wenia41 Posted February 4, 2010 Posted February 4, 2010 Wczoraj wieczorkiem dzwonił wujcio doktorek i miał same dobre wieści? To nie plazmoidalne czy tam jakoś takie zapalenie spojówek ani nic bakteryjnego cytologia czyściutka, skórka też!!!! Okładać mam oczęta jeszcze 2 - 4 tyg. herbatką i zadzwonić z nowinami czy coś się zmieniło na lepsze lub gorsze! Dobra to nowina ale i problemowa, bo cóż z moim futrzakiem jest??? Okularki są? Są! Przerzedzenie włosa na kufie jest? Innych objawów nie ma więc czy on jest chory czy zdrowy???? Już sobie mówię ".... czepiasz się kobito :mad: biednej psiny, robotą jakąś się zajmij...." i zajęłam się galeryjką mojego kuncfota od czasu kiedy go upolowałam do dnia dzisiejszego. Cztery tygodnie jakoś mi zlecą!!! Quote
wenia41 Posted February 4, 2010 Posted February 4, 2010 Zobaczcie kochani!!!!! gdybym nie wywiedziała się o wetce. to mój biedak dostawałby już od dwóch tygodni te zastrzyki gęste i dość bolesne - invermektynę. Mordowałabym się i ja i psa kąpielami. I czy potrzebnie???? Przez moją wiarę w ludzi, a ich pazerność o oszustwo cierpiałaby niewinna istota :angryy:. Quote
wenia41 Posted February 4, 2010 Posted February 4, 2010 Teraz jakby co z moimi piesami tylko do Torunia do ciociuni i wujciunia zasuwać będę. Nie ważne ile kilosów ważny efekt końcowy!!!!! Quote
wenia41 Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Chyba są powody do radości :multi:, pieski wyzdrowiały :lol:, a nowych chorych nie przybyło, gdyż tutaj nie mam nowych wpisów. Precz z nużycą :mad:. Quote
Vectra Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 No my chyba zabiliśmy pajączki :multi: bo Marysia z dnia na dzień pięknieje i zarasta , tak więc trzymajcie kciuki , by to pokonać na zawsze :kciuki: Quote
wenia41 Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Vectra !!!!!! Super, super i jeszcze raz supr :multi:. Marysia trzymamy z Dasko mocno za Ciebie kciuki :lol:!!!! Precz z pajączkami :mad:. Quote
Moher Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [FONT=Arial]Myślałam, że już więcej nie będę pisać.[/FONT] [FONT=Arial]Nużeniec powrócił. Stosuję srebro. [/FONT] [FONT=Arial]Postanowiłam podnieść odporność bo to chyba jedyna metoda w walce z tym pasożytem. Ponownie proszę o pomoc. [B]Odezwijcie się na temat homeopatycznego podnoszenia odporności[/B]. Stosuję echinaceę i żeń-szeń. Używałam biogen, ale nie zawsze pamiętałam o punktualnym podaniu (powinno się aplikować co 5 dni). Od osób, które stosowały wiem, że jest świetny . Efekt jest po półrocznym [U]regularnym[/U] stosowaniu. [/FONT] [FONT=Arial]Olej lniany tłoczony na zimno (producent Oleofarm) cudowny zestaw omeg. Daje rezultat w wyglądzie skóry psiej po ok. 2-3 tygodniach. Jednak Moher jest uczulony na siemię lniane.[/FONT] [FONT=Arial]Boraks i perhydrol owszem, świetny rezultat, ale gdzieś tkwi diabeł. Nużeniec wrócił jakby uodporniony. Teraz robimy przerwę kąpielową. Skupiam się na odporności[/FONT]. Quote
wenia41 Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 We wcześniejszych postach ktos się wypowiadał o homeopatycznym zwalczaniu paskudy. Przypomnę bo spisała, chyba dobrze: Sulfur d6 - 1 dawkę(5g lub 1 tabl) 3 x dz - 10 dni; Echinacea d1 -1 dawka 3 x dz - 4 tyg. (w Niemczech jest w tabl.firmy DHU); Krople Omega 3 i Omega 6; mam zanotowane Atos - scanomune + boraksowa kuracja, ale nie pamietam o co chodzi ze scanomune - poszukaj na wstecz i sprawdź. Ktos pisał o tabl. Interceptor firmy Novartis. Skł. chem. Milbemycine Oxime, podobno perzełom w dziedzine leczenia nużycy, ale jest b. drogi i zapłacił 140 Euro we Francji, pisał, że to podobno jedyne skuteczne lekarstwo. Nie sledziłam czy później pisał(a) czy pomogło. A zastrzyki invermektyne już dostawał? Są dość gęste i przez to trochę bolesne. Ale u nas wszyscy weci. je stosują przy nużycy. Mojemu ani gorzej ani za bardzo lepiej, ciągle w punkcie wyjścia, co mu jest ciagle nie wiadomo, jeszcze dwa tygodnie do kontroli. Trzymam kciuki za Was. Precz z pajączkami :mad:!!!!!!! Vectra wojnę z nielegalnymi, dzikimi lokatorami u swojego futerka na razie wygrywa !!!!!! Quote
