Jump to content
Dogomania

Cztery 7 miesieczne suczki cane corso! Pilnie potrzebny transport do DS!!! mają domy


furciaczek

Recommended Posts

  • Replies 138
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

to może lepiej tą 7 miesięczną bedzie łatwiej nauczyć mieszkania w domku :) a wiesz może czy sunie wystawowe czy nie? niema to dla mnie dużego znaczenia ale chetnie bym się wybrała na wystawe jak by jednak była :lol:
a na wakacje zapraszam:razz::razz::razz:

Link to comment
Share on other sites

Witam :D.
Nie jestem obecnie wstanie fizycznie pomóc- od 5grudnia do 7 stycznia będę przebywać a Anglii u mamusi,więc nawet nie jestem wstanie zaproponować szczeniurkom DT+socjal.
Ale jeśli tylko zajdzie potrzeba to służę pomocą w rozwiązywaniu problemów z zachowaniem i adaptacją panienek w nowych domkach.Wystarczy priv lub tel.


Ps: Jeśli się zastanawiacie Któż Jam to najlepiej mnie sprawdzić przez dziewczyny z Fundacji Niechciane Zapomniane


Pozdrawiam
Monika&Towdy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paola06']Hey,hey:)

Jaka miła konwersacja nocna:)
Furciaczek-ty to chyba nocny marek jesteś?
Wydaje mi sie że sterylizowanej suczki nie wolno wystawiac-ale moge sie mylić.[/quote]

niee..spoko.... wysterylizowane też można...to obejmuje tylko psy...:eviltong::eviltong: a pewno, że na wystawki można z nia pojeździć..choćby po to zeby mieć kontakt z innymi CC i ich właściwielami a łatwiej będzie o wychowanie takiej panienki....hodowcy z pewnością moga duzo podpowiedzieć...a i miłe kontakty na zaś zostaną :cool3::cool3::cool3::cool3:

Link to comment
Share on other sites

Mam wieści z nowego domku:loveu:
Sunia jest straszliwie zaniedbana, psychicznie mam na myśli, fizycznie jest o.k., tylko trzeba będzie z nią b. durzo spacerować, gdyż nie ma należycie wykształconych mięśni nóg, a cielsko już spore, troche mnie to martwi...Łatwo nie będzie - chodzenie po schodach, trawa, kamienie, wyjście z samochodu to absolutna nowość - 500 m zrobiłyśmy w 30min:))) Ale to nic, mi to też pomoże trochę zwolnić i nauczy cierpliwości, bo tylko cierpliwością można do niej dotrzeć, no i chlebem z wątrobianką, tak przynajmniej wkupia się w łaski moja mama, która się jej zwyczajnie boi i w cale się jej nie dziwię, bo na szczeniaczka to ona już nie wygląda, a wrażenie robi demoniczne. Jest jednak potulna jest baranek i już radośnie ogonkiem macha na nasz widok, chyba jej się u nas podoba...Beagel rozrabiaka ją "olewa" dosłownie - od razu jej koło legowiska nasikał, by nie było wątpliwości kto tu rządzi (co ją niestety od razu zmobilizowało do pójścia w jego ślady;), ale się ciekawie obserwują i nawet nie zaszczekali na siebie przy powitaniu. Sunia biegnie za nim na spacer,a to mi bardzo ułatwi namawianie ją do wyjścia, bo najpewniej czuje się na "jej" miejscu. Jutro pierwsza kąpiel - jest niestety konieczna, bo zapach ze schronika jest bardzo przenikliwy, zobaczymy jak mi pójdzie...

:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...