Jump to content
Dogomania

Śliniak z "Rodziny Zastępczej"- ZAGłODZONY!!! Już po zabiegu, Ma WSPANIAŁY DS !


Recommended Posts

Posted

[quote name='Tarzanka']Jeśli chodzi o smycz to jak bylam u babci w poniedzialek, wzielam od niej dosc solidna smycz ( skórzana rączka, ale smycz z łancucha ( nie za gruba, ale myśle ze wystarczy)

Chcesz?[/quote]


bardzo chce;) Bo nigdy nie potrzebowałam jakiejś porządnej, ale najwyższy czas zakupić coś porządnego i długiego:shake: bo ten koszmar sie nie kończy:shake:

  • Replies 273
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

demi - a jak psiak wogole sie zachowuje - reaguje na ciebie, jest w nim jakkolwiek chec zycia?
forum bordoze deklaruje napewno pomoc finansowa - a mysle ze ta bedzie potrzebna - pewnie na sam poczatek podstawowe badania ale tez pewnie i bardziej zaawansowane ze wzgledu na ten guz i noge.
nad DT intensywnie bedziemy myslec - nie mamy ich duzo niestety : (

brak mi słow i płakac mi sie chce jak patrze na te zdjecia.

Posted

[quote name='blue.berry']demi - a jak psiak wogole sie zachowuje - reaguje na ciebie, jest w nim jakkolwiek chec zycia?
forum bordoze deklaruje napewno pomoc finansowa - a mysle ze ta bedzie potrzebna - pewnie na sam poczatek podstawowe badania ale tez pewnie i bardziej zaawansowane ze wzgledu na ten guz i noge.
nad DT intensywnie bedziemy myslec - nie mamy ich duzo niestety : (

brak mi słow i płakac mi sie chce jak patrze na te zdjecia.[/quote]

wczoraj, jak go odbieraliśmy, to nie reagował prawie na nic. a Dziś o wiele lepiej.
Po kilku godzinach się w sobie zakochaliśmy:loveu: daje mi buziaki, przychodzi się przytulać, reaguje na zawołanie i stare imie. wiec nie jest najgorzej- o dziwo!

bardzo dzięki!

Lepiej by mu było u kogoś w domu, u mnie jest w kotłowni sam, przychodze do niego kilka razy dziennie, karmie, chwile po podwórku pochodzimy i z powrotem do kotłowni. Ma tam ciepło i wogóle, ale nie ma ludzi, a on za mną jak cień. To mój 10 pies w domu, wiec biedaczek nie może ode mnie wymagać wiecej:roll:

Posted

demi - nie tlumacz sie. i tak zrobilas dla niego wielka rzecz zabierajac go stamtad.

bedziemy myslec w temacie domu - pewnie ze taki pies powinien isc na domowa opieke. niestety my mamy b. ograniczone mozliwosci dt :(

rozumiem ze jutro bylabys z nim u weterynarza, tak? na jakas wstepna ocene i podjecie decyzji jakie badania i wogole?

Posted

[B]Demi-j[/B]utro na Twoje konto wpłynie wstepnie 100zł z bordożej skarpety na jedzenie.
Zorientuj się proszę, czy jest we Wrocku klinika, gdzie ewentualnie pies mógłby "nocowac"-czyli opieka całodobowa wetowska.. Oczywiście lepiej jakby był u Ciebie-nie ma to, jak kontakt z człowiekiem, ale gdyby jutro po badaniach okazało się, że jakies kroplówki sa potrzebne -dobrze by było, aby został w klinice-w końcu masz sporą gromadkę do oporządzenia.
Zapytaj prosze równiez jakie ceny za dobę w takiej klinice.

