Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Recommended Posts

Posted

NO właśnie osoby, które się złożyły na te 410 zł chca pozostać anonimowe, dlatego musimy to uszanować. Są głównie spoza dogo, i miały taki odruch serca . Dziekuje bardzo. Reszta jest nasza . Tylko w taki sposób udało sie zebrac pieniadze na transport Kai, ale ona jest tego warta, albo jeszcze więcej. To wyjątkowa sunia i bardzo bliska mojemu sercu. Z tego co wiem PatiC jest profesjonalistką jeśli chodzo transport zwierząt, ma do tego przygotowany samochód, odpowiednie zabezpieczenia itp. I dojedzie na miejsce prosto do swojego nowego domku i swoich opiekunów. O to chodziło, bo jak juz wiemy Kaja jest do jazdy trudna, i tak pewnie dostanie coś na uspokojenie żeby lepiej zniosłą podróż. Patmol napisz jakie imie jej wybraliście jeśli juz wiecie, to bedziemy już nazywać ją tym imieniem.

Posted

[B]Doris[/B] pamiętaj o umowie adopcyjnej :)
Twoje dane ( imie naziwsko, adres nr dowodu osobistego, nr kontaktowy i mail ) oraz data urodzenia Kajusi ( zostaw puste miejsce na nowe imię Kajki ) i podpisz się na dole. tradycyjnie w 2 egzemplarzach.
Wzór masz czy Ci wyslać?
[B]Patmol[/B] wierzymy Ci jak najbardziej ale niech się poźniej nikt nie czepia nas, że dałyśmy psa bez umowy jakie to my złe niedobre i w ogóle czarownice :)

Posted

[quote name='Pipi']Dosyc dlugo trwalo, ale sie udalo. Moze jeszcze trzeba do konca wszystko zgrać, ale najważniejsze sprawy juz są zalatwione.
To tak:
Mamy uzbieraną kasę na transport i Kaja pojedzie z PatiC. W JAKIM dniu, tego jeszcze nie wiem.Wieczorem bedzie wiadomo co i jak i kiedy.
Ja zawiozę do Warszawy, a dalej do Legnicy pojedzie juz z pati.

Podam tak przypuszczalnie koszty.
Doris66 uzbierała 410 zł. Osoby te nie są z dogo, wiec nie bedziemy pisac kto.
pipi 50 zł
joi 30 zł
anecik60 20 zł
buniaaga 20 zł
Patmol 120 zł
-------------------------------
razem 650 zł

Bardzo dziekujemy darczyncom i czekamy na wiadomosc, kiedy bedziemy jechac.[/QUOTE]
:multi:bardzo się cieszę że kasa na transport Kajuni się uzbierała dziękuję wszystkim!!!doriss66 Ty to się z tacą potrafisz przejść ładna sumka!!!

Posted

bardzo się cieszę i bardzo wszystkim dziękuje za pomoc
[URL="http://smajliki.ru/smilie-584268231.html"][IMG]http://s7.rimg.info/c773a6d4b040d333c4de35137f067a30.gif[/IMG][/URL] a szczególnie oczywiście Pipi i doris66

wiadomo, że umowa musi być
ja ostatnio wyadoptowywałam kota osobie, którą znam z Miau i oczywiście tez umowa była podpisana

imienia jeszcze nie ma wybranego - na razie są tylko burzliwe dyskusje rodzinne
na pewno jak Kaja przyjedzie - to decyzja o imieniu zostanie podjęta [URL="http://smajliki.ru/smilie-1266158055.html"][IMG]http://s20.rimg.info/9e9da1a6b6cbf4c336efacbb4cb0b14f.gif[/IMG][/URL]

Posted

A to i prawda. Nasza [B]Doris [/B]to ma talent do "tacowania" :)
Szkoda tylko, że i ja dołożyc się nie mogłam ale same rozumiecie jak to u mnie jest. No nic innym razem :)

[B]Patmol [/B]jeśli mogę to ja proponuję Fiona :) nie to, że coś sugeruję i że mój pies tak się nazywa ale nie ukrywajmy w końcu to najładniejsze imię na świecie :)

A tak poważnie to jakie imie wybierzecie to i tak pewnie będzie ładne.
Prośbę mam zupełnie prywatną Patmol :) Czy mogę Cię na PW w sprawie Tymoteuszka przyatakować?

Posted

Nic nie piszę, bo nic jeszcze nie wiem. Wczoraj pati-c nie zadzwonila, tak jak sie umawialysmy. Przed chwilą dostałam sms, ze mozemy umowic sie na piątek. Zaraz bedę dzwonic i jak ustalę, to dam znać.

Posted

[quote name='Patmol']piątek byłby świetny [url=http://smajliki.ru/smilie-1059389031.html][img]http://s17.rimg.info/a075ae3f86287f4bc4774cfb54659799.gif[/img][/url][/QUOTE]

Mowisz i masz. W piatek mam byc w Wawie na godzine 11:00 i przekazac Kajunie pati-c. Mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze. Troche sie martwie moim samochodem, zeby nie nawalił, bo nie jest w najlepszym stanie technicznym. Nagrywam jeszcze lepsze autko, ale nie wiem, czy mi się uda. Tak, czy siak, jadę. . . . .
A Kaja o niczym nie wie i bawi się w najlepsze. Taka szczęśliwa jest, ze chyba z moim szczęściem zaczyna coś się dziać. Zaczynam brac prochy od nerwów, bo płakliwosc jakas mnie dopada. Nie dawno Parys, teraz Kaja. . . .o losie!?
Dobrze, ze mam nowe zajęcie, to jakos bedzie lżej pokonac to rozstanie. Ale o tym nie teraz.

Posted

super, pieniazki uzbierane, doriss pogratulowac tak szybko uzbieranej duzej sumki;) oby do wszystkich pieskow tak szczescie sie umiechalo jak dla Kajusi:)
wczoraj jak jechalismy na dzialke, zatrzymalismy sie przy sklepie kolo cmentarza; tam stal piesek, chudziutki, wszystkie zeberka widac, z jezykiem na brodzie bo pewnie spragniony, ja siedzialam w samochodzie bo czekalam na meza (ktory poszedl do sklepu) i tak patrzylam na niego, on stal przy wejsciu sklepu , pewnie liczyl ze ktos mu da jesc albo pic, a ludzie wchodzili i wychodzili ze sklepu, wiekszosc na na niego nie reagowala,a on merdal na widok czlowieka ogonkiem liczac ze ktos da mu jesc i nikt nie dal, jacy ci ludzie sa obojetni na cierpienie zwierzat. dalam mu jesc ale co to dalo, zeby tak kazdy czlowiek zlitowal sie nad stworzonkiem, dal chodz odrobinke kielbaski....

Posted

[quote name='Pipi']Mowisz i masz. W piatek mam byc w Wawie na godzine 11:00 i przekazac Kajunie pati-c. Mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze. Troche sie martwie moim samochodem, zeby nie nawalił, bo nie jest w najlepszym stanie technicznym. Nagrywam jeszcze lepsze autko, ale nie wiem, czy mi się uda. Tak, czy siak, jadę. . . . .
A Kaja o niczym nie wie i bawi się w najlepsze. Taka szczęśliwa jest, ze chyba z moim szczęściem zaczyna coś się dziać. Zaczynam brac prochy od nerwów, bo płakliwosc jakas mnie dopada. Nie dawno Parys, teraz Kaja. . . .o losie!?
Dobrze, ze mam nowe zajęcie, to jakos bedzie lżej pokonac to rozstanie. Ale o tym nie teraz.[/QUOTE]

ciezko Ci sie rozstawac co nie? Kajusia juz sie zadomowila a musi juz jechac, ale najwazniejsze ze w dobre rece, szybko sie przyzwyczai do nowego domku:) tylko najgorsze ze bedzie musiala sie jeszcze postresowac podroza i nowym domkiem, ale to dla jej dobra:)

Posted

[quote name='Soema']Pipi, chyba będzie dzwoniła do Ciebie Evelka w sprawie transportu. w drodze powrotnej..[/QUOTE]

Ok. Nie wiem jak znaleźć watek transportowy, bo napisalabym, ze bedzie transport na trasie Wawa=Legnica. No i z Biłego jakby ktos potrzebowal, to bede jechac do Warszawy. Zawsze byłoby taniej. Bedziemy potrzebowac duzo pieniedzy, bo mamy na głowie 5 szczeniakow, trzy suki do ciachania. Ojjjj, kolejkaaaa, aż strach sie bac. I jak to ogarnąc?

Posted

tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forums/521-Transport[/URL] można założyć nowy temat o planowanym transporcie
wątek transportowy na samej górze

bardzo, bardzo się cieszę

Posted

[quote name='Pipi']Ok. Nie wiem jak znaleźć watek transportowy, bo napisalabym, ze bedzie transport na trasie Wawa=Legnica. No i z Biłego jakby ktos potrzebowal, to bede jechac do Warszawy. Zawsze byłoby taniej. Bedziemy potrzebowac duzo pieniedzy, bo mamy na głowie 5 szczeniakow, trzy suki do ciachania. Ojjjj, kolejkaaaa, aż strach sie bac. I jak to ogarnąc?[/QUOTE]

Pipi dużo nas może nie jest ale te któe są zawsze chętne do pomocy więc nie panikuj ;) Im nas więcej tym lepiej organizujemy teraz ulotki w Bielsku że szukamy wolontariuszy więc może będzie nas jeszcze więcej. Pomożemy Tobie i zwierzakom :)

Posted

[quote name='suślik']Pipi dużo nas może nie jest ale te któe są zawsze chętne do pomocy więc nie panikuj ;) Im nas więcej tym lepiej organizujemy teraz ulotki w Bielsku że szukamy wolontariuszy więc może będzie nas jeszcze więcej. Pomożemy Tobie i zwierzakom :)[/QUOTE]
Nie o to chodzi, nigdy nie panikuje bo wiem, ze mam Was. Napisałam tylko, ze chciałabym zeby okazalo sie ze ktos jeszcze potrzebuje na tej trasie jechac, to byloby nam taniej, a polowe pieniedzy moznaby przeznaczyc na szczeniaki i suki.
Dla mnie pomoc nie jest potrzebna, na prawde, ja mam juz swoje lata, mam w co sie ubrac i daje radę, ale psy to potrzebują i dobrze jest miec i wiedziec, ze jest pomoc. Ja sama to moge tylko się nimi opiekować. Nie wiem, czy to malo, czy dużo, ale wiecej nic nie mogę. A zwróc uwagę, ze bez kasy nie ma jak pomóc. W nieskonczonosc tak sie nie da. Macie rodziny, swoje zycie osobiste i tak na okrąglo sie nie da, zeby własną kasę ciagle wydawać. A tak jest niestety, ze jedne tylko wydasz, zaraz następne sie pojawiają i ciagle malo i malo. . . .Nie jest lekko tak latami calymi i troche osob juz tu nie przychodzi i ja to rozumiem. Jak sie dobrze zastanowie, to mysle sobie ze ktos mi Was tu zsyła, ze nie jestem sama.
Mam świadomosc i nie zapominam o tym, ze bez Was nie dam rady. Chce zebyscie wiedzialy o tym. Dokąd mi siły wystarczy, chciałabym, zeby tak było i mam nadzieje, ze bedzie. No bo jak im nie pomóc, no jak?


Jest znowu następna przykra bardzo sprawa i nie wiem co robić. Chyba tylko usiąsc i płakać.
Chodzi o te sukę mix husky, co wczoraj zawiozłam do znajomych. Dzisiaj byłam świadkiem jak dyrektor szkoły, w której mieszkaja ludzie, bo kolega jest nauczycielem i to mieszkanie służbowe, podszedł do nas i kategorycznie zabronił im posiadania psa w tym mieszkaniu. Powiedział, ze gdyby mieli oddzielne wejście a nie głównymi schodami, gdzie chodzą dzieci, to tak, ale w sytuacji gdzie trzeba psa wyprowadzać tą samą drogą, absolutnie nie wyraza zgody. Jeśli nie pozbedą sie psa, zamelduje na policję i do wójta. Nie pozwolił nawet kojca mu postawić. Do puki jest rok szkolny, nie ma mowy.
No i co robić? Suka kochana, grzeczna na male dziecko nawet nie warknie, jest łagodna i oni tak bardzo się cieszyli z niej. I co teraz? Jutro muszę ją odwieźć pod te piekarnię z powrotem. Tam czeka ją śmierć i wcale nie żartuję. Tam wyrzucają psy, szczeniaki, ale zaraz ich nie ma. Kilka dni i czysto. I jak tu żyć?

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40449485_p5112820.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40449472_p5112809.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40449473_p5112810.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40449470_p5112808.jpg[/IMG]

Posted

suślik skoro znasz ten wątek husky to napisz o tej suni co znalazła Pipi może pomogą,może maja jakiś dt.?
Pipi masz jakieś zdjęcia tej suni??Może ona komuś uciekła mogę porobić ogłoszenia?

Posted

Bedziemy potrzebowac duzo pieniedzy, bo mamy na głowie 5 szczeniakow, trzy suki do ciachania. Ojjjj, kolejkaaaa, aż strach sie bac. I jak to ogarnąc?[/QUOTE]

Pipi dziś ifka była w urzędzie miasta i udało się jej załatwić kasę na sterylki dla 2-3 suń więc kasa jest.rozumiem że masz na myśli Rudą i spółkę?musimy tylko przemyśleć jak je złapać i będzie ok.Nie martw się.

Posted

[quote name='suślik']Pipi dużo nas może nie jest ale te któe są zawsze chętne do pomocy więc nie panikuj ;) Im nas więcej tym lepiej organizujemy teraz ulotki w Bielsku że szukamy wolontariuszy więc może będzie nas jeszcze więcej. Pomożemy Tobie i zwierzakom :)[/QUOTE]

Też myślę że trzeba w końcu założyć maila ,zrobię i porozwieszam ogłoszenia że szukamy ludzi chętnych do pomocy psiakom i kociakom na terenie bielska i okolic i podam jako kontakt maila.Potrzebni nam są ludzie bo jak wiecie w grupie siła.Może są chętni ale nie wiedzą o naszym istnieniu,my przecież też przez przypadek na siebie trafiłyśmy:)Macie propozycję jaka ma być nazwa maila?

Posted

Może bielsk.wolontariusze@costam srostam albo psi.wolontariat@costam srostam?
Możesz poczekać do jutra? dziś będe miała naradę w tym temacie :) to może coś wymyślimy grupowo.
Psa niestety nie złapaliśmy. Uciekł jak tylko zobaczył obrożę i smycz a inaczej nie mamy możliwości go umieścić w aucie bo do auta też nie wsiądzie.
No nic... jutro też jest dzien.

Posted

dobry pomysl buniaga z tym meilem, mam nadzieje ze ktos sie zglosi i bedzie nas wiecej, dobrze ze ifka zaltwila sterylke chociaz dla 2-3 sun, dobre i to chociaz to kropla w morzu. a co teraz z tym haskim bedzie? suslik pisalas cos na watku z bielska ze do kogos tam napiszesz? Jak tu znalesc domki dla 5 szczeniaczkow, trzeba bedzie zaczac oglaszac, ale to jak dla pipi uda sie zrobic zdjecia. A te szczeniaczki ile maja? sa troche dzikawe czy normalne?

Posted

:multi::multi::multi:Znalazłam na wątku "przygarnę psa" i chyba jutro Bora pojedzie do Suwałk.
Emdziolek mowi, ze domek sprawdzony. Moze i jest ryzyko, ale czy jest inne wyj scie? Myślę, ze mozna zaufać i tylko się cieszyć, ze udało sie tak szybko. Cały dzień szukałam i się udało. Ludzie nie pozałują, bo suka moze i nie rasowa, ale za to fajna charakterem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...