sleepingbyday Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 byłam dziś z zosią u wetki, która akurat szukała mojego ogłoszenia o baraku, bo posiała mój telefon (wprowadzaja własnie system komputerowy). mam być ostatnim ratunkiem dla psa... śmiać przez łzy mi się chce, ja??? z zerowa bazą domków?? poznałam go - piękny, choć widac, że uciekł spod kosy... ale nie na długo... [B]Karmel, cudny onkowaty dziadek[/B]. mógłby zyć,ale.... Od początku. państwo znaleźli psa na drodze w stanie kompletnego wycieńczenia, kosteczki pokryte skórą, nie chodził, nie czuł, na nic nie reagował. zawieźli do weta, udało się psa uratować. od miesiąca jest leczony z różnych przypadłości. zapalenie pęcherza, jelit, skóry... wszystko opanowane, przytył w miesiąc 10 kg (jest chudy, ale nie wygląda już jak szkielet - wazy 35 kg). no, jeszcze ma łupiez, jeszcze nie wygląda najlepiej... ale cóż, trzeba mu było obciąć kołtuny, wykąpać, ale po tym wszystkim co przeszedł, nie będzie od razu wyglądał jak rudolf valentino. a piekny to pies!!! dostaje leki na stawy, bo widac, że go bolą, ale chodzi całkiem dobrze, jak na [B]12-latka[/B]. wydawałoby się, że piękny happy end... otóż nie. pies całe zycie musiał spędzić w budzie, bo nie czuje potrzeby trzymania moczu. państwo by to jakos przeżyli, ale korytarz w bloku maja ze złą wentylacją... próbowali róznych sztuczek, żeby utrzymac sikanie do wyjścia z klatki. niestety, na nic. a sąsiedzi? no cóz, idzie juz na noże.... i w ten sposób spotkałam karmelka - jak szykowany był dla niego morbital. państwo nie chca go skazywac na powolne umieranie w schronie, obdzwonili cała rodzine, znajomych... ze łzami w oczach szli go uspić... i wetka pękła, tyle wysiłku i współczucia władowali w tego psa, trzeba cos wymysleć. i akurat tam byłam, a wetka pamietała mnie przez baraka i ś.p.łokietka... ale co ja mogę??? wiem, ze szanse są niewielkie, malutkie... ale są, [B]z waszą pomocą[/B]. chodzi o ciepłą budę. on sie już nie nauczy życia w mieszkaniu. jest niekłopotliwy, całe leczenie znosił bez skarg, bez cienia agresji. wiecie, typowy sterany zyciem dziadek. potrzebuje miski, głaska, budy. nic więcej. państwo zawiozą go w każde miejsce w polsce (byle dobre), będą sie dokładac do utrzymania, lub kupowac karme, jak juz wet pozwoli, to go zaszczepią na wściekliznę, lub w razie zwłoki zapłacą za szczepienie. [B]mamy ok tygodnia na ratunek...[/B] [B]Popatrzcie na niego - czy ma umrzeć z powodu sikania?? Po co było go ratować, żeby zdrowy dostał zastrzyk? nie pozwólmy na to!!![/B] [B][IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/karmel1.jpg[/IMG][/B] [IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/karmel2.jpg[/IMG] [IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/karmel4.jpg[/IMG] [IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/karmel3.jpg[/IMG] Quote
Bjuta Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Wspaniały jest. Nie mam pomysłu... Jeśli byłby płatny DT to proszę o cynk - będę się dokładać. Quote
wanda szostek Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 No to podniosę niech biedaka zobaczą ciotki. Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 państwo nawet dowiadywlai sie o hotelik -ale nie nastarczą - 900zł/miesięcznie.... Quote
kikou Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 matko jak drogo...:crazyeye::crazyeye: kibicuje i trzymam kciuki... teoretycznie jesli Panstwo cokolwiek chca dokladac to jakies miejsce powinno sie znalezc za polowe tej kwoty.... Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 drogo, bo to 30 zł dziennie, on jest taki nieco przymały, przykrótki ONek - 35 kg i jeszcze mógłby utyc. stawiam, że 200 miesięcznie dadza radę (tak mówili)... Quote
