tufi Posted March 19, 2007 Author Posted March 19, 2007 Wczoraj - korzystając z okazji - byliśmy u Pani Garncarz na kontroli serduszka. Badania potwierdziły wstępną diagnozę - nasze serduszko jest powiększone, szczególnie lewa jego część i jest to wina albo dysplastycznej zastawki, albo zwężonej aorty - bez Dopplera się tego nie ustali, ale leczenie przebiega jednakowo, więc ustalenie konkretnej diagnozy w tym momencie nie jest nam aż tak potrzebne. Mamy zadanie domowe - mierzenie oddechów podczas snu :smile: Za to jest dobra wiadomość - digoxin działa jak należy i na całe EKG tylko raz pojawił się pusty skurcz, kiedy dwa tygodnie temu były one bardzo częste :smile: Pani doktor przesympatyczna, konkretna, fachowa - Bigos prawie ją na śmierć zalizał, też mu się spodobała ;-) I podniosła nas trochę na duchu - przy sprzyjających okolicznościach Łosiek może pożyc i kilka ładnych lat. Wolę jednak nastawić się na gorszą opcję i cieszyć się każdym darowanym nam dniem, bo tak naprawdę nikt nie zgadnie, który będzie ostatnim. Quote
AMFI Posted March 19, 2007 Posted March 19, 2007 Dzielny Bigoś!!! Trzymaj się zdrowo chłopie!:multi: Quote
Dag Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Dzielny Bigosek!!! A jaką ma cudowną i mądrą pancię... Podziwiam. Serio serio.:loveu: Quote
Alicja Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 [I][B]Tufi ....nikt z nas nie wie który dzień będzie tym ostatnim dla nas i dla naszych najbliższych i tak trzeba żyć DNIEM DZISIEJSZYM;)[/B][/I] Quote
mia_mia Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Tufi uwazam, ze bardzo madrze postepujesz pozwalajac mu sie cieszyc zyciem.. mysle ze dla psa to najwazniejsze, zwlaszcza dla bullika z petarda w tylku.. Quote
tufi Posted May 8, 2007 Author Posted May 8, 2007 Witamy po malej przerwie. Bigos mi wczoraj falszywy alarm zrobił, ale spanikowalam dość mocno - duzo krwi mu lecialo z siusiaka, najpierw jak galaretka ze skrzepami, a pozniej coraz rzadsza i bardziej przezroczysta. Spakowalam go do auta i pojechalismy do weta - wet obejrzal i powiedzial, ze to raczej cos mechanicznego, ale mamy obserwowac, a siusiak juz czysciutki, bez zadnych sladow, USG wyszlo ok - a ta cysta, ktora ma miedzy pecherzem a prostata wyglada na szczatkowe narzady rozrodcze suki... Badania krwi za to lepsze - mam wrażenie, że to dzieki lekom na serduszko, ktore samo funkcjonuje sprawniej i odciaza nerke. Mocznik ma 52,6, norma do 45, mial ostatnio 77; kreatynina również trochę spadła - norma do 1,7 a ma 3,1, mial 3,3. Kreatyniny troche za duzo, ale mocznik niemalze jak u zdrowego psa. Te leki nasercowe bardzo mu pomagaja, w czasie dwoch miesiecy tylko dwa razy zaslabl, odciazaja tez wyraznie ta nereczke. Napędzil mi wczoraj naprawde niezlego stracha, myslalam, ze to juz zaczyna sie koniec... Erotuman musial jednak gdzies nadwyrezyc swoja meskosc - choc ostatnio jego aktywnosc byla unormowana, ale to zdolny piesio, wiec cos wykombinowal ;) Z dziewczynkami wszystko ok, Bercia spala sie na flaminga na balkonie, Bunia poluje na chrabaszcze majowe wielkosci wrobli - czyli wszystko w normie. Quote
tufi Posted May 22, 2007 Author Posted May 22, 2007 Dzisiaj poszlismy z rana na spacerek, oto kilka fotek rudzielca: [IMG]http://psiaki.com.pl/data/media/174/22.05.2007_076.JPG[/IMG] [IMG]http://psiaki.com.pl/data/media/174/22.05.2007_026.JPG[/IMG] Wiecej ze spacerku znajdziecie tutaj: [URL]http://psiaki.com.pl/categories.php?cat_id=174[/URL] I cos specjalnie dla Modzika - Dagmadzika - Matylda z mojej stajni: [IMG]http://psiaki.com.pl/data/media/176/22.05.2007_232.JPG[/IMG] Wiecej fot Matyldy i jej kolezanki Balbinki oraz konikow i innych stworzen: [URL]http://psiaki.com.pl/categories.php?cat_id=176[/URL] Quote
