Łisper Posted November 13, 2017 Posted November 13, 2017 Nie wiem jak z alergią, ale mam psa podobnych gabarytów (mieszanka wyżła z jakimś bullowatym molosem), optymalna waga 45kg; i 1kg mięsa dla psa który powinien ważyć 40kg to moim zdaniem stanowczo za mało. Mój dostaje 1,5kg a w okresie zwiększonej aktywności i zimą nawet do 1,7kg, a i tak ma brzuch elegancko podciągnięty jak chart. Te procentowe kilogramy z BARFnych kalkulatorów to poglądowe wartości, nie trzeba się ich religijnie trzymać, jak pies jest głodny i wychudły, to nie warto się bawić w kartofle, tylko więcej mięsa skarmić. Ja w sezonie łowieckim karmię metodą whole prey (poza sezonem- mieszam z frankenprey; węglowodanów nie daję wcale, z suplementów olej łososiowy.), wtedy czasami jednego dnia mój Dante dostaje np. całego zająca, 3-4 kilo mięcha, skóry i flaków, i często jest tak że zje całego na raz albo na dwa razy, i następnego dnia po prostu ma jednodniową głodówkę. Ogólnie jeśli cię na to stać (a nie jest to dużo droższe niż proponowana wyżej jagnięcina) to warto się zakręcić przy kole łowieckim, odkupić czasami to, co odstrzelili, albo przejść na targ żywych zwierząt i kupić świeżo ubity drób, przepiórki i inne takie. Supermarketowe mięso niestety ma dużo hormonów i innego świństwa, co myślę że psim alergikom nie pomaga. Te mrożone kostki gotowego BARFa to też taka loteria trochę. Polecam przez kilka dni pozwolić się psu nażreć do syta, tak żeby w misce żarcie zostało, i o ile nie jest nałogowym łakomczuchem który je dla samego jedzenia a nie z głodu (a zdarzają się takie psy), to po kilku dniach sam ci pokaże ile jedzenia potrzebuje. A że niedługo będzie zima i znikną trawy, to świetny moment żeby poeksperymentować z jedzeniem, zobaczyć które mięso naprawdę uczula, a które zaczerwienienia to tylko trawy były. Życzę ci powodzenia szczerze, bo wiem jak to ciężko z psem-alergikiem; mój pierwszy pies, suka owczarka szkockiego, miała bardzo delikatny żołądek, wymiotowała praktycznie po wszystkim, przez pierwszy rok życia nic nie robiłem tylko układałem jej dietę i włóczyłem się po weterynarzach, koszmar. Quote
Brutusik Posted November 15, 2017 Posted November 15, 2017 Dnia 19.09.2017 o 13:02, Edzina napisał: Rozmawiamy o alergii i przejściu na barfa przy alergii. Gdybyś przeczytał od początku, to byś wiedział, że pies jest obecnie na barfie po nieskutecznych suchych karmach. Pytanie co dawać przy barfie przy takiej alergii? z Twich opisów pies nie jest na Barfie. Jest na jakiejś dziwnej diecie Quote
Edzina Posted November 15, 2017 Author Posted November 15, 2017 2 godziny temu, Brutusik napisał: z Twich opisów pies nie jest na Barfie. Jest na jakiejś dziwnej diecie Może i dziwnej, bo mam duże ograniczenia jeśli chodzi o jedzenie dla niego. Je głównie surowe mięso, mięso z kością + czasem warzywa. Tylko takie, które może. Wtedy, kiedy Ci odpowiadałam, to był na BARFie, ale musieliśmy to zmodyfikować, bo mu nie służyło za bardzo. Tak naprawdę dostaje tylko kaszę gryczaną, której w BARFie nie ma. Zresztą... Pisałam do admina, żeby przeniósł wątek, ale echo.. Quote
uxmal Posted November 15, 2017 Posted November 15, 2017 2 godziny temu, Edzina napisał: Zresztą... Pisałam do admina, żeby przeniósł wątek, ale echo.. Spróbuj tutaj napisać: Adminów i moderatorów na dogo trudno znaleźć. Poznikali. Tak na moje oko, masowe wymieranie nastąpiło w 2015 r. Forum dogorywa. A szkoda do FB nie jest substytutem. Quote
Edzina Posted February 20, 2018 Author Posted February 20, 2018 Psiak zimowy, już obrośnięty sierścią. :-) Quote
uxmal Posted February 20, 2018 Posted February 20, 2018 2 minuty temu, Edzina napisał: Psiak zimowy, już obrośnięty sierścią. :-) Śliczny :) Ale co tak mało fotek i informacji. Napisz coś wiecej jak z alergią i wogóle :))) Quote
Edzina Posted February 20, 2018 Author Posted February 20, 2018 A co tu pisać... Aktualnie jest na gotowanym kurczaku, wieprzowinie i rybach z kaszą gryczaną. Dałam mu kilka razy kaszę jaglaną, to znów pojawiły się plamy na skórze, więc na nią chyba też ma alergię (w testach akurat jej nie było). Do jedzenia dostaje tran i algi, a podczas gotowania daję kurkumę, oregano, czosnek suszony i trochę soli himalajskiej. Oprócz tego leki homeopatyczne. Czy się poprawiło? Ciężko powiedzieć. Bo czasem się trochę drapie, ale to sporadycznie. Nie jest na żadnych lekach, skóra jest w miarę, tylko czasem jakieś pojedyncze wypryski. Sierść ładna. Ale z tego co widzę, to gdyby dać mu wszystko do jedzenia, to pewnie by się pogorszyło, skoro po kaszy jaglanej miał reakcję. Cały czas uważamy co je, zabieramy kocie miski, żeby przypadkiem nie jadł ich karmy, no i oczywiście nie dostaje żadnych przysmaków typu dentastix, czy łapki wędzone. Śpi spokojnie, nie ma jakiś wyłysień, porósł sierścią na brzuchu. Ale czy wyzdrowiał? Z alergii chyba nie da się wyzdrowieć, ale cieszy mnie to, że nikt go nie faszeruje sterydami. Pies radosny, silny, chętny do zabaw i biegania. Quote
uxmal Posted February 21, 2018 Posted February 21, 2018 21 godzin temu, Edzina napisał: Czy się poprawiło? Ciężko powiedzieć. Bo czasem się trochę drapie, ale to sporadycznie. Nie jest na żadnych lekach, skóra jest w miarę, tylko czasem jakieś pojedyncze wypryski. Sierść ładna. .......... Ale czy wyzdrowiał? Z alergii chyba nie da się wyzdrowieć, ale cieszy mnie to, że nikt go nie faszeruje sterydami. Pies radosny, silny, chętny do zabaw i biegania. Raczej się poprawiło skoro sterydów i jakiś innych leków nie bierze. Gratuluję wytrwałości i cierpliwości. No i powodzenia życzę i wpadaj czasem na dogo i opowiadaj . pozdrawiam i do przeczytania :) Quote
Edzina Posted August 22, 2018 Author Posted August 22, 2018 Trochę czasu minęło. I znów mamy lato. :-) Pies przez ten czas jest na diecie jak wyżej. Ale zrobiliśmy coś jeszcze. Ktoś podsunął trop, że alergię może mieć z nadmiaru malessezji. Więc decyzja o autoszczepionce. Dobrze zniósł wszystkie 3 dawki, ale potem jakby mu się nasiliło. Zaczął się bardziej drapać, uszy zawalone czarną mazią. Rozpacz. Na uszy dostaliśmy Surolan. Nic nie pomógł. Ale nic dziwnego, skoro malessezia jest uodporniona na mikonazol, który jest w Surolanie. Dostał wobec tego Marbodex. Uszy czyste. Stan obecny: zniknęły czerwone plamy i krosty na brzuchu. Skóra robi się bardziej miękka, tam gdzie była już twarda od ciągłych zapaleń, czyli w pachwinie i przy jądrach. Ale teraz z kolei drapie się po klatce piersiowej. Nie jest tragicznie, ale nie wiadomo na razie czy organizm po prostu dalej walczy, czy to jeszcze coś innego. No i kilka zdjęć: marzec 2018 kwiecień 2018 po strzyżeniu I teraz dla porównania - rok 2017 i rok 2018 Jak dla mnie pies trochę się "wyprostował" i zmężniał. :-) sierpień 2018 1 Quote
dwbem Posted August 22, 2018 Posted August 22, 2018 Wieprzowina dla psów jest niewskazana, może dlatego się drapie. Najlepsza jest wołowina i drób - kurczak, indyk i ew. jagnięcina. Całe życie karmię swoje psy naturalnie i nie wiem co to alergie i inne choroby jelitowe. A psy i to rasowe mam od 50 lat. Quote
Edzina Posted August 22, 2018 Author Posted August 22, 2018 Nie wiem czy pamiętasz, ale z badań wyszło, że na wołowinę i jagnięcinę jest uczulony. Jedyne mięso, które może jeść to ryby, kurczak i wieprzowina. Twoje psy widocznie nie mają takich problemów, mój ma od szczeniaka, a pewnie pogłębiły się jeszcze przez 2 letnie złe karmienie (bez badań) i faszerowanie sterydami. Dopiero u mnie miał robioną diagnostykę na co jest uczulony. I wyszło co wyszło.. Quote
rejfan Posted March 27, 2019 Posted March 27, 2019 moje psy są na diecie barfowej od mniej wiecej pół roku i uważam, że to najbardziej optymalny i bezpieczeny sposób żywienia. Na początku robiłem posiłki sam ale teraz kupuje karmy marki primex. Dobry skład, zero chemii i niewygórowana cena. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.