Jump to content
Dogomania

Dalmatynka Desti...początek nowego życia...niekoniecznie...Gdzie jest Desti????


Gisic87

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • Replies 122
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Niestety od 23 marca brak jakichkolwiek wieści o Desti:-(
Desti miała jechać prosto do domu stałego który na nią czekał jednak jak się okazało z krótkiej rozmowy telefonicznej z Danką z 21/22 marca Desti pojechała do domu tymczasowego a tak zapewniano że stały jest i czeka:mad: Nie wiadomo co się z nią dzieje, gdzie jest jak się ma nic kompletna cisza, zero odpowiedzi na te pytania, co z drugim dalmatem który był razem z Desti w kojcu też cisza, cholera mam tego dość. Ma ktoś jakieś kontakty z niemiecką fundacją pomagającą dalmatyńczykom?

Link to comment
Share on other sites

Czytam i muszę napisać,że mnie takie "adopcje" przerażają!
Przecież to nie towar hurtowy:crazyeye: Chyba,że niektórzy w tym pośpiechu,aby jak najwięcej psów do Niemiec wywieźć,aby zdążyć przed "szlabanem" w 2010r.- zaczynają tak psy traktować!:angryy:
Czy można wiedzieć,kim jest owa Danka? Może i poprzez nią wyjechały i ślad po nich zaginął- 4 psy z Zamościa?
Przecież tak nie może być:mad::angryy:

Link to comment
Share on other sites

Przez Dankę pojechały na pewno psy od pati które porzuciła Tosia2 o nich też chyba nic nie pisze...:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/suczki-porzucone-przez-tosie2-u-pati-prosza-o-pilne-oglaszanie-dlug-800-zl-rosnie-121493/index52.html#post12093795[/url]
Chcę również zaznaczyć że dalmaty: Desti miała szczepienie i paszport robione tydzień przed wyjazdem, pies który był razem z Desti w kocju w czasie wyjazdu nie miał aktualnych szczepień, nie wspominając o paszporcie i czipie nie wiem jak oni to załatwiają. Jak dla mnie matactwo i tyle:shake:

Link to comment
Share on other sites

No napewno dalmaty s wywozone do Niemiec ale i inne psy tez, to juz zaczyna byc hutrowy wywoz. A co dziej sie poza dogo??

Moze zalozyc trzeba jakis watek aby naiwni za nim "odkryja" ten cudowny sposb-wyjazd do Niemiec zastanowia sie komu oddaj psy i jaki je los czeka? Dlaczego oddaj psy tak naprawde osobom prywatnym a nie organizacjom niemiecki przynajmniej, dlaczego?????:angryy:
Dlaczego oddają psy" na gebe" czy wiedza ze nie beda mieli prawa upomniec sie o zadne info gdzie i do kogo potem pies trafil??:mad:

Link to comment
Share on other sites

Co do hurtowego wywożenia, to dlatego że transport jest drogi. Jednak my, oddając psy będące pod bezpośrednia opieką naszej fundacji (zawsze szczepione, sterylizowane, chipowane i z paszportem), podpisujemy umowę przejęcia psa pod opiekę i wiemy gdzie one są.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotka']Co do hurtowego wywożenia, to dlatego że transport jest drogi. Jednak my, oddając psy będące pod bezpośrednia opieką naszej fundacji (zawsze szczepione, sterylizowane, chipowane i z paszportem), podpisujemy umowę przejęcia psa pod opiekę i wiemy gdzie one są.[/quote]

:roll:jotka czy Wy tez zbieracie psy z calej Polski,ze schronisk?? To chyba wy zabieralyscie 4 psy z Lublina??? Dlaczego nie mowicie "otwartymi tekstami",ze w imieniu fundacji niemieckiej to robicie? Dlaczego fundacja niemiecka nie poswiadcza SCHRONISKU ,ze zabiera psy?

Wy ponosicie koszty czipowania i paszportow itd?:roll:

Link to comment
Share on other sites

Pośrednicy są różni. My zabieramy ze schronisk psy, które tam nie mają szans przeżycia. Potem szukamy im domów. Jeśli fundacja niemiecka znajduje dom dla naszego psa, który jest nasz;, bo ze schroniska został zabrany przez Fundację(nigdy przez fizyczną osobę), to przekazujemy psa za potwierdzeniem. Nie zabieramy dla fundacji niemieckiej, tylko ze schroniska. Żeby miał szanse przeżycia i znalezienia dobrego domu. A Gisic po prostu chciała pomóc psu. I zrobiła to. Tylko reszta łańcucha zawiodła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aisaK']A nie wiecie do jakiej fundacji pies pojechał?
no nie chce być chamska, ale to już wasza wina, że nie wiecie gdzie pies jedzie :roll:[/quote]
Bywa,że wolontariusz nie ma wpływu na to, kiedy i komu wydadza psa w schronie..Pozostaje mu tylko pluć sobie w brode,że założył zwierzakowi wątek,na którym handlarz go wypatrzył...:shake:

