Alison2903 Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Ile może potrwać nauka chodzenia na smyczy? Piesek ma prawie rok, jest ze mną od 2 tygodni. Jest to kundelek, mix jamnika. Został adoptowany. Na początku chodziłam z nim na dość długie spacery, ale od trenera dowiedziałam się, że lepsze krótsze spacery na których cały czas mogę go korygować. Gdy ciągnie to zatrzymuje się i czekam, luzuje smycz i mówię "nie wolno", gdy na chwilę się zatrzymuje to idziemy, jednak są to dosłownie sekundy. Denerwuje się, że nie może iść tam gdzie chce. Nie chcę, aby spacery kojarzyły mu się źle. Jak tylko ładnie idzie to chwalę go i daje smakołyk (jeśli chce go zjeść bo nie jest to pies, który uwielbia jeść). Chcę zakupić smycz easy walk, podobno pomaga. Niestety nie tylko ja wychodzę z nim na spacery, zostaje rano z moją mamą, chociaż ją też prosiłam o przestrzeganie zasad. Proszę o jakieś porady. Może coś robię źle? Nauka zostać lub siad wychodzi o wiele lepiej, natomiast spacer na smyczy to coś strasznego. Ciągnie strasznie :( pozdrawiam Quote
Sowa Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Pies nie rozumie czego oczekujesz. Mówisz "nie wolno" gdy stajesz i luzujesz smycz - czyli tak jakbyś zabraniała psu zatrzymać się gdy stajesz. Zresztą psa trzeba najpierw nauczyć znaczenia słowa "nie" - sam z siebie tego nie rozumie także. Pies, gdy usłyszy "nie", musi natychmiast dowiedzieć się, co powinien zrobić zamiast zabranianego zachowania - za co będzie pochwalony i nagrodzony. Skoro pies umie siadać, zacznij uczyć go, naprowadzając smakołykiem, przychodzenia do nogi i siadania przy nodze - ale na inny hasło niż siad. Kiedy pies nauczy się np na hasło "noga" siadać przy nodze, i tak usiądzie, z tym samym hasłem zrób pół kroku, zatrzymaj się, pomóż psu przyjąć pozycję siedzącą przy nodze. Gdy pies zrozumie, że hasło "noga" znaczy "siadam przy nodze, kiedy pani zatrzymuje się" - nauka zakończona, pies będzie pilnować się sam, aby usiąść, kiedy stajesz. Osobno ucz chodzenia na dłuższej luźnej smyczy, na inne hasło, bardzo szybko zmieniając kierunek marszu ZANIM pies napnie linkę i nagradzając zwrócenie się do Ciebie. Zacznij w mieszkaniu, potem w ustronnym miejscu, gdzie nic nie rozprasza psa, potem dopiero na ruchliwej ulicy. 1 Quote
Alison2903 Posted February 8, 2017 Author Posted February 8, 2017 Dziękuje za odpowiedz. Postaram się wprowadzić hasło 'noga". Pozostaje ćwiczyć, mam nadzieje, że wkrótce się uda wyjść na spacer bez ciągnięcia. Quote
Sowa Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Oczywiście brzmienie hasła jest bez znaczenia, pies może idealnie iść przy nodze na "ciągnij", byle zrozumiał, że jakieś dowolne słowo oznacza przyjęcie pozycji siedzącej, gdy człowiek się zatrzymuje:-)). 1 Quote
Dusia-Duszka Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Duśka też rwała naprzód jak dzika. Ona ogólnie wszędzie i wszystko musi szybko, teraz, już! Nauczyła się, że "równaj", to idź przy lewej nodze człowieka i... patrz na lewą kieszeń, bo tam były smaczki przy nauce. Najkorzystniej jest, gdy pies ma posiłek wieczorem, wtedy smaczkowanie przy nauce w ciągu dnia jest o wiele atrakcyjniejsze dla stworzonka. 1 Quote
Zarka Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Mój też jest taki hura do przodu. Codziennie ćwiczymy luźną smycz i do tego, jak bym chciała żeby chodził jeszcze daleko. Mam nadzieję, że kiedyś się uda... 1 Quote
Alison2903 Posted February 9, 2017 Author Posted February 9, 2017 Ja zrobiłam błąd na samym początku, chciałam mu zapewnić dużo ruchu i chodziłam na długie spacery, tam gdzie on chciał, a że mieszkam na wsi to kotów i psów jest wszędzie pełno i zapachy kuszą z każdej strony. A od dwóch dni skróciłam spacery, bo gdybym miała chodzić jak wtedy to zajęłoby to 3 godziny. Denerwuje się strasznie i ciągnie w tamte miejsca. Gdy zaczyna ciągnąc to zatrzymuje się i czekam. Nic nie mówię, nie reaguje. Dzisiaj rano chyba z 5 minut stałam i czekałam bo się uparł, że musi powąchać psa za płotem. Trudno mi to przychodzi bo nie chce, żeby męczył się na tych spacerach, ale wiem, że muszę się przemęczyć i on też. Dusia-Duszka a długo zajęło Ci okiełznanie pieska?? Zarka a Ty jak długo walczysz? To mój pierwszy pies i chciałabym go dobrze wychować, zaczęliśmy szkolenie, dzisiaj drugie spotkanie w towarzystwie innych psów. Zobaczymy co wyrośnie z tego upraciucha:) Quote
Dusia-Duszka Posted February 9, 2017 Posted February 9, 2017 Równanie z otrzymaniem smaczka 2 tygodnie. Równanie z "nie zawsze smaczek" kolejne 2 tygodnie. I oczywiście później od czasu do czasu smaczek przypominający atrakcyjność mojej kieszeni po lewej stronie. W planach mamy "równanie" bez smyczy ale to za jakiś czas. Cierpliwość i konsekwencja i cierpliwość i konsekwencja i ... tak przy każdej sztuczce. Quote
agster3322 Posted February 9, 2017 Posted February 9, 2017 jeżeli piesek cię pociągnie delikatnie szarpnij za smycz i powiedz nie wolno u mnie to się sprawdziło. od szelek easy walk lepszy w cenie, a podobnie działający będzie (link) http://zoozone.pl/pr11583-trixie-uprzaz-szkoleniowa-top-trainer-252.html. jeżeli piesek przez cały krótki spacer cię nie pociągnie nagradzaj go:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.