Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiosna i niedługo moje koty wylądują na działce. Na razie jeszcze byczą się w domu i chyba umawiają na wspólne wycieczki:

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/3809/dwakoty1aw7.jpg[/IMG]

;)

  • Replies 9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Poświata

    1267

  • tajdzi

    1093

  • Patka

    1053

  • adda

    666

Top Posters In This Topic

Posted

Mila, mnie tez wszyscy mówili, zeby najpierw kota odrobaczyć, potem zaszczepic i dopiero kastrować. Jednak Rudy musiał najpierw zostać wykastrowany, bo nie dało się z nim wytrzymać. Jednak przed czy po sterylce warto zaszczepić, bo nawet jak kot w domu siedzi to zachorować może.

Mój Rudy z nadejściem wiosny zrobił sie bardziej przyjazny. Tzn. mnie tak samo gryzie i drapie, ale jakoś zaprzestał polowań na papugę. Za to uwielbia wylegiwać się na słonku, ale troche boje się go wypuszczać na balkon, bo jednak balkon niezabezpieczony, a mieszkam na 3 piętrze.

Posted

a mój Ramzes ciągle rośnie, w przyszły poniedziałek szczepienie a za 3 tygodnie już będzie z nami:multi:

[img]http://images20.fotosik.pl/125/13b1f0f237e82250.jpg[/img]

[img]http://images20.fotosik.pl/125/1eba41f54515b3c6.jpg[/img]

[img]http://images22.fotosik.pl/48/cd2b7f382f2fb4de.jpg[/img]

Posted

[quote name='Jupi']a mój Ramzes ciągle rośnie, w przyszły poniedziałek szczepienie a za 3 tygodnie już będzie z nami:multi:

[IMG]http://images20.fotosik.pl/125/1eba41f54515b3c6.jpg[/IMG]

[/quote]
Za 3 tygodnie to on już wielkości tygrysa chyba będzie :crazyeye: Masz tyle miejsca w domu :evil_lol:
;)

Posted

[quote name='Kati'] troche boje się go wypuszczać na balkon, bo jednak balkon niezabezpieczony, a mieszkam na 3 piętrze.[/QUOTE]
Słusznie się boisz, nie wypuszczaj :roll:

Ja własnie obmyślam ramki, poszukuje materiałów i chyba w przyszłym tygodniu trzeba będzie zacząć "kratowanie" okien, coraz cieplej się robi...

[B]Jupi[/B], ile Ramzes już waży? :razz:

Posted

[B]M10M[/B]- znajdzie się:evil_lol: w razie czego jeszcze 32 ary działki:p , ogrodzenie ma 2 metry i będzie z Bosarem stróżował, jest największym zbójem
teroryzuje rodzeństwo, nie daje jeść, odgania od michy i łape pakuje na środek że niby wszystko jego, a i atakuje wszystko co sie rusza:evil_lol:


[B]coztego-[/B] nie mam pojęcia, nie był ostatnio ważony, wydaje mi się że ok 1 kg

Posted

[I][B]Dla tych, którzy nie odwiedziaja naszej galerii, kilka aktualnych zdjęć chłopaków:p[/B][/I]

[IMG]http://i17.photobucket.com/albums/b91/an3czka/IVO_IREK/05%20marzec/Obraz175.jpg[/IMG]

[IMG]http://i17.photobucket.com/albums/b91/an3czka/IVO_IREK/05%20marzec/Obraz019.jpg[/IMG]

[IMG]http://i17.photobucket.com/albums/b91/an3czka/IVO_IREK/05%20marzec/Obraz134.jpg[/IMG]

[IMG]http://i17.photobucket.com/albums/b91/an3czka/IVO_IREK/05%20marzec/Obraz154.jpg[/IMG]


[I][B]Jupi maluszek jest kochany. Taki malutki i puchaty[/B][/I]:loveu:

Posted

[b]an3czka[/b] kosmiczne te Twoje koty, napatrzeć się nie mogę... :lol: Co to za rasa jest?

Kupiłam wczoraj zabawkę dla Malizny, taką myszkę w kulistej klatce... Po 5 minutach myszka straciła ogon, bo "bawiła się" nią Kreska :p

Posted

Jak kotka Linka była mała to kupiłam jej kilka piłeczek z jakimiś dzwoneczkami w środku; piłeczki walają się po całym domu, czasem ktoś się o nie potknie a kotka bawi się: gumkami do włosów, kawałkami drutów, które z upodobaniem kradnie mojemu mężowi, papierkami od cukierków (też kradzionymi) i szpulką od świątecznej wstążki :lol:
;)

Posted

[quote name='M10M']Jak kotka Linka była mała to kupiłam jej kilka piłeczek z jakimiś dzwoneczkami w środku; piłeczki walają się po całym domu, czasem ktoś się o nie potknie a kotka bawi się: gumkami do włosów, kawałkami drutów, które z upodobaniem kradnie mojemu mężowi, papierkami od cukierków (też kradzionymi) i szpulką od świątecznej wstążki :lol:
;)[/quote]

skąd ja to znam :roll: Moje dwa urwisy mają to samo... Najlepsza zabawka to drucik który można aportować... czasem już mi bark siada :lol:

Posted

[quote name='kesslee'] Najlepsza zabawka to drucik który można aportować... czasem już mi bark siada :lol:[/quote]
Linka-Pysia jest samowystarczalna jeśli chodzi o zabawy :evil_lol:
;)

Posted

[quote name='Jupi']a mój Ramzes ciągle rośnie, w przyszły poniedziałek szczepienie a za 3 tygodnie już będzie z nami:multi:

[img]http://images20.fotosik.pl/125/13b1f0f237e82250.jpg[/img]

[img]http://images20.fotosik.pl/125/1eba41f54515b3c6.jpg[/img]

[img]http://images22.fotosik.pl/48/cd2b7f382f2fb4de.jpg[/img][/QUOTE]

Jupi, czy ja już pisałam Ci, że zazdroszczę?:oops:
On jest coraz piękniejszy!!!

