b-b Posted January 24, 2018 Posted January 24, 2018 8 godzin temu, Norkowa napisał: Kochani będzie mnie ciut mniej tutaj chwilowo. Wczoraj niestety odeszła moja najcudowniejsza babcia;( mam ciężkie chwile teraz i chwilowo będę zaglądać mniej... Wyrazy współczucia Kochana. Quote
Gusiaczek Posted January 25, 2018 Posted January 25, 2018 Serdecznie współczuję, tęsknota za Babcią jest szczególna, wiem coś o tym ... Trzymaj się Kochana Quote
Nadziejka Posted January 26, 2018 Posted January 26, 2018 Noreczkow sciskam serduchem sciskam dosylam ku Tobie jeszcze dzisiaj kokana z tego bazareczku 5 zl razem to bedzie 32 zl potwierdz prosze na tym zakonczonym jak bedziesz miec tr czasu pozdrawiam goraco malenka Lejdusie i dt Quote
Norkowa Posted February 2, 2018 Author Posted February 2, 2018 Kochani bardzo dziękuję za dobre slowo. Powiem szczerze-ciężko mi się pozbierać... Tęsknota jest wielka... Gdzies nie dociera że babci już nie ma... A jak dociera że już nigdy nie zlapię jej dłoni nie ucaluję to jest zle... Chodzi za mną jej zapach... A jej dom to juz jakby nie ten dom... Łapetka ok. Poki co lekarz z Krk proponuje plastyke ale dr Wydra odradza wiec jesteśmy umowieni na kolejną konsultacje u innego weta z polecenia dr Wydry... Dzis byc może dostanę zdjecia tez bo cos ten dt tak mi nie informuje jak Justynka;( Quote
b-b Posted February 2, 2018 Posted February 2, 2018 Moja Babcia zmarła prawie 2 lata temu. Za jej życia rozmawiałyśmy telefonicznie co 2-3 dni a widywałyśmy się raz w tygodniu.. Teraz choć też widujemy się co tydzień na cmentarzu to jakoś i tak czasami łapię się na tym, że muszę jechać ją odwiedzić bo dawno się nie widziałyśmy. Czekamy na zdjęcia małej. 1 Quote
Poker Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 Norkowa, proszę o nr konta, na który mam przelać dochód z bazarku. Quote
Norkowa Posted February 5, 2018 Author Posted February 5, 2018 Przesylam info z dt ;) z pierwszej ręki. Kopiuje jej wypowiedz ;) Kochani jesteśmy po kolejnych wizytach Lejdi u weterynarza Malutka znosi je jak zwykle bardzo dzielnie, jest cudowna i spokojna, siedzi lub leży nieruchomo przez większość czasu Tylko jak ją coś zaboli to daje znać, że to nie jest fajne - mądra kruszynka Co wiemy po kolejnych wizytach? Rana zaczyna się goić niestety na to trzeba czasu i nikt nie jest w stanie określić ile Na wizytach w chwili obecnej Lejdi ma zmieniane opatrunki. Doktor dopasowywuje opatrunki do tego co dzieje się w danym momencie z raną. W chwili obecnej ma zakładany opatrunek z pianki, który ma powodować z tego co zrozumiałam narost tkanki na kość poprzez efekt ściągania. Chodzi o to aby nie robił się wał, który blokował możliwość narostu tkanki na odsłoniętą kość. Teraz rana wygląda znacznie lepiej, jest unerwiona i chce się goić pytanie tylko jak długo Dzisiaj malutka miała konsultację w Wieliczce odnośnie potwierdzenia kierunku dalszego leczenia. Na konsultacji spędziliśmy 1,5 godziny. Podczas, której lekarz zrobił jej RTG i posprawdzał ją pod każdym możliwym względem. Oprócz łapki stwierdził, że wszystko jest w porządku. Doktor potwierdził, że na chwile obecną rana chce się goić więc jak na razie plastyka nie jest niezbędna. Dodał, że w chwili obecnej najważniejsze jest rozpoczęcie rehabilitacji, ponieważ mała rośnie a jak nie używa mięśni to skracają się włókna Niestety w tym przypadku nie da