Agnes Posted October 15, 2004 Posted October 15, 2004 basiaap widocznie i kazdego psa moze byc inaczej - u mnie i u mojej znajomej pomogla sama karma, u Twojego razem z tabletkami:) Quote
dbsst Posted October 20, 2004 Posted October 20, 2004 maw i jak Moli sie czuje prosze o jakies wiesci :D Quote
maw Posted October 28, 2004 Author Posted October 28, 2004 dbsst wielkie dzieki za pamiec. molka ja zwykle zjadłaby cały świat. Walczymy z chorymi uszami a odnośnie trzustki to nabrała masy ( waży tyle samo co przed kuracja kreonowa - 29 kg). Zaczęła byc weselszym psem. Nie mam namyśli, ze przetem nie miała energii, ale była smutasem. teraz energia i radośc az z niej kipią :D . Zreszta pani doktor chyba zacznie miec mie dość, bo cop chwile cos o Niej chce i nawet w piatek noca jak moli pekła poduszka to do niej smsowałam ... Napisz mi co u Szpili - slicznotki pozdrawiam Quote
BeataSabra Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 Mam pytanie odnosnie niewydolnosci trzustki. Przez najblizszy tydzien bede miala u siebie psa z niewydolnoscia trzustki psiak ten dostaje 3xdziennie po 1,5 kapsulki kreon 10.000- i tu mam pytanie czy ten kreon moze byc wysypywany z kapsulki i mieszany z odrobina serka (jak to robi wlascicielka psa) czy tez musi byc podawany w kapsulce- czy to nie zaburzy wchlaniania leku?? A tak wogule to coraz czesciej ta niewydolnosc wystepuje u mnie w rodzinie wlasnie sunia jest w trakcie badan- objawy u niej na 1000% pasuja do niewydolnosci. Jak to jest z lambliami sunia miala 3 razy robione badanie na pasozyty nic nie wyszlo a moze troche inaczej sie robi badania na obecnosc lambli?? Czy nalezy te badania powtorzyc ?? Quote
Liwa Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 Kreon powinien byc podawany raczej w osłonce tak, jak w opisie sposobu podawania na ulotce,poniewaz przy wysypaniu z kapsulki istnieje mozliwosc zmiażdzenia enzymow zebami,ktore nie beda spelniac juz swojej funkcji trawiennej. Pozdrawiam :wink: Quote
BeataSabra Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 Dziekuje za odpowiedz tak tez myslalam. Wlascicielka psa ma problem z podawaniem kapsulek w calosci- pies pluje na kilometr. Wiec u mnie bedzie mial wkladane kapsulki do paszczy-mam to juz dopracowane do perfekcji. A pania psiaka przeszkole jak to zrobic. Pozdrawiam Quote
avii Posted April 14, 2005 Posted April 14, 2005 My też mamy problemy z podawaniem tabletek. Pies dostaje Amylan. Ale moge poradzic by podawać malutką łyżeczką --- troche jogurtu naturalnego i tabletka/kapsułka. Działa :D Co do chorej trzustki to przede wszystkim wykluczenie jakiegokolwiek tłuszczu --chora trzustka go nie trawi. Zatem albo gotowane ryż + kurczak/indyk albo Royal Digestive Law Fat --właśnie beztłuszczowa. pozdrawiam Quote
Agnes Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 ale po co podawac cala kapsulke?? jesli w kapsulce jest proszek, to wystarczy otworzyc kapsulke i zawartosc do jedzonka np...to jest kilkanacie ziarenek - nie wierze ze pies wyczuje wlasnie przeczytalam co Liwia napisala, no coz...w klinice mi mowiono, ze jak najbardziej oslonki dawac nie musze...czyli sam proszek Quote
avii Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Agnes napisała [quote]ale po co podawac cala kapsulke[/quote] po to są co niektóre w kapsułkach by nie podrażniać np żołądka !!!! Bo pomożesz na jedno a potem psa będziesz leczyć np na żołądek. Np podawanie psu osłaniających tabletek na wątrobę przy chorobie trzustki jak Hepa-Merz one winny rozpuścić się dopiero w jelitkach by spełniły swoją rolę i nie podrażniły błon żołądka. Tak że decyzja należy do Ciebie ale trzeba naprawdę uważać co i jak się podaje by psu NIE ZASZKODZIĆ pozdrawiam avii Quote
Agnes Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 ale czy taka oslonka w tabletkach na trzustke maja takie samo dzialanie jak tabletki oslaniajace na watrobe np? i spokojnie - ja pisze tak jak sama podawalam i mowil mi o tym wet - nie byle jaki zreszta... Quote