gadomsia Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 [quote name='Vectra']No my chyba zabiliśmy pajączki :multi: bo Marysia z dnia na dzień pięknieje i zarasta , tak więc trzymajcie kciuki , by to pokonać na zawsze :kciuki:[/QUOTE] no i fotkę Marysi poprosimy, jakby co Quote
Vectra Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 [quote name='gadomsia']no i fotkę Marysi poprosimy, jakby co[/QUOTE] tu dobrze widać jak Marysia zarasta ;) fotka z wczoraj [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/258/3c56f469c7e03285.jpg[/IMG][/URL] tu focia z 3 lutego [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/262/34d6dd6ee3d6755f.jpg[/IMG][/URL] tu z 13 lutego [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/259/8f2534ec73ef8a7b.jpg[/IMG][/URL] Quote
wenia41 Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 Biedne Ty moje śliczności juz widac poprawę :lol:!!!! Marysiu bardzo macno trzymamay z Dasko za Ciebie kciuki :loveu:!!! Precz z pajączkami :mad:!!! Precz z pajączkami juz na zawsze i jeszcze jeden dzień dłużej :evil_lol: !!!! Quote
gadomsia Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 ale wygodnie sobie zarasta ta Marysia Quote
Vectra Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Marysia dziękuje za kciuki ... a te krwawe szramki , to są wynikiem zabaw .... a głównymi sprawczyniami tychże , są bratanice Marysi ;) bo one kochają ciocię napadać , a Mania kocha je strasznie i ciągle się z nimi wścieka .... a z armią igieł nie ma żartów [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/262/ca61786ff7104318.jpg[/IMG][/URL] wszyscy w domu wyglądamy jakbyśmy biegali po krzakach :diabloti: to między materacem a pampersem rekinem , to Marysia [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/259/9c5d850c804f71d6.jpg[/IMG][/URL] a Marysia wygodę preferuje , o tak :) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/263/dba0de477d2ccf5a.jpg[/IMG][/URL] to jest jej ulubione miejsce , moja poduszka ... ja sypiam na gołym materacu .. no ale Marysia jest chora a ja nie :evilbat: Quote
Moher Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Wszystko braliśmy. Do tego podawałam olej lniany na zimno tłoczony. Chyba był po nim najlepszy rezultat ale powrót nużeńca był szybki. Muszę wywiedzieć się wszystkiego o milbemycynie. Novartis, producent, ma stronę w przebudowie. Mam nadzieję, że będzie szybko uruchomiona ponownie. Quote
Vectra Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Moher , walcz o odporność organizmu , to wspomagaj , moze jakieś zastrzyki ? zylexis jest świetny .. pamiętaj , nuzyca nie jest chorobą ,to jest następstwo utraty odporności przez psi organizm ... Quote
rwpb Posted February 21, 2010 Author Posted February 21, 2010 Koniec zimy i początek wymiany sierści na letnią zawsze sprzyja nawrotom. Ani boraks, ani sreberko nie są złotymi środkami na wszelkie dolegliwości skórne - chyba takiego środka jeszcze nie ma. Zylexis, scanomune i podobne preparaty mogą wspomóc utrzymanie odporności. Kerabol, Omegan, tran i karmy z olejkami Omega 3 i 6 też pomogą. A u nas w piątek podczas zabaw Atos chyba nadwyrężył tylną lewą łapkę i kuleje. Jutro jedziemy na zdjęcie rtg. Quote