się wszystkiego oddzielić, leczyć rany a potem rehabilitować. Tutaj trzeba wszystko razem prowadzić. Dla szybszego gojenia rany lepiej by było aby ograniczyła poruszanie się natomiast dla jej ogólnego powrotu do zdrowia aby zaczęła jak najszybciej pracować łapą. Doktor przepisał małej receptę - tabletki Osteogenon (preparat oddziałujący na układ mięśniowo-szkieletowy, który poprzez swoje działanie poprawia przebieg leczenia po złamaniach kości). Doktor przekazał nam namiary na sprawdzone fizjoterapeutki. Od razu po wizycie zadzwoniliśmy do nich i umówiliśmy się na poniedzialek na konsultację i ustalenie planu rehabilitacji Nasze słoneczko waży już 7,5 kilo Na chwile obecną zakończyła przyjmowanie antybiotyku jeżeli tylko zacznie się coś dziać niepokojącego to zostanie on ponownie wprowadzony. Dzisiaj dostała tabletkę na odrobaczanie. Za tydzień będzie kolejna seria szczepień. Trzymajcie cały czas kciuki za malutką. Nasza Lejdi potrzebuje cały czas dużo uwagi i czeka ją kawał ciężkiej pracy do wykonania. Na dzisiejszej wizycie dowiedzieliśmy się, że jeden dzień unieruchomienia to 2 dni rehabilitacji Malutka kruszynka cały czas potrzebuje pomocy, na chwile obecną za wszystkie wizyty w Krakowie zapłaciliśmy 471 zł. Jeżeli macie tylko możliwość pomóżcie jej wrócić do zdrowia. Cały czas potrzebuje waszego wsparcia Przed nią teraz na zmianę wizyty u weterynarza i terapia Ale jesteśmy dobrej myśli terapia musi przynieść zamierzone efekty Załączam kilka zdjęć malutkiej. Jedno w nowej ozdobie bo malutka jest bardzo mądra i już sama nauczyła się zdejmować opatrunki :) Przelewam Monice wszystko co mam tutaj od Was ;) a braki jakoś dozbieram ;) oczywiście wrzucam zdj ;) Quote
Norkowa Posted February 5, 2018 Author Posted February 5, 2018 13 godzin temu, Poker napisał: Norkowa, proszę o nr konta, na który mam przelać dochód z bazarku. Ciociu za chwilkę przesyłam:) Quote
Norkowa Posted February 5, 2018 Author Posted February 5, 2018 Dnia 2.02.2018 o 12:11, b-b napisał: Moja Babcia zmarła prawie 2 lata temu. Za jej życia rozmawiałyśmy telefonicznie co 2-3 dni a widywałyśmy się raz w tygodniu.. Teraz choć też widujemy się co tydzień na cmentarzu to jakoś i tak czasami łapię się na tym, że muszę jechać ją odwiedzić bo dawno się nie widziałyśmy. Czekamy na zdjęcia małej. No właśnie ta tęsknota jest ogromna :( ciężko się żyje ze świadomością że już nigdy jej nie przytulę:( Ciociu są już zdjęcia;) Quote
b-b Posted February 5, 2018 Posted February 5, 2018 Malutka jak zawsze urocza. Dobrze,że łapinka się goi tylko ta rehabilitacja. Oby wszystko dobrze się goiło a łapinka doszła do normy. Tylko te finanse martwią :( 1 Quote
Poker Posted February 9, 2018 Posted February 9, 2018 Przelewam 150 zł dla Lejduni. Proszę o potwierdzenie na wątku jak dojdą. Rana wygląda znacznie lepiej. Zapytajcie weta czy zna preparat Argotiab w żelu. Bardzo dobrze goi rany . 1 Quote
