Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[I][FONT=Georgia][SIZE=3]Atosku, [/SIZE][/FONT][/I]
[I][FONT=Georgia][SIZE=3]opiekuj się panią ...[/SIZE][/FONT][/I]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f8aaa5dff064433.html"][IMG]http://images11.fotosik.pl/32/1f8aaa5dff064433m.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Tonieczku, to juz tyle dni, cos mi podpowiada, bym schowala Twoje zdjecia, bys juz tam, za TM mial juz spokoj, ale nie moge i nie chce! Wybacz...
Najgorsze jest to, ze kiedys dolaczy do Ciebie ... - wiesz kto - nie chce pisac tego imienia. Ja tylko blagam i prosze, by bylo to jak najpozniej. Wiesz, jak bardzo go kochamy - ale to Twoja i tylko Twoja zasluga! Ty nas tej Milosci nauczyles! Tybyles PIERWSZY! Widze to szczegolnie u Darka! Mial swietnego Nauczyciela,czyli Ciebie.
Dziekuje Ci za to wszystko,za milosc, za opieke, za to ze BYLES, bo nawet nie pamietam , czy kiedys Ci za to - podziekowalam...
[url]http://www.indigo.org/rainbowbridge_ver2.html[/url]

Posted

Miałam nie ryczeć, a znów ryczę:placz::placz:
Tonieczku, dobry, kochany nauczycielu, zobacz ile miłości jest w sercach tych, których zostawiłeś
[img]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/img]

Posted

[B] Daj nam wiarę, że to ma sens,
że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są, dobrze im jest. Bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być, że po głosach
tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to, by żyć.
Lecz tym razem będą żyć wiecznie.
[IMG]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/IMG][/B]

Posted

Szajbus - dziekuje - bardzo dziekuje za te wazne slowa! Dziekuje, ze tu zagladasz, dziekuje za pamiec i swiatelko nadziei...

Tonieczku, czy to nie jest prawda?
[B]Zapłacz[/B]
[B]Kiedy odejdzie,[/B]
[B]Jeśli cię serce zaboli,[/B]
[B]Że to o wiele za wcześnie[/B]
[B]Choć może i z Bożej woli.[/B]

[B]Zapłacz[/B]
[B]Bo dla płaczacych[/B]
[B]Niebo bywa łaskawsze[/B]
[B]Lecz niech uwierzą wierzacy,[/B]
[B]Że on nie odszedł na zawsze.[/B]

[B]Zapłacz[/B]
[B]Kiedy odejdzie.[/B]
[B]Uroń łzę jedną i drugą,[/B]
[B]I.. przestań[/B]
[B]Nim słońce wzejdzie,[/B]
[B]Bo on nie odszedł na długo.[/B]

[B]Potem[/B]
[B]Rozglądnij się w kolo[/B]
[B]Ale nie w góre[/B]
[B]Patrz nisko[/B]
[B]I.. może wystarczy zawołać,[/B]
[B]On może być już tu blisko...[/B]

[B]A jeśli ktoś mi zarzuci,[/B]
[B]Że świat widzę w krzywym lusterku,[/B]
[B]To ja powtórzę:[/B]
[B]On wróci[/B]
[B]Choć może i w innym futerku...

[/B]No i znow placze.... Ech.....

Posted

Czesc Słoneczko - byla wczoraj Eria - wiesz... Oj, ale jestem niemadra - przeciez Ty wszystko widzisz i wszystko wiesz. Zawsze Twoj czarny podrapany nochal wsadzales we wszystko , zawsze pierwszy:) !Mlody tez juz tak robi, ech.. po kim on to ma???
No wiec, byla Ania - Eria - gadalam Jej o Tobie, bo jak bym mogla inaczej?

Posted

[INDENT][B][FONT=Comic Sans MS]Jolu mam nadzieje, że zaniedługo spotkamy się razem z Alicją na ploteczki. POwspominać nasze piesiulki.[/FONT][/B]
[/INDENT]

Posted

No ja tez tak mysle i marze o tym - w koncu do katowicm juz tuz - tuz - a moze bys przyjechala do nas na wystawe i sciagiemy Alke? Wtedy poplaczemy, powspominamy..

Posted

Tosiu - dzis, kiedy wyprowadzalam mlodego, dowiedzialm sie , ze odszedl miesiac temu Dzeki! Tak, to ten sam - jak Wyscie sie nienawidzieli! Zawsze sie balam, ze kiedys sie zebami zlapienie i bedzie ostro. On tez juz byl w Twoim wieku...

Posted

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img250.imageshack.us/img250/6285/swiecka2oo2.jpg[/IMG][/URL]
[FONT='Arial Narrow'] Dla Atosa....[/FONT]

Posted

Sota, właśnie dziś nadszedł dzien, w którym powinnam ci gorąco podziękować. Pamiętasz jak wyrzucałam sobie, dlaczego zaufałam 3 wetom, a nie wywiozłam Psoni wcześniej do kliniki?
Ty mi tłumaczyłaś w wątku Psoni, że musiałam komuś zaufać, że zrobiłam wszystko. Cały ten czas, tą myśl miałam w sobie, ale jej nie dopuszczałam, wolałam tkwić we własnym przekonaniu. Taka jest prawda.
Dziś jednak czytając wątek Iri uświadomiłam sobie, że skoro lekarze w klinice byli zaskoczeni jej odejściem to znaczy, że tak naprawdę też nie mieli wpływu na to co sie stało. Co wiecej, ich również to zaskoczyło. Cóż jak mogłam zrobić? Jaki ja mogłam mieć wpływ na zmianę biegu wydarzeń? Psonia najwyraźniej musiała odejśc , bo wybiła jej godzina i gdbym biła głową w mur, to nie byłabym w stanie jej zatrzymać.
Może nie tylko wątek Iri nastroił mnie do przemyśleń, ale sen, w którym przyśniła mi się Aggi Sarusia.
Pamiętam co mi pisałaś ale dopiero dziś tak naprawdę to do mnie dotarło. Dziękuje ci.
Mam nadzieję, że Psonia jak na psotkę przystało rozwesela wasze psinki za TM i dobrze sie tam bawią, a pomysłów jej nie brakowało

Atos bądź szczęśliwy pieseczku.
[IMG]http://img382.imageshack.us/img382/5006/kerze8ik2.gif[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...