Liwa Posted April 15, 2005 Posted April 15, 2005 Agnes,ale po co marnowac enzymy i komplikowac proste czynnosci?Jezeli psiakowi wet. przepisal Amylan,Kreon 10 000 czy Kreon 25 000, to znaczy ze ma dostac okreslona ilosc jednostek amylazy,lipazy i proteazy, z czego kazda granulka w kapsulce jak wynika z ulotki jest wazna poniewaz jest to juz konkretna wieksza liczba jednostek a nie np.1 jednostka.Z drugiej strony, nie wszystkie psiaki maja apetyt,taki jaki bysmy chcieli zeby mialy i czesc posilku zostaje w misce razem z enzymami bez kapsulki. Nie twierdze takze uparcie,ze nie mozna otwierac kapsulki i wsypywac psiakowi granulek umiejetnie do pyszczka ale na zdrowy rozum po co. Zdaje sobie sprawe,ze taka kapsula to dla psiaka zadna przyjemnosc ale w koncu to rutynowe codzienne dzialanie;pies sie przyzwyczai a wlasciciel dojdzie szybko do wprawy w podawaniu. Instrukcja obslugi(pies 50 kg);lekko otworzyc paszcze,wsunacreke,polozyc kapsulke na jezyku w tylnej czesci paszczy,zamknac szybko pszcze i pomasowac po gardziolku :D Pozdrawiam Quote
Flaire Posted April 16, 2005 Posted April 16, 2005 A jeżeli do przepisu na podawanie tabletek opisanego przez Liwę dodasz jeszcze podanie ulubionego smakołyka natychmiast po, to możesz sobie wychować psa, który na dźwięk otwierania szuflady, w której trzymane są tabletki, pędem leci do niej, siada i otwiera paszczę. :lol: Quote
Agnes Posted April 16, 2005 Posted April 16, 2005 Liwia mi chodzilo o wsypywanie cale zawartosci tabletki - nie czesc tabletki np...dlatego nie wiem czemu piszesz [quote]Agnes,ale po co marnowac enzymy i komplikowac proste czynnosci?[/quote] no jak dla mnie wsypanie zawartosci tabletki do jedzonka (smakolyku) jest latwiejsze niz upychanie calej tabletki w gardle upartego psa ;) Quote
Liwa Posted April 16, 2005 Posted April 16, 2005 Chcialabym Flaire :D ale o takich cudach jeszcze nie slyszalam.Do pewnego czasu mialam problem nawet z podawaniem tabletek na odrobaczenie,poniewaz wydawalo mi sie niemozliwe"wepchniecie"psiakowi do pyska tabletki.Wymyslalam w tym celu rozne kuleczki z chlebka czy mieska ale sunia tak czy siak plula nimi dalej niz widziala.Od kad bylam zmuszona do podawania enzymow taki problem przestal istniec :D Agnes,dla mnie wysypywanie granulek i wklejanie ich do smakolyku wydaje sie czynnoscia zbedna i pochlaniajaca czas.Podaje Kreon w oslonce i mam pewnosc ze wszystkie enzymy znajda sie na swoim miejscu a nie np.na faflach :wink: Quote
Agnes Posted April 16, 2005 Posted April 16, 2005 liwia...ja tylko pisalam o psach ktore tabletki nie chca jesc i wypluwaja, a wlasciciele nie moga sobie poradzic z wsadzeniem ich skutecznie do pyska - ot co...tylko to chcialam przekazac :roll: Quote
Magdarynka Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 No właśnie.... Jak to jest z tą chorą trzustką? Wszędzie czytam, że przy niskim poziomie trypsyny, należy unikać tłustego jedzenia, a tymczasem za trawienie tłuszczu odpowiedzialna jest lipaza. Trypsyna trawi białko. Robiłam Chesterowi badania miesiąc temu pod kątem lamblii i trypsyny i wyszło, że trypsyny miał 20% i 2 plusiki na 3 możliwe lamblii. 4, czy 5 dni później powtórzyłam badanie trypsyny i wyszło 0%. Kilka dni temu zrobiłam mu kompleksowe badania krwi. Wyniki są wręcz książkowe. Amylaza i lipaza również jest w normie. Zrobiłam również po raz trzeci wczoraj badania pod kątem trypsyny i lamblii. Lamblia na minusie, więc leczenie było skuteczne, a trypsyna znów 0%. Co ciekawsze, zawsze w laboratorium słyszę, że trzeba badanie powtórzyć (no jasne, w końcu mają z tego kasę :>). Wetka upiera się, bym podawała psu Kreon, ale ja nie jestem przekonana.... Pies nie ma żadnych objawów, poza tym inne enzymy, lub glukoza też nie powinny być w normie... Owszem Chester jest trochę za chudy, ale u mnie już przytył. Nie wiem, co było wcześniej i jak długo się błąkał, więc mozliwe, że jego wychudzenie jest wynikiem żywienia się na śmietnikach. Nie problem zacząć podawać psu leki, ale jeśli pies jest zdrowy, to czy jest sens obciążać mu np wątrobę? Quote
