Jump to content
Dogomania

Elwis-owczarek niemiecki-z Białegostoku przez Wawę trafił do Pucka i ma nowy dom!!!


modliszka84

Recommended Posts

  • Replies 247
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Najważniejszą przeszkodą jest to, że ludzie mieszkają na 2 piętrze i nie mają samochodu w razie gdyby trzeba było jechać z Elwisem pilnie do weta.
Kochają zwierzęta, mają suczkę, w obecnej chwili z cieczką, więc na ten moment Elwis nie może tam pojechać bo będzie problem.

Elwis narazie chodzi, wchodzi jakoś na pierwsze piętro. Ale co będzie gdy atak znowu przyjdzie...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='modliszka84']Najważniejszą przeszkodą jest to, że ludzie mieszkają na 2 piętrze i nie mają samochodu w razie gdyby trzeba było jechać z Elwisem pilnie do weta.
Kochają zwierzęta, mają suczkę, w obecnej chwili z cieczką, więc na ten moment Elwis nie może tam pojechać bo będzie problem.

Elwis narazie chodzi, wchodzi jakoś na pierwsze piętro. Ale co będzie gdy atak znowu przyjdzie...?[/quote]

Może ktoś z dogomaniaków mieszka gdzies w okolicy i w razie potrzeby mógłby pomóc tym ludziom w transporcie. Najważniejsze, że maja chęci i kochają zwierzęta. A cieczka minie niedługo:)
najważniejsze, że ktoś się znalazł

Link to comment
Share on other sites

ale trzeba myśleć przyszłościowo... co jeśli ataki będa się powtarzać. Elwis może przecież pozyć jeszcze dobre kilka lat. Finanse też odgrywają ważną rolę niestety ...

nie sztuka będzie zawieźc tam Elwisa...tylko co jeśli za miesiąc znowu będziemy szukać mu domu bo nie będzie mógł wejść po schodach.

Link to comment
Share on other sites

do weta zawsze można zamówić taxi - to żaden problem, sama tak dojeżdżam...

gorzej ze zwykłymi spacerami, nie mówiąc już o tym, że chodzenie po schodach może jeszcze pogorszyć sytuację - czy któryś z potencjalnych właścicieli byłby w stanie znieść i wnieść Elwisa? - w razie czego.

...i suczka, jeśli nie zostanie wysterylizowana, a Elwis nie jest kastratem to za pół roku problem się powtórzy...

Link to comment
Share on other sites

No to fatalnie. Schody to zabójstwo dla psa z dysplazją. Jeszcze jedno pietro [U]może[/U] możnaby na ręczniku wnosić, pod warunkiem, że przednie nogi będą silne, ale dwa ... ? I jak długo? Czy aby historia się nie powtórzy i jak wystąpią dolegliwośc trzeba będzie szukać nowego domku ... ? :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wapiszon']No właśnie, czy sobie poradzą? Kiedyś mieszkałam na drugim pietrze i moja sunia onka przestał chodzić. I miałam problem.:shake:[/quote]

Ale to była twoja onka i robiłaś wszystko by ją ratować. A co, jeśli go nie pokochają tak mocno .. ?
Przepraszam, ten mój sceptycyzm, ja jednak już przestałam wierzyć w cuda, tyle się tych nieszczęść naoglądałam. Sama też miałam onka z takimi problemami i było bardzo ciężko.

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

Jeśli pies będzie miał cieplo i będzie dostawał regularnie leki to atak nie powinien się pojawić. Najgorsza i tak przy dysplazji jest jesień-zima i wtedy najbardziej trzeba obserwować psa.
Tak jak mówi Zbójini potraktować narazie jako DT i obserwować a może się zakochają na zabój :roll:

[B]modliszka84[/B] możesz podać mi na PW adres tego Pana muszę go wciągnąć na czarną listę, niestety obawiam się jak wyjdzie z tego szpitala to może kolejnego psa szukać i od nas napewno nie dostanie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...