Chandler Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 SBD - w pierwszej kolejności wrzuć go może tutaj - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/owczarki-niemieckie-owczarkowate-w-potrzebie-aktualne-info-str-1-a-50747/#post3882322[/URL] Przejrzyj dokladnie pierwszy post - tam jest dokładne info. [B]Edit-[/B] Napisałam kilka pw z prośbą o pomoc. Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 chandler, dzieki! wpisałam temat na owczarkach... [url=http://owczarki.eu/forum/showthread.php?p=23481#post23481][W-wa], Karmel, 12 lat, mix DON - Owczarek w Potrzebie - Owczarki Niemieckie - Forum[/url] tylko nie wiem, dlaczego wstawianie zdjęć nie działa.... Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 jest kilka deklaracji finansowych... jakies płatne dt domowe, nie mieszkaniowe? ktos cos wie??? Quote
gameta Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 SBD cholera no... Może spróbuj podesłać info na PW do Zbójini (zabije mnie jak się dowie, że ja kazałam, ale co mi tam :diabloti:) On ma dwa onki i bierze udział w aktywnym ratowaniu - może coś pomoże... Quote
ElzaMilicz Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Psiak na pewno nie ma atonii pęcherza ? Serce mi pęka na myśl o Tych Ludziach. Quote
Kama2 Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Qrcze, sliczny jest. Zadeklarowalam pomoc SBD. Szczegoly juz omowilysmy. Teraz trzeba szukac chlopcu jakies lokum :roll: Quote
gameta Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [quote name='sleepingbyday']o jeza, pisac do zbójini?[/quote] Pisz, może coś mu przyjdzie do głowy - nie zje :) Quote
ElzaMilicz Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [quote name='Kama2'] Zadeklarowalam pomoc SBD. [/QUOTE] Przetłumacz proszę. :roll: Quote
Chandler Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [B]Kama [/B]- przyłączam się do Elzy. Napisz o co chodzi, to będzie pełny obraz na czym stoimy. Quote
ElzaMilicz Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [B]Zbójini [/B]ma trzy onki, chyba, że coś poplątałam. ;) Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 to juz pisze, najwyżej powiesi kogoś :diabloti:. dziewczyny, na dzis mamy 600zł wszystkich deklaracji + niekonkretne (tzn bez sum). w dodatku jedna osoba bedzie rozmawiać z kocim światem. jest to opcja lepsza niz hotelik, a gorsza niz tymczas w domu czy w budzie. o tą atonie musze spytać wetkę. co wiem: karmelek miał robione badania moczu, dużą florę, wyantybiotykowaną. co sie robi, zeby ew. zdiagnozować/wykluczyć atonię? Quote
Lionees Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [quote name='sleepingbyday']jest kilka deklaracji finansowych... jakies płatne dt domowe, nie mieszkaniowe? ktos cos wie???[/QUOTE] Podobno Ania z Brodnicy będzie mieć od marca wolne miejsce w hoteliku-kojec.Koszt miesięczny 450zł,może warto to przemyśleć? Quote
ElzaMilicz Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 [quote name='sleepingbyday']co sie robi, zeby ew. zdiagnozować/wykluczyć atonię?[/QUOTE] Na to pytanie powinien odpowiedzieć [B]Peter Beny[/B]. Zaraz idę po niego. ;) Quote
sleepingbyday Posted February 8, 2009 Author Posted February 8, 2009 [quote name='Renata5']Podobno Ania z Brodnicy będzie mieć od marca wolne miejsce w hoteliku-kojec.Koszt miesięczny 450zł,może warto to przemyśleć?[/quote] renata, to tez jest jakas opcja... czy 450 zł dotyczy takiej wielkości psa? Quote
Lionees Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Tak,ostatnio wzieła starego onka z Zabrza za taką sumę Quote
Lionees Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Ania jest teraz na dogo,1lutego pisała,że od marca ma miejsce.Jakby co,to warto byłoby zaklepać [url]http://www.dogomania.pl/forum/f937/hotel-dla-psow-brodnica-woj-kuj-pom-niesiemy-pomoc-dogomaniackim-psiakom-126059/index5.html[/url] Quote
Lionees Posted February 8, 2009 Posted February 8, 2009 Za 450zł pies ma tez wyzywienie,ewentualne leki trzeba byłoby dokupić. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.