Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Gosia

O- i tu dorzucę jeszcze kilka nazwisk- Magda Musiał, hodująca ogary, przegania ludzi, którzy mają psy z jej przydomkiem, bo nie chce ich oceniać. Mówi wprost- nie przyjeżdżajcie do mnie, bo nie wiem, czy będę umiała być bezstronna. Na wszelki wypadek przegracie

No właśnie pisałam w swoich wypowiedziach o sedziach i wspomniałam jednego jednak nie ujawniałam nazwiska ani imienia. Pani Magda jest z Krakowa ja miałam na myśli, mama,babcia, pradziadek Puzona pochodzi z jej hodowli a w rodowodzie mam same "gończaki". Jak adoptowałam Puzonka a miał wtedy 9 mcy była pierwsza osoba która mi pomogła, organizowała w krakowie spacery ogórkowe. Zawsze pod telefonem, pełna serdeczności wobec właścicieli i psów. Nie wiem jak ocenia, z pewnościa nie robi tego prywatnie, bo ja nie jedze do niej z reszta nie ocenia juz VI gr bardzo rzadko i nie na terenach małopolski, ocenia szpice. Na moja prośbę kiedys powiedziała mi kilka słów o Puzonku ale to ocena miedzy nami i powiedziała mi prawde nie owijajac w bawełna. To ocena wiarygodna ktora nosze głeboko w serceu. Brak mi słow aby ocenić ta osoba bardziej pozytywnie. Nie pojawiam sie u niej pomimo nie przydomku bo mam inny ale ze wzgledu nasze relacje.

kolejna sedzina młodą jest Pani Anna Rajs-miaął swoj debiut w czestochowie w tym roku-bardzo polecam, konkretna, rzetelna wiarygodna i majaca pojecie o tym co robi

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

To prawda owczarkarze maja swoj swiat wiec to moze byc tylko ktos od pastuchow :D

Pan Prywinski to nowy sedzia o szczegoly pytaj Nice Girl ona bardziej go zna. :evilbat:

Posted

Witajcie Dogomaniacy,

Jeśli pozowlicie najpierw wypowiem swoje zdanie na temat sędziów i ich wiedzy, nie ma omnibusów !!!!. Sędzia, który sędziuje więcej niż 2 grupy nie to wg, mnie źle. Nie można znać się dobrze na wszytskich rasach, a przede wszystkim nie można mieć mieć DOBRE OKA do wszystkich ras.

Ja np. jestem asystentem kynologicznym na II grupę FCI specjalność - molosowate i szwajcarskie psy pasterskie, ale przyznaję się bez bicia, że do ras krótkowłosych np. mastiff, dog de bordeaux itp mam bardzo dobre oko (no skromna to ja nie jestem - hi hi hi :oops: :oops: :oops: ), a rasy długowłosych niezbyt dobrze czuję. Fakt, nie ma możliwości oceny psa długowłosego bez dokładnego "obmacania" go, co niestety większość sędziów na wystawach staranie omija (chyba z uwagi na higienę rąk).

Sądzę, że KAŻDY sędzia jedne rasy sędziuje lepiej, a drugie gorzej i zapewne tak już zostanie.

Chciałabym też się pożalić, w Kielcach wystawiałam swojego mastiffa angielskiego, zresztą u Pani Bukład (opinię na Jej temat są raczej negatywne, ale ja nigdy nie miałam zastrzeżeń co do jej oceny - przynajmniej mastiffów) i dlatego zgłosiłam do Kielc swojego PUPPY.

Jednak miała tak zwanego wyjątkowego pecha, ponieważ akurat na mastiffy przyszedł zdawać egzamin praktyczny sędzia, który się rozszerzał o ile dobrze wiem pan Lewandowski. Sędzia, który generalnie specjalizował się w bokserach, teraz sędziuje już jamniki, pinczery sznaucery, a teraz kolej przyszła na molosy. Jak sami widzicie ciekawa rozbieżność w rasach. I moja myśl jest taka CHROŃ NAS BOŻE OD TAKICH SĘDZIÓW NA MOLOSY - jeśli zobaczę nazwisko Lewandowski na obsadę na molosy to moja noga na tej wystawie na pewno nie stanie.

Wiem skądinąd, że do sznaucerów też oka nie ma.

Marzena

Posted

Witam Marzenko

Co do Pani Bukład ma opinie negatywne ale ona sedziouje i molosy i gocze to tez rozbierznosc w rasie ale skoro zna sie na molosacgh to kolejny raz potwierdzam jej brak kompetemcji co do gonczych

Posted

Jak miło goscić Pania Marzene na forum.Moze Pani wniesie do tej dyskusji choć odrobinę optymizmu.

