Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Króliczek kochany:loveu: dobrze, ze go jenot nie zjadł...:)

a co do Lucka- Lucek to też bylo przeciez imie Łucji...przynajmniej była taka propozycja. Teraz oczywiscie widzę, ze jednak lepiej zostac przy Łucji, bo zamieszanie faktycznie straszne.


i jak ocena na wystawie? co się za taki występ dostaje?

  • Replies 633
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Charly']Króliczek kochany:loveu: dobrze, ze go jenot nie zjadł...:)

a co do Lucka- Lucek to też bylo przeciez imie Łucji...przynajmniej była taka propozycja. Teraz oczywiscie widzę, ze jednak lepiej zostac przy Łucji, bo zamieszanie faktycznie straszne.


i jak ocena na wystawie? co się za taki występ dostaje?[/quote]

Jakimś cudem udało się cholernikowi przekonać panią sędzię, że jest gruby i ma krzywe nogi przednie i tylne, oraz że porusza się ciężko i niechętnie. Ponieważ nie zdołał udać, że ma krzywy zgryz i brak jąder to dostał ocenę bardzo dobrą. Ku mojemu zdumieniu kobita napisała w karcie oceny, że Gjalpo ma piękną szatę - cóż, jak ktoś gustuje w wyliniałych resztkach, dobrze zmoczonych i utaplanych w błocie...(wyliniałe, bo to najgorszy moment, on teraz zmienia całkiem sierść, ogon ma jak szczotka do butelek, obrzydliwość).
A po wystawie poszliśmy na spacer z Sonią - lekki wytworny trucht, dumnie uniesiona głowa i łapki stawiane prosto i z gracją. Wreda i tyle. Widac nie chce zostać reproduktorem - nie wie głupek co traci.

Posted

[quote name='Florentynka']Jakimś cudem udało się cholernikowi przekonać panią sędzię, że jest gruby i ma krzywe nogi przednie i tylne, oraz że porusza się ciężko i niechętnie. Ponieważ nie zdołał udać, że ma krzywy zgryz i brak jąder to dostał ocenę bardzo dobrą. Ku mojemu zdumieniu kobita napisała w karcie oceny, że Gjalpo ma piękną szatę - cóż, jak ktoś gustuje w wyliniałych resztkach, dobrze zmoczonych i utaplanych w błocie...(wyliniałe, bo to najgorszy moment, on teraz zmienia całkiem sierść, ogon ma jak szczotka do butelek, obrzydliwość).
A po wystawie poszliśmy na spacer z Sonią - lekki wytworny trucht, dumnie uniesiona głowa i łapki stawiane prosto i z gracją. Wreda i tyle. Widac nie chce zostać reproduktorem - nie wie głupek co traci.[/quote]

A MOZE JEMU CHODZI O ..PRAWDZIWE UCZUCIE:lol:

Posted

[quote name='koss']A MOZE JEMU CHODZI O ..PRAWDZIWE UCZUCIE:lol:[/quote]

No to ja go rozumiem. Ale świat jest brutalny - najpierw papiery a potem uczucie. Przecież nie będę go zmuszać do reprodukcji bez miłości.
Jak na razie skądinąd on jest zimny drań - przyjmuje hołdy i wyrazy uwielbienia, ale nie widać, żeby on skłaniał się uczuciowo ku komukolwiek.

Posted

No to teraz ja mam Sonieczkę... zamieniłam się z mamą, na Łucję.
Tak na chwilkę, bo Łucja ma cieczkę i Jego Wysokości zaczęło odbijać.
A Sonieczce się chyba podoba, bo przecież ona Gjalpa wielbi bałwochwalczo.
A ona jednak jest kangur, o zobaczcie:

[IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2637/noprzeciekangur.jpg[/IMG]
bardzo demoniczny kangur, zresztą:
[IMG]http://img265.imageshack.us/img265/1914/strasznasucz.jpg[/IMG]

Posted

[URL="http://picasaweb.google.pl/karmatsetenlhamo/WywiezliDoLasu?authkey=Gv1sRgCI7WqNHf6dO4igE#"]Picasa Web Albums - Aśka - wywieźli do lasu[/URL]

A królewską godność nieco psuje atrybut w postaci gumowego kapcia...

Posted

[quote name='Florentynka'][URL="http://picasaweb.google.pl/karmatsetenlhamo/WywiezliDoLasu?authkey=Gv1sRgCI7WqNHf6dO4igE#"]Picasa Web Albums - Aśka - wywieźli do lasu[/URL]

A królewską godność nieco psuje atrybut w postaci gumowego kapcia...[/quote]
WCALE NIE . TO TAKI KRÓLEWSKI ....KAPRYS ..proszę Pani ...

Posted

" No i co, co mi zrobisz jak mnie złapiesz, wiesz, gdzie cie mam tralala fujara....."

CZy mnie wzrok:-o nie myli , jest tez Inka - balsam na moją duszę...:loveu:
Jest też chyba Inkowy synek - ogladamy te zdjecia całą rodzina , a o Jego Wysokosci opowiadam bajki moim przyszywanym wnukom- blizniakom-ilustrowane zdjeciami ...





Edytuj











[CENTER][IMG]http://lh5.ggpht.com/_68XWlWzU85U/Sls7Fp0rSBI/AAAAAAAADGM/arh-EGZT1EA/s576/DSC_0027.JPG[/IMG][/CENTER]

Posted

zgadza się, to Inka i jej synek Lucyfer (niegdyś Maximus i przejściowo Julek) - one do nas przyjeżdżają bardzo często, bo ich pani pracuje z nami, więc co psy będą same siedziały w domu.
A Sonieczka to wulkan energii - udało jej się zmęczyć Lucyfera,a to jest sztuka.

  • 1 month later...
Posted

[quote name='Florentynka']Dawno nas tu nie było.
Sonieczka przypomina o swoim istnieniu
[IMG]http://img197.imageshack.us/img197/6128/gupek.jpg[/IMG][/quote]

my chcemy wiecej :lol:
co tam u Soneiczki ? dalej nie lubi spacerkow? ;)

Posted

a proszę bardzo, tu jest więcej, w tym trochę Sonieczki też:
[url=http://picasaweb.google.pl/karmatsetenlhamo/PieczemySernik#]Picasa Web Albums - Aśka - pieczemy sernik[/url]

a spacerki Sonia polubiła, najlepiej luzem i w towarzystwie Gjalpa. Za ciąganiem na smyczy nie przepada, no i ja ją rozumiem. I wyżarła mi ogromną dziurę w kanapie, bo to jest kawał niszczyciela.

  • 4 weeks later...
Posted

A, skoro tak, to tu też jest trochę Sonieczki - była na wycieczce w towarzystwie 6 innych psów i było super!
[url=http://picasaweb.google.pl/karmatsetenlhamo/Wyprawa#]Picasa Web Albums - Aśka - wyprawa[/url]

  • 2 weeks later...
Posted

Sonieczka nas wychowuje - ponieważ nie chce odbywać dłuższych spacerów bez większej eskorty to ostatnio wozimy jej Gjalpa i którąś z naszych suk i razem idziemy na długi spacer. A wtedy Kangurek szaleje!

P.S. Vitka, jaki ładny avatarek!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...