Posted

[quote name='Inez de Villaro']ja go wezme na dt po badaniach i ew. zabiegu...u mnie nie ma wetów więc to trzeba w "miescie" załatwić zanim na wioskę przyjedzie...[/quote]

osz Ty szalona :loveu: naprawdę? :loveu:

Jutro punkt 8 wyjeźdzamy na AR, wyjeźdzamy na głodniaka, bo nigdy nie wiadomo co za badania będą robić. A po co w kółko jeździć;)
wiec się łudzę, że jutro napisze TU jakieś piekne info!
Jestem nastawiona na badania full serwis ;)- Moze Bóg się zlituje, bo takim złym człowiekiem to ja nie jestem- aby wszystko dobrze poszło:roll:

aj, bede się tłumaczyć, bo kotłownia, sama w sobie zła nie jest, ale ten psiak powinien ze mną w łóżku spać, ale masz w chałupie takiego Czuczka i nie pogadasz:roll: a jak by się ścieły, to zlituj się Panie ale nic nie poradzę i sie zjedzą:lol:

Posted

[quote name='Benia-b'][B]Demi-j[/B]utro na Twoje konto wpłynie wstepnie 100zł z bordożej skarpety na jedzenie.
Zorientuj się proszę, czy jest we Wrocku klinika, gdzie ewentualnie pies mógłby "nocowac"-czyli opieka całodobowa wetowska.. Oczywiście lepiej jakby był u Ciebie-nie ma to, jak kontakt z człowiekiem, ale gdyby jutro po badaniach okazało się, że jakies kroplówki sa potrzebne -dobrze by było, aby został w klinice-w końcu masz sporą gromadkę do oporządzenia.
Zapytaj prosze równiez jakie ceny za dobę w takiej klinice.[/quote]

a czy ja kroplówki podać nie umiem, albo coś;):razz:

jedynka klinika to u dr Niedzielskiegoze szpitalikiem, BARDZO DROGI, a poza tym, ani pół kota jemu bym nie dała. Wiec póki co niech siedzi, aż sie DT wyklaruje;)a do klatki na ar i na pastwę studentów tym bardziej go nie zostawie. Bo wiecie jak to jest jak zaiskrzy to już nic nie jest takie straszne;) hehe, miłość nade wszystko:loveu:
gdzie ja bym go tak kompetnie samego w śmierdzącym lekami pomieszczeni zostawiła, o nie wchodzi w rachube, chyba by mu serduszko pękło:roll:

Posted

a po za tym nie ma opcji, żeby mi "w psie" grzebał jakiś nieznajomy wet, chyba bym się przekręciła na tamten świat;)

i bardzo dzięki:loveu:

może zachowuje się troszke jak szogunek, ale jak już coś do mnie przyjdzie, to przecież nie mogę się go pozbyć byle gdzie, aby mi lepiej w tyłek było. Popłacze, postękam, ponarzekam, ale później wszyscy będą szczęśliwi:loveu:

aby tylko nie zadne raczysko:-(

dobra kochani, ide spać, bo o 5 trzeba wstać, co by na 8 na AR wyrobić :roll:eh

Posted

[quote name='demi']a czy ja kroplówki podać nie umiem, albo coś;):razz:

jedynka klinika to u dr Niedzielskiegoze szpitalikiem, BARDZO DROGI, a poza tym, ani pół kota jemu bym nie dała. Wiec póki co niech siedzi, aż sie DT wyklaruje;)a do klatki na ar i na pastwę studentów tym bardziej go nie zostawie. Bo wiecie jak to jest jak zaiskrzy to już nic nie jest takie straszne;) hehe, miłość nade wszystko:loveu:
gdzie ja bym go tak kompetnie samego w śmierdzącym lekami pomieszczeni zostawiła, o nie wchodzi w rachube, chyba by mu serduszko pękło:roll:[/quote]

Demi...kochana z Ciebie kobieta:loveu::loveu:!!
Pisz o wszystkim czego potrzebujesz-na miejscu nie mamy nikogo, ale internet to potęga-damy radę!;);)

Posted

Ja też pilnie czekam na wieści. Trzymaj sie Chłopaku Kochany :loveu::loveu:
Gdyby potrzebny był nocleg czy jakas przerwa na trasie w czasie transportu Chłopaka to zapraszam do mnie pod Poznan!!! Ciasno ale co tam.

Posted

[quote name='jaco-placo']Benia dobrze ze siedzen jeszcze nie prałem w aucie,droge znam hehehe ostatnio blisko byłem dwa razy:evil_lol:[/quote]

Blisko to dla mnie pojęcie względne:evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...