Jump to content
Dogomania

Znalazłam Spaniela i co dalej????


***kas

Recommended Posts

W sobotę popołudniu w lesie niedaleko od mojego domu błąkał się spaniel. Ruda suczka, niewielka, wyglądała na młodzieniaszka. Myśleliśmy ze zwyczajnie komuś zwiała, ale że w okolicy nikt spaniela nie ma, połaziliśmy po lesie z nią i naszymi psami, i w jednym miejscu była przywiązana do drzewa obroża ze smyczą a obok miska. Widocznie mała się jakoś wyślizgnęła z więzów. nie wiele myśląc wzięliśmy szkraba do domu, ogrzaliśmy daliśmy jeść i pić. piła chętnie jedzenia nie chciała, pewnie ze stresu...
zaraz potem do weta, zdrowa, ma jedynie stan zapalny ucha, ale już leki dostała, zaszczepiliśmy, odrobaczyliśmy. Nasza kochana wetka powiedziała, że ma 3-4 lata, mimo niewielkich rozmiarów. (waży 10kg)

a teraz do sedna. planowaliśmy zakup małego psiaka, wybraliśmy grzywka, hodowla wybrana, czekaliśmy na poród ok 26 lutego.
Jednak teraz naprawdę się zastanawiam, czy nie lepiej zostawić tą bidę u nas, a rasowca pozostawić dla kogoś innego. dodam, że mimo mieszkania w domu z ogrodem na 4 psiaki się nie zdecydujemy. No ale właśnie, bardzo niewiele wiem o spanielach. od soboty czytam forum od deski do deski, w necie wszelkie informacje, jednak nie wiem czy dam sobie radę z takim psem, sunia czuje się chyba u nas już dobrze bo szaleje z naszymi 2 kundlami, je normalnie, trochę się jeszcze nas obawia, ale widać, że niespecjalnie tęskni za poprzednimi właścicielami.
Na pewno wiemy tylko tyle, że na smyczy ciągnie jak szalona, ma obsesje na pkt piłki, szczeka baaaardzo dużo, i jest taki mały diabeł energiczny jak diabli, biega, nie chodzi, wszędzie biega. No i właśnie nie miałam jeszcze takiego psa...nie oddam młodej do schronu, i w zasadzie w 80% jesteśmy z TZ zdecydowani zostawić małą. Polećcie co jeszcze trzeba sprawdzić, jak o nią zadbać i hmmm jak się obchodzić z takim psem?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 85
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Być może poprzedni właściciele nie potrafili sobie poradzić z jej niespożyta energią. Warto sprawdzić czy psiak nie niszczy niczego w domu. Chociaż tak na prawdę to i tak się w końcu okaże co i jak.
Może zostawała na długo sama w domu bez opiekunów?
Tego nikt już nie sprawdzi.
Być może robiła małe demolki w domu. Ale jeśli u was ma zapewniony odpowiedni ruch i towarzystwo być może ten problem już nie wystąpi.

Takie pieski potrzebują dużo ruchu i pracy z człowiekiem, one poprostu tego bardzo potrzebują ;) Zajęć, wyzwań i przede wszystkim kontaktu z człowiekiem!
To są bardzo mądre pieski, i jak już zauważyłeś żywotny egzemplarz Ci się trafił ;)

Ja też mam małego powera w domu, sunia jest malutka ale wszedzie jej pełno, również nigdzie nie chodozi, tylko wszędzie biega. ma zaledwie 25 cm wysokości a jeszcze nie znalazł się pies który by ją dogonił ;) Kropka uwielbia aportować, i przeciągać się ;) Stawiamy pierwsze kroki we frisbee.
Może któryś z psich sportów was zainteresuje, poprzeglądajcie forum ;)

Trzymam za was kciuki ;)

Link to comment
Share on other sites

decydując się na grzywka miałam w planach agility. O ile suczydło okaże się chętne do współpracy to będziemy się w to bawić. Póki co czekamy aż się zaaklimatyzuje i pokaże swoją prawdziwa twarz :diabloti:. Zobaczymy co za diabeł w niej siedzi. Widac, że ma kilka problemów, ktoś za mało czasu włożył w jej wychowanie, ewidentnie nie lubi dzieci, chwała bogu, że żadnych nie mamy, ale na dzieciaczki sąsiadów zareagowala strachem i ogromnym stresem, calutka sie trzęsła.
Naczytałam się sporo o tym, że to trudne psy, przeraża mnie trochę jej sierść, sądze, że trzeba będzie ją ogolić :evil_lol:. No i przede wszystkim nigdy nie miałam psa myśliwskiego.
mam nadzieję, że mimo to zapewnimy jej dobry domek. Spacerowych terenów mamy dostatek, z psami lubimy pracować. Mam na koncie z TZ dwa poschronowe kundle, rotka i kaukaza, także bedzie miała obstawę :razz:. Klikamy je oba i jakos tam sie nam życie układa, aczkolwiek muszę przyznać, że mała mnie zadziwia i przeraża jednocześnie. jeszcze psa z taka ilością siły i energii nie miałam. Dzisiaj od rana standardowy spacer do lasu, plus godzina rzucania piłeczki plus całe przedpołudnie poza domem, psiury moje dwa spią jak zabite, nawet żarcie ich nie rusza, a ona nadal BIEGA :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='***kas'] przeraża mnie trochę jej sierść, sądze, że trzeba będzie ją [B]ogolić[/B] :evil_lol:.[/quote]
To ja od razu radzę, nie golić!!! :shake:
Możecie skrócić pióro na uszach i łapach i firankę na brzuchu, ale grzbietu nie ruszajcie maszynką, bo zepsujecie jej sierść, zamiast gładka i byłyszcząca stanie się lokowata jak u pudla. :shake:


Poza tym cieszę się, że zdecydowaliście się podarować Wasze serca i domek tej bidulce. :multi: :loveu:


Po więcej informacji o spanielkch zapraszam na forum: [URL="http://www.spaniele.pl"]www.spaniele.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Sęk w tym, że ona ma tą sierść już zniszczoną, byliśmy z Niagarą u groomera i okazało się, że już wcześniej ktoś nieudolnie zjechał ją maszynką. O ilości kołtunów nie wspomnę, bo psiak na początku wyglądał jak potworek dopiero po kąpieli i szczotkowaniu (o to dopiero była udręka, nawet smakole miała w poważaniu, całemu światu musiła oznajmić, że krzywda się dzieje jej okropna:evil_lol:)okazało się, że to spanielisko. Także poczekamy trochę, aż się ociepli i zobaczymy co dalej z sierscią panienki.

W zasadzie docelowo chciała bym z nią śmigać w agility, ewentualnie jakiś inny sport, bo ilośc energii u tego malucha rosnie proporcjonalnie do mojego "padania na pysk". Także sądze, że jak ją ciachniemy u fryzjera to krzywda jej się nie stanie zbyt wielka. I nie biorę tu pod uwage mojej wygody, a tylko i wyłacznie wygode psiska i ograniczenie jej stresu przy czesaniu i moczeniu. Bo niestety przy takiej pogodzie nie da się uniknąc płukania spanielki. A dla niej to koniec swiata, armagedon i zniewaga.
Kariery wystawowej przed sobą nie ma, więc strata to bedzie niewielka:roll:


Byłyśmy nawet na usg już i okazało się O DZIWO! , że psisko po sterylce :crazyeye:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Może próbuj też frisbee :cool3:... Ty stoisz w miejscu a pies biega :loveu:. Tak o ty marzę, że od pół roku Birmę [wybitnie NIE aportującą] nakręcam :lol:[/quote]


u niej z aportem fajnie, lepiej się spisuje niż te nasze "wyszkolone" psiaki :oops: myślałam o frisbee, ale moja technika ekhm "Rzucania" to żal i zgrzytanie zębów. Tak czy inaczej spróbujemy wszystkiego i zobaczymy co nam najbardziej przypasuje. Młoda jestem to mogę kombinowac;)

a w 99% zdecydowaliśmy się jednak na tego grzywka, także chyba nam odbiło, ale skoro daliśmy radę z 2, damy i z 4 :evil_lol: A moja figura tylko na tym zyska. zaoszczędzimy trochę na moich kosmetykach, będzie na żarcie dla psów:diabloti: TZ będzie miał zajęcie dodatkowe,przestanie się nudzić :evil_lol: a teściowie zostaną przydzieleni do wyspacerowania psów:lol: proszę jak wszystko umiemy zorganizowac:multi: I niech mi tylko ktoś powie, że nie dam rady:mad:

Link to comment
Share on other sites

Jak chcesz schudnąć to radzę małe drące się [znaczy dziecko] - daje w kość bardziej niż 10 psów na raz :lol:.

Techniką rzucania się nie martw, tylko spróbuj umówić z jakimiś ludźmi, którzy się na tym znają ;). Ja na szczęście mam takiego pod nosem [nieocenionego pana Wiesława, właściciela aussie Lexusa :loveu:]. Szkoda tylko, że przy moich dziewczynkach to nie ma potrzeby uczenia mnie rzutów :evil_lol:.