Posted

Kiedy ja sterylizowałam moje kotki to faktycznie były problemy z ich próbami skakania i wylizywania rany ale teraz jest metoda pozwalająca na uzyskanie 1-2 cm ranki zaszytej rozpuszczalnymi szwami w dodatku założonymi tak, że nitek nie widać. Kotka nie liże rany, nie ma więc potrzeby męczenia jej kołnierzami albo ochronnymi ubrankami. I po dwóch dniach kot jest "jak nowy". Tak przynajmniej reklamują się weterynarze. Jak jest w praktyce przekonam się w przyszłym miesiącu, kiedy będzie cięta moja Linka.......
Niedawno [B]Coztego[/B] sterylizowała Maliznę, to może powie coś więcej.
;)

Posted

a to moja Lusia dawno sie nie pokazywała .... ulubione punkty obserwacyjne ...

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/5323/aviih1.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='M10M']Kiedy ja sterylizowałam moje kotki to faktycznie były problemy z ich próbami skakania i wylizywania rany ale teraz jest metoda pozwalająca na uzyskanie 1-2 cm ranki zaszytej rozpuszczalnymi szwami w dodatku założonymi tak, że nitek nie widać. Kotka nie liże rany, nie ma więc potrzeby męczenia jej kołnierzami albo ochronnymi ubrankami. I po dwóch dniach kot jest "jak nowy". Tak przynajmniej reklamują się weterynarze. Jak jest w praktyce przekonam się w przyszłym miesiącu, kiedy będzie cięta moja Linka.......[/quote]No to chyba tak nie do konca :hmmmm:
Małą dziurke i bez szwów to mają kocury, u kotek jest trochę inaczej.
Nie jest istotna rana zewnętrzna, bą tą nawet jak puszczą szwy, to nie ma problemu z szyciem. Istotna jest rana wewnętrzna i wewnętrzne szwy. Jeśli tam coś puści i zrobi się krwiak, to konieczna jest druga operacja. Moje oba kocury juz następnego dnia nie pamiętały że były po sterylce, a i ja nie miałam żadnych stresów związanych z ich pielęgnacją. Kotce zaś absolutnie nie wolno było skakać i szaleć właśnie ze względu na rany w środku. A że mam żywą koteczkę były nawet przemyślenia o zapożyczeniu klatki wystawowej i zamknięcia jej.
Oczywiście każdy przypadek jest inny, tak jak każdy kot, ale wydaje mi się że na koteczkę po sterylce poprostu należy bardziej uważać niż na kocura.

Posted

[quote name='Patka']a to moja Lusia dawno sie nie pokazywała .... ulubione punkty obserwacyjne ...

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img132.imageshack.us/img132/5323/aviih1.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Jak ona tam weszła? :lol:

Posted

[B]r 2005-[/B] dzięki:lol: to moze sobie sprawisz takiego:cool3:

wrzucam jeszcze troche fotek Ramzesa, to z czwartku zeszłego tygodnia, teraz juz jest jeszcze większy, byłam wczoraj za każdym razem się dziwie jak juz urusł, wystarczy ze go 2-3 dni nie widzę i już wielka różnica:lol:

[img]http://images20.fotosik.pl/133/c1122ec211076715.jpg[/img]

[img]http://images20.fotosik.pl/133/fa38759d48f174e6.jpg[/img]

[img]http://images20.fotosik.pl/133/b95c15baa4826da2.jpg[/img]

[img]http://images20.fotosik.pl/133/8443b9ad59652d71.jpg[/img]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/135/328da169270e0af0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/86/b8e5156050111caa.jpg[/IMG][/URL]

Pozdrawiam

PS już w poniedziałek szczepienie i 2 tygodnie i bedzie z nami:loveu:

Posted

Odnośnie sterylizacji kotek - jest metoda małego cięcia, ale nie wszyscy weci z niej korzystają
Sprawa wygląda tak, że przy małym cięciu ranka goi się w dwa-trzy dni właściwie
Bardzo polecam
Mniej inwazyjna, szybciej się goi. Wadą jedyną małą może być to, że wet nie obejrzy wszystkich organów podczas zabiegu - zdarzało się czasem, że przy tradycyjnym zabiegu sterylizacji wykrywano np nowotwór - bo można go było zobaczyć.

Ale i tak polecam metodę małego cięcia :)

A to moje kociska, pewnie już zapomnieliście jak wyglądają!

[IMG]http://img262.imageshack.us/img262/551/loniahm6.jpg[/IMG]
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/4526/lonia3on0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8978/lonia4lx9.jpg[/IMG]
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/9162/marcelfy4.jpg[/IMG]
[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/705/marcel2de2.jpg[/IMG]


Kto idzie w weekend na wystawę kotów?
My na pewno będziemy :)

Posted

[quote name='tajdzi']
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/4526/lonia3on0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8978/lonia4lx9.jpg[/IMG]
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/9162/marcelfy4.jpg[/IMG]



Kto idzie w weekend na wystawę kotów?
My na pewno będziemy :)[/quote]

Ja wpadnę na moment ale jak Was tam znajdę?

Posted

w sektorze kotów domowych ;)
Ja będę latać z aparatem ;)
Jak zobaczysz koty o imionach (pewnie będą tabliczki)
Migdał (domowy, marmurek), Amiga (MCO)
to pytaj o tajdzi :)

Pewnie sporo ulotek będzie na klatkach też ;)
No i szukaj "miau.pl"
:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...