skoczus Posted February 13, 2016 Share Posted February 13, 2016 Nie mam już pomysłów, jak przekonać naszego psa do auta. Smakołyki, kiełbaska, parówka i inne pyszności działają tylko wtedy, kiedy z nim ćwiczę. Jak jesteśmy ubrani do wyjścia, on ma na sobie obrożę i smycz jest koniec. W tym momencie podejście do otwartego bagażnika jest już sukcesem. Kładzie się na trawie i nie pójdzie dalej. Ma w bagażniku swój koc, swoją zabawkę jakiś smakołyk ale to nie daje nic. Ma ktoś jakieś pomysły jeszcze, jak go przekonać do wchodzenia do samochodu? Chciałabym z nim gdzieś pojechać czy do parku na wybieg, nad wodę albo chociaż do rodziców, ale się nie da ;/. A że mieszkamy na obrzeżach to u nas nie ma gdzie wyjść, jedynie do lasu, a wiadomo, że tam nie zawsze się da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 a nie możesz ćwiczyć z nim będąc ubranym do wyjścia z psem w obroży i na smyczy? jak wyglądają te ćwiczenia? a lubi zabawki, piłki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 a ile wazy ten pies? 100 kg? szczerze mowiac, to ja uwazam, ze tu nie ma nic do cwiczenia. bierzesz psa, ladujesz do bagaznika i jedziecie. moje dwie mlodsze suki mialy straszna chorobe lokomocyjna i ta najmlodsza mimo ze juz od dawna nie wymiotuje, przejechala autem przez cala europe i nawet kilka razy przeplynela morze, dalej jak wie, ze trzeba jechac, to sie zapiera i robi uniki. nikt sie tym nie przejmuje - przednie lapy do bagaznika, czasem podsadzic trzeba i dupe i jedziemy. w aucie od razu zasypia, zero stresu itd. jest przyzwyczajona, bo duzo jezdzi na wystawy i raczj nie ma miesiaca, zeby gdzies w swiat nie jechala. uwazam, ze sa rzeczy, ktore pies po prostu musi robic, czy to mu sie podoba czy nie i nie ma co tu sie rozdrabniac i kombinowac z kielbasa i szarpaczkiem pies do auta i jedziemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skoczus Posted February 16, 2016 Author Share Posted February 16, 2016 Ćwiczymy i tak, ale jeśli już chcemy gdzieś jechać jest koniec - wyczuwa to na kilometr. A_nusia jeśli dam radę go podnieść - bo i tak też robiliśmy - to jasne, przednie łapy w górę i wejdzie, bo z samą jazdą on nie ma problemu, ale nie będę ponad 30kg psa wsadzać na chama za każdym razem do auta, bo też nie na tym to ma polegać. A im bardziej chce się go na siłę wsadzić, tym gorzej się denerwuje i najzwyczajniej w świecie zaczyna używać zębisk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 17, 2016 Share Posted February 17, 2016 no a co z tymi zabawkami? nie dasz rady go rozbawić, rzucać mu zabawki, on ją przynosi i po prostu za 10 czy którymś rzutem, jak będzie rozbawiony to po prostu rzucasz ją do otwartego bagażnika? a może problem jest jeszcze inny i wystarczy mu zrobić jakieś schodki, żeby po schodkach wszedł a nie wskakiwał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 17, 2016 Share Posted February 17, 2016 no a co z tymi zabawkami? nie dasz rady go rozbawić, rzucać mu zabawki, on ją przynosi i po prostu za 10 czy którymś rzutem, jak będzie rozbawiony to po prostu rzucasz ją do otwartego bagażnika? a może problem jest jeszcze inny i wystarczy mu zrobić jakieś schodki, żeby po schodkach wszedł a nie wskakiwał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 17, 2016 Share Posted February 17, 2016 no a co z tymi zabawkami? nie dasz rady go rozbawić, rzucać mu zabawki, on ją przynosi i po prostu za 10 czy którymś rzutem, jak będzie rozbawiony to po prostu rzucasz ją do otwartego bagażnika? a może problem jest jeszcze inny i wystarczy mu zrobić jakieś schodki, żeby po schodkach wszedł a nie wskakiwał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skoczus Posted February 18, 2016 Author Share Posted February 18, 2016 Nie da rady - przynajmniej na tą chwilę. Jak tylko zabawka