A tego, że u suni z aportem lepiej niż u "starych" psów to się nie wstydź - po prostu są psy, które to uwielbiają, są takie, które mogą pobiegać i są takie które się na ciebie popatrzą z miną "Czyś ty oci*iała? Sama se biegnij" - to ostatnie często widzę u Birmy :mad:. Co najlepsze Birma to jest pies kochający bieganie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Małe drące to jeszcze dalekieee plany ;)
Aport to mnie tam nie martwi u bydlaczków i tak dobrze, że nas jeszcze nie zeżarły :multi:bo my to mamy psa morderce, czyt. rotka, i wilka, czyt kaukaza,:diabloti: wszystko to cholerstwo ze schronu zabrane, a teraz jeszcze ten czort rudy:razz:
wałkujemy posłuszeństwo i wałkujemy i wałkujemy i nawet sukcesy mamy. Także wiem, że jeden woli się z oponką pobawić, drugi patyka pomemlać, a trzeci piłkę, a w drodze 4 łysol(grzywacz chiński znaczy się). Także na forum sportowym to mysię dopiero pokażemy, jak już pewność bede miała ze ta moja sfora to do ludzi wyjśc może:oops:. Ja nie do końca normalna jestem, bo kto przy zdrowych zmyslach by sie zapsił tak już maksymalnie. Na wakacjach to ja ze 4 lata nie byłam juz :cool3: mój ogródek to miejsce do treningów i wygłupów, a kwiatki, phi na co komu kwiatki, tyle przy tym roboty ! :evil_lol:
Także i na nas przyjdzie pora, do ARTEFAKTU w Poznaniu się wybieramy powoli i mam nadzieje, że nas tam zechcą:oops:;)a zadobre rady dzięki wielkie. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Na pewno przygotowanie do spaceru jest łatwiejsze - psy same przyjdą i nadstawią kark do zapięcia obroży, a za dzieckiem trzeba gonić, kłócić się o zmianę pieluchy, o ubranie 1 skarpetki, 2 skarpetki, koszuleczki, spodenek, bluzy, kombinezonu, 1 bucika, 2 bucika, kurteczki, czapeczki, szaliczka, 1 rękawiczki, 2 rękawiczki.... o wszystko jest osobna awantura :diabloti:.
Na koniec jeszcze awantury o wsadzenie do wózka/sanek i przykrycie kocykiem i już można iść na spacer :evil_lol:...

A... zapomniałam o awanturze o wysmarowanie buzi kremem :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

:mad::mad::mad::mad: Kobieto nie strasz niewinnych ludzi :diabloti:

a tak z innej beczki, jakie ćwiczenia polecacie na mięśnie rąk, bo ja po 2 h rzucania piłki umieram:placz:. I naprawdę nie daje rady dłużej, a spanielisko nic, zeroooo zmęczenia.
I nie mam zielonego pojęcia jak ją wyciszyć. Przyuczamy do klatki, ale małą ma pewne opory, co do zamkniętej przestrzeni, za to chętnie siedzi w kojcu:crazyeye:
Dodam tylko, że umie zostawać sama. Nie szczeka, nie wyje, tyle tylko, że ją nosi. :mad: Nosi ją po 2 godzinach z piłka i 1,5 godzinie w lesie i 1 godzince ćwiczeń. "stare" kundle umierają w drodze do domu, wymuszają postoje, a ta cholera nic... Nie wiem czy ona tak ze stresu, czy to ja głupia nie umiem się z nią obchodzić...:shake: trochę mnie to przeraża...

Link to comment
Share on other sites

Skoro bolą Cię ręce od rzucania piłek, to polecam takie ustrojstwo:
[url=http://www.allegro.pl/item558619883_brudne_rece_wyrzutnia_do_pilek_tenisowych_70cm.html]BRUDNE RĘCE? WYRZUTNIA DO PIŁEK TENISOWYCH 70cm (558619883) - Aukcje internetowe Allegro[/url]
[url=http://www.allegro.pl/item562195491_wyrzutnia_pilek_pilka_tenisowa_zabawka_dla_psa.html]WYRZUTNIA PIŁEK PIŁKA TENISOWA ZABAWKA DLA PSA (562195491) - Aukcje internetowe Allegro[/url]
:cool3:


Za to moja spanielka jest zupełnie nieaportująca. :placz:

Link to comment
Share on other sites

Myślałaś może o ciągnięciu? Skoro sunia tak chętnie biega, to biegi z 5 kg oponką z tyłu by ją troszkę szybciej zmęczyły :diabloti:... wielkość w tym wypadku nie gra specjalnej roli - trzeba tylko odpowiednio dobrać ciężar.
Moja suka [ostatnio ważyła AŻ 19 kg :crazyeye:] ciągnie 15 kg sanki z dzieckiem i nie robi jej to najmniejszego problemu :cool3:. Z większym ciężarem czekam aż dziecko utyje :evil_lol:...

Tylko pamiętaj, że do ciągnięcia musisz mieć specjalne szelki [tzw. sledy] i linkę z amortyzatorem!

Link to comment
Share on other sites

Na grzywka jeszcze poczekamy, do kwietnia :multi:
Oponka dobra myśl :razz: będziemy kombinować:evil_lol:

Galeria już niedługo jak tylko aparat zakupię nowy, bo poprzedni został utopiony razem z pańci kurtka w której to była piłeczka:loveu: Pieski się doczekać nie mogły to utopiły wsio :loveu::loveu::loveu:
A na osłodę mogę wstawić starsze fotcisze, niestety bez Niagary(spanieliska)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/34/ce3a967a5c8984d1med.jpg[/IMG][/URL] To Joko-pies morderca, gustujący w pudlach:diabloti:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/33/2325975a5959989bmed.jpg[/IMG][/URL] a to Diego, morderca również, ten gustuje w świeżych dzieciach:diabloti:

a to Kot- tzn miał być kocur wyszła kotka, miał być Zdzichu, jest Zdzicha:cool3:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/299/6dd70560d1827c81med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...