Norkowa Posted February 11, 2018 Author Posted February 11, 2018 Przekazuję kolejne info z dt oraz zdjęcia:) Uwaga Lejdi ❕ W poniedziałek Lejdi była na kolejnych wizytach Weterynarz kolejna zmiana opatrunku, pierwsza rehabilitacja i pokazanie zestawu ćwiczeń. Lejdi ma również kupione tabletki, które miała przepisane. Pełna rehabilitacja będzie możliwa dopiero po zdjęciu opatrunku. Obecnie robimy tyle co możemy Dwa razy dziennie ćwiczenia w stawach, które nie są zabandażowane oraz masaż łapy, łopatki i okolic Mała ma duże zaniki mięśniowe Za wizyty zapłaciliśmy: weterynarz 48 zł + 30 zł rehabilitacja (policzono nas taniej Pani powiedziała, że dokłada się do zbiórkiDziękujemy ) i tabletki 39,99 = razem 117,99 zł Dzisiaj kolejna wizyta - niestety nie wiemy kiedy leczenie i cierpienie małej się zakończy Koszty leczenie kruszyny cały czas się powiększają Malutka Dziękuję już za okazaną pomoc Jakby mogła to by każdego zalizała I co ważne ❕ potrzebuje wciąż Waszej pomocy i wsparcia Quote
Norkowa Posted February 11, 2018 Author Posted February 11, 2018 Dnia 5.02.2018 o 18:01, b-b napisał: Malutka jak zawsze urocza. Dobrze,że łapinka się goi tylko ta rehabilitacja. Oby wszystko dobrze się goiło a łapinka doszła do normy. Tylko te finanse martwią :( No niestety skonczyly się pieniążki:( Quote
Norkowa Posted February 11, 2018 Author Posted February 11, 2018 Dnia 9.02.2018 o 12:57, Poker napisał: Przelewam 150 zł dla Lejduni. Proszę o potwierdzenie na wątku jak dojdą. Rana wygląda znacznie lepiej. Zapytajcie weta czy zna preparat Argotiab w żelu. Bardzo dobrze goi rany . Ciociu potwierdzilam :) dziękujemy pięknie:*:* Quote
b-b Posted February 12, 2018 Posted February 12, 2018 20 godzin temu, Norkowa napisał: No niestety skonczyly się pieniążki:( Postaram się coś zrobić ale dopiero w niedzielę wracam od wnuków . 1 Quote
Norkowa Posted February 14, 2018 Author Posted February 14, 2018 Nowe wieści od Lejdi ;) Uwaga Lejdi❕ Jesteśmy po kolejnych 3 wizytach. Niestety malutka jest coraz bardziej zmęczona Poza raną leczymy jeszcze zapalenie ucha wywołane drożdżakami - Lejdi miała konsultację dermatologiczną. Malutka dostaje dwa rodzaje kropli dwa razy dziennie. Zdecydowanie tego nie lubi i po podaniu jest na nas obrażona Sama rana bardzo powoli się goi 6 dni temu małej kruszynie założone zostały cztery klamerki, które miały ściągnąć ranę i umożliwić jej zrośnięcie. Niestety wczoraj Doktor usunął je, ponieważ klamerki się rozeszły. Na chwile obecną czekamy. Jeżeli obecne leczenie nie przyniesie skutku będziemy je zmieniać. Najważniejsze aby rana się zagoiła Bez tego nie ruszymy z rehabilitacją. No i to ucho do tego Quote
Norkowa Posted February 15, 2018 Author Posted February 15, 2018 Kochani dziękuję za Waszą obecność. Niestety prowadzenie wątku przeze mnie stoi pod znakiem zapytania. Obecni opiekunowie Lejdi są ciężcy we współpracy. Info dostaję takie suche raz na jakiś czas. Nic o charakterku zmianach itd... Ciężko mi się z nimi dogadać troche. Widzę że niekoniecznie na rękę im mój udzial w tym. A glupio mi kiedy robicie bazarki pomagacie a ja takie info wysylam byle jakie :( Wczoraj dostalam 30 zl od Pani Grety z FB więc dług Lejdi pomniejszam o to 30 zl. Quote
Poker Posted February 15, 2018 Posted February 15, 2018 A nie możesz sprawę postawić jasno i jednoznacznie,że osobom które pomagają suni finansowo należy się informacja o suni. Że chcą widzieć o tym jak się zachowuje, jaki ma charakter, o postępach w leczeniu. Że po prostu jest taka zasada na dogo. W przeciwnym razie suni grozi utrata finansowania i czy są pewni ,że poradzą sobie sami ze wszystkim. Może sposób informowania nie wypływa z ich złej woli tylko są oszczędni w wypowiedzi i nie rozumieją na jakich warunkach pomagamy psom na dogo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.