Pipi Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 Olga7,jestem ogromnie wdzięczna,ale my nie zrozumiałyśmy się.Chodzi o to,że ja na węglówce nie gotuję,ponieważ przy wyburzaniu jednego z pieców u mnie,coś się stało w kominie,czy w przewodach kominowych i ja poprostu nie mogę rozpalić w tej płycie,bo nie ma zupełnie ciągu i cały dym wali na chałupę.Byłam u kilku zdunów i każdy mówi to samo,mianowicie,że trzeba rozebrać wszystko,bo mogło zatkać przy rozbieraniu jednego z tych pieców.Mogły cegły spaść gdzieś tam i przeczyszczanie przewodów nic nie da.Jest to raczej prawdą,bo ja sama czyściłam przewody kominowe i kanały w piecach i one palą się bardzo dobrze.Płyta jednak nie.Oczywiście zajmę się tym,ale jak narazie żaden z fachowców nie ma dla mnie czasu.Jeden powiedział,że wpadnie może w grudniu.Ja oczywiście czekam,ponieważ płyta jest jeszcze w nie najgorszym stanie. Myślę,że to za duży problem z tą płytką i to aż z drugiego końca Polski. Bardzo przepraszam za to zamieszanie i dziękuję. Alek5464,bardzo dziękuję za pomoc.Nie spodziewałam się i tego. Dla mnie jest dużym problemem wykarmienie,a reszta jakoś leci.Przyzwyczaiłam się i chyba bym się zanudziła,gdyby nie te zwierzęta.Ja nawet jak już gdzieś pojadę/np.do rodziców/,nie mogę usiedzieć na miejscu,bo mnie gna do domu,do nich.Nie umiem cieszyć się wolnością.Prawdą jest jednak,że gdybym mogła chociaż połowę oddać do adopcji,było by o niebo lżej. W przyszłym tygodniu mam zadanie zająć się porządnie Sabcią.Wet kazał odczekać ze dwa tygodnie od porodu.Czas minął,więc trzeba zobaczyć co i jak z nią znowu się dzieje i co robić dalej.O tym jednak na wątku Poświętnych/drugim wątku/. Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 Siedzę od samego rana i walczę z wgrywaniem zdjęć.Strasznie powoli,aż mi ręce opadają.Zdjęcia nie najlepszej jakości,bo robiłam je w deszcz i słotę.Mam ładne filmiki,zdjęcia nakręcone komórką,ale nie mogę zaprogramować komórki do komputera.Włożyłam płytkę,kreator znalazł sprzęt,ale zainstalować się nie da.Widocznie robię jakiś błąd.Jeszcze nad tym popracuję,a tymczasem,to co mam: [IMG]http://images36.fotosik.pl/110/c28c791cf3121b24med.jpg[/IMG] Płomyk,na początku,jak do mnie przyszedł Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 Tak wygląda teraz[IMG]http://images40.fotosik.pl/222/5d9f4b9bc34d0a75med.jpg[/IMG] Quote
Olga7 Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Pipi -podeslalam Ci na gg wątek -nie zapomnij zajrzeć - pozdr.:loveu: A Plomyk taki terrierkowaty chyba jakby ..? Sliczny, bystry maluch ..:p Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images50.fotosik.pl/227/08977687ee600e68med.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images36.fotosik.pl/113/93d563e18d06ae49med.jpg[/IMG] z Punią,pokochał ją jak mamę,gdzie ona,tam i on Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images46.fotosik.pl/226/34a3c8e2b318e283med.jpg[/IMG] Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images45.fotosik.pl/227/0c9973a4ef1dd38fmed.jpg[/IMG] Mietek pozdrawia Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images46.fotosik.pl/226/0541fa4cfd21c931med.jpg[/IMG] To nasz kogut,wdowiec.Szczotka załatwiła mu 4 żony.Zaprzyjaźnił się z Mietkiem.Wchodzi na niego i tak śpi.Chciałam zrobić zdjęcie,ale jak podchodzę żeby cyknąć,to zeskakuje. Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images40.fotosik.pl/222/558f2f349bf1ad7fmed.jpg[/IMG] To jest kocik Gargamel,którego Artur wyciągnął z rzeki.Słabo widać,ale on był w takim szoku,że krzyczał przez dwa dni.Miał zapalenie płuc i jednocześnie anginę.Ktoś wsadził go pod mostek na rzece i zabił dookoła deskami,tak,że on nie miał szansy na przeżycie.Artur czekał na mnie,bo przyjechał z miasta do domu i miałam go odebrać z PKS.Ponieważ się spóźniałam,poszedł na mostek i tam usłyszał jak kotek wrzeszczy.Ledwo go z tamtąd wyciągnął.To było w sierpniu,dzisiaj to piękny,wspaniały kotek. Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images39.fotosik.pl/223/cb2da4d997466297med.jpg[/IMG] tutaj,mokry zmarznęty,krzyczy i ratunku prosi,szkoda,że tak słabo widać Quote
Pipi Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 [IMG]http://images39.fotosik.pl/223/6a6103357496ab71med.jpg[/IMG] Teraz jest takim śliczniusim Gargamelkiem Quote
Pipi Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 PRZENIESIONE ZE STRONY 71/SZAMANKO - przenieś to na 1 stronę/WPŁYNĘŁO: 14.05.2009 od Żabusia 50 zł 05.06.2009 od Koss 50 zł 08.06.2009 od Akucha 50 zł RAZEM: 150 zł ZOSTAŁO z poprzednich wpłat 823 zł WYDAŁAM: sucha karma DARLING 10 kg 40 zł /39,99 na paragonie " FRISKIES 12 kg 50 zł /49,94 " TEO 20 kg 45 zł /43,98 " DANTE 10 kg 40 zł /37,94 " z LIDLA 20 kg 40 zł /39,98 Korpusy,serca,wątróbka, parówki(do podawania leków) 85 zł makaron,ryż,kasza 40 zł puszki Dante 6 sztx3,07zł 18 zł puszki Puffi 5sztx3,25 16 zł paliwo/tylko na wizyty u weta z psami z Poświętne/ 100 zł RAZEM: ------------ 474 ZŁ Tabletki na robaki 20 sztx6 zł 120 zł ------------- Razem: 594 zł ZOSTAŁO w skarpecie 379 zł DODATKOWO W CZERWCU 2009 WPŁYNĘŁO: 100 zł od AgusiaP 25 zł Olga7 200 zł jkp 185 zł ze skarpety Shivy ----------------- 510 zł RAZEM 379 ZŁ z poprzednich m-cy skarpeta --------------------- 889 zł SALDO -524 zł wydatki na: karma,leczenie Mietka,łańcuch i ogniwa/paragony/ ---------------- 365 zł saldo koncowe/skarpeta LIPIEC 2009 Wpłaty: 100 mtf zalesie 200 evelin 50 shapira 70 akucha 50 Iwona St. . . . . . 50 żabusia RAZEM:------------------ 520 ZŁ + 365 ze skarpety z czerwca ---------------------- =885 zł SALDO - 377 zł wydatki / karma.leki dla Mietka,antybiotyk dla Saby(paragony) ------------------ 508 zł Skarpeta SIERPIEŃ 2009 ........................... Wpłaty: 100 agusiaP 50 Iwona St. . . . . . ........................ Razem: 150 zł +508 zł skarpeta z lipca .................. 658 zł SALDO - 473 karma + wydatki na Szczotkę i szczeniaki/tabletki na robaki,Fripex/ (paragony) ................... = 185 zł Skarpeta WRZESIEŃ 2009 ................................ Wpłaty: 100 zł AgusiaP 50 zł Iwona St. . . . . ................. RAZEM: 150 zł + 185 zł ze skarpety z sierpnia ...................... 