john_rambo_tymek Posted December 4, 2013 Posted December 4, 2013 [SIZE=5]:glaszcze::glaszcze::glaszcze:[/SIZE]:glaszcze: [SIZE=3]będzie dobrze zobaczysz..........[/SIZE] Quote
MatiAlzacki Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 Spokojnie, wszystko będzie dobrze... Quote
Sabina02 Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 [quote name='john_rambo_tymek'][SIZE=5]:glaszcze::glaszcze::glaszcze:[/SIZE]:glaszcze: [SIZE=3]będzie dobrze zobaczysz..........[/SIZE][/QUOTE] [quote name='MatiAlzacki']Spokojnie, wszystko będzie dobrze...[/QUOTE] Dzieki Wam... Quote
Sabina02 Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 Mam na oku nastepna biedusie, ktora mysle adoptowac... Jest to Etiopia, sunia z wieloletnim stazem w schronisku w Orzechowcach. Zebym jednak ja mogla adoptowac, musi Ona miescic sie w wadze do 8 kg (zebym mogla ja zabrac na poklad samolotowy). Czekam na info o jej wadze. [URL]http://www.schroniskoorzechowce.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&sobi2Id=129&Itemid=21[/URL]# Nie szukam psa, ktory zastapi mi Kasie. Nikt i nic mi Kasienki nie zastapi. Ona byla jedyna i wyjatkowa... Pamietam jej piekne oczka, jej zapach... i przede wszystkim jej cudowny charakter. To byla kochana suczynka... Nie mniej jednak majac miejsce w domu, chce dac szanse innej biedze na lepsze zycie. A Kasia w moim sercu bedzie na zawsze. Quote
john_rambo_tymek Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 oj Sabinko ta sunia będzie ze 15 klo ważyć; a inne linie lotnicze , jakieś prywatne czy coś? przecież musi być jakiś sposób transportu większych psin Quote
Sabina02 Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 (edited) [quote name='john_rambo_tymek']oj Sabinko ta sunia będzie ze 15 klo ważyć; a inne linie lotnicze , jakieś prywatne czy coś? przecież musi być jakiś sposób transportu większych psin[/QUOTE] A dlaczego myslisz ze az tyle? Wolontariuszka mowila ze tak "na oko" ta sunia nie wazy wiecej niz 10 kg, wiec moze zmiesci sie w 8-miu. Tak, jest mozliwosc transportu wiekszych psow, ale musza lecec w cargo, a to nie sa nalepsze warunki, tym bardziej dla psa ktory jedynie co zna to schroniskowy box. To bylby ogromny stres dla psa. :sad: Edited December 5, 2013 by Sabina02 Quote
john_rambo_tymek Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 popatrz na zdjęcia jak siedzi sobie przed siatką z płota której oczka są 7na7cm ;) Quote
Sabina02 Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 [quote name='john_rambo_tymek']popatrz na zdjęcia jak siedzi sobie przed siatką z płota której oczka są 7na7cm ;)[/QUOTE] No to juz nie wiem... Etiopia ma byc wazona w najblizszych dniach. Zobaczymy. Jak Etiopia bedzie za duza, to postaram sie znalesc jej DT, a na oku mam jeszcze pare innych malych suczek do adopcji. Quote
halcia Posted December 5, 2013 Posted December 5, 2013 Pracownica mowiła ze ok 10 na oko,ale nie wyszyscy maja oko do wagi.Ja nieraz jestem u dr,i obstawiam wage,w wiekszosci mi sie udaje,ale ostatnio w schronie złapałam sredniego"aparata"na ręce,bo nie chciał wracac do boksu....i ciezki jak klocek,a nie wyglądał na taka wage.:)Przypomnij mi w razie czego Sabinko,bo teraz cały czas mam rozne sprawy z Filipem i czasem nie mysle... Quote