wenia41 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Witam. A u Atosika paskudztwo już nie powraca ???? No cóż jak to mawiają, gdyby kózka nie skakała to Atosik by nie kulał i wetów nie odwiedzał. A tak to przynajniej da im na chlebek zarobić. No ale dosyć żartów wymiziaj proszę od nas Atosika, będzie może mniej dzięki temu bolała łapka. Quote
laikinia Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Zapisuje- bo jest wlasnie malenstwo w potrzebie... moze pomoze :) Quote
gadomsia Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 Niestety mamy nawrót. Powtórzę więc cykl kąpieli boraksowych. Prawdę mówiąc spodziewałam sie trochę tego biorąc pod uwagę stan w jakim Agat został znaleziony we wrześniu. Ale nic to. Walczymy Quote
halbina Posted March 3, 2010 Posted March 3, 2010 [URL="http://tiny.pl/hgh5x"][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/615/sunia2.png[/IMG][/URL] potrzebuje pomocy, każdy grosik na leczenie się przyda: [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]halbina[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/../../showthread.php?p=14196533#post14196533"][IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Nie patrz, proszę, nie patrz! Schowałam się tu, w najciemniejszy kącik, żeby nikt nie patrzył na moje cierpienie, na mój ból i wstyd. [IMG]http://lh6.ggpht.com/_yJkko6pJUKg/S4cnEbjVjyI/AAAAAAAAENk/DLO1M3cIjLs/hpim3673.jpg[/IMG] Nie patrz w moje oczy, nie ma już w nich nadziei. Nie patrz na moje ciałko, nie ma już na nim sierści. Nie ma już ani kawałeczka zdrowej skóry. Są tylko napuchnięte rany i ten straszny ból, swędzący, jątrzący ból. [IMG]http://lh3.ggpht.com/_yJkko6pJUKg/S4cjS1oI9TI/AAAAAAAAENI/LiPAuXLs7dA/zdje.jpg[/IMG] Nie patrz, proszę, Człowieku, nie patrz na mnie. Twoje spojrzenie też boli. To Ty mnie zaniedbałeś i porzuciłeś. Nie patrz w moje oczy, nie ma w nich nadziei, jest tylko pytanie: "Dlaczego?" [IMG]http://lh6.ggpht.com/_yJkko6pJUKg/S4cnIf6FpsI/AAAAAAAAENo/S9rQTOXAHsc/hpim3675.jpg[/IMG][/QUOTE] Quote
wenia41 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Proszę zajrzyjcie i na tę stronę !!!!!!!!!!:help1::modla: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/180220-A-A-dA-Gapcio-bezdomny-pluszak-bA-agamy-o-deklaracje-czeka-miejsce-u-Jamora"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1802...ejsce-u-Jamora[/COLOR][/URL] Quote
Vectra Posted March 27, 2010 Posted March 27, 2010 Póki co , Marysia w pełnej kreacji wiosennej , bez łysinek i paskudnych nużeńców :multi: [URL=http://img535.imageshack.us/i/23032010539.jpg/][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/2795/23032010539.jpg[/IMG][/URL] Quote
2411magdalenka Posted April 26, 2010 Posted April 26, 2010 Witam. mam 4,5-miesięczną zaadoptowaną sunię z kiepską odpornością, nużycą na brzuchu, łapach i pysku.. dostała 2x Advocate w odstępach 2-tyg, ale nie ma poprawy... dodatkowo na skórze zaczęły pojawiać się czerwone wrzodowate krosty z białym czubkiem.. Sunia dostaje antybiotyk i lek p/zapalny.. Dzisiaj rozpoczęłam "Wasze" kąpiele... Z moich spostrzeżeń - roztwór nasycony boraksu można otrzymać rozpuszczając go we wrzącej wodze, nie "ciepłej" (jestem farmaceutą, a na studiach było duuużo chemii).. tak więc boraks rozpuszczałam we wrzątku, później studziłam i dodałam perhydrol w odpowiedniej ilości.. Sunia po paru godzinach od kąpieli mniej się drapie, skóra mniej różowa, ale jeszcze dosyć ciepła. Napiszę o postępach, gdy minie więcej czasu (dopiero parę godzin). Pozdrawiam i dziękuję za ten wątek, mam nadzieję, że i nam pomoże... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.