śpi, może go coś poleć - może mieć coś z tylną łapą i ma ranę na przedniej (jakaś taką cięta?). Generalnie wygląda lepiej ale 80-90% czasu leży i śpi. Zauważyłem, że jak wyszedłem z nim na działkę to tak jakby się bał. Nawet taras jest dla niego takim buforem bezpieczeństwa. Jak przy nim siedzę to labek skacze mi prawie po głowie ale jakoś daję radę. Co do wieku to nie wiem. Wygląda na młodego psa co potwierdził weterynarz który patrzył na jego uzębienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 25, 2017 Share Posted December 25, 2017 Bardzo dobrze robisz, że nie pozwalasz dzieciom głaskać - mogłyby przypadkiem dotknąć bolesnego miejsca, a pies nie zrozumie, że to przypadkiem. Jeśli od Ciebie weźmie smakol, to z Twoją asekuracją może wziąłby od dziecka, ale z całkiem otwartej dłoni żeby nie szczypnął dziecka w paluszki. No więcej się napracujesz, żeby suki żyły w zgodzie, ale przecież to nie jest niemożliwe. Jak siadasz przy owczarce, to spróbuj labkę naprowadzić w waruj i każdej dać jednocześnie smakol - w dystansie wyciągniętych rąk. Byłoby dobrze, jakby wet, sprawdził, czy znajdka nie jest szczenna - oby nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebepas Posted December 30, 2017 Author Share Posted December 30, 2017 Pies jest po operacji. Cały pozszywany. Bierze antybiotyk. Tylko mam kłopot z tym godzeniem. Robię tak, jak napisał Sowa i chwilami wydaje mi się, że jest ok ale... Lablador jest bardzo żywy, cały czas krąży wokół owczarka, zaczepia go i obwąchuje. Wącha go od tyłu ale też po głowie. Owczarek czasami warczy. Jak dostają jeść to Lablador krąży wokół miski owczarka (chce mu zakosić coś) i wtedy ten warczy. Jakieś kolejne rady?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 31, 2017 Share Posted December 31, 2017 Owczarek jest obolały, kontroluj bardziej zachowanie labka, karm jednocześnie w dystansie, labek nie może przeszkadzać owczarkowi przy misce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebepas Posted January 20, 2018 Author Share Posted January 20, 2018 Mam głupie pytanie. czy jest możliwe aby Owczarek ślizgał się na płytkach i panelach? Po działce chodzi normalnie a jak wchodzi do domu to po tych płytkach ślizga się tak jakby jeździła na łyżwach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted January 20, 2018 Share Posted January 20, 2018 Oczywiście, pies nieprzywykły do paneli i płytek ślizga się jak na lodzie. Nawet dla psa przyzwyczajonego od szczeniaka też jest to mało komfortowe podłoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted February 18, 2018 Share Posted February 18, 2018 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.