Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Recommended Posts

Posted

Olga7,jestem ogromnie wdzięczna,ale my nie zrozumiałyśmy się.Chodzi o to,że ja na węglówce nie gotuję,ponieważ przy wyburzaniu jednego z pieców u mnie,coś się stało w kominie,czy w przewodach kominowych i ja poprostu nie mogę rozpalić w tej płycie,bo nie ma zupełnie ciągu i cały dym wali na chałupę.Byłam u kilku zdunów i każdy mówi to samo,mianowicie,że trzeba rozebrać wszystko,bo mogło zatkać przy rozbieraniu jednego z tych pieców.Mogły cegły spaść gdzieś tam i przeczyszczanie przewodów nic nie da.Jest to raczej prawdą,bo ja sama czyściłam przewody kominowe i kanały w piecach i one palą się bardzo dobrze.Płyta jednak nie.Oczywiście zajmę się tym,ale jak narazie żaden z fachowców nie ma dla mnie czasu.Jeden powiedział,że wpadnie może w grudniu.Ja oczywiście czekam,ponieważ płyta jest jeszcze w nie najgorszym stanie.
Myślę,że to za duży problem z tą płytką i to aż z drugiego końca Polski.
Bardzo przepraszam za to zamieszanie i dziękuję.
Alek5464,bardzo dziękuję za pomoc.Nie spodziewałam się i tego.
Dla mnie jest dużym problemem wykarmienie,a reszta jakoś leci.Przyzwyczaiłam się i chyba bym się zanudziła,gdyby nie te zwierzęta.Ja nawet jak już gdzieś pojadę/np.do rodziców/,nie mogę usiedzieć na miejscu,bo mnie gna do domu,do nich.Nie umiem cieszyć się wolnością.Prawdą jest jednak,że gdybym mogła chociaż połowę oddać do adopcji,było by o niebo lżej.
W przyszłym tygodniu mam zadanie zająć się porządnie Sabcią.Wet kazał odczekać ze dwa tygodnie od porodu.Czas minął,więc trzeba zobaczyć co i jak z nią znowu się dzieje i co robić dalej.O tym jednak na wątku Poświętnych/drugim wątku/.

Posted

Siedzę od samego rana i walczę z wgrywaniem zdjęć.Strasznie powoli,aż mi ręce opadają.Zdjęcia nie najlepszej jakości,bo robiłam je w deszcz i słotę.Mam ładne filmiki,zdjęcia nakręcone komórką,ale nie mogę zaprogramować komórki do komputera.Włożyłam płytkę,kreator znalazł sprzęt,ale zainstalować się nie da.Widocznie robię jakiś błąd.Jeszcze nad tym popracuję,a tymczasem,to co mam:
[IMG]http://images36.fotosik.pl/110/c28c791cf3121b24med.jpg[/IMG]
Płomyk,na początku,jak do mnie przyszedł

Posted

[IMG]http://images36.fotosik.pl/113/93d563e18d06ae49med.jpg[/IMG]
z Punią,pokochał ją jak mamę,gdzie ona,tam i on

Posted

[IMG]http://images46.fotosik.pl/226/0541fa4cfd21c931med.jpg[/IMG]
To nasz kogut,wdowiec.Szczotka załatwiła mu 4 żony.Zaprzyjaźnił się z Mietkiem.Wchodzi na niego i tak śpi.Chciałam zrobić zdjęcie,ale jak podchodzę żeby cyknąć,to zeskakuje.

Posted

[IMG]http://images40.fotosik.pl/222/558f2f349bf1ad7fmed.jpg[/IMG]
To jest kocik Gargamel,którego Artur wyciągnął z rzeki.Słabo widać,ale on był w takim szoku,że krzyczał przez dwa dni.Miał zapalenie płuc i jednocześnie anginę.Ktoś wsadził go pod mostek na rzece i zabił dookoła deskami,tak,że on nie miał szansy na przeżycie.Artur czekał na mnie,bo przyjechał z miasta do domu i miałam go odebrać z PKS.Ponieważ się spóźniałam,poszedł na mostek i tam usłyszał jak kotek wrzeszczy.Ledwo go z tamtąd wyciągnął.To było w sierpniu,dzisiaj to piękny,wspaniały kotek.

