Jump to content
Dogomania

Nora ma wspaniały domek i jest szczęśliwa! :)


mru

Recommended Posts

Odkąd sunia została wyadoptowana regularnie jesteśmy w kontakcie telefonicznym z jej nową rodzinką. Wygląda na to, że wszystko w porządku :) Jeszcze nie byliśmy ją odwiedzić osobiście (kiepsko stoimy z czasem), ale słyszeliśmy co nieco od właścicieli :roll:
Sunia została raz w domu na pół godziny. Nowa pani (już nie taka nowa :) ) wymknęła się na szybkie zakupy i już nie chciała pakować psa do samochodu. Jak wróciła zastała powyciągane ze ścian kable :crazyeye: Na szczęście suńka żadnego nie przegryzła, ale szkód narobiła :roll: Jej nowa rodzina ma jednak wielkie serduszka i dużo cierpliwości. Ściany połatali i w ciągu tygodnia wybudowali suńce kojec na podwórku na okoliczność wyjść do sklepu :megagrin: : Generalnie suńka mieszka w domu - tylko jak wszyscy wychodzą to przenosi się do kojca :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 718
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 7 months later...

Niestety. Wczoraj dostaliśmy bardzo smutną wiadomość :( Ludzie, którzy adoptowali Sunię już jej nie chcą :( Po 9 miesiącach postanowili przeznaczyć ją ponownie do adopcji :( Powodem jest to, że Nora (tak ma teraz na imię) nie szczeka na intruzów.
Jej Pan nie chce jej oddawać, ale Sunia lgnie tylko do niego, a żona z dzieckiem całe dnie spędza sama w faktycznie bardzo odludnym miejscu. Ich dom położony jest w lesie. Dość daleko od pozostałych domostw. Sąsiedzi dopiero będą się budować. Chcą psa, który będzie szczekał zawsze jak się ktoś kręci, a Sunia niestety tego nie robi o czym przekonali się ostatecznie podczas sezonu grzybiarskiego :( Myślą o przygarnięciu szczeniaka i obawiają się czy Sunia nie zrobi mu krzywdy. Myślę, że to bezpodstawne obawy, bo u nas mieszkała z dużo mniejszym niż ona psem i dwoma kotami. No, ale u nich była dłużej. Nie wiem czy mają rację obawiając się reakcji Suni na szczeniaka?
Tak czy inaczej niestety Nora znów szuka domu :bigcry::bigcry::bigcry:
Bidulka ... :(
Pan Andrzej (opiekun Suni) powiedział, że może u nich być póki jej nie znajdziemy nowego domu, ale nie wiem jak długo faktycznie będą chcieli się nią opiekować. W najbliższy weekend nie mogą się z nami spotkać, bo wyjeżdżają. Wstępnie jesteśmy umówieni na weekend 7-8.11.2009.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kociabanda2'] Powodem jest to, że Nora (tak ma teraz na imię)[B] nie szczeka na intruzów. [/B]
Jej Pan nie chce jej oddawać, ale Sunia lgnie tylko do niego, a żona z dzieckiem całe dnie spędza sama w faktycznie bardzo odludnym miejscu. Ich dom położony jest w lesie. Dość daleko od pozostałych domostw. Sąsiedzi dopiero będą się budować. Chcą psa, który będzie szczekał zawsze jak się ktoś kręci, a Sunia niestety tego nie robi o czym przekonali się ostatecznie podczas sezonu grzybiarskiego :( [/QUOTE]

ale wiedzą, że tego można psa nauczyć? już chyba szczególnie ONka ;) to nie basenji :P
na 90% można tylko trzeba chcieć!

tak samo można z nią ćwiczyć obronę właściciela i jego mienia! może im to zaproponuj? gdzie oni mieszkają?


[QUOTE][SIZE=2]Zajęcia z obrony, uczą psa prawidłowych reakcji w czasie napadu obcej osoby na właściciela.
Uczymy obrony posesji przed wejściem napastnika lub grupy napastników.
Potęgujemy u psa reakcję oszczekiwania i pilnowania obcych ludzi za ogrodzeniem.
Przyzwyczajamy psa, żeby nie zbierał podrzuconego jedzenia.[/SIZE][/QUOTE]

oczywiście, to kasa, ale jak się ma psa to trzeba być przygotowanym, nie? szczególnie jak się chce od psa wymagać :P

poza tym - nie mają przecież pewności, że szczeniak będzie szczekał... a jeśli nie będzie, to co? ;) też do oddania? no, chyba że kupią rasowego CAO :diabloti:
z resztą jak pies ma bronić domu bez przygotowania?

