2010 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 [CYTUJE :Yorija;]"W tym schronisku nie mają kotów. Ale w przypadku tej mordki to mam wrazenie że z kotem by się dogadala." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 juz niebawem bedzie wiadomo prosze o wysylanie pozytywnej energii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 6, 2009 Share Posted March 6, 2009 :multi::thumbs::multi: TRZYMAMY KCIUKI !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Wysyłam najpozytywniej jak potrafię. [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/8/8_8_54.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 I kciuki trzymam. [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_204.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 a gdzie ten domek ja wysyłałam kilka suczek (oferty ) okolice poznania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 Krakow -siostra mojej kolezanki jest zainteresowana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 Poczekajmy, moze najpierw z Kala . Moze tym razem bedzie miala troche szczescia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 no to wyslalam maila i czekam czy bedzie odpowiedz twierdzaca...:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 odpowiedz przyszla bardzo szybko,pozwole sobie zacytowac: [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=navy][COLOR=navy][FONT=Arial]Iwona, strasznie cudna ta sunia. Przedyskutuje w domu. Ja jestem za. Ale musze wiedziec, jak ona z kotami i co ma w zyciorysie, jak znalazla się w schronisku, dlaczego itd. Jaki ma charakter. Mam 3 koty znajdy. To może być problem.Pzdrwm.K.[/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=navy][COLOR=navy][FONT=Arial][/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=navy][COLOR=navy][FONT=Arial][/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][COLOR=navy][FONT=Arial]Dziewczyny napiszcie jak najwiecej sie da o Kali bo to dla niej suuuper szansa:Help_2:[/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorija Posted March 9, 2009 Author Share Posted March 9, 2009 [quote name='Panca']odpowiedz przyszla bardzo szybko,pozwole sobie zacytowac: [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=navy][COLOR=navy][FONT=Arial]Iwona, strasznie cudna ta sunia. Przedyskutuje w domu. Ja jestem za. Ale musze wiedziec, jak ona z kotami i co ma w zyciorysie, jak znalazla się w schronisku, dlaczego itd. Jaki ma charakter. Mam 3 koty znajdy. To może być problem.Pzdrwm.K.[/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2][COLOR=black][COLOR=navy][FONT=Arial]Dziewczyny napiszcie jak najwiecej sie da o Kali bo to dla niej suuuper szansa:Help_2:[/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Szansa wygląda nieźle ale... - nic o życiorysie pewnie się nie da dowiedzieć - po za tym, że gdzieś ją znalazła straż miejska i przywiozła - na koty sprawdzić się nie da - w schronie kotów nie ma - na smyczy chodzić nie potrafi - wygląda na to, że przyzwyczaiła się do jednej wolontariuszki a po za tym... a po za tym w zeszłym tygodniu przyjechali po 10-letniego Bolka dobre Człowieki i jak go już zabrali okazało się u ich veta że pies ma awitaminozę, biegunkę, zapalenie oczu i uszu ... - a w schronisku powiedzą że pies zdrowy bo pewnie sie nie słania i nie widać żeby miał urwaną łapę. Może to będzie odstraszać ale ja będe uprzedzała, że zwierz stamtąd może mieć takie dolegliwości. Jeżeli mimo tego wszystkiego domek nadal chciałby ją adoptować ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Domku, to nie problem, to wyzwanie! Jak mawiał pewien mądry rabin. Kala nie wygląda na morderczynię kotów. Koty sobie poradzą - prychną, wystawią pazurki, zjeżą się po kociemu i piesek zrobi się [SIZE=1]taki malutki. [/SIZE] A widział kto, co szczur potrafi zrobić z psem/suką? Kupkę zastraszonego nieszczęścia po prostu. Nawet myśliwskiego wyżła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 W dobrym domku moze wszystko nadrobic co jej brakuje.......... A z kociakami sie dogada 3:1. Koty sobie poradza ... Tylko ten domek potrzebny............. [URL="http://javascript<b></b>:self.close()"][IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/historia/792.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
max45 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 No, schronisko nam raczej nie pomoże z tymi kotami. Po pierwsze nie ma tam kotów, poza tym nie ma czasu na tego typu testy. Moja propozycja to zrobić to samemu :lol: Potrzebne będą min. 2 wizyty u Kali i .... kot. Pierwsza wizyta bez kota, sprawdzenie jeszcze raz samego psa, wyjście z nim poza teren schroniska. Przy drugiej lub dalszej wizycie sprawdza się reakce psa na kota w transporerze. Pies powinien być w miarę rozluźniony :roll: kot nie wejdzie na teren schroniska, pozostanie też w klatce przez cały czas. Test nie daje 100% gwarancji ale może już coś powiedzieć :p Pies jest młody jeżeli nie jest przepełniony nienawiścią do kotów do powinno być ok :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 byloby to wszystko