Sabina02 Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 [quote name='halcia']Pracownica mowiła ze ok 10 na oko,ale nie wyszyscy maja oko do wagi.Ja nieraz jestem u dr,i obstawiam wage,w wiekszosci mi sie udaje,ale ostatnio w schronie złapałam sredniego"aparata"na ręce,bo nie chciał wracac do boksu....i ciezki jak klocek,a nie wyglądał na taka wage.:)Przypomnij mi w razie czego Sabinko,bo teraz cały czas mam rozne sprawy z Filipem i czasem nie mysle...[/QUOTE] No to przypominam. :) Quote
Sabina02 Posted December 7, 2013 Author Posted December 7, 2013 Kasia... :-( [URL]https://www.youtube.com/watch?v=zamUH_OOMSU[/URL] Quote
halcia Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 Sabinko,u nas wichury tan w Orzechowcach na wygwizgowie w szczerych polach tym bardziej.Pod koniec tyg zadzwonie,niech ta pogoda sie ustabilizuje. Quote
john_rambo_tymek Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 [quote name='Sabina02']Kasia... :-( [URL]https://www.youtube.com/watch?v=zamUH_OOMSU[/URL][/QUOTE] na tym filmiku jeszcze taka żywa ; a podobna do mojego Mitka Quote
Sabina02 Posted December 7, 2013 Author Posted December 7, 2013 [quote name='john_rambo_tymek']na tym filmiku jeszcze taka żywa ; a podobna do mojego Mitka[/QUOTE] Ona jeszcze pol roku temu byla taka zywa, potem zaczely sie symptomy choroby i juz serduszko nie wyrabialo tak jak wczesniej. :-( Etiopia byla wazona i wazy 10,5 kg. Troche za duzo, wiec musze cos pokombinowac... Moze uda mi sie jakos ja zabrac. Quote
Sabina02 Posted December 10, 2013 Author Posted December 10, 2013 Zrobilam Etiopii watek, zapraszam: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249462-ETIOPIA-filigranowa-nieśmiała-psia-babunia-od-wielu-lat-czeka-w-schronie-na-dom[/URL]-( Quote
gonia66 Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 [quote name='Sabina02']Kasia... :-( [URL]https://www.youtube.com/watch?v=zamUH_OOMSU[/URL][/QUOTE] Weszłam na dogomanie, bo własnie przed chwilka dowiedziałam się, ze Kasia umarła.. :( :( :( :( Nie wiem co napisać...ale bardzo mi przykro...wiem jednak, ze Kasia już tu na ziemi była w raju u Sabinki..pamietam dokladnie Jej drogę do szczęscia...to byly piekne czasy dogomanii...a wiec dośc dawno- co oznacza, ze Kasiulke długo cieszyła się cudownym życiem...i to jest pocieszające...Kasia na pewno swojej ukochanej Pani zaraz znajdzie "następczynię"..a na Sabinkę zaczeka cierpliwie, bo wie, ze tu jest potrzebna innym biedom.. Kasieńko...odpoczywaj i czekaj na nas... [*] [*] [*] Sabinko- dziękuję za wszystko, co zrobiłaś dla Kasi... Quote
gonia66 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 [quote name='Sabina02']Moja Kasia wczoraj umarła... [*] :-( :-( :-( Miala chorobę serca. Pierwsze objawy, czyli kaszel, pojawily sie juz w kwietniu, ale zapanowalismy nad tym podajac jej odpowiednie leki. Potem zemdlala mi 3 razy, raz w lipcu i dwa razy w pazdzierniku, ale moj TZ ja przywrocil. Kasia byla na lekach i nie cierpiala, az do ostatniego tygodnia. W ostatnim tygodniu serce juz jej tak zle pompowalo krew, ze woda zatrzymywala sie w jej organizmie. Miala