Posted

[IMG]http://images39.fotosik.pl/223/cb2da4d997466297med.jpg[/IMG]
tutaj,mokry zmarznęty,krzyczy i ratunku prosi,szkoda,że tak słabo widać

Posted

[IMG]http://images39.fotosik.pl/223/6a6103357496ab71med.jpg[/IMG]
Teraz jest takim śliczniusim Gargamelkiem

  • 2 weeks later...
Posted

PRZENIESIONE ZE STRONY 71/SZAMANKO - przenieś to na 1 stronę/WPŁYNĘŁO:

14.05.2009 od Żabusia 50 zł
05.06.2009 od Koss 50 zł
08.06.2009 od Akucha 50 zł
RAZEM: 150 zł
ZOSTAŁO z poprzednich
wpłat 823 zł

WYDAŁAM:

sucha karma DARLING 10 kg 40 zł /39,99 na paragonie
" FRISKIES 12 kg 50 zł /49,94
" TEO 20 kg 45 zł /43,98
" DANTE 10 kg 40 zł /37,94
" z LIDLA 20 kg 40 zł /39,98
Korpusy,serca,wątróbka,
parówki(do podawania leków) 85 zł
makaron,ryż,kasza 40 zł
puszki Dante 6 sztx3,07zł 18 zł
puszki Puffi 5sztx3,25 16 zł
paliwo/tylko na wizyty u weta
z psami z Poświętne/ 100 zł
RAZEM: ------------
474 ZŁ
Tabletki na robaki 20 sztx6 zł 120 zł
-------------
Razem: 594 zł


ZOSTAŁO w skarpecie 379 zł

DODATKOWO W CZERWCU 2009 WPŁYNĘŁO:
100 zł od AgusiaP
25 zł Olga7
200 zł jkp
185 zł ze skarpety Shivy
-----------------
510 zł RAZEM
379 ZŁ z poprzednich m-cy skarpeta
---------------------
889 zł SALDO
-524 zł wydatki na: karma,leczenie Mietka,łańcuch i ogniwa/paragony/
----------------
365 zł saldo koncowe/skarpeta


LIPIEC 2009

Wpłaty: 100 mtf zalesie
200 evelin
50 shapira
70 akucha
50 Iwona St. . . . . .
50 żabusia
RAZEM:------------------
520 ZŁ
+ 365 ze skarpety z czerwca
----------------------
=885 zł SALDO
- 377 zł wydatki / karma.leki dla Mietka,antybiotyk dla Saby(paragony)
------------------
508 zł Skarpeta


SIERPIEŃ 2009
...........................

Wpłaty:

100 agusiaP
50 Iwona St. . . . . .
........................
Razem: 150 zł
+508 zł skarpeta z lipca
..................
658 zł SALDO
- 473 karma + wydatki na Szczotkę i szczeniaki/tabletki na robaki,Fripex/ (paragony)
...................
= 185 zł Skarpeta


WRZESIEŃ 2009
................................

Wpłaty: 100 zł AgusiaP
50 zł Iwona St. . . . .
.................
RAZEM: 150 zł
+ 185 zł ze skarpety z sierpnia
......................
335 zł SALDO
- 293 zł karma (paragony)
......................

= 42 zł skarpeta


PAŹDZIERNIK 2009
..................................

wpłaty: 50 zł Iwona St. . . . . .

+ 42 zł skarpeta z wrzesnia
.......................
Razem: 92 zł SALDO
- 510 zł wydatki /karma.paragony/


SKARPETA PUSTA ??????

