Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Recommended Posts

Posted

Ja mam zrobione Allegro dla psiaków cały czas i czekam na nowe teksty z bazarku, ale coś tam chyba szwankuje ten bazarek... Tylko Alutki nie mam wystawionej, bo jak robiłam te ogłoszenia, to miała iść do adopcji a wyszło... jak zwykle....

Posted

wody nie ma,na szczęście. . . . .nasz dom na gorze stoi i jak leje,to spływa do rowu. . . .rzeka jest 5 km od nas,tak że raczej jesteśmy bezpieczni. . .
jest u mnie od wczoraj suczka ONEK,która błąkała się u Evelin pod szpitalem. . . .
oto ona
[IMG]http://images37.fotosik.pl/292/b117d20f1fcb9d7cmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/297/f2ca1ec4a16c1956med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/293/707e42df76365918med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/297/40bfd00280a5a589med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/297/ac3c1aa24a16db0cmed.jpg[/IMG]

Ona jest śliczniutka i na zdjęciach tak nie widać.Mogę powiedzieć,że jak do tej pory,to widać,że nie znała kotów,bo przygląda się i jest bardzo zdziwiona.Jest czysta,nie załatwia się w kojcu,nie chce w nim siedzieć za bardzo.Po spacerach jakiś czas płacze.Nieźle chodzi na smyczy i bardzo jest śmieszna.Potrafi sama ze sobą się bawić.Nie jestem pewna,czy jest ona szczeniakiem jeszcze.Ma piękne białe ząbki,ale sutki są raczej takie,że raczej już miała małe.Ze sromu widać jakiś ropny nalot,nie wiem czy to ze środka?Pojadę z nią do weta i wszystko się wyjaśni.Dziś podałam jej na robaki tabletkę,bo w kupie miała robale.

Posted

[quote name='enia']Pipi, faktura za sterylizacje trzech kotek zapłacona;)[/QUOTE]
Bardzo pięknie dziękuję.

Aż boję się pisać,ale powiem. . . . .[B]Alutka dziś została w nowym domku w Białymstoku.[/B]Domek wydaje się być wspaniałaym.Myślę,że teraz od Alki zależy,czy wróci na wioskę,czy będzie miastową damą.Została pouczona prze ze mnie i Randę,że musi bardzo się starać,bo warto.Jak będzie,zobaczymy.

Posted

[quote name='Pipi']Bardzo pięknie dziękuję.

Aż boję się pisać,ale powiem. . . . .[B]Alutka dziś została w nowym domku w Białymstoku.[/B]Domek wydaje się być wspaniałaym.Myślę,że [B]teraz od Alki zależy,czy wróci na wioskę,czy będzie miastową damą.Została pouczona prze ze mnie i Randę,że musi bardzo się starać,bo warto.Jak będzie,zobaczymy[/B].[/QUOTE]
Aluta jak się nie postarasz to osobiście ci wyprawię!!!:thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki:

Posted

Pipi nie napisała,że nowy dom Alutki jest o przecznicę od domu, skąd Alutkę oddali z adopcji( ten z babcią i dwoma kotami).
Jak już z tego domu Alutka wróci, to nie biorę się więcej za adopcje.Wrażenia super.

Posted

[quote name='enia']Aluta jak się nie postarasz to osobiście ci wyprawię!!!:thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki::thumbs::kciuki:[/QUOTE]

Alutka tyle była u Pipi, czuła się kochana, było jej tam dobrze, a tu nagle co chwile ją wożą do obcych ludzi. Napewno jest zestresowana i wolałaby zostać tam gdzie była, to nie jest jej wina że jej nie chcą. Nie rozumie że u Pipi był tylko przystanek na jej drodze. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie musiała wracać i przezywać tego od początku, że jej nowi ludzie pokażą jej że z nimi tez może czuć się bezpiecznie do końca życia. Powodzenia piesku, bądź grzeczna a przekonasz się że będzie dobrze.

Posted

[quote name='Pipi']
Aż boję się pisać,ale powiem. . . . .[B]Alutka dziś została w nowym domku w Białymstoku.[/B]Domek wydaje się być wspaniałaym.Myślę,że teraz od Alki zależy,czy wróci na wioskę,czy będzie miastową damą.Została pouczona prze ze mnie i Randę,że musi bardzo się starać,bo warto.Jak będzie,zobaczymy.[/QUOTE]
Ja w każdym bądź razie - mocno zaciskam za powodzenie tej akcji i oby Alutka juz została w tym nowym domku:)

Dianka - bardzo ładna. . Widac, że młoda. No, ale jak była bez odpowiedniej opieki to i szczeniaki mogły się przydarzyć. chociaż sutki u niektórych suk mocno powiększają się po cieczce. A może miała ciążę urojona...?

Wyciek - niedobrze. To może byc ropomacicze. Wtedy rachu-ciachu trzeba szybko robic...

Pipi - poobserwuj, prosze, czy sunia dużo pije. Jesli tak, to zwiększa się prawdopodobieństwo, że to może byc ropomacicze...

Pzdr.