Link to comment
Share on other sites

No i post przeskoczył i ma sie do poprzedniego jak pięść do oka. Nie zbieramy psów ze schronisk, my je ze schronisk zabieramy, bo w schronisku nie przeżyją. Te z Lublina są w okropnym stanie. Leczymy, utrzymujemy. Po to przecież jest fundacja, która mieni sie być przyjazną zwierzętom i na ich rzecz działającą.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co D. mi mówiła przejęła je fundacja zajmująca się dalmatyńczykami nie powiem teraz jaka to fundacja jak będę w domu to napiszę bo na kompie mam adres ich strony. Miałam dostać numer telefonu do dziewczyny z fundacji, dokładne dane fundacji i nic 2 dni po wyjeździe psa słuch po nim zaginął. Później tylko dostałam smsa że mam ze wszystkim wyluzować bo D. za psy zapłaciła i są jej no i łożyła na utrzymanie Desti co już prawdą nie jest.

Do tego polecam lekturę dalmatyńczyka Belkando, psa z rodowodem który bez poinformowania hodowców (notabene 2 starszych kobiet zajmujących się hodowlą przez 30 lat) według D. i jej koła adoratorek hodowcy powinni codziennie przeglądać setki ogłoszeń i wyszukiwać swoich psów czy czasem ktoś ich nie sprzedaje.
Temat jest na stronie dalmatynczyki********** w dziale znalazły nowy dom tytuł "kolejne allegro". Tak dla większego zaciekawienia tematem Belkando wywieziony do niemiec uciekł po 2 godzinach od przekroczenia granicy, i ta ucieczka trwa już miesiąc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aisaK']A nie wiecie do jakiej fundacji pies pojechał?
no nie chce być chamska, ale to już wasza wina, że nie wiecie gdzie pies jedzie :roll:[/quote]No wiesz, takie lancuszki posrednikow sie ustawily ze szkoda slow...
Swoja droga, psy mają czipy i latwo dojsc, ze pies wydany komus, jakiejs organizacji nawet polskiej, znajduje sie w Niemczech. I tak naprawde ta organizacja niemiecka nie ma dokumentu,ze psa brala ze schroniska tylko skads tam...:roll: Po co takie podchody???:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gisic87']Temat jest na stronie dalmatynczyki********** w dziale znalazły nowy dom tytuł "kolejne allegro". Tak dla większego zaciekawienia tematem[B] Belkando wywieziony do niemiec uciekł po 2 godzinach od przekroczenia granicy[/B], i ta ucieczka trwa już miesiąc?[/quote]
I co nie znalazl sie?
Zgodnie z prawem wlasciel ma prawo do swojego psa dwa lata po zaginieciu a trzy jesli udowdoni,ze mu psa skradziono. Takze Belkando, nie jest wlasnoscia p.Danki, zaden pies zreszta, jesli wlasciele by sie odnalezli, w tym okresie czasu.

I czytam tam(forum dalmatow), ze:
[COLOR=blue]Nie pojawiły się żadne ogłoszenia w kraju o tym, że pies szuka nowego domu tylko z marszu jego dane zostały wysłane do [B]Fundacji Dobermann Nothilfe[/B].[/COLOR]

[B][COLOR=black]Czy mam rozumiec ze dalmaty zabiera organizacja od dobermanow??:crazyeye:[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

musiałabym przejrzeć forum dalmatów ale wiem ze jechała sunia z Pabianic wolontariuszka ze schronu ją chyba wyciągała kurcze teraz nie mam czasu bo pracuje ale jak wrócę do domu to wszystko wyszukam. Do tego była też suczka Kratka z Ostródy 19 lutego ostatnie info o psie 22marca info że pojechal do niemiec i temat się zakończył takich tematów jest wiele pisze pies wyjechał do niemiec i na tym się kończy

Link to comment
Share on other sites

Fundacja dobków czasami zabiera jakieś dalmaty ale większość idzie przez druga fundację. z Belkando to jest tak że hodowcy sprzedali go a właścicielka po jakimś czasie psa wystawiła na allegro no i D. go kupiła, a gdy okazało się że ma rodowód nawet nie raczyły poinformować hodowców a chyba powinni bo byc może pies wróciłby do hodowli a tak wywiozły psa do Niemiec a ten niewiadomo gdzie jest. z resztą miał trafić do stałego domu a na stronie fundacji był niby w domu tymczasowym i szuka domu więc jaka jest prawda wiedzą tylko "tamte" osoby