W październiku otrzymałam również:

20 kg Bosch my Friend i 2 puszki karmy dla psa


Wszystkim,którzy mi pomagają,wspierają bardzo serdecznie dziękuję.


Jeśli coś pominęłam,to bardzo proszę powiedzcie,poprawię.

Nie ma tu wydatków na paliwo.

Przepraszam najmocniej,że dopiero zrobiłam to rozliczenie.Na obronę mam to,że najpierw brak internetu,potem kłopoty z komputerem,a potem,to jakoś tak szczerze powiedziawszy nie bardzo znalazłam czas.

Rozliczenie za miesiąc listopad nie wiem,czy mam robić?.Wpłynęło 50 zł od Iwona St. . . . . .

do tej pory otrzymałam też: 20 kg suchej karmy Bosch my friend ( przepraszam,ale nie pamietam od kogo,nie mogę znależć,jak znajdę,oczywiście napiszę natychmiast)

40 kg suchej karmy bosch my friend od dzidda, bardzo dziękuję

Posted

Okazało się,że ja nie umiem pisać na kompie.Starałam się i pisałam jedno pod drugim,a wyszło koszmarnie.Zapomniałam,że trzeba ustawić.
Chciałam jeszcze dodać,że w PAŹDZIERNIKU OTRZYMAŁAM OD EVITA z bazarków te 20 kg suchej karmy i 2 puszki.Evita,przepraszam.
Musiałam przeszperać całe wątki,żeby zrobić to rozliczenie,bo same paragony to nie wszystko.Cały dzień mi dzisiaj zeszło.Już więcej nie dopuszczę do tego.Ledwo żyję,ale udało się.

Smutno u nas. . . . . . .

Posted

[quote name='Randa']Pipi czemu smutno?[/QUOTE]
no bo nikt nie pisze nic. . . . . . .
ja jutro coś Wam pokażę. . . . .???????

Posted

[quote name='Pipi']no bo nikt nie pisze nic. . . . . . .
ja jutro coś Wam pokażę. . . . .???????[/QUOTE]
A czego jutro?:) Pipi masz jakiś kontakt z tą panią, co jeździłaś jej pomagać? Jak te jej suczki?

Posted

Jak to dobrze ,że są tacy ludzie jak np.Pipi i jej rodzina,którzy pomagali i pomagają nadal tym krzywdzonym czy porzucanym zwierzętom-nie tylko pso i kotom ,ale i tym większym.A Mietek -to przystojny ,stateczny ,brodaty i dorodny koziol .Szkoda tylko ,że nie udalo się mu pomóc w przywróceniu sprawności pogryzionej nogi..Gdyby wet tam był na miejscu i nie bylo by konieczności transportowania go do miasta w tym celu- może by noga była dużo sprawniejsza -jeśli nie calkiem zdrowa. No i Gargamelek -śliczny jest .Miał szczęscie kociak ,że Artur tam wtedy byl i uratował go.Ma chlopak dobre serce-po rodzicach-a mamie szczególnie.:loveu::p

Posted

[quote name='agaciaaa']No to ja coś napiszę ;) Pipi, czy mogłabyś napisać parę słów o Płomyku, to zrobiłabym mu trochę ogłoszeń. Młodziutki jest, więc trzeba szukać domku póki czas ;)[/QUOTE]

Agaciaa,Pipi wczesniej pisała o Płomyku,wstawiam Ci ten tekst.Może cos wybierzesz.Byłoby super,zebys zrobiła Płomyczkowi jakiś ogłoszenia.
[QUOTE]
Mam nowego psiulka,który wraz z wywalonymi braćmi włóczył się po wsi.Po jakimś czasie ja rano wychodzę z domu,patrzę,a z budki w której całe lato spały koty,jakiś nosek wystaje?Zaglądam dalej,i co widzę?,piesoooo???????!!!,cholera,pomyślałam w pierwszej chwili.Wystarczyło mu,że kilka razy, kiedy przejeżdżałam przez wieś,dałam chrupek i widocznie po zapachu,czy co, przyszedł do mnie.Mądrala z niego,bo było ich czwórka i tylko on jeden przeżył.Jego rodzeństwo pod kołami zakończyli żywot.Liczyłam na to,że może ludzie wezmą,ponieważ to były same pieski.Nie stety,nikogo nie obchodziły.Przeganiali,bo to dziady. . .
Dostał imię Płomyk,ponieważ sprawiał takie wrażenie,że zaraz zgaśnie.Przewracał się na plecki i przepraszał,że żyje.Jest bardzo karny,nie oddala się nigdzie.Psy biegają,bawią się,a on siedzi przy domu i tylko się przygląda.Rusza za mną,ale tylko do bramy i zostaje.Jak idę po mleko,to kilka mi towarzyszy,ale nie on.


[/QUOTE]

Posted

[quote name='agaciaaa']No to ja coś napiszę ;) Pipi, czy mogłabyś napisać parę słów o Płomyku, to zrobiłabym mu trochę ogłoszeń. Młodziutki jest, więc trzeba szukać domku póki czas ;)[/QUOTE]
agaciaaa,dziękuję,jutro postaram sie coś napisać o nim,dzisiaj już padam po tym rozliczeniu

Posted

[quote name='Soema']A czego jutro?:) Pipi masz jakiś kontakt z tą panią, co jeździłaś jej pomagać? Jak te jej suczki?[/QUOTE]
Ostatnio woziłam ją do miasta na komisję lekarską do ZUS-u.Zaglądam do niej często,ale nie co dzien.Biedna ona jest bardzo.Mąż jej w stanie ciężkim i żadnej pomocy.Tam potrzebny jest ktoś,kto na co dzień będzie sie opiekował.Synowa pomaga,ale ona ma dzieciaka i nie bardzo jakos jej to wychodzi,ale jakoś radzimy wszyscy po trochu.Pani doktor na komisji powiedziala,że jej z funduszu rechabilitacyjnego powinni przyjechać i łazienkę zrobić,że należy się jej specjaslne łóżko.Nie ma komu o to zadbać,bo trzeba dobrze za tym pochodzić.Ja nie dam rady,bo mam głowę czym innym teraz zaprzątnietą w swojej najbliższej rodzinie i nie dam rady i tu i tam.W dodatku mam co robić przy psach,nie wyrabiam się.A tam ciężko. . . . . .

Posted

[quote name='Evelin']Agaciaa,Pipi wczesniej pisała o Płomyku,wstawiam Ci ten tekst.Może cos wybierzesz.Byłoby super,zebys zrobiła Płomyczkowi jakiś ogłoszenia.[/QUOTE]

Dzięki, ale czytałam ten tekst wcześniej, tylko wydaje mi się, że za mało w nim konkretnych informacji- typu jakiej psiak jest wielkości, w jakim jest wieku mniej więcej no i jaki ma charakterek. Teraz kiedy Płomyk jest już u Pipi jakiś czas, może pewnie o nim więcej powiedzieć niż wtedy ;)

[quote name='Iza.']Ja widzę jakoś nie w temacie, co stało się Mietkowi ?:oops:
Wróciłam kilka stron i nic nie znalazłam na ten temat ..[/QUOTE]

Bo to dawno już było, Shiva która była jakiś czas u Pipi go pogryzła.

[quote name='Pipi']agaciaaa,dziękuję,jutro postaram sie coś napisać o nim,dzisiaj już padam po tym rozliczeniu[/QUOTE]

Ok, nie ma sprawy może być jutro. Tak dosłownie kilka zdań- to co pisałam wyżej ;) I jakby jakieś jeszcze fotki były to byłoby super. Jak nie to też poradzimy, zrobię z takimi jakie są.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...