wode w plucach, przez co bylo jej ciezko oddychac, meczyla sie, przestala calkiem jesc, choc to zawsze byl lakomczuch. Podjelismy probe ratowania jej. Byla u weterynaryza w poniedzialek, potem w srode i co ja ustabilizowali to za dzien, dwa znowu to samo. Ostatnie dwa dni to z jej oddechem bylo juz bardzo zle. Wczoraj pojechalam z nia do innego weta, bo moj w weekendy jest zamkniety. Choz bralam pod uwage eutanazje, to jednak jechalam z nadzieja na cud. Ludzilam sie ze moze ten wet ma jakas magiczna metode poprawienia Kasi zdrowia. Niestety, wetka powiedziala ze moze ustabilizowac jej stan i potem probowac innych lekow, ale ze i tak Kasia ma maksymalnie kilka tygodni zycia, bo stan choroby serca jest juz bardzo zaawansowany. Postanowilam jej juz nie meczyc tym leczeniem. Kasia to pies po przejsciach, nie ufala obcym i kazda wizyta u weta to byl dla niej ogromny stres. Jesli bym jej nie pozwolila przejsc za TM, to nastepne kilka tygodni to byly by kolejne wizyty u weterynarza i na koncu i tak smierc. Decyzje ta ulatwil mi tez fakt, ze wetka powiedziala ze jesli pozwolilabym Kasi odejsc samej, to bylaby to smierc bolesna przez uduszene. Nie moglam na to pozwolic. :placz: Nie bylam przy Kasi podczas samej eutanazji. Przed sama eutanazja przytulilam ja i powiedzialam jej ze ja bardzo kocham, zyczylam sie szczesliwej drogi za TM i obiecalam ze spotkamy sie kiedys po drugiej stronie. Kasia juz w tym momencie sie prawie dusila (czesciowo ze stresu), ale gdy do niej mowilam to i tak pomachala do mnie ogonkiem. Potem wyszlam z pokoju, bo nie bylam w stanie patrzec jak umiera. :placz: Moj TZ byl z nia do konca. Mowil ze wetka podala jej najpierw zastrzyk przeciwbolowy, potem z narkoza i na koncu ten ostateczny. Juz po pierwszych dwoch zastrzykach Kasia sie uspokoila i zobojetniala, glowke polozyla mojemu TZ na rece... Po ostatnim zastrzyku zatrzymalo sie bicie serca... :-( TZ powiedzial ze to byla spokojna i bezbolesna smierc, jaka on sam by sobie zyczyl. Jest mi teraz bardzo zle... :-( Przezylam Kasi smierc bardzo. U weta wylam okropnie, az dostalam goraczki. Moj TZ tez plakal. W nocy co chwile sie budzilam. Dzisiaj czuje pustke, pomimo ze mam jeszcze dwa psiaki. Nie wiem co ze soba zrobic. Wiem ze czas leczy rany, ale narazie to do mnie nie przemawia. :-([/QUOTE] Teraz wyję ja....:( Smierć mojej Ciapulinki mi sie przypomniała...wszystkow wglądało tak podobnie...:( :( Tylko CIapunia umarła sama... :( :( Nie wyobrażam sobie nawet Sabinko, co przeżywałaś... nie wyobrazam sobie... I nawet chyba nie chcę wyobrażać... Tulę Cie mocno...raz jeszcze za wszystko dziękuję... <3 <3 <3 Quote
Sabina02 Posted January 5, 2014 Author Posted January 5, 2014 [quote name='gonia66']Teraz wyję ja....:( Smierć mojej Ciapulinki mi sie przypomniała...wszystkow wglądało tak podobnie...:( :( Tylko CIapunia umarła sama... :( :( Nie wyobrażam sobie nawet Sabinko, co przeżywałaś... nie wyobrazam sobie... I nawet chyba nie chcę wyobrażać... Tulę Cie mocno...raz jeszcze za wszystko dziękuję... <3 <3 <3[/QUOTE] Dziekuje Ci za piekne slowa... Quote
agusiazet Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Też się popłakałam, ale takie jest życie, że odchodzimy.... Sabinko, trzymaj się. Quote