Link to comment
Share on other sites

Ja po raz kolejny prosze NIE OBRAŻAĆ FUNDACJI, która ratuje nasze psy. To, że akurat zabrali dalmatyńczyka, to można sprawdzić na stronach fundacji ile tam jest psów innych ras! Fundacja zabiera psy, które mają tam domy, a Belkanto jechał do domu, po drodze zwiał. Fundacja dała nagrode za odnalezienie psa! Akurat zdarza sie, że fundacja zajmująca sie głownie dobermanami wezmie psa innej rasy wstawi na stronke pod działem "inne rasy" i po psa zadzwoni kilka osób, zostaną sprawdzone i pies może jechać, co w tym złego???:crazyeye: Oni kochają zwierzeta i nie patrzą, że to nie doberman i trzeba go olac! Akurat robią to na MOJĄ prośbe!!!:angryy: Poprosiłam aby poszukali domów dla kilku bied, które nie dawały mi spac w nocy i tak się zaczęło! Co w tym złego?? Akurat belkanto uciekł i co? Wam psy nie uciekają? Z hodowli psy nie uciekają? z dobrych domów psy nie uciekają? OPANUJCIE SIE!!!
O wszystkich psach z fundacji można poczytac na ich stronie , zapraszam!!
A koleżanki, skoro mają stronke fundacji, gdzie pojechała TA sunia, dlaczego tam nie zadzwonia? Nie ma telefonu na stronie?
Ja wiem które psy jechały 28.02 i co? wiem gdzie sa, mam zdjęcia z nowych domów. wiem wszystko i osoby zainteresowane dostają ode mnie te informacje.
MAM DOŚC po raz kolejny obrzuca się błotem fundację, która uratowała setki psów, dobermanów i zwykłych kundli!!! Dają kase, dają karme, hotelują, leczą, operują NA WŁASNY KOSZT!!! Za chipy i paszpoty tez kasa jest zwracana!
Skoro macie tak dośc wyjazdów psów zagranice, po co do mnie piszecie, po co po raz kolejny ktoś wysyła mi kundle z prosba o szanse w Niemczech!!!!:shake:
MAM dość obrażania tych ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po tym co dla nas/was, psów zrobili!!!!!!!!!!!!!!!!!:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=Green]Uprzejmie proszę o uspokojenie swoich emocji - wszystkich.
Wątek zaraz zostanie pozbawiony postów niezwiązanych z tematem, lojalnie również uprzedzam, że wszelkie kłótnie nie są przeze mnie mile widziane w tematach, w których chodzi o pomaganie psom (!!!).
Do kłótni służy PW.
[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']AisaK!
Nie rozumiem Twojego nadmiernego wzburzenia!?:crazyeye:
Przeczytałam wątek- jest tzw."czeski film" i nagle piszesz,że Ty wszystko wiesz,a inni mają się od...lić:crazyeye:
Czy to dla Ciebie wielki problem,napisać krótko- proszę nie spekulować,psy są bezpieczne tu i tu,zabrała je pod swe skrzydła org. niemiecka taka to a taka.
To wydaje się proste- ten co wie przecina spekulacje i podake link do wątku.
Czy Tobie chodzi o to,aby nikt nie wiedział co z psami?
Aby potem pisać,że rozrabiają itp?[/quote]
to nie tak! po raz kolejny fundacja Dobermann-Nothilfe jest obrzucana błotem, dlatego moje zdenerwowanie. Nie rozumiesz? poczytaj kilka razy juz tak było, a ja wiem ile dla nas robią i wystarczy też wejśc na watek mieleckiego schroniska, gdzie kupuja budy, karme, pomagaja w adopcjach aby sie samemu przekonać, ale ARKA wyjatkowo uwielbia wątki, gdzie pies zginął lub nie wiadomo co sie z nim stało (zreszta tej suki akurat nie znam)
i wtedy wraca problem zaginionego Belkanto, który faktycznie zwiał podczas przerwy na siku, jest zreszta poszukiwany i jest wyznaczona nagroda za jego oddanie (sadza,ze ktos go przygarnał, gdyż wszystkie słuzby i schroniska są poinformowane). Ja tej suki nie brałam, nie wysyłałam do niemiec, ale znów ponownie idzie na szwank nic nie winna fundacja! na takie jest mi niedobrze!
epe-jak ktoś chce potrafi czytać ze zrozumieniem. Dobermann-Nothilfe nie brało tej suki (ja nic o tym nie wiem), ale ktos juz zaczął dawać przykład Belkanto i sie zaceło, jak zwykle, gdzie jest ARKA:roll:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Green][B]Dyskutować można, ale merytorycznie i w normalnej atmosferze.
Wszystkich postów na temat wywozu psów do Niemiec nie usuwałem - wątek wydaje się być ważnym i po części jest związany z tematem Desti.
Jednak jeśli dyskusja nie będzie utrzymana w dobrym tonie - posty zostaną skasowane, natomiast "dyskutanci" (=krzykacze) zostaną w takim wypadku odpowiednio ukarani.

