Jump to content
Dogomania

Czy psy mają pieprzyki?


anndzia

Recommended Posts

Mam zdjęcia:

[url=http://img228.imageshack.us/my.php?image=pieprzyksajgona003pd2.jpg]ImageShack - Image Hosting :: pieprzyksajgona003pd2.jpg[/url]
[url=http://img228.imageshack.us/my.php?image=pieprzyksajgona004jn2.jpg]ImageShack - Image Hosting :: pieprzyksajgona004jn2.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']A może to po prostu... sutek?[/QUOTE]

to sutka nie przypomina w zupełności.... to po prostu wygląda jak pieprzyk. Z resztą widać to na fotkach.

Z tego co sie dowiedziałam, to "coś" było przedtem różowe i wyglądało jak rana... cokolwiek to oznacza :roll: Tak, czy siak nie podoba mi się to.

Link to comment
Share on other sites

niewinny "pieprzyk" to plamka pigmentowa w skórze - jest zupełnie płaski i poza ciemniejszą barwą niczym się od otaczającej skóry nie różni.Jeśli wystaje jako narośl to już pieprzykiem nie jest i powinno jednak budzić podejrzenia - najlepiej pokazać wetowi. Szczególnie jeśli coś szybko rośnie albo zmienia wygląd. Jest sporo odmian nowotworów wychodzących ze skóry z czerniakiem na czele które są bardzo groźne i szybkie usunięcie może psu nawet uratować zycie. Uważam że lepiej przesadzić z ostrożnością niż zaniedbać.
Moja suka żyje tylko dzięki szybkiej operacji usunięcia czerniaka - a wierzcie mi , wyglądał bardzo niewinnie i aż mi było głupio jak toto pokazywałam pierwszy raz wetowi -ot mała czarna lekko wypukła plamka na łapce , jakby się maluteńka pesteczka z arbuza przykleiła i ani nie bolało ani nie swędziało...a histopatologia pokazała juz IV, najwyższy stopień zaawansowania

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']niewinny "pieprzyk" to plamka pigmentowa w skórze - jest zupełnie płaski i poza ciemniejszą barwą niczym się od otaczającej skóry nie różni.Jeśli wystaje jako narośl to już pieprzykiem nie jest i powinno jednak budzić podejrzenia - najlepiej pokazać wetowi. Szczególnie jeśli coś szybko rośnie albo zmienia wygląd. Jest sporo odmian nowotworów wychodzących ze skóry z czerniakiem na czele które są bardzo groźne i szybkie usunięcie może psu nawet uratować zycie. Uważam że lepiej przesadzić z ostrożnością niż zaniedbać.
Moja suka żyje tylko dzięki szybkiej operacji usunięcia czerniaka - a wierzcie mi , wyglądał bardzo niewinnie i aż mi było głupio jak toto pokazywałam pierwszy raz wetowi -ot mała czarna lekko wypukła plamka na łapce , jakby się maluteńka pesteczka z arbuza przykleiła i ani nie bolało ani nie swędziało...a histopatologia pokazała juz IV, najwyższy stopień zaawansowania[/QUOTE]

Sajgon ma to od niedawna na szczęście. W ogóle się nie powiększa, ale z tym czerniakiem to już mnie przestraszyłaś. Trzeba isc do weta, tylko jak tu wytłumaczyć rodzicom, że to coś nie jest pieprzykiem, a wielkim zagrożeniem dla naszego najukochańszego psiaka :shake:

Link to comment
Share on other sites

Tylko teraz muszę przekonać rodzinkę na wizytę. Mój tato powiedział: "Aaa, no i tak z nim kiedyś musimy pójść do weterynarza, może w lutym, w styczniu". Że też nie mam daru przekonywania :shake: Czy osoby niepełnoletnie mogą chodzić z psem same do weta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anndzia'] Czy osoby niepełnoletnie mogą chodzić z psem same do weta?[/quote]
no jasne, że mogą zwłaszcza jak nie chodzi o jakiś zabieg tylko konsultacje
( może nawet taniej wyjdzie;))
PS to na zdjęciu nie wygląda na czerniaka ( za bardzo uszypulony :roll:)raczej na jakiegoś brodawczaka ale i tak może warto usunąć skoro tak szybciutko urósł. I byc może to się da zrobic w miejscowym znieczuleniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']no jasne, że mogą zwłaszcza jak nie chodzi o jakiś zabieg tylko konsultacje
( może nawet taniej wyjdzie;))
PS to na zdjęciu nie wygląda na czerniaka ( za bardzo uszypulony :roll:)raczej na jakiegoś brodawczaka ale i tak może warto usunąć skoro tak szybciutko urósł. I byc może to się da zrobic w miejscowym znieczuleniu.[/QUOTE]

W sumie to nawet nie wiem jak szybko urusł. Sajgon ma codziennie porcje masażyku po brzuchu, to by było widać. Prawowity pan Sajgona (Sajgi mieszka u mojej siostry, obecnie w wyniku nawału pracy przebywa u nas) mówi, że to przedtem wyglądało jak rana, było różowe, a teraz zczerniało... cokolwiek to oznacza. Ale przydałoby się chociaż to sprawdzić. A tata niewzruszony. Sajgon jak był mały aż do niedawna mieszkał u nas, a teraz się siostra wyprowadziła razem z psem to już nawet jakiegoś współczucia nie pokarzą :angryy: Może się jakoś siostrę przekona :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...