Sabina02 Posted April 27, 2014 Author Posted April 27, 2014 [quote name='agusiazet']Też się popłakałam, ale takie jest życie, że odchodzimy.... Sabinko, trzymaj się.[/QUOTE] Agusiazet, dziekuje Ci za mile slowa. :) Quote
Sabina02 Posted April 27, 2014 Author Posted April 27, 2014 Kazdego dnia mysle o Tobie Kasiu [*]... kazdego jednego. :-( Nie moge sie pogodzic ze smiercia Kasi. Miala dopiero 12 lat, jak na malego psa to nie bylo duzo. Mogla pozyc jeszcze. Byla pelna zycia... W ostatnim tygodniu zycia, po tym jak wet sciagnal z niej plyny, Kasia poczula sie chwilowo lepiej i zerwala sie na spacerze do biegu za Daisy... ale zaraz sie zatrzymala, bo serce juz nie dawalo juz rady. :-( A Ona jeszcze tak chciala zyc, hasac po trawie... To nie byl niedolezny staruszek, dlatego nigdy sie z tym nie pogodze... nigdy. :-( Kocham Cie Kasiu [*]... nadal tesknie. Oddalabym wszystko zebys wrocila... :-( [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4495/003ebw.jpg[/IMG] Quote
gonia66 Posted May 8, 2014 Posted May 8, 2014 [quote name='Sabina02']Kazdego dnia mysle o Tobie Kasiu [*]... kazdego jednego. :-( Nie moge sie pogodzic ze smiercia Kasi. Miala dopiero 12 lat, jak na malego psa to nie bylo duzo. Mogla pozyc jeszcze. Byla pelna zycia... W ostatnim tygodniu zycia, po tym jak wet sciagnal z niej plyny, Kasia poczula sie chwilowo lepiej i zerwala sie na spacerze do biegu za Daisy... ale zaraz sie zatrzymala, bo serce juz nie dawalo juz rady. :-( A Ona jeszcze tak chciala zyc, hasac po trawie... To nie byl niedolezny staruszek, dlatego nigdy sie z tym nie pogodze... nigdy. :-( Kocham Cie Kasiu [*]... nadal tesknie. Oddalabym wszystko zebys wrocila... :-( [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4495/003ebw.jpg[/IMG][/QUOTE] Płaczę z Tobą Sabinko....jak ja Ciebie rozumiem........... :( :( :( Quote
Sabina02 Posted May 8, 2014 Author Posted May 8, 2014 [quote name='gonia66']Płaczę z Tobą Sabinko....jak ja Ciebie rozumiem........... :( :( :([/QUOTE] Witaj gonia66, jak milo ze zagladasz do Kasi. :) Tak, pamietam jak pisalas zaraz po odejsciu Twojej suni za TM. Bylas zrozpaczona. :( Ja jeszcze wtedy nie rozumialam tego bolu. Nasze sunie odeszly na ta sama chorobe. :( Nie wiem czy wiesz, ale w marcu adoptowalam nowa sunie Nele. :) Zapraszam na jej watek: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250567-NELA-pojechala-do-DS-%29"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250567-NELA-pojechala-do-DS-%29[/URL] 1 Quote
Sabina02 Posted May 8, 2014 Author Posted May 8, 2014 (edited) [quote name='gonia66']Płaczę z Tobą Sabinko....jak ja Ciebie rozumiem........... :( :( :([/QUOTE] Witaj gonia66, jak milo ze zagladasz do Kasi. Tak, pamietam jak pisalas zaraz po odejsciu Twojej suni za TM. Bylas zrozpaczona. :( Ja jeszcze wtedy nie rozumialam tego bolu. Nasze sunie odeszly na ta sama chorobe. :( Nie wiem czy wiesz, ale w marcu adoptowalam nowa sunie Nele. :) Zapraszam Cie na jej watek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250567-NELA-pojechala-do-DS-)[/URL] Edited May 8, 2014 by Sabina02 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.