fizzy Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 skąd się taki "dzieci" biorą na świecie? toż to .... diabelski pomiot:angryy: a dzisiaj na polskim mieliśmy coś o tym, że dzieci to symbol niewinności:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 [quote name='xXx_ElastynA_xXx']Rany , to nie dziecko ! TO POTWÓR :crazyeye: Z pałami takiego szukać :mad: Raczej ktos to zauważył skoro jest opisane co nie < chyba , że dziecko sie "pochwaliło"> ?[/quote] W artykule jest zdjęcie z kamery, więc pewnie zauważyli na monitoringu, może ochrona poszła na kawę kiedy "dzieciak" (starszy ode mnie..) świrował :mad:. [B]zaba14[/B], nie ma za co :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xXx_ElastynA_xXx Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 U mnie na polskim zawsze baba gada , że zwierzęta nie maja uczuć , niepotrafią wiec ich okazywać i nieczują bólu a najleprze jest to , ze sama ma psa :shake: Ona pewnie by sie tym nieprzejeła ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 Zdaniem mojej cioci która ma psa, zwierzęta nie myślą. Zastanawiam się tylko, jakim cudem można się czegoś nauczyć nie myśląc. Jej zdaniem za wszystko odpowiada instynkt. Jeśli instynkt mówi psu, że żeby dostać nagrodę za kliknięcie klikerem, musi powtórzyć czynność która wywołała kliknięcie, albo kiedy dorosły pies uczy się kociej mowy (pies widzi że kot porozumiewa się inaczej), to czy aby instynkt nie jest wtedy tym samym co rozum/myślenie...? Przepraszam za off topic :oops:. Lepiej by było takich ludzi humanitarnie usypiać (subiektywne zdanie), bo tak jakoś nie bardzo się cieszę na myśl że w przyszłości moje podatki będą utrzymywały zwyrodnialców w więzieniach. A z filmów dokumentalnych wynika, że oni mają tam nawet całkiem dobrze... Narzekają że pizza niedobra - w hotelu są czy co? :angryy: A temu siedemnastolatkowi o ile dobrze zrozumiałam wręcz żadna kara nie grozi (chyba że poprawczak)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwcza Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 U mnie pani na religii ciągle powtarzała że jeśli chce pomagać, mam zacząć od ludzi, nie od zwierząt. za to w mojej klasie są osoby które twierdzą że: Zwierzęta tego nie odczuwają, i jeśli ktoś coś im robi to pewnie ma jakiś powód...:roll::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xXx_ElastynA_xXx Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 a podobno szkoła uczy - ciekawe czego nienawisci do zwierząt ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmw Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Oby rodzice zainwestowali i zaoferowali mu jakieś leczenie. [B]xXx_ElastynA_xXx[/B] - u mnie na przykład nienawiść do zwierząt w szkole, u chłopaków, jest wielka. Kopeć (taki chłopak) i Wiktor raz wyrzucili mysz przez okno. Zdeptali jakiegoś ptaszka. Chcieli kopać jakiegoś bezdomnego psa, ale im na szczęście uciekł. Wniosek nasuwa się sam... A to wszystko dzięki tym "mądrym" grom na komputerze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xXx_ElastynA_xXx Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 łał nieźle u mnie wszyscy w klasie kochaja zwierzaki i nikt by obojętnie nieprzeszedł obok cierpiącego animalsa ... Tak samo jest zresztą na podwórku... a chłopacy też graja w zabijanki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nika12 Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 O ol jakie dziecko xO co ono rodziców nima ?? ;//psychol normalnie;// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zonia Posted October 9, 2008 Author Share Posted October 9, 2008 U mnie na religii to "zwierzęta są stworzone tylko po to żeby je jeść i wykożystywać...":angryy: Na szczęście nie chodzę na religie...:eviltong: U mnie w klasie też raczej spoko...wszyscy nie są wrogo nastawieni do zwierząt. "Może dadzą je do poprawczaka...?" No wątpię(chyba że w Australii-bo tam się to stało....jest lepsze prawo niż u nas...) jeśli 15latkowie którzypodpalili i skatowali psa, albo oblali kota benzyną...i nie pujdą do poprawczaka to siedmiolatek...ma większe "szanse"...?!:razz::roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 u mnie na religii jest ciągłe