asiaK - wylgaryzmy, nawet wykropkowane - nie są mile widziane.
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Arka-psy są pod opieką fundacji sos dla zwierzat, tam sie kontaktuj i dowiaduj...
z jakim wypisem leczenia? daj spokój, pies leczony to zobaczysz za miesiac dwa, jak bedzie wyglądał, ten jest ZANIEDBANY! ja dziekuje za takie leczenie....
a rachunek , cóz, pewnie zapłaci fundacja, na która pewnie plujesz jadem, nie pierwszy zresztą raz.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Green][B]Drogie Panie - skoro prośby nie skutkują, będziemy inaczej do sprawy podchodzić. Od tej pory każdy post nie związany z tematem, bądź personalne wycieczki będą kończyły się punktami karnymi.

li1 - jest już na forum wątek w tej sprawie, bodajże założony przez ARKĘ - zaraz podeślę Ci link. [/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B]aisaK [/B]Ja absolutnie nic nie mam do fundacji dobermanów ponieważ bardzo pomogli mojemu tymczasowi znajdując mu dom w niemczech, jednak mi chodzi tylko i wyłącznie o Desti bo ją przejęła inna fundacja nie wiem czy jest na stronie numer a jak jest to na razie i tak nic nie zrobię bo niemieckiego nie umiem a z angielskim nie za dobrze. Mi chodzi tylko o dobro psów i chcę wiedzieć gdzie się znajdują jak się mają etc. Temat Belkando przytoczyłam tylko po to by nakreslić sytuację jak postepują dziewczyny, nie z organizacji niemieckich ale te które "ratowały" dalmatyńczyki i wydawały je w/w fundacją. nie chodzi mi o obrzucanie błotem fundacji i oskarżanie siebie na wzajem. Ja chcę tylko poznać prawdę co się stało z psem a że nie jest to odosobniony przypadek uważam że trzeba się bliżej przyjrzeć osobie/osobą które te psy zebrały i wywiozły.
[B]I jeszcze raz podkreślam nie chodzi o niemiecką fundację dobermanów tylko o fundację dalmatyńczyków która rzekomo przejęła Desti oraz inne psy o których słuch zaginął[/B]

Link to comment
Share on other sites

Gisic-jedyne wyjscie jest podać mi strone www tej fundacji, poszukam wiesci o tej suni a jak nie znajde, to napisze meila do tej fundacji, przeciez na pewno są jakieś namiary. :roll:
O Belkanto głos zaginął bo on zaginął , co zreszta sciaga sen z powiek i ludziom z fundacji Dobermann-Nothilfe, przecież specjalnie psa nie zgubili :shake:Jest wyznaczona nagroda, jak pisałam i wszystkie służby sa poinformowane (schroniska, sprzatacze, itd...). To sa ludzie, jak i my, tez popełniają błedy, jest im przykro, że go nie ma. :placz:
Postepujac tak, jak tu wczesniej było widać , nakreślając, że niemieckie adopcje sa bee, powodujemy, że wszystkie fundacje są bee i w ogole Niemcy sa bee. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Guest Reyes

[quote]Temat Belkando przytoczyłam tylko po to by nakreslić sytuację jak postepują dziewczyny, nie z organizacji niemieckich ale te które "ratowały" dalmatyńczyki i wydawały je w/w fundacją. (...)Ja chcę tylko poznać prawdę co się stało z psem a że nie jest to odosobniony przypadek uważam że trzeba się bliżej przyjrzeć osobie/osobą które te psy zebrały i wywiozły.[/quote]Może nakreślę czytelniej problematykę. Belcando pojechał do Niemiec i przez długi czas odmawiano - Pani D. do której formalnie należały Desti i Belcando - informacji gdzie i przez jaką fundacje, mówiąc jedynie że pies jest w nowym domu. (Parodii która odbyła się na ŁF nie ma potrzeby charakteryzować) Dzięki przeszukaniu niemieckich stron okazało się że pies zmierzał do tymczasu, nie do domu stałego i uciekł dwie godziny po przekazaniu go Niemcom. Jedna z odpowiedzi Pani D. :

[quote name='"Łaciate Forum Czw 22:54, 19 Lut 2009 "'] Ja wiem gdzie pojechał bo to MOJ PIES a TY Odczep się wreszcie (...) [/quote]


Nie dziwi w tym momencie że brak informacji o losach Destii budzi dreszcze przerażenia.


[B]Gisic[/B]: Jestem tu z Tobą cały czas, aczkolwiek z powodu ostatnio nabytej alergii na fora internetowe, wybacz mi proszę małą aktywność.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...