Posted

Zapraszamy na kolejny bazarek, z którego ewentualny dochód przeznaczony będzie na zwierzaki przebywające pod opieką Pipi. Tym razem za ciuszki dziękuję Enii i jej siostrze :loveu:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/186431-***MARKOWE-JEANSY-i-KURTECZKA***-rozmiar-34-36-38-na-psy-Pipi-do-2.VI.***[/URL]

P.S. Pipi- co słychac u Dianki i czy masz może jakieś wieści z Alutkowego domku ? ;)
pozdrawiam

Posted

Dziś nie mogłam wytrzymać i sama zadzwoniłam do Alutki.Pani powiedziała,że chodzi za nią krok w krok,jeszcze trochę zagubiona i nieśmiała,ale nie ma z nią peoblemów i wszystko jest ok.W domu remont i Ala siedzi w ogródku w ciągu dnia,ale jak tylko pani wraca z pracy,to Ala już w mieszkaniu.Mam nadzieję,że będzie już tylko lepiej z każdym dniem.

Dianka jest bardzo inteligentna,ale nieposłuszna.Już od dziś wypuszczam ją z kojca luzem i pilnuje się domu,ale jak wołam,to przyjdzie tylko wtedy,gdy jej tak pasuje.Bardzo polubiła Poświętniaczki i ciągle podchodzi do nich pod płot,ale te wiedźmy nie chcą z nią gadać.Ta pada plackiem przed nimi,lizać gotowa,a one z zębami,małpy jedne.Najbardziej zaprzyjaźniła się z Ozzym i szaleją razem do woli.To jest chyba dziewczynka z miasta,bo krówki i Mietek byli dla niej zupełną nowością.Najpierw się bała,a teraz już biega w koło i szczeka.Jak chodziła na lince,to po powrocie do kojca płakała,a teraz jak się wyszaleje,to sama idzie i potem kilka godzin grzecznie siedzi.Jest bardzo czysta i jeszcze ani razu nie załatwiła się w kojcu.Chodzący ideał i mówię to z ręką na sercu.W ogóle jest piękna,zgrabna i powabna i myślę sobie,że może ona komuś uciekła?A jeśli ją ktoś wyrzucił,to jest głupim ćwokiem i draniem.

Posted

Pipi, hahaha...komuś uciekła...
Nikomu nie uciekła, zostala wywalona z samochodu pod szpitalem...Samochody podjeżdżały, Dianka szukała swojego.podbiegała do kazdego-jedni dawali jeść,drudzy chocprzemówili dobrym słowem, inni odganiali....ktos tez ją pobił, bo mimo początkowej ufności były duże problemy ze zlapaniem..
Pipi jest bezcennna, BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!
4 lub 5 czerwca jadę do Warszawy, mogę podrzucić jakieś futra np kociaki..

Alutka- allleluja i do przodu!!! Chyba trafiła do DOMU!!!:lol::lol::lol:

Posted

Evelin- bardzo mi się podoba to Twoje psie "alleluja i do przodu" :lol:. I tego się trzeba trzymac :thumbs:
A ja zdradzę tajemnicę ;). Pipi się zakochała :loveu: -w Diance :lol:. To chyba naprawdę musi być wyjątkowa sunia. Podobno nie dośc, że przepiękna to jeszcze bardzo mądra. Oby szybko znalazła super domek :lol:
Za Alutkę nieustająco trzymam kciuki. Oby ten domek, do którego pojechała okazał się tym jedynym i wymarzonym.

Posted

[quote name='Pipi']Dziś nie mogłam wytrzymać i sama zadzwoniłam do Alutki.Pani powiedziała,że chodzi za nią krok w krok,jeszcze trochę zagubiona i nieśmiała,ale nie ma z nią peoblemów i wszystko jest ok.W domu remont i Ala siedzi w ogródku w ciągu dnia,ale jak tylko pani wraca z pracy,to Ala już w mieszkaniu.Mam nadzieję,że będzie już tylko lepiej z każdym dniem.

Dianka jest bardzo inteligentna,ale nieposłuszna.Już od dziś wypuszczam ją z kojca luzem i pilnuje się domu,ale jak wołam,to przyjdzie tylko wtedy,gdy jej tak pasuje.Bardzo polubiła Poświętniaczki i ciągle podchodzi do nich pod płot,ale te wiedźmy nie chcą z nią gadać.Ta pada plackiem przed nimi,lizać gotowa,a one z zębami,małpy jedne.Najbardziej zaprzyjaźniła się z Ozzym i szaleją razem do woli.To jest chyba dziewczynka z miasta,bo krówki i Mietek byli dla niej zupełną nowością.Najpierw się bała,a teraz już biega w koło i szczeka.Jak chodziła na lince,to po powrocie do kojca płakała,a teraz jak się wyszaleje,to sama idzie i potem kilka godzin grzecznie siedzi.Jest bardzo czysta i jeszcze ani razu nie załatwiła się w kojcu.[B]Chodzący ideał i mówię to z ręką na sercu.W ogóle jest piękna,zgrabna i powabna i myślę sobie,że może ona komuś uciekła?A jeśli ją ktoś wyrzucił,to jest głupim ćwokiem i draniem.[/[/B]QUOTE]
i za to Cię lubię :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Dianka to chyba szybko dom znajdzie nie??? :lol:

Posted

To jest brama - moja,własna brama.Niby nic,a ja cieszę się jak dziecko,że w końcu doczekałam się i psy mogą już prawie swobodnie biegać po podwórku.Jeszcze jak sąsiad zrobi w końcu siatkę/tak jak obiecał/,to już będzie na reszcie po problemie,bo nie będą zagrażać ludziom i będą całe lato na powietrzu :multi::multi::multi::multi:

[IMG]http://images41.fotosik.pl/295/2ff553169266fde3med.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...