mozliwe gdyby potencjalna wlascicielka mieszkala w poblizu schroniska ..tak sie niestety sklada ze Gosia mieszka w Krakowie wiec 2 wizyty i to jeszcze z kotami nie wchodza w gre napisalam do niej dzis jak wyglada sprawa i ze wolontariat raczej mnozy problemy wiec ...mam nadzieje ze to jej nie zniecheci do adopcji Kali... gdyby sunia byla w schronisku w Krakowie wszystko byloby latwiejsze..swiadomie zaproponowalam jej Kale bo wiem jakiego psa chciala adoptowac ale niestety zabrany od czlowieka-oprawcy,prawie zaglodzony na smierc mimo pomocy weterynaryjnej kilka dni temu odszedl za TM...nie wiem czy wezmie Kale w ciemno bo to bardzo odpowiedzialna osoba i na pewno nie odda jej z powrotem wiec troche sie martwie ze nie mozna wykonac testu na kocie ..a Yorija obecnie tez nie moze pomoc..cholera...tak sie denerwuje co z tego wyniknie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Dla Kali to jedna z niewielu szans.Moze jedyna......... Cale swoje psie zycie spedzila w schronie na betonie........... Nie mozna zaryzykowac ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
max45 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Czy na tym forum są wolontariusze z tego schroniska? Nie jest potrzebna ewentualna włścicielka i jej kot tylko osoba (najlepiej mieszkająca w okolicach Obornik) i dowolny kot!! Czy ktoś mieszka niedaleko i mógłby poświęcić nieco czasu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Z kotami to lepiej sprawdzić niż wysyłać w ciemno. Przepiękna dziewczyna.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 mam wielka nadzieje ze Kala nie straci tej szansy...predko nowa moze sie nie pojawic:roll:mimo ze to taka sliczna sunia nie widac checi wspolpracy tylko problemy...obym sie mylila.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Czy na tym forum są wolontariusze z tego schroniska? Nie jest potrzebna ewentualna włścicielka i jej kot tylko osoba (najlepiej mieszkająca w okolicach Obornik) i dowolny kot!! Czy ktoś mieszka niedaleko i mógłby poświęcić nieco czasu? I dac sznse psiakowi na lepsze psie zycie ???????????? MOZE NAPISZCIE NA Miau.pl !!!!!!!!!TO sporo kociakow ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorija Posted March 10, 2009 Author Share Posted March 10, 2009 Chyba juz za bardzo nie ma wolontariuszy z tego schroniska tu na dogo. Wątek Obornicki całkiem padł :-(. A co do sprawdzania jej reakcji na kota to to jest mało wiarygodne. Co z teog, że obok będzie w kontenerku kot? Ona będzie bardziej zainteresowana spacerem i ludxmi a nie kotem. A co gdyby kot uciekał? Też nie jest to odpowiedź. Mój Metro mieszka z dwoma kotami ale na dworze jak coś biegnie to i tak goni. dużo bardziej prawdopodobne że taki test przejdzie a w domu jak poczuje się pewniej to może spróbować wyeliminować koty - nawet z zazdrości. Więc tu trzeba się nastawić, że nawet po pozytywnym przejściu testu - nadal nie będzie pewności. A co do tego spróbowania a potem jak coś nie wyjdzie to odstawienia psa do schroniska z powrotem to ja mówię NIE. Kala musiałaby przebyć 400km - w stresie bo nie sądzę, żeby autem jeździlą wcześniej i do tego z nieznanymi osobami i jak się coś nie uda to z powrotem do auta i 400km żeby ją wrzucić z powrotem do schronu? Wyobrażacie sobie jej reakcję na nastepną adopcję? Chyba że jest szansa na hotel dla psów. pod Krakowem jest - 15zł za dobę plusc zaciskanie kciuków żeby siedziala tam najkrócej jak się da. gdyby potencjalna rodzina mogła go współfinansować - to mogłoby to mieć sens - nawet jeżeli to jest zamknięcie w kojcu to spacery i kontakt mogłyby ją nieco zsocjalizować. Takie gdybanie - ale jeżeli domek się zdecyduje to prosze uświadomić, że tu nic nie będzie wiadomo - suczka młoda ale wg mnie wymaga dużo pracy. i koniecznie awaryjny plan potrzebny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 Yorija ,daj mi prosze telefon do schroniska a przekaze go zainteresowanej Kalą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
max45 Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 061 29 60 017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Kala nie wygląda na morderczynię kotów. Nic a nic. A to sprawdzanie w warunkach schroniskowych psu na budę się nie zda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [COLOR=blue]CYTUJE :"golliee"z dn.27.02.08[/COLOR] " P. Mokrzycka, z ktora kontaktowalam sie mailowo na zapytanie o to, czy moglaby przyslac aktualne fotki psa(te na forum sa przeciez sprzed pol roku!)napisala: "niestety nie posiadamy innych zdjec Kali.przykro mi.pozdrawiam". Kurcze rozumiem ze moga miec wiele spraw na glowie pracujac w schronisku, ale mysle, ze jak ktos sie pcha drzwiami i oknami zeby adoptowac psa, ktory nie cieszy sie (nadal nie wiem czemu!) zbytnim zainteresowaniem, powinien zrobic wszystko, co w jego mocy aby adopcja doszla do skutku.Przeciez zdjecie mozna zrobic nawet telefonem komorkowym. [COLOR=darkorange]Reasumujac...odnosze smutne wrazenie ze nikomu w schronisku nie zalezy zbytnio na adopcji Kali..."[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.