naprawdę, Kociabanda, zaraz Ci pw jeszcze napiszę


[quote name='Kociabanda2']
Myślą o przygarnięciu szczeniaka i obawiają się czy Sunia nie zrobi mu krzywdy. Myślę, że to bezpodstawne obawy, bo u nas mieszkała z dużo mniejszym niż ona psem i dwoma kotami. No, ale u nich była dłużej. Nie wiem czy mają rację obawiając się reakcji Suni na szczeniaka? [/QUOTE]

eee, moim zdaniem nie! skąd takie założenie? zapytaj, czy do jakiegokolwiek szczeniaka sunia się agresywnie zachowała? nie chce mi się w to wierzyć, ale oczywiście to się zdarza... czasem :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jej Pan nie chce jej oddawać, ale Sunia lgnie tylko do niego, a żona z dzieckiem całe dnie spędza sama w faktycznie bardzo odludnym miejscu.[/QUOTE]

i jeszcze :cool1: jak ta pani chce, żeby pies do niej lgnął to niestetty musi z nim relacje budować :eviltong: a nie tylko wymagać, żeby sunia szczekała... bo dla suni to bez sensu jest no.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e1595f3fb28a2a42][IMG]http://images50.fotosik.pl/223/e1595f3fb28a2a42m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=33d6a71a2b584f05][IMG]http://images45.fotosik.pl/223/33d6a71a2b584f05m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2792a29709d2a9b4][IMG]http://images45.fotosik.pl/223/2792a29709d2a9b4m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0c453644e2b97a40][IMG]http://images43.fotosik.pl/222/0c453644e2b97a40m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=651be8512d988cf7][IMG]http://images37.fotosik.pl/218/651be8512d988cf7m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b9071ad30964bbc][IMG]http://images44.fotosik.pl/222/7b9071ad30964bbcm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=51bf8e4d81b8223d][IMG]http://images35.fotosik.pl/77/51bf8e4d81b8223dm.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=28a9e5bdaabbda72][IMG]http://images49.fotosik.pl/223/28a9e5bdaabbda72m.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kociabanda, napisałam Ci strasznie dlugie pw ;) wydrukuj sobie na czerpanym papierze ;)

jeśli ci ludzie zechcą, żebyśmy im POMAGALI ogłaszać sunię - muszą nam podesłać [B]nie tylko jej fotki [/B](jak najładniejsze, korzystne, śliczne!) ale także jej[SIZE=4][B] opis[/B][/SIZE] (wiek, charakter i to nie w dwóch zdaniach) - idealnie by było gdyby napisali [B]tekst do ogłoszeń[/B].

(jeszcze raz podkreślam, że Nora to teraz ich pies i oni muszą jej szukać domu, a nie my głównie... my oczywiście pomożemy! ale nie będziemy tego robić sami! niech ludzie się uczą, że to nie tak, że zwalisz komuś wrażliwemu na głowę problem i już...)

Link to comment
Share on other sites

Po wizycie:
Wygląda na to, że faktycznie właściciele Suni mają z nią kilka pozornie drobnych, ale z biegiem czasu coraz bardziej uciążliwych problemów:
[U]po pierwsze:[/U] [B]Nora nie szczeka na intruzów[/B] (faktycznie totalnie nie przyszło jej do głowy by zareagować jakkolwiek na nasze wtargnięcie na teren posesji, a weszliśmy sami zanim właściciele wyszli do nas). Obszczekuje kręcące się dzikie zwierzęta (co z kolei jest nie pożądane), ale ludzi nie;
[U]po drugie:[/U] [B]skacze na swoich właścicieli i na ludzi w ogóle[/B], co jest bardzo uciążliwe przy tak dużym psiaku, bo zdarza się jej nawet podrzeć np. kurtkę pazurkami, no i jak skoczy tak na córkę tych ludzi to może się stać nieszczęście - dziewczynka jest niższa jeszcze od Nory stojącej na dwóch łapach;
[U]po trzecie:[/U] [B]W obecności swojego Pana Nora przestaje się słuchać Pani.[/B] Sunia odkąd ją znaleźliśmy jest zdecydowanie jakaś zdystansowana do kobiet. Odczuwałam to samo. Nie specjalnie miała ochotę być przeze mnie kiziamiziana. Dawała się głaskać, ale niechętnie. Sądziliśmy, że z czasem jej to minie i się bardziej przekona przynajmniej do swojej Pani, ale wygląda na to, że to nie takie proste. Ona ogólnie woli facetów. Kobiety ignoruje, toleruje ale z rezerwą;

Norę lubią i nie są skłonni oddawać jej pochopnie, ale to nieszczekanie i skakanie to dla nich są duże problemy i [B]kompletnie nie dają sobie z tym rady[/B]. Mam wrażenie, że same porady im nie pomogą :-(

Umówiliśmy się na razie, że spróbują skonsultować problemy kontaktem Mru :) i wezmą kilka lekcji ze szkoleniowcem (tyle na ile będzie ich stać) i wtedy podejmą decyzję.

