yunona Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 U nas wszystko OK. Minął miesiąc i warto by go podsumować. Straty: 4 pogryzione dokumentnie koce, obsikane krzesło, zakupkany dywan, przegryzione ucho torby ze skóry (nie napiszę ile kosztowała bo po co się niezdrowo podniecać ), pogryziony kwiatek. No może starczy. :eviltong: Zyski: mam jednego nowego jamniczka Harrego, który umie się świetnie bawić, reaguje na zakaz i prośbę - nie muszę wydawac komend , reaguje ładnie na prośbę. :multi: Od tygodnia nie zrobił nic na dywan ani gdzie indziej (od początku psy wyprowadzane były co 3,5-4 godz.):multi: Tak jak jamnicza rodzina nie jestem zbyt konsekwentna w ćwicze niach psich natomiast dużo z nim pieszczotliwie rozmawiam i myziam, jak tylko siadam na kanapę Haruś jest natychmiast przy mnie. Nie G R Y Z I E , bawi się ładnie , oczywiście śpimy razem, daje już sobie zaglądać w uszka , ale nie odważyłam się zakraplać bez kagańca.:evil_lol: Zauważyłam, że czasami się czegoś przestraszy , ale już chyba wie, że w tym domu nic mu nie zagraża. Na spacerach jak Ferka szczeka to on też, sam raczej nie zaczepia psów . Haruś przytył ale nie jest gruby, nie rzuca się już na jedzenie, ale ma jeszcze zwyczaj wykradania Ferce. ;) Tak jak w którymś poście napisałam,że nie zgadzam się w pełni z behawiorystką co do nie myziania i okazywania dobroci i miłości i właśnie to się potwierdziło , przynajmniej w przypadku Harusia. Żadne zakazy , suchość i ćwiczenia tylko serce przytulanki i myzianki. :loveu: Haruś uwielbia gryżć butelki plastikowe po napojach i masowo mu je dostarczam. Kocyków już nie gryzie. Quote
JamniczaRodzina. Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Yunono dziękujemy za raport ;)Widać ,że u Was wszystko idzie w dobrym kierunku.Pozdrawiamy cieplutko.:multi: Quote
Isadora7 Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Miziańsko dla Harrego i Ferki. A moze jakieś fotencje? Quote
brazowa1 Posted January 18, 2009 Author Posted January 18, 2009 yunona,on jest u Ciebie dopiero miesiac?:crazyeye: oj,ja sie czuje jakby to bylo poł roku temu. i zdazyliscie juz wiele przejść. Ty z żartem o tym piszesz,ale ja widze,z jakich nawet nieistotnych powodow ludzie zwracaja psy-Harry norme zachowan "do zwrotu",wyrabia w 500% :evil_lol: nie chce mysle,co by bylo z Harrym,gdyby Wasze zycia sie nie skrzyżowały. Quote
yunona Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Dzięki za ciepłe słowa od wszystkich oraz Ciebie Brązi, myślę ze jak komuś na czymś zależy to się stara i na tym polega tajemnica. Przez tych co idą na łatwiznę macie potem kupę roboty. Dobrze, że Wy jesteście.:loveu: Zdjęcia będą za dwa, trzy dni, czekam aż Michał zwolni swój komputer (kończy pisanie pracy mgr), bo ja na swoim nie mam oprogramowania do zdjęć i nie możemy tej płyty z oprogramowaniem znależć (typowy męski bałagan).:diabloti: Niedługo będą wiosenne porządki może się znajdzie. Dodam, że Haruś nareszcie nauczył się warczeć, dziś gdy wstawałam rano, potrąciłam go nogą i zawarczał - ale nie ugryzł. Są to małe, ale istotne kroki do przodu.:multi: Najważniejsze, że nie jest już takim wystraszonym nerwuskiem. Ściskam wszystkich w pasie i pozdrawiam. Quote
Betbet Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 och yunona jak to dobrze i niesamowicie czytać takie podsumowani...miesią...faktycznie ma się wrażenie, jakby to rok minął. Tyle się u Was działo, tyle trudu. Jesteście fantastyczni. Mam nadzieję, że kiedyś będę jeszcze miała okazję Was wszystkich zapoznać i uścisnąć (no może Harrego ściskać nie będę...:evil_lol:) Quote
teapot Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 To spojrzenie to wcale nie jest szantaż emocjonalny... To tylko używanie osobistego uroku! ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/52/b064b921431af433med.jpg[/IMG][/URL] Sznurek to wróg publiczny numer jeden! CEL: Zniszczyć wroga!!! :evil_lol: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/442/2fa973b2e45100dfmed.jpg[/IMG][/URL] "Czy tej mojej Pani się trochę nie pomieszało? Jak się zgłaszałem do tego domu było mówione, że jamniki mają wyłączność!!!" [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/52/46c901a4b34562bdmed.jpg[/IMG][/URL] "A może on po prostu jest takim strasznie brzydkim jamnikiem?" :roll: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/52/e6741fbcebce19b3med.jpg[/IMG][/URL] Quote
teapot Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Sprawdzę, może chociaż smakuje jak jamnik? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/52/46d71bf72c55e001med.jpg[/IMG][/URL] W obliczu zielonego wroga, sznurek może stać się przyjacielem: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/443/1e7cb2422432bee6med.jpg[/IMG][/URL] I może być użyteczny... bo przecież niektórych rzeczy lepiej nie widzieć! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/52/29af701e4a6f8b66med.jpg[/IMG][/URL] Za to inne obiekty powinno się oglądać nieustannie: :cool3: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/448/bc3c3d67c87acdd5med.jpg[/IMG][/URL] Quote