ględzenie że człowiek jest najwspanialszą istotą a zwierzęta nie mają duszy,czyli nie są ważne :roll: i tylko ciągle żeby pomagać ludziom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goldek Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Muszę powiedzieć że szokują mnie wasze teksty typu: "A nie mógł się sam potem aligatorkowi dać zeżreć" ; "Aligatory takiego g**** nie jedzą" ; "Psychopatyczne dziecko" itp.. Takie jak najbardziej nie jest normalne, powinien pójść na leczenie, ale uważam że takie dziecko po prostu nie wie i nigdy nie było uczone co jest dobre a co złe i tyle... Takie rzeczy się zdarzają. Takie tragedie czasami muszą się zdarzyć aby ludzie zaczęli myśleć... Szkoda że kosztem zwierząt, ale przecież to nie dziecko temu winne... Poza tym ta historia nie wiadomo czy jest prawdziwa, bo po pierwsze dziwne że czujniki dziecka nie wykryły (co napisano już wcześniej), dziecko nie wiem za bardzo jak mogło przejść przez kraty, nie wiem też dlaczego zwierzęta dzieciaka nie zaatakowały i wg mnie to może być po prostu jeden wielki medialny "bum" ale prawda może być zupełnie inna lub może to być całkiem wyssane z palca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j23bc4913 Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 nie trzeba daleko szukac,wystarczy ogladac Supernianie w tv i zobaczyc jakie dzieci sa agresywne.Wlos sie na glowie jezy.A rodzice nie daja sobie rade.sa bici,kopani,opluwani,nawet padaja slowa niecenzuralne.i czyja to wina?rodzicow,brak ich zainteresowania dziecmi.A dziecko w ten sposob wola o pomoc,chce zwrocic na siebie uwage.I niania przybywa i uczy rodzicow co przez agresje dziecko chce powiedziec rodzicom.wiec to rodzice sa winni ze sa nie przygotowani do wychowywania swoich pociech,ze dzieci sa traktowane jak przedmiot ,nie daja oni milosci i serca,nie tlumacza co wolno a co nie.wiec sie nie dziwie ze skoro mozna bic mame i opluwac ja i kopac,to tym bardziej mozna swoja agresje skierowac do zwierzat.bo wszystko wolno :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xXx_ElastynA_xXx Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Bardzo madrze powiedziane :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 Siedemnastolatek powinien doskonale zdawać sobie sprawę co jest dobre a co złe, chyba że choruje na jakąś chorobę psychiczną - taką, która powoduje że jest niebezpieczny. W gry komputerowe typu strzelanki/zabijanki gra tysiące ludzi i tylko niewielka część z nich zachowuje się agresywnie, więc nie wiem czy to ma jakikolwiek związek. Ten chłopak to nie aż takie malutkie dziecko :roll: Właściwie rzeczywiście siedemnastolatki bywają już wagi dorosłego człowieka (choćby kobiety) i mimo to nie został wykryty..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kwasek Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 [quote name='WildH']Siedemnastolatek powinien doskonale zdawać sobie sprawę co jest dobre a co złe[/quote] To był siedmiolatek, a nie siedemnastolatek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WildH Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 [quote name='kwasek']To był siedmiolatek, a nie siedemnastolatek.[/quote] Ups, pomyłka :oops: Przepraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zonia Posted October 9, 2008 Author Share Posted October 9, 2008 Tak to siedmiolatek;) No sory...ale na przykład mi i moim siostrzeńcom którzy też mają po7lat...jakoś nikt nie tłumaczył że nie można zabijać...i nie latamy po ulicy czy w zoo jak psychopaci...no trzeba przyznać że to też wina dziecka...-brak samoblokady(w wieku 7lat to już coś takiego powinno być...-ja przestałam jeść mięso jak miałam 4lata...jakoś nikt mi nie tłumaczył tylko sama zrozumiałam że zabija się je...) oczywiście rodzice też winni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Co się dzieje na tym świecie. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted December 11, 2008 Share Posted December 11, 2008 głupi bachor :angryy: ja wiedziałam że dzieci są niebespieczne ale żeby zwierzęta pozabijać! Głupi głupi bachor niedorozwinięty niedokopnięty śfir psychopata :diabloti::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.