Mam nadzieję, że uda się rozwiązać kłopoty z Norą i wszystko będzie dobrze, ale martwię się trochę...
Nora zdążyła już ich pokochać. To widać. Wita się z Panem jak szalona :)
PS. Wybudowali jej piękny kojec z budą :) a sądząc po tym jak przybrała na wadze to ma aż za dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

byliśmy u Nory :) myślę, że będzie dobrze...

ogolne wrażenie naprawdę dobre
zmartwiło mnie tylko to, ze żona tego pana nawet do nas nie wyszła... niestety[B] bez relacji ona-pies Nora nie bedzie jej bronić[/B] (jak nie ma pana, którego Nora kocha...) - jeśli ta pani chce, żeby jakikolwiek pies szczekał i ją bronił, to musi do psa wychodzić, gadać do niego, spędzać z nim czas!

cieszy mnie to, że [B]ten pan[/B] to rozumie [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] zalezy mu naprawde i widac, jak kocha Norę
moze przekaże żonie, że nie można tylko wymagać od psa.

Nora sama w sobie bardzo szczęśliwa [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]

ma trochę mało ruchu - dlatego tak skacze. to się znów wiąże z żoną... jak ona jest w domu to Nora siedzi w kojcu. Pan wraca późno i wypuszcza Norę na 5 minut, bo czasu nie ma. Spacerów ma mało (na smyczy) - a musi mieć więcej [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] może panu w weekendy się uda powychodzić z nią.

generalnie samo szkolenie bardzo pozytywnie [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]
Nora szczeka [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] i to bardzo głośno

[B]problemem jest brak płotu z przodu[/B] - gdyby byl tam płot, to na pewno sama by szczekała!

Nora bardzo ładnie reaguje na kogoś zbliżającego się "zza płota" [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] i przy odrobinie ćwiczeń na pewno będzie za każdym razem ostrzegać! daje też "głos" :)
panu się bardzo to podobało zdecydowanie.

umówiliśmy się na za 2 tygodnie na kolejne zajęcia [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] wczoraj Nora przeżyła wiele nowych sytuacji i potrzebuje czasu na przemyślenie [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] za 2 tygodnie będziemy ćwiczyć z płotem sąsiada.

płot państwo planują zrobić na wiosne. spoko, można jeszcze wtedy z raz przyjechać i zobaczyć jak ona się zachowuje - moim zdaniem na 100% zacznie ostrzegać! w końcu to owczarek [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]

niestety owczarki, żeby bronić stada, potrzebują kontaktu z jego wszystkimi członkami...

ale zobaczymy. Nora bardzo fajna suka [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] przytyła, ale to fajnie, bo mieszka na zewnątrz.


jednakże odradzałabym im branie szczeniaka... do póki nie do końca radzą sobie z jednym psem, a żona w ogóle jakby psów nie lubi...

Link to comment
Share on other sites

Mru Tak jak pisałam Ci na PW:

Myślę, że to nie do końca jest tak, że żona tego Pana nie lubi psów. Ona chyba się już zniechęciła, bo Nora jest naprawdę (delikatnie mówiąc) mało entuzjastyczna w kontaktach z kobietami. Jak byliśmy tam u nich w odwiedzinach to skakała na swojego Pana, skakała na mojego męża, a na mnie tylko jak jej się coś pomyliło w tym radosnym amoku :D Ona ignoruje kobiety - przynajmniej tak wynika z moich obserwacji i uwielbia facetów.
Nora naprawdę z dużym dystansem podchodzi do kobiet (może ma jakieś złe doświadczenia z kobietami). Jak mieszkała u nas też mnie ignorowała jak do niej mówiłam (radary miała ustawione tylko na męża). Jak wołałam ją na głaskanie bardzo niechętnie podchodziła po kilku upomnieniach i dawała się głaskać tak z łaski - bez żadnej radości. Co innego mój mąż. Z nim relacje miała super, a jak wychodził z nią na spacer to witała się z każdym napotkanym mężczyzną. W stosunku do kobiet natomiast kompletne zero entuzjazmu choćby i na głowie taka stanęła. Ja nie byłam w stanie jej do siebie zachęcić przez ten czas, jaki u nas była, mimo, że to ja jej dawałam jeść i mimo, że często ją głaskałam, mówiłam do niej i bawiłam się z nią i Fąflem. Nie wiem. Strasznie ciężko u niej, moim zdaniem, przełamać ten jakiś wstręt do kobiet :/

Co do żony Pana Andrzeja to mam wrażenie, że ona się po prostu poddała i przestała próbować nawiązać jakieś pozytywne relacje z Norą. Wydaje mi się, że początkowo ona się cieszyła z tego, że Nora jest. Wiedziała, że ona jest bardziej do facetów, bo im to mówiliśmy, ale pewnie sądziła, że z czasem się do niej przekona. No a z Norą to naprawdę ciężko nawiązać jakieś głębsze relacje jak się jest kobietą :( Czy jest jakiś sposób by pomóc jej i Norze polubić się wzajemnie??