BoJa2 Posted May 23, 2007 Posted May 23, 2007 Bigos jak zawsze fajniutki :loveu: ,a Matylda jaka pulchniutka:lol: :lol: pozdr. Quote
Dag Posted May 25, 2007 Posted May 25, 2007 piękna tłusta świnia!!!!:loveu: Jak to z Twojej stajni?:crazyeye: Quote
tufi Posted May 30, 2007 Author Posted May 30, 2007 No w takiej "mojej" ;) Jest u mnie na wsi szkółka jeździecka, pracuję tam trochę :) Quote
Kati Posted May 31, 2007 Posted May 31, 2007 Bigos swietnie wygląda, nie wyglada na chorego. Jak z jego zdrowiem. A przez Matylde o mało zawału nie dostałam :lol: Quote
tufi Posted May 31, 2007 Author Posted May 31, 2007 Wiesz co - sama już nie wiem, wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Raz jest super, drugiego dnia tragedia. Generalnie jest o wiele lepiej od momentu, gdy włączyłam mu leki nasercowe. Boję się lata i upałów. A on i tak ma wszystko w nosie, erotumani jak zawsze :) Quote
tufi Posted July 8, 2007 Author Posted July 8, 2007 Kilka zdjęć sprzed dwóch godzin: Szefowa: [img]http://img223.imageshack.us/img223/4329/buniajr2.jpg[/img] Bigosiu: [img]http://img339.imageshack.us/img339/4807/bigosiuyy1.jpg[/img] [img]http://img118.imageshack.us/img118/2578/bigosdg6.jpg[/img] Bercia: [img]http://img79.imageshack.us/img79/3998/berciauy6.jpg[/img] [img]http://img118.imageshack.us/img118/4620/berike0.jpg[/img] Bercia z Bigochem [img]http://img527.imageshack.us/img527/5103/bbjn2.jpg[/img] Ulubiona zabawa Berci - "Jedzie pociąg z daleka..." ;) [img]http://img19.imageshack.us/img19/3625/bbpociagpw4.jpg[/img] I ukochana para - jedno bez drugiego nie może żyć - Bunia z Bigosem: [img]http://img403.imageshack.us/img403/4339/bigosibunianl8.jpg[/img] Quote
tufi Posted July 17, 2007 Author Posted July 17, 2007 Dziś byłam z całą BBBandą na szczepieniu i przy okazji Bigosiu miał pobraną krew - mocznik wzrósł z 56 na 79,5, kreatynina spadła z 3,1 do 2,8! Bardzo cieszy mnie ta kreatynina, co do mocznika to tak zmienny parametr, że na razie się nim jeszcze nie przejmuję za bardzo. Byle tylko serduszko wytrzymało te upały - podczas krótkiego wyjścia na siusiu zdarza mu się zasłabnąć nawet dwa - trzy razy... A apetyt chłopak ma niezły - przytył nawet, waży teraz ok. 29kg, w najgorszym czasie mial 26,5kg. Quote
AMFI Posted July 17, 2007 Posted July 17, 2007 Trzymaj się Bigosku, jesteście bardzo dzielni :multi: PS Kapitalnie chłopak wyglada:loveu: Quote
malawaszka Posted July 20, 2007 Posted July 20, 2007 trzymam :kciuki: za serduszko - te upały są dla niego straszne - niech się już skonczą :kciuki: Quote
tufi Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 Bigosiu odszedł 1 października. Nic nie ukoi naszego bólu... Quote
malawaszka Posted October 7, 2009 Posted October 7, 2009 jejku Tufi... współczuję :-( to jeden z ostatnich wątków, z których miałam jeszcze zaznaczone powiadomienia i teraz jak dostałam maila... ehhh Bigosku ['] Quote
asher Posted October 8, 2009 Posted October 8, 2009 Tuffi, bardzo mi przykro :( Dałaś Bigoskowi kawał pięknego życia! Oboje byliście bardzo dzielni. Trzymaj się cieplutko :calus: Bigosiu... (') Quote
hexyhexy Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Biedny Bigosiu :( [*] żył za krótko, ale przynajmniej miał pełno radości i miłości ! pozdrawiam cieplutko ! Quote
katik Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Bardzo mi przykro :( Tak dawno nic nie pisałaś, a tu nagle takie smutne wieści... ['] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.