Ja tez z kielc nie wyjechałam bardzo zadowolona.Mój pies,który w Katowicach był najlepszy stawka 14 szt młodych psów i dostał Best Juniora tym razem u tej samej sedziny był 2 na 2 czyli ostatni a on sie zmienił na korzyć.

Tego mojego pieseka mozecie zobaczyć w galeri na molosach lub galerii zdjec z Dni Legionowa na stronie ZK O/Legionowo

Ps. pani Marzeno mam nadzieje.że proszek na ból głowy pomógł :P

Posted

Ja Pana Lewandowskiego jak i Gosię Lewandowską cenię za ocenę w IV Grupie...... :lol:

Grazyna Olender hoduje i wie jak to jest i to też mi sie podoba..... :lol:

Monika Berger........nadal tylko krajowy i to mnie dziwi, bo jak coś do kogoś ma to mu to na ucho powie a nie na całą wystawę....... :lol:

Pan Fonfara........ niestety jak się czasem zapomni to mówi to co myśli a nie to co we wzorcu jest napisane........nie lubi czekolad i marmurków.......... :evil: a fe

Ania Samocka kiedyś mi wprost powiedziała ,że moja suka najlepsza w ringu ale jest 2 bo się znamy, z znamy sie tylko z wystaw a nie tak prywatnie.... :evil:

oj długo by pisać jak i jamnik długi.......... :lol:

Posted
u Pani Bukład (opinię na Jej temat są raczej negatywne, ale ja nigdy nie miałam zastrzeżeń co do jej oceny - przynajmniej mastiffów) Marzena

Witaj Marzenka :D

Pewnie pani Bukład ma oko, nie znam się, ale dlaczego ona jest taka układowa??? :evilbat:

Posted

Oj... :oops: Przperaszam Magda, literki mi sie pomieszaly jakos i wyszlo Marta , nie wiem jakim cudem :o ALe pisalam to , kiedy mialam goraczke, wiec prsoze o wybaczenie :D

O ile sie nie myle, pani Chwalibóg sedziuje takze VIII grupę i walsnie chcialam sie dwoeidziec jaka jest.. no cóz, trzeba sie bedzie kiedys do Niej wybrac :wink:

Posted

Maciej Grabkowski- szkoda, że wdał się w jakieś idiotyczne układy i został swego czasu zawieszony. Doskonały sędzia grupy II i V. Nie wiem, jak teraz z jego sędziowaniem.

No i Małgorzata Supronowicz, o której wiecie, że jej nie cierpimy- ale jako sędzia- kilkakrotnie widziałam, jak ocenia- no nie mam słów. Oko, kompetencja i naprawdę wyczucie.

Pana Grabkowskiego spotkałam tylko raz ale wrażenie faktycznie bardzo pozytywne - kompetentny i sympatyczny i nie dał się zastraszyć pewnej sędzinie, która miała inne zdanie niż on.

Ale Pani Supronowicz... hmm z jednej strony wiem, że zna się na Akitach jakby ... ale chyba za bardzo kocha DJP ;-) bo suce z czarną maską (błąd dyskwalifikujący u Akit) dała ocenę bardzo dobrą, czyli hodowlana... no i co tu o tym myśleć... Fakt właścicielka wręcz wyżebrała tę ocenę ale mimo to nie powinno się to zdażyć. Ale nie powiem jako sędzia jest bardzo miła i oprócz tej nieszczęsnej oceny nic nie mogę jej zarzucić.

Posted

Właśnie a co sądzicie o sędzinie, która doskonale wiedząc, że dana suka posiada błąd dyskwalifikujący (bo to jej rasa) namawia właścicielkę owej suki (która na pieniądzach bynajmniej nie śpi) do wystawienia jej u sędziego, który ją uwali (zresztą słusznie to zrobił). Ale czy takie podejście owej sędziny jest w porządku. Namawiać kogoś na wystawę a za plecami śmiać się w kułak, że sędzia da jej popalić. Gdyby była choć trochę ludzka oszczędziłaby kobiecie niepotrzebnego marnowania kasy i czasu. Ale cóz zemsta przysłania niektórym sędziom normalną czysto ludzką przyzwoitość.

Albo że owa sędzina cieszy się gdy na ringu dostaje Zwycięstwo Rasy suka, której ona sama dała bardzo dobra - tylko dlatego, że tym samym nie dostaje go suka lepsza o niebo ale należąca do jej osobistej konkurencji.

I gdzie tu sędziowski profesjonalizm???

Posted

Albo o świeżo upieczonej sędzinie, która żebra w dobrej hodowli o dobrego psa w modnej rasie (drogiej) za symboliczne pieniążki, bo ona taka biedna???

Czy to już z założenia nie pachnie układami?

Całe szczęście, że nie wszyscy sędziowie są tacy i chwała im za to.