ląduje w bagażniku momentalnie się przed nim zatrzymuje. Jedynie jakiś smakołyk, ale to tak jak już pisałam, tylko w trakcie ćwiczeń. Schodki nie są potrzebne, bo bez problemu wskakuje, mi się wydaje - a przynajmniej tak to odbieram, że boi się samego momentu wejścia do auta. Jeśli już wejdzie do tego bagażnika to z samą jazdą nie ma jakiś większych problemów, żadnej choroby lokomocyjnej itp. Gdzieś tam przełoży przednie łapy, wsadzi głowę żeby powąchać, ale nie wejdzie. A jak był mały to nie było problemu. Nie wiem, czy on jest po prostu tak uparty, czy faktycznie z czymś mu się to auto kojarzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zusz Posted February 18, 2016 Share Posted February 18, 2016 Mozę jest problem z tym co jest na podłodze bagażnika. Śliskie podłoże lub jest hałas jak wskakuje? Przez inne drzwi wchodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PakoPAKO Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 Ja kiedyś miałam problem z wchodzeniem mojego psa do wanny potrafił nawet warczeć na mnie jeśli chciałam żeby tam wszedł i nieraz mu odpuszczałam. Zaczął się tak zachowywać po tym jak się poślizgnął w wannie. W końcu wymyśliłam, że założę mu szelki i w taki sposób będę go tam wsadzała tylko musiała mi pomagać druga osoba bo jest ciężki, ani razu potem mu nie ustąpiłam. Teraz nie mam żadnego problemu z kąpaniem wystarczy ze powiem chodź idziemy kąpać od razu biegnie i wskakuje sam do wanny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 skoczuś, to albo bez problemu wskakuje albo jest problem z wejściem do samochodu;) ja bym próbowała z jakimś podwyższeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_niusia Posted February 19, 2016 Share Posted February 19, 2016 aaa no jezeli nie na tym ma to polegac, to nigdzie nie jezdzijcie:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skoczus Posted February 19, 2016 Author Share Posted February 19, 2016 Beatrx nie ma problemu w tym sensie, że nie potrzebne są mu schodki czy podwyższenie do wsiadania do bagażnika. On się po prostu boi tam wejść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 20, 2016 Share Posted February 20, 2016 ale skąd możesz wiedzieć, czy podwyższenie nie jest mu potrzebne? może i fizycznie da radę tam wskoczyć, ale skoro się boi to może po prostu dać mu coś, co mu pomoże? a jak nie to jeśli zna komendę na skakanie to po prostu każ mu tam wejść. bez zachęcania smakami, bez pierdzielenia się i robienia z wchodzenia do samochodu atrakcji tylko po prostu pies na smyczy, dajesz mu dwa kroki rozpędu i komenda hop. i nie odpuszczasz, a nagradzasz dopiero jak pies jest w środku. to nie jest jakaś nadzwyczajna sztuczka, którą trzeba stopniować i wymyślać jak ogarnąć poszczególne etapy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bożka Posted February 20, 2016 Share Posted February 20, 2016 Kiedyś też miałam taki problem. Spowodowane było tym, że pies gdy był w bagażniku, wystraszył się niespodziewanego trzaśnięcia klapy bagażnika. Może u Ciebie też mogło tak być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted February 23, 2016 Share Posted February 23, 2016 moj pies jako młodzik też miał problemy z wsiadaniem do samochodu, więc pakowaliśmy go na siłę... przestał się bać gdy skojarzył, że auta zabierają na fajne wycieczki i w nowe miejsca.... teraz ciągnie do otwartych drzwi, bagażników (nawet obcych ludzi) bo mysli, że gdzies pojedzie.... ze starszym psem bylo identycznie. Podobnie bylo ze starszym psem i pociągmi... też panicznie się bała pociągów... ale też po kilku przejażdżkach na wycieczki załapała, że pociągi są fajne i jak zbliżaliśmy się do stacji pkp to pies wręcz ciągnął bo się nie mógł doczekać kolejnych przygód :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.