teapot Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Dobrze jest się móc od czasu do czasu do kogoś przytulić: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/316/edf02b1bc830c7camed.jpg[/IMG][/URL] Jeszcze lepiej gdy ten ktoś przypomina czekoladkę! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/52/cd467fcf813d8639med.jpg[/IMG][/URL] Quote
teapot Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Bo miłość to patrzeć w tym samym kierunku: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/443/ea9c0c938b3dc9a6med.jpg[/IMG][/URL] Ale i tak to ja jestem najpiękniejszy! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/52/05ba00ad46fe6739med.jpg[/IMG][/URL] Quote
brazowa1 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Najpiekniejsza jest ta fotka,gdzie dwie są przytulone glizdki :loveu::loveu: Quote
Isadora7 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Harry ciałeczka nabrałeś :). Yunona czym pastujesz swoje jamole? Quote
Betbet Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 "glizdki" - poległam ze śmiechu. Super są:) Quote
danka1234 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 same dobre wiesci ,jak dobrze:multi: ślicznie razem wygladaja Harry z Ferką.:loveu: Quote
yunona Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Wielkie dzięki Teapot za wstawienie zdjęć i fajne komentarze. :loveu: Z krokodylka został juz tylko poszarpany korpusik, reszta co wystawała to właśnie usłała dywan, wraz z posiekanymi dwoma butelkami po mineralnej, podartym w strzępy kartonem. Haruś na szczęście szaleje tylko wtedy kiedy jestem w domu, więc mam pod kontrolą przedmioty szarpane. Dobrze, że jutro sobota to posprzątam wreszcie.:eviltong: Dziś pod drzwiami już zamkniętymi (wychodziłam do pracy) , zakładałam buty i wysłuchałam pięknego koncertu dwóch psiaczków, których opuściła wredna pani. Haruś wył ale tak fajnie , a Fercia doszczekiwała. Koncert trwał może minutę , ale było mi fajnie na duszy, że psiska za mną płaczą :evil_lol:, znaczy , że chyba mnie lubią. Dziś była próba z drugimi sąsiadami, Harruś zwiedził ich domek, dał się spokojnie pogłaskać i był przeuroczy. Nawoływania moje do wyjścia na spacer były wręcz niesłyszalne , tym bardziej, że towarzyszyła mu Ferka. Isadoro nie smaruje grzdyli, ale ponoć sierść lśni jak pies jest zdrowy:roll: i od czasu do czasu daje im do wylizywania papiery po maśle (ale prawdziwym!) no i bezustannie je głaszczę. :p Od tego takie "świcące". Jak sami widzicie wszystko idzie powolutku do przodu, każdy dzień przynosi coś nowego i lepszego. O rany! ja to napisałam?, co za nudy !, a moja mama powiedziałaby - i upierdliwa! :mad: Quote
teapot Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='yunona']Wielkie dzięki Teapot za wstawienie zdjęć i fajne komentarze. :loveu: [/quote] Zawsze do usług! Prawdę mówiąc jestem nienasycona- chętnie wstawię każdą ilość fotek mojej ulubionej parki! Quote
Betbet Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Rewelacja. Ja tam nie wychodzę z podziwu. Matko...chcę Was poznać. Mam cel w życiu;) Quote
yunona Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Zapraszamy do Warszawy, zapewnimy spanko i nie tylko. Zdjęcia po tajfunie Harry, który przeszedł przez Góralską już zrobione. Ja się troszkę uzbiera będziemy się uśmiechać :shiny: o wstawienie. A wogóle to tak daleko od siebie mieszkamy, że mogłabyś zjechać windką parę pięter i wpaść do mnie wieczorkiem po uśpieniu TZ-ta i osobiście mnie poedukować. Aha, Isadoro, jeśli jeszcze jesteś na dogo to napisz co z Twoim pięknym Rambusiem, czy już wszystko ok? Quote
pajda67 Posted January 24, 2009 Posted January 24, 2009 Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia cudownych Paróweczek. Są rewelacyjne.:loveu: Quote
taxelina Posted January 31, 2009 Posted January 31, 2009 [B]Zalozylam strone o jamnisiach i mixach co szukaja domow, mamy dzial "w nowym domu" i jest prosba do kazdego kto adoptowal jamnisia z dogo o napisanie ktotkiej histori jak jamnis trafil do Was, zebysmy to mogli dodac na strone. z gory dziekuje bardzo o to link: [url=http://sherry-niunia.home.pl/utanhus/]Jamniki i ich mixy szukaja swoich domow[/url] [/B] Quote
Betbet Posted January 31, 2009 Posted January 31, 2009 fajna i przydatna strona. wszystko e jendym miejscu:) pozdrowki i miziaki dla Harrrrrrrrrrrrego Quote
brazowa1 Posted January 31, 2009 Author Posted January 31, 2009 nooo,yunona,to ma o czym pisać.Harry jest jedyny w swoim rodzaju glizdek. Quote
yunona Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 Miło dziewczyny, że tu zaglądacie.:loveu: Mamy się w miarę dobrze. [B][COLOR=red]DEER 1987[/COLOR][/B] gdzie mam ten opis zrobić? Na wątku i przeniesiesz , bo nie wiem ,jestem raczkująca w dogo.:crazyeye: Pozdro :bigok: Quote
taxelina Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 [quote name='yunona'][B][COLOR=red]DEER 1987[/COLOR][/B] gdzie mam ten opis zrobić? Na wątku i przeniesiesz , bo nie wiem ,jestem raczkująca w dogo.:crazyeye: Pozdro :bigok:[/quote] Daj tutaj i ja skopiuje :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.