Właściwie normalnym sędziom, którzy muszą przebywać w tym skorumpowanym środowisku trzebaby postawić pomnik. Ot tak za to, że się ostali niczym wysepka na morzu układów, zawiści i pazerności na kasę.

Posted

"Izis" napisała:

"Po raz pierwszy na klubówce w zeszłym roku. DNO. Sedzia w klasie otwartej na I miejsce wybral suke (argumentujac wybor podobno jej swietnym ruchem ;-) ...

*********************************************************

Zaraz- w zeszłym roku na klubówce- czyli w Łodzi, tak?

Pamiętam, że siedziałam przy ringu akit, czekając na BiS z shibami. I pamiętam, że nic nie mogłam zrozumieć z oceny suk.

Gapiłam się- nie znam się na akitach- jak sroka w gnat i coraz bardziej było mi głupio, bo myślałam, że nawet nie znając się na rasie jednak psa dobrego od kiepskiego- przynajmniej w ruchu- potrafię odróżnić.

W końcu zapytałam siedzącego obok mnie faceta, który wyglądał na kompetentnego, czy on coś z tego rozumie.

Ale tu zawód- on też nie rozumiał.

W każdym razie oczy robiły mi się coraz większe.

Jeśli to ta wystawa i ten ring- sędziował Węgier- to przynajmniej mi trochę lepiej się zrobi, bo to by oznaczało, że jednak coś było nie tak.

Gosia

Posted

Jeśli to ta wystawa i ten ring- sędziował Węgier- to przynajmniej mi trochę lepiej się zrobi, bo to by oznaczało, że jednak coś było nie tak.

Gosia

Tak sędziował Węgier. Po prostu DNO. Taki ktoś w ogóle nie powinien pojawić się na ringu w charakterze sędziego. Po prostu wstyd dla innych sędziów :-(((

I gdybym nie była już uodporniona wcześniej na układy (co zawdzięczam "opiece" nad wynikami moich psów pewnej sędziny - dlatego nigdy i nikomu nie mówię wcześniej gdzie jade... ) to pewnie by mnie to kompletnie zniechęciło do wystaw i przeszłabym do PKPR ;-)

Ale co nas nie zabije to nas umocni :-)

Nie poddam się. Nie ma psów bez wad. Ale ja naprawdę mam dobre psiaki i nie pozwolę na nich "psów wieszać" ;-)

-----------------

Albo co powiecie na mściwość hodowcy, który próbował kiedyś kryć DAICHIM (pies nie był wtedy jeszcze mój) i suka okazala pusta), a ze złości opowiada teraz, że to agresywny pies. Tylko to się kupy nie trzyma, bo skoro agresywny to dlaczego chciał nim kryć ;-)

A poza tym ten "agresywny" wg. niego pies mieszkał do niedawna z zupełnie obcą mu kotką i 14-letnim jamnikiem szorstkowłosym, które to oba zwierzaki nieustannie wyżerały mu z miski... ;-) To na tyle jeśli chodzi o agresje :-). Mieszkał, bo niestety jamnik niedawno z racji wieku i chorób opuścił ten świat.

Posted
to pewnie by mnie to kompletnie zniechęciło do wystaw i przeszłabym do PKPR ;-)

tam jest tak samo źle .. tylko o wiele mniejsza konkurencja.. moja kolezanka wystawiała swojego psa.. był przygotowany do wystawy, czysty, na prawde ładny psiak (ze schroniska wzięty dlatego nie ma normalnego rodowodu) pokazała go ładnie.. pies ma jak dla mnie jedną wadę źle noszony ogon.. ale jest bardzo efektowny.. po 10min wpadła kobieta spóźniona ze swoim psem. który był wychudzony, bez włosa, słaba kość, pies wyglądał jakby kobieta go własnie z błota wyciągnęła.. brudny, mokry.. i wygrał.. u nas przynajmniej n ie ma tak beszczelnie..

a co do sędziów postaram się napisać coś o każdym który sędziował Anatę.

Iwona Urbanowska. Sędzina bardzo miła, kulturalna.. za każdym razem jak u niej byłam robiła b pozytywne wrażenie. Opisy psów dokładne i przynajmniej mojej Anaty zgadzają sie z rzeczywistością.. zwraca uwagę również na charakter psa.. minus to to co opisywała Matagi i o czym pisałam ja na klubowej w tym roku to co zrobiła z lokatami w klasie mł, ogólnie na plus

