Jump to content
Dogomania

frisbee dla poczatkujacych


diabelkowa

Recommended Posts

Nat - Mare, nie kupujcie Competitionów, są beznadziejne, sto razy lepsze są fastbacki. U mnie młoda na Competitionach się trochę zniechęciła a odkąd jedziemy na dyskach Hero i fastbackach śmiga jak się patrzy ;)
CSy to bardzo szybkie dyski, nie wiem czy już tu pisałam i nie każdy pies da radę do nich dolecieć (moja Koda do wolnych nie należy, a miała problemy, tak samo jak z Hero więc do backhandów rzucamy fastbackami).
Staraj sięwykonywać ćwiczenia na wyskoki i łapanie talerza, jeśli łapie z ręki to wystaw nogę kiedy będziesz kucać, nadstaw dysk nad nogę i każ psu złapać. Jak się nauczy to wtedy zwiększaj lekko wysokość dysku.

Pozdrawiam ciepło

EDIT: Aha pies nie chce przynieść dysku, bo wie, że zostanie mu zabrany. Zawsze po przyniesieniu przez psa musi być nagroda np w postaci szarpania ;-)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 602
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]sator_k [/B]- bardzo fajny filmik, na pewno z niego skorzystam :)
[B]evel [/B]- Najpierw było nakręcanie - np. korzystanie z frisbee jako z talerza, przeciąganie się i tak dalej. Następnie praktycznie nic nie zrobiłam - jednego, z dwa rollery złapał, ale o wyskoki pytam już na przyszłość. Czyli do tego stopnia co mamy, to może kupię dwa softy, i dwa competiony, czy cuś innego? :)
Edit: Dziękuję również Tobie Russelko :) To może niech będą dwa softy, jeden ten Hero (?) o którym mówiłaś i jeden Competion? Z Twojej opinii obawiam się, że Kapsiu nie nadąży ... :)
O, ja mam takie dziadowstwo :
[url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/frisbee_klikier/frisbee/152343[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Russellka']
EDIT: Aha pies nie chce przynieść dysku, bo wie, że zostanie mu zabrany. Zawsze po przyniesieniu przez psa musi być nagroda np w postaci szarpania ;-)[/QUOTE]

I właśnie tu jest miejsce na moje pytanie - czy macie jeden dysk przeznaczony specjalnie do szarpania? Bo podejrzewam, że młoda zrobi z fasbacka szmatkę, jak się mocno uprze :evil_lol: i tak sobie dumam nad tym, czy by nie kupić czegoś właśnie pod kątem nagradzania szarpaniem, ew. dokupić jeszcze fasbacków i z jednego zrobić dysk do szarpania :hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nat - Mare']Jeszcze jedno. Gdzie najtaniej kupię owe dyski? :cool3:[/QUOTE]

Ale które, te? [url]http://img710.imageshack.us/img710/1445/dscn6289l.jpg[/url]

Bo jeśli tak, to proszę: [quote name='evel']Znalazłam tę stronkę: [URL]http://www.discbusters.com/dogfrisbee_5.html[/URL] , napisałam, akurat są dostępne :smile:[/QUOTE]


[quote name='Nat - Mare']O jezuniu, zupełnie nie nadążam z postami. Jeżeli chodzi o mnie, evel (?) to nie, nie mam specjalnego dysku do szarpania. Niestety od nie tej strony się za to zabrałam, i teraz próbuję z waszą pomocą dobrac odpowiednie ... :)[/QUOTE]

Tak pytam, bo się właśnie zastanawiam... Czy przeznaczyć jednego fasbacka na straty ;) czy może kupić coś bardziej wytrzymałego, ale któż to wie czy pies się będzie chciał tym bawić :niewiem: Jawz pewnie będzie za duży i fuj, nie mówiąc o tym, że mnie nie stać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki, [B]Evel[/B]. Napisałam już do tego Pana ([url]http://www.discbusters.com/dogfrisbee_5.html[/url]),
drugiego bym wzięła Competiona - [url]http://www.discdogs.pl/Competition_Standard-k1-0-3-default.html[/url]
plus dwa softy - [url]http://www.discdogs.pl/Super_miekkie_SoftFlite-k29-0-3-default.html[/url]

I teraz tak. Moje starocie odstawiam na 4ever. Naukę zaczynamy od początku, od nakręcania na Softach - dawanie jedzenia z niego, szarpanina. Potem łapanie z ręki, rollery. A na floatery i dalej przestawiamy się na fastback'a i competion'a. Czy dobrze myślę? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']I właśnie tu jest miejsce na moje pytanie - czy macie jeden dysk przeznaczony specjalnie do szarpania?[/QUOTE]

My akurat mamy takie dyski, którymi się można szarpać, bo są miękkie a przy okazji pies ich nie dziurawi. Ale ogólnie dla mojego psa nagrodą jest kolejny rzut, bo przeciągać się nie lubi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nat - Mare']Wielkie dzięki, [B]Evel[/B]. Napisałam już do tego Pana ([url]http://www.discbusters.com/dogfrisbee_5.html[/url]),
drugiego bym wzięła Competiona - [url]http://www.discdogs.pl/Competition_Standard-k1-0-3-default.html[/url]
plus dwa softy - [url]http://www.discdogs.pl/Super_miekkie_SoftFlite-k29-0-3-default.html[/url]

I teraz tak. Moje starocie odstawiam na 4ever. Naukę zaczynamy od początku, od nakręcania na Softach - dawanie jedzenia z niego, szarpanina. Potem łapanie z ręki, rollery. A na floatery i dalej przestawiamy się na fastback'a i competion'a. Czy dobrze myślę? :)[/QUOTE]

Ja myślę, że jedzenie z dysku możesz sobie już darować - jeśli pies już ładnie reagował na dyski, to nie ma sensu robić jakiegoś wielkiego kroku w tył, po prostu mu pokaż, że teraz macie nowe dekle, powinien zakumać ;) U mojej suki to przyszło jako naturalnie - ooooo, talerz, ale jakiś dziwny, ale nie szkodzi, leeeecę! :evil_lol:

Ja mam za to problem z łapaniem dysku z ręki. Otóż mój sucz genialny robi wszystko, żeby nas zabić :diabloti: gdy biegnę i trzymam dysk, znaczy ładuje mi się pod nogi, zakręca się, potyka o własne stopy, zatrzymuje się i zmienia kierunek, skacząc do dysku jak szczupak zupełnie nie z tej strony co trzeba w wyniku czego się zderzamy i inne tego typu rozrywki uskutecznia... Czy jest na to jakaś metoda czy się muszę nalatać jak durna, zmieniając kierunki, uważając na tę pierdołę i jeszcze tak, żeby sobie nic nie zrobić? Może wreszcie schudnę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Ja myślę, że jedzenie z dysku możesz sobie już darować - jeśli pies już ładnie reagował na dyski, to nie ma sensu robić jakiegoś wielkiego kroku w tył, po prostu mu pokaż, że teraz macie nowe dekle, powinien zakumać ;) U mojej suki to przyszło jako naturalnie - ooooo, talerz, ale jakiś dziwny, ale nie szkodzi, leeeecę! :evil_lol:

Ja mam za to problem z łapaniem dysku z ręki. Otóż mój sucz genialny robi wszystko, żeby nas zabić :diabloti: gdy biegnę i trzymam dysk, znaczy ładuje mi się pod nogi, zakręca się, potyka o własne stopy, zatrzymuje się i zmienia kierunek, skacząc do dysku jak szczupak zupełnie nie z tej strony co trzeba w wyniku czego się zderzamy i inne tego typu rozrywki uskutecznia... Czy jest na to jakaś metoda czy się muszę nalatać jak durna, zmieniając kierunki, uważając na tę pierdołę i jeszcze tak, żeby sobie nic nie zrobić? Może wreszcie schudnę :evil_lol:[/QUOTE]
a po co uczysz łapania z ręki? próbowałaś od razu rzucać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']No rollery łapie. Ale z jakimkolwiek innym rzutem czeka aż dysk pacnie o ziemię :p[/QUOTE]
Ewelina, spróbuj się nauczyć rzucać floatery i jak to Ci będzie wychodziło super to wtedy ucz Zu łapania dysków wyrzuconych. Najpierw trzymaj z ręki i jak z ręki będzie zawsze świetnie łapała, to wykonuj taki minimalne floatery, a potem coraz wyżej, wyżej i wyżej. W końcu załapie że trzeba chwytać jak dysk jest w powietrzu bo tak jest tysiąc razy wygodniej, w tej chwili u mnie Koda wkurza się jak nie złapie w powietrzu i musi smyrać mordą po ziemi :diabloti: Co do potykania - jak będzie zachodzić Ci drogę to każ jej Cię obiegać, myślę, że po czasie powinna zaczaić iż trzeba trzymać się trochę z boku ;-)
Z kolei co do szarpaniny - dyski typowe do szarpania u nas to Hero Gummy bo w nich praktycznie nie ma śladu zębów (o dziwo) i one są u nas do układu freestylowego, z kolei fastbacki wykorzystuję do Toss&Fetchu bo bardzo fajnie latają, ale je trochę "oszczędzam" w tym szarpaniu (choć jednak się szarpiemy), więc do szarpaniny polecałabym mieć jakieś bardziej wytrzymałe dyski ;)


[url]http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/frisbee_klikier/frisbee/152343[/url]
[B]Nat - Mare[/B] co do tego dysku to miałam go w rękach na seminarium w Wa-wie, całkiem fajny ale strasznie ciężki, co może trochę psa zniechęcić. Na początek polecałabym lżejsze dyski i znów będę uparta - nie kupuj Competitionów bo są to dyski okropne i dla psa i dla rzucającego. Wymyślił je facet, który był niski, skonstruował go dla siebie i był w stanie rzucać nim około 100m. Tak więc nie dość że dysk lata bardzo szybko to jeszcze ciężko nim rzucać, gdyż nikt z nas nie jest tamtym gościem :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Hm, ja mam Competitiony Pupy i nie uważam ich za złe. Pies nie ma nic przeciwko, a jeżeli chodzi o rzuty to też nie narzekam, a ogólnie rzucam słabo raczej - na tyle, żeby pies się nie zabił. :lol:
No, ale tu (chyba) mowa o Competitionach normalnych, a tych w rękach nie miałam... Jednakże zaskoczyła mnie trochę twoja opinia, nigdy nie słyszałam, żeby ktoś mówił aż tak o nich źle, bo ogólnie to zazwyczaj słyszę opinię, hmm, neutralne - że nie jest zły, ale są lepsze, o. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam CSy dwa razy - i dwa razy się na nich zawiodłam, bo to one zepsuły mi multiple u psa, musiałam naprawiać gumiakami, i dyskami hero. Dodatkowo zepsuły mi też dalekie rzuty, bo szybko latają i pies mi śmiga pod dyskami, teraz na fastbackach już się to stabilizuje. Ale dzięki tym dyskom muszę wszystko naprawiać ;-)

Link to comment
Share on other sites

CS to dosyć szybki dysk i dosyