monana Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 Witajcie :lol:... Na początku się z Wami wszystkimi przywitam, jestem tu nowa.. tzn. czytuję od dawien dawna... ale dopiero dziś założyłam konto. Mój problem, a dokładniej problem Miki' ego (szczeniaczek jamnik miniaturka) polega na tym, że nie potrafi jeść karmy z miski... za żadne skarby nie zje suchej karmy z michy... dopiero jak dam mu z ręki albo rozsypie po pokoju.. ale i to nie zawsze. Inaczej jest jak dostaje makaronik z mięskiem i warzywami.. wtedy to mu się uszy trzęsą.. Powiedzcie proszę, jak mogę to zmienić. Pozdrawiam wszystkich dogomaniaków :cool3:... Quote
vpassione Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 [quote name='monana']Witajcie :lol:... Na początku się z Wami wszystkimi przywitam, jestem tu nowa.. tzn. czytuję od dawien dawna... ale dopiero dziś założyłam konto. Mój problem, a dokładniej problem Miki' ego (szczeniaczek jamnik miniaturka) polega na tym, że nie potrafi jeść karmy z miski... za żadne skarby nie zje suchej karmy z michy... dopiero jak dam mu z ręki albo rozsypie po pokoju.. ale i to nie zawsze. Inaczej jest jak dostaje makaronik z mięskiem i warzywami.. wtedy to mu się uszy trzęsą.. Powiedzcie proszę, jak mogę to zmienić. Pozdrawiam wszystkich dogomaniaków :cool3:...[/quote] Nauczyłaś go tak, to tak masz. Poza tym często psy, które jedzą również gotowane wybrzydzają z suchym. Wprowadź konsekwencje w karmieniu. Stawiasz miskę, wołasz psa do jedzenia, 10-20 minut i jak nie je zabierasz michę. Możesz tak stawiać michę z 3 razy dziennie, nie zje - trudno. Na drugi dzień powtarzasz czynność. Broń boże nie karm go więcej z ręki, bo to bez sensu :shake: Pies jak zgłodnieje to zje, nie doprowadzi się do śmierci głodowej. Quote
monana Posted December 20, 2008 Author Posted December 20, 2008 [quote name='vpassione']Nauczyłaś go tak, to tak masz. Poza tym często psy, które jedzą również gotowane wybrzydzają z suchym. Wprowadź konsekwencje w karmieniu. Stawiasz miskę, wołasz psa do jedzenia, 10-20 minut i jak nie je zabierasz michę. Możesz tak stawiać michę z 3 razy dziennie, nie zje - trudno. Na drugi dzień powtarzasz czynność. Broń boże nie karm go więcej z ręki, bo to bez sensu :shake: Pies jak zgłodnieje to zje, nie doprowadzi się do śmierci głodowej.[/quote] Wielkie dzięki za pomocą.. co racja to racja- z głodu nie umrze. :lol: Quote
M@d Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 W jednej z książek o wychowaniu psów był cytowany przykład psa, którego właściciele dali się wytresować psu w ten sposób, że jadł tylko gdy wyszli poza mieszkanie i dzwonili dzwonkiem :evil_lol: Nasz, mimo że po schronisku (a może dlatego) jak dostał puszkę to odszedł i patrzył żałośnie jakbyśmy mu rodzinę wymordowali, ale wystarczyły 3 kroki w kierunku miski, by rzucił się do jedzenia :eviltong: Twój też jak zgłodnieje, to zrobi piruet na uszach aby dostać to "suche" ;) Quote
puli Posted December 20, 2008 Posted December 20, 2008 [quote name='monana']Mój problem, a dokładniej problem Miki' ego (szczeniaczek jamnik miniaturka) polega na tym, że nie potrafi jeść karmy z miski... za żadne skarby nie zje suchej karmy z michy... dopiero jak dam mu z ręki albo rozsypie po pokoju.. ale i to nie zawsze. Inaczej jest jak dostaje makaronik z mięskiem i warzywami.. wtedy to mu się uszy trzęsą..Powiedzcie proszę, jak mogę to zmienić.[/QUOTE] A po co dawac psu cos czego nie lubi? Jezeli chcesz koniecznie zeby jadał suchą pasze to spraw zeby ja polubił - zalej ciepłą woda lub rosołem albo poszukaj takiej która mu zasmakuje. [quote name='vpassione'] Wprowadź konsekwencje w karmieniu. Stawiasz miskę, wołasz psa do jedzenia, 10-20 minut i jak nie je zabierasz michę. Możesz tak stawiać michę z 3 razy dziennie, nie zje - trudno. Na drugi dzień powtarzasz czynność. Broń boże nie karm go więcej z ręki, bo to bez sensu :shake: Pies jak zgłodnieje to zje, nie doprowadzi się do śmierci głodowej.[/QUOTE] Mozliwe tez ze nie tknie suchej karmy i bedzie sobie robił jedno - kilkudniowe głodówki dopóki nie doczeka sie na normalne jedzenie. Szczenieciu w okresie intensywnego rozwoju moze to nie wyjść na dobre Quote