Magdalena Musiał... tu mam baaaardzo złe wspomnienia.. sędzina mnie olała, biegałam z 10 kółeczek podczas kiedy ona rozmawiała ze swoimi znajomymi/asystentami tak jakby była na jakimś spotkaniu towarzyskim i zapominajac o całym bożym świecie.. przestała biegać. ustawiłam Anate i czekam.. sędzina łaskawie sobie o mnie przypomniała.. w opisie dała tekst "jeszcze w rozwoju" kiedy Anata była w klasie młodzieży.. a o ruchu nic nie napisała.. ogolnie na minus

Ewa Marcinkowska.. bardzo miła.. ale nie wiem czy nie chciała aż za nadto nawiązać kontakt jeszcze przed oceną? komentowała głosno jaka suka ma wady jakie zalety, podkreślając bardzo zalety i mówiła to bardzo miło. przegrałam ale usłyszałam bardzo miłe słowa dotyczące mojej suczki.. ogólnie na plus

Król.. qrcze dał mojej suce wszystko na wystawie międzynarodowej.. ale w zasadzie nie jestem pewna czy na to wszystko zasługiwała chociażby przez to że była troche za chuda..wydaje mi się że dużą relę odegrała w tym momencie osoba wystawiajaca... z opisem się ogólnie zgadzam. sędzia był bardzo miły.. był zachwycony Anata.. po ocenie pytał się co to za pies z jakiej hodowli i po jakich rodzicach.. powinien się pytać? <nie znam regulaminów> mimo wszystko na plus

Mariola Semik.. o własnie zauważyła że nawet nie była łaskawa się podpisac na karcie oceny.. zanim weszłam na ring już byłam oceniona, przebiegłam się z Anatą z metr i kazała nam przestać. bardzo się spieszyła.. była baardzo nie miła..mówiła mi że jej się "wydaje" że akita to powinna miec taką i taką klatkę piersiową.... w opisie napisane mam 3-4 linijki... z czego wszystko praktycznie o tym że suka jest za chyda, a co się z tym wiąże wyliniała, wrażenie lekkiej i wysokonożnej co nie omieszkała umieścić w mojej ocenie.. wielki minus, do tej sędziny na pewno nie pojade więcej

jutro dalszą część sędziów dopisze.. :p

Posted

@Hodowcy Akit tu obecni.

W Kielcach na ringu oczywiście AKIT był wystawiany młody piesek - jego pierwsza wystawa czy ktoś moze cos wie na ten temat.Chodzi mi o wasze zdanie na ten temat. Jest was tu duzo tzw Akitowców moze ktoś widział tego psa w Kielcach. Podobno był drugi w młodziezy.

Posted
@Hodowcy Akit tu obecni.

W Kielcach na ringu oczywiście AKIT był wystawiany młody piesek - jego pierwsza wystawa czy ktoś moze cos wie na ten temat.Chodzi mi o wasze zdanie na ten temat. Jest was tu duzo tzw Akitowców moze ktoś widział tego psa w Kielcach. Podobno był drugi w młodziezy.

i co na temat tego pieska?? chodzi Ci o to że był drugi?? Jego brat był pierwszy.. psy bardzo podobne, ale ten z pierwszą lokatą był lepiej zbudowany (większa klatka piersiowa) i lepiej się zachowywał.. zdjęcia obu psów są w galerii akitowej

Posted
Mnie najbardziej dobija jak czytam opisy w stylu np. rasy ast.

"...doskonała długa szyja ...", a we wzrocu "szyja średniej długości"

Hmmm, ale może sędziemu chodziło o to, że szyja jest długa, ale mieści się we wzorcowej długości? Gdy pies ma dłuższą szyje ładniej to wygląda, ponieważ w ruchu lepiej nosi głowę. :roll:

Posted

Witam wszystkich:)

Łooo matki tyle napisaliście w tym temacie a 2 dni temu było tylko z 7 stron :lol: W każdym razie wszysciutko przeczytałam. Mój szelciu to I gr. Nie mam dużego doświadczenia w sędziach bo psa dopiero zaczełam wystawiać w tym roku i to na wiekszości u sędziów zagranicznych m.in Andras Korozs, Hans Bierwolf, Lilian Hanniste, Ralf Campbell, Judith Papp, Tibor Gellen a z polskich to Elżbieta Chwalibóg, Anna Redlicka i Bożena Czempas.

Powiem szczerze że mnie sie bardzo podobalo sędziowanie pani E.Chwalibóg.I to nie dlatego że mój pies dostał u tej Pani CWC i NPwR ale chociazby jej NIE BANALNEGO opisu mojego psa. A także dlatego ze miała podejscie do mojego psa (na stoliku nie bał sie obcych rąk, co przy niektorych sędziach to by uciekał gdzie pieprz rośnie :P ) Mogę w przyszłym roku w tym temacie wypowiedzieć sie obszerniej :P Tylko że coś mało osob z I gr. sie tu wypowiada :( Przecież są tu chociazby kolakomaniacy :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...