Link to comment
Share on other sites

pomoc może jedynie praca tej pani z psem. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG]
albo jakikolwiek kontakt jej z psem...
niestety do tego wszystkiego my jej nie namówimy...

nawet nie chodzi o jakie specjalne rzeczy tylko gadanie do psa, wyjście z nią na spacer nawet na 10 minut dziennie. czy 5.

Paweł może im pokazać jakieś podstawy posłuszeństwa, ale to wiesz musiały by być jeszcze jedne zajęcia, żeby pokazać na Norze (coś wczoraj mówił o zostawaniu nawet, bo ten pan się dopytywał[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]) no i idealnie by było, gdyby też żona to widziała i ćwiczyła z psem tę chwilę dziennie!

generalnie psy wolą facetów - kobiety są mniej zdecydowane, mniej czytelne z zachowaniach, w postawie itd.
faceci są zdecydowani, dodatkowo ten pan Nory trochę dominuje psa (nieświadomie! i dobrze, bo nie pozwala jej na wszystko) i dlatego ona go bardzo szanuje...

oczywiście to lubienie facetów może mieć związek z przeszłością Nory. ale nie wiem, psy takie są, że wolą jasne sytuacje [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] a kobiety często nie są jasne :P

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Nora wczoraj nawiała :(



[SIZE=3][B][COLOR=red]ZAGINĘLI!![/COLOR] [COLOR=darkred]3-4 letnia suka w typie owczarka niemieckiego długowłosego i szczeniak - rasowy ON.

[/COLOR][/B][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red][SIZE=3][B][COLOR=darkred]Jeśli znacie kogoś z Radziejowic, Mszczonowa, Żyrardowa, Grodziska Mazowieckiego, Nadarzyna, Skierniewic, Rawy Mazowickiej, Grójca, Raszyna, Sochaczewa, Łowicza... i okolic [/COLOR][/B] [B]PROSZĘ ZAWIADOMCIE ICH O POSZUKIWANIACH.[/B]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/204368-zaginieni-3-4-letnia-ON-ka-i-szczeniak-Radziejowice-Mszczon%C3%B3w-%C5%BByrard%C3%B3w-i-okolice[/url]![/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Właśnie mąż miał telefon od Pana Andrzeja... Chcą oddać Norę :( Mówią, że dłużej z nią nie wytrzymają... Pomimo nowego ogrodzenia Nora ciągle ucieka. W ubiegłym tygodniu nawiała dwa razy. Mają dość uganiania się za nią :(
Ręce mi opadły... :( Biedna Nora :( :( :( :(

Link to comment
Share on other sites

no tak, kupili sobie w Słomczynie szczeniaka, to Nora już niepotrzebna. Z Norą pracować się nie chce... (przecież mieli się z Pawłem spotkać! tylko jedno spotkanie by nic nie dało!) i kasy szkoda, nie? :/ masakra, ze szczeniakiem za rok będzie to samo...

ile ona tam była? 2 lata??? *****!? dzieciaka też by oddali?

co teraz?

aha, zmieniłam tytuł tylko zmienił sie jedynie na pierwszej :/

Link to comment
Share on other sites

w tym właśnie kłopot... z psem trzeba pracować. Jedno spotkanie z Pawłem obiecaliśmy im zapłacić już rok temu i kilka razy ponawialiśmy tą propozycję. Mieli się tylko umówić... Nie pojmuję w czym był problem? :(
A kto teraz adoptuje znacznie już starszą suczkę z tyloma problemami? Nikt z nią tyle czasu nie pracował, a ona niszczy w domu, z posesji ucieka i gania zwierzynę leśną... Nie mam pojęcia jakiego domu w tej sytuacji szukać??

Nie mogę się pozbierać po tej wiadomości :( Załamka...

Link to comment
Share on other sites

Kamila, fakt - popsuli ją, ale myślę, że to fajny pies i nada się do każdego domu. Byle ktoś zechciał coś z nią robić. Przecież my u nich kiedyś byliśmy... tylko jedno spotkanie to nic :( teraz miał Paweł jechać w weekend...
najlepiej jakby Nora znalazła tymczas domowy, najwięcej się nauczy...

najgorsze, że kurde wieku nie cofniesz :( a oni ją jeszcze spaśli.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...