Agnes Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 Magdarynka czy jestes pewna, ze kal trafia do labu w ciagu godziny od pobrania probki? T oejst bardzo bardzo wazne przy takim badaniu. Gdzie kal zostaje badany? Ja np sie dowiedzialam ze bal przy Gagarnia jest nie polecany, klinika natomiast jest ok...moze warto zrobic badania w innym miesjcu? Bo strasznie dziwnie, ze te enzymy tak "skacza"... U mnie tez nie bylo objawow niedwydolnosci trzustki 0 pies byl ekhm za gruby wrecz :) Robila tylko kupki ze sluzem - ale to tez wynik raczej zapalenia jelita niz chorej trzustki - choc po trochu pewnie tez. A aktywnosc trypsyny wyszla 30%... Quote
Magdarynka Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 Pierwsze dwa razy robiliśmy badania na Żytniej. Wczoraj na Gagarina, z tym, że kupę zaniosłam do lecznicy na Bellotiego i tam przyjechał po nią kierowca z Gagarina. Idąc do lecznicy zabrałam pojemniczek, więc próbka była jeszcze ciepła. Nie wiem, kiedy dojechała na Gagarina i kiedy zrobiono badanie, bo tego nie chcieli powiedzieć :> Poza tym kupy są normalne. Wcześniej miał dwa razy biegunkę, ale wykryto lamblię, więc to może przez to. Od czasu zakończenia kuracji na lamblię, czyli od miesiąca jest wszystko w najlepszym porządku. Quote
Agnes Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 no to tak jak pisalam - lab na Gagarina nie jest polecany, maja straszny balagan i o tym sie sama przekonalam :evil: najpierw posiali wyniki badan mojej suki, po 2 dniach je znalezli, ale nie wiem czy wyniki napewno byly mojego psa...ja bym zrobila badania jescze raz ale w innej klinice/labie Quote
Magdarynka Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 [quote]"...posiali wyniki badan mojej suki, po 2 dniach je znalezli, ale nie wiem czy wyniki napewno byly mojego psa..."[/quote] No to pięknie :evil: Nie rozniosłaś ich? Nie wiedziałam, że tam taki bajzel... [quote]"...ja bym zrobila badania jescze raz ale w innej klinice/labie..."[/quote] Ja na razie nie wiem, co zrobię... Pół dnia siedzę w necie na schorzeniach trzustki i im więcej o tym czytam, tym bardziej przekonuję się, że mojego psa to nie dotyczy. Argumentacja naszych wetek, by zacząć podawać Kreon jakoś mnie nie przekonuje. Bo co zaobserwuję po miesiącu podawania leku? Jaką poprawę, skoro nie ma żadnych objawów? Już ładniejszych kup robić nie może :lol: Mówiąc szczerze, mam już dość wszelakich wetów... W ciągu ostatnich 2 miesięcy bywałam w lecznicy nawet kilka razy w tygodniu! To już chyba zboczenie?! Fakt, że nie tylko z Chesterem tam chodzę, ale i z królikiem, którego też szczepię, odrobaczam, itd... Ale byłam w lecznicy w sobotę, byłam wczoraj i dziś... Dość! Muszę nabrać dystansu do tego, bo niedługo zwariuję :D Quote
Flaire Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 Magdarynka, ja po prostu skonsultowałabym te zalecenia z innym wetem - tak zawsze radzę. Nic nie wiem na temat schorzeń trzustki, ani czy podawanie tego leku cokolwiek obciąża, ale jak nie jesteś pewna, to spytaj jeszcze innego specjalistę. Quote
Magdarynka Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 [quote]"...ja po prostu skonsultowałabym te zalecenia z innym wetem..."[/quote] Oczywiście masz rację i tak zrobię :) Quote
Agnes Posted April 19, 2005 Posted April 19, 2005 [quote]No to pięknie Nie rozniosłaś ich? Nie wiedziałam, że tam taki bajzel... [/quote] ja tez nie wiedzialam :evil: juz nie pamietam jak sie dowiedzialam i jak oni tlumaczyli zwloke z przyslaniem wynikow...nie wiem czy wet mi tego nie powiedzial, ze maja balagan czy cos....no w kazdym razie zmienilam lecznice, zeby badania moc robic tez w innym miejscu Quote
Saint Posted April 20, 2005 Posted April 20, 2005 czy niewydolnosć chymotrypsyny, lipazy i amylazy objawia sie tak samo jak niewydolnosc trypsyny??? i jeszcze jedno pytanko: czy niewydolnosć enzymów trawiennych soku trzustkowego ma jakis wpływ na produkowanie przez trzustkę insuliny i glukagonu ??? pozdróffki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.