monana Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 [quote] A po co dawac psu cos czego nie lubi? Jezeli chcesz koniecznie zeby jadał suchą pasze to spraw zeby ja polubił - zalej ciepłą woda lub rosołem albo poszukaj takiej która mu zasmakuje. [/qoute] Dobry pomysł, na pewno spróbuję... ale jedno mnie dziwi.. ta karma mu smakuje bo z ręki to je i je... tylko ta nieszczęsna miska :shake:.. Quote
magmar Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 Ta metoda z zabieraniem miski jest dobra, przynajmniej w przypadku mojego psa poskutkowało. :razz: Poza tym można właśnie polewać czymś suchą karmę, mojemu psiakowi jak poleję ją olejem i wymieszam to wcina jak oszalały. :evil_lol: Historia z dzwonkiem mnie rozbawiła do łez. :lol::lol: Quote
vpassione Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 [quote name='puli']Mozliwe tez ze nie tknie suchej karmy i bedzie sobie robił jedno - kilkudniowe głodówki dopóki nie doczeka sie na normalne jedzenie. Szczenieciu w okresie intensywnego rozwoju moze to nie wyjść na dobre[/quote] puli, ale z tego co napisała autorka wątku, to psu to smakuje, ale jeśli się go karmi z ręki. Wiadomo, że praktycznie każdy pies da się pokroić za gotowane, to jest taki rarytas, po który już można sięgnąć do miski. Karma niekoniecznie mu nie smakuje, po prostu został nauczony, że się go karmi. Jeśli pies będzie robił często głodówki z protestem, by go karmić, to można spróbować delikatnie polać jogurtem naturalnym, oliwą czy czymś innym, granulki karmy. Może to skusi go do jedzenia samodzielnie, potem te specyfiki odstawić. Quote
monana Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 [quote name='vpassione']puli, ale z tego co napisała autorka wątku, to psu to smakuje, ale jeśli się go karmi z ręki. Wiadomo, że praktycznie każdy pies da się pokroić za gotowane, to jest taki rarytas, po który już można sięgnąć do miski. Karma niekoniecznie mu nie smakuje, po prostu został nauczony, że się go karmi. Jeśli pies będzie robił często głodówki z protestem, by go karmić, to można spróbować delikatnie polać jogurtem naturalnym, oliwą czy czymś innym, granulki karmy. Może to skusi go do jedzenia samodzielnie, potem te specyfiki odstawić.[/quote] Dzięki za radę. Dziś wieczorkiem spróbujemy polać oliwą... jak to nie poskutkuje to jogurtem. Pozdrawiam :lol: Quote
monana Posted December 21, 2008 Author Posted December 21, 2008 [quote name='monana']Dzięki za radę. Dziś wieczorkiem spróbujemy polać oliwą... jak to nie poskutkuje to jogurtem. Pozdrawiam :lol:[/quote] niestety.. z oliwą ani drgnął:shake:.. jogurt spróbujemy jutro. Quote
marta23t Posted December 21, 2008 Posted December 21, 2008 ja na moje mam sposób:cool3: Gerberek taki dla dzieci kurczak lub indyczek - upapłać w tym karmę-wcinają aż się uszy trzęsą. możesz też karmę namoczyć wtedy Gerber lepiej przylgnie. namoczona karma też jest dobra a skoro piesek suchych kulek nie je to może mokre spróbujesz?:lol: Quote
monana Posted December 22, 2008 Author Posted December 22, 2008 [quote name='marta23t']ja na moje mam sposób:cool3: Gerberek taki dla dzieci kurczak lub indyczek - upapłać w tym karmę-wcinają aż się uszy trzęsą. możesz też karmę namoczyć wtedy Gerber lepiej przylgnie. namoczona karma też jest dobra a skoro piesek suchych kulek nie je to może mokre spróbujesz?:lol:[/quote] o tym gerberku nie pomyśłałam... jutro zahaczę o sklepik :) Co do mokrych karm.. to nie jestem jakoś przekonana. Wolałabym ich nie stosować. Poza tym, słyszałam, że po nich niekoniecznie ładnie "pachnie" z pyszczka :cool3: Quote
monana Posted December 23, 2008 Author Posted December 23, 2008 [quote name='marta23t']ja na moje mam sposób:cool3: Gerberek taki dla dzieci kurczak lub indyczek - upapłać w tym karmę-wcinają aż się uszy trzęsą. możesz też karmę namoczyć wtedy Gerber lepiej przylgnie. namoczona karma też jest dobra a skoro piesek suchych kulek nie je to może mokre spróbujesz?:lol:[/quote] Gerberek zdziałał cuda :))) DOSŁOWNIE! Do karmy dodałam maleńką łyżeczkę Gerberka i wcinał aż się uszy trzęsły... :cool3::cool3:... Dziękuję za poradę! NAPRAWDĘ!! :multi: Quote
marta23t Posted December 23, 2008 Posted December 23, 2008 monana nie ma za co:lol: cieszę się , że mogłam pomóc:cool3: a co do mokrej karmy to chodziło mi nie o puszki ale o suchą zalaną wodą. ja czasami moim moczę suche kulki- z 10 min przed podaniem ciepłą wodą, daję troszkę gerbera, rozmieszam i wcinają:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.