335 zł SALDO - 293 zł karma (paragony) ...................... = 42 zł skarpeta PAŹDZIERNIK 2009 .................................. wpłaty: 50 zł Iwona St. . . . . . + 42 zł skarpeta z wrzesnia ....................... Razem: 92 zł SALDO - 510 zł wydatki /karma.paragony/ SKARPETA PUSTA ?????? W październiku otrzymałam również: 20 kg Bosch my Friend i 2 puszki karmy dla psa Wszystkim,którzy mi pomagają,wspierają bardzo serdecznie dziękuję. Jeśli coś pominęłam,to bardzo proszę powiedzcie,poprawię. Nie ma tu wydatków na paliwo. Przepraszam najmocniej,że dopiero zrobiłam to rozliczenie.Na obronę mam to,że najpierw brak internetu,potem kłopoty z komputerem,a potem,to jakoś tak szczerze powiedziawszy nie bardzo znalazłam czas. Rozliczenie za miesiąc listopad nie wiem,czy mam robić?.Wpłynęło 50 zł od Iwona St. . . . . . do tej pory otrzymałam też: 20 kg suchej karmy Bosch my friend ( przepraszam,ale nie pamietam od kogo,nie mogę znależć,jak znajdę,oczywiście napiszę natychmiast) 40 kg suchej karmy bosch my friend od dzidda, bardzo dziękuję Quote
Pipi Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 Okazało się,że ja nie umiem pisać na kompie.Starałam się i pisałam jedno pod drugim,a wyszło koszmarnie.Zapomniałam,że trzeba ustawić. Chciałam jeszcze dodać,że w PAŹDZIERNIKU OTRZYMAŁAM OD EVITA z bazarków te 20 kg suchej karmy i 2 puszki.Evita,przepraszam. Musiałam przeszperać całe wątki,żeby zrobić to rozliczenie,bo same paragony to nie wszystko.Cały dzień mi dzisiaj zeszło.Już więcej nie dopuszczę do tego.Ledwo żyję,ale udało się. Smutno u nas. . . . . . . Quote
Pipi Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 [quote name='Randa']Pipi czemu smutno?[/QUOTE] no bo nikt nie pisze nic. . . . . . . ja jutro coś Wam pokażę. . . . .??????? Quote
agaciaaa Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 No to ja coś napiszę ;) Pipi, czy mogłabyś napisać parę słów o Płomyku, to zrobiłabym mu trochę ogłoszeń. Młodziutki jest, więc trzeba szukać domku póki czas ;) Quote
Soema Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 [quote name='Pipi']no bo nikt nie pisze nic. . . . . . . ja jutro coś Wam pokażę. . . . .???????[/QUOTE] A czego jutro?:) Pipi masz jakiś kontakt z tą panią, co jeździłaś jej pomagać? Jak te jej suczki? Quote
Randa Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 Pipi dopiero ruch na dogo się zaczyna po tych wszystkich zmianach, ale nie zapomnieliśmy o Tobie i stadku. Co tam masz do pokazania? Quote
Olga7 Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 Jak to dobrze ,że są tacy ludzie jak np.Pipi i jej rodzina,którzy pomagali i pomagają nadal tym krzywdzonym czy porzucanym zwierzętom-nie tylko pso i kotom ,ale i tym większym.A Mietek -to przystojny ,stateczny ,brodaty i dorodny koziol .Szkoda tylko ,że nie udalo się mu pomóc w przywróceniu sprawności pogryzionej nogi..Gdyby wet tam był na miejscu i nie bylo by konieczności transportowania go do miasta w tym celu- może by noga była dużo sprawniejsza -jeśli nie calkiem zdrowa. No i Gargamelek -śliczny jest .Miał szczęscie kociak ,że Artur tam wtedy byl i uratował go.Ma chlopak dobre serce-po rodzicach-a mamie szczególnie.:loveu::p Quote
Evelin Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 [quote name='agaciaaa']No to ja coś napiszę ;) Pipi, czy mogłabyś napisać parę słów o Płomyku, to zrobiłabym mu trochę ogłoszeń. Młodziutki jest, więc trzeba szukać domku póki czas ;)[/QUOTE] Agaciaa,Pipi wczesniej pisała o Płomyku,wstawiam Ci ten tekst.Może cos wybierzesz.Byłoby super,zebys zrobiła Płomyczkowi jakiś ogłoszenia. [QUOTE] Mam nowego psiulka,który wraz z wywalonymi braćmi włóczył się po wsi.Po jakimś czasie ja rano wychodzę z domu,patrzę,a z budki w której całe lato spały koty,jakiś nosek wystaje?Zaglądam dalej,i co widzę?,piesoooo???????!!!,cholera,pomyślałam w pierwszej chwili.Wystarczyło mu,że kilka razy, kiedy przejeżdżałam przez wieś,dałam chrupek i widocznie po zapachu,czy co, przyszedł do mnie.Mądrala z niego,bo było ich czwórka i tylko on jeden przeżył.Jego rodzeństwo pod kołami zakończyli żywot.Liczyłam na to,że może ludzie wezmą,ponieważ to były same pieski.Nie stety,nikogo nie obchodziły.Przeganiali,bo to dziady. . . Dostał imię Płomyk,ponieważ sprawiał takie wrażenie,że zaraz zgaśnie.Przewracał się na plecki i przepraszał,że żyje.Jest bardzo karny,nie oddala się nigdzie.Psy biegają,bawią się,a on siedzi przy domu i tylko się przygląda.Rusza za mną,ale tylko do bramy i zostaje.Jak idę po mleko,to kilka mi towarzyszy,ale nie on. [/QUOTE] Quote
Iza. Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 Ja widzę jakoś nie w temacie, co stało się Mietkowi ?:oops: Wróciłam kilka stron i nic nie znalazłam na ten temat .. Quote
Pipi Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 [quote name='agaciaaa']No to ja coś napiszę ;) Pipi, czy mogłabyś napisać parę słów o Płomyku, to zrobiłabym mu trochę ogłoszeń. Młodziutki jest, więc trzeba szukać domku póki czas ;)[/QUOTE] agaciaaa,dziękuję,jutro postaram sie coś napisać o nim,dzisiaj już padam po tym rozliczeniu Quote
Pipi Posted November 22, 2009 Author Posted November 22, 2009 [quote name='Soema']A czego jutro?:) Pipi masz jakiś kontakt z tą panią, co jeździłaś jej pomagać? Jak te jej suczki?[/QUOTE] Ostatnio woziłam ją do miasta na komisję lekarską do ZUS-u.Zaglądam do niej często,ale nie co dzien.Biedna ona jest bardzo.Mąż jej w stanie ciężkim i żadnej pomocy.Tam potrzebny jest ktoś,kto na co dzień będzie sie opiekował.Synowa pomaga,ale ona ma dzieciaka i nie bardzo jakos jej to wychodzi,ale jakoś radzimy wszyscy po trochu.Pani doktor na komisji powiedziala,że jej z funduszu rechabilitacyjnego powinni przyjechać i łazienkę zrobić,że należy się jej specjaslne łóżko.Nie ma komu o to zadbać,bo trzeba dobrze za tym pochodzić.Ja nie dam rady,bo mam głowę czym innym teraz zaprzątnietą w swojej najbliższej rodzinie i nie dam rady i tu i tam.W dodatku mam co robić przy psach,nie wyrabiam się.A tam ciężko. . . . . . Quote
agaciaaa Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 [quote name='Evelin']Agaciaa,Pipi wczesniej pisała o Płomyku,wstawiam Ci ten tekst.Może cos wybierzesz.Byłoby super,zebys zrobiła Płomyczkowi jakiś ogłoszenia.[/QUOTE] Dzięki, ale czytałam ten tekst wcześniej, tylko wydaje mi się, że za mało w nim konkretnych informacji- typu jakiej psiak jest wielkości, w jakim jest wieku mniej więcej no i jaki ma charakterek. Teraz kiedy Płomyk jest już u Pipi jakiś czas, może pewnie o nim więcej powiedzieć niż wtedy ;) [quote name='Iza.']Ja widzę jakoś nie w temacie, co stało się Mietkowi ?:oops: Wróciłam kilka stron i nic nie znalazłam na ten temat ..[/QUOTE] Bo to dawno już było, Shiva która była jakiś czas u Pipi go pogryzła. [quote name='Pipi']agaciaaa,dziękuję,jutro postaram sie coś napisać o nim,dzisiaj już padam po tym rozliczeniu[/QUOTE] Ok, nie ma sprawy może być jutro. Tak dosłownie kilka zdań- to co pisałam wyżej ;) I jakby jakieś jeszcze fotki były to byłoby super. Jak nie to też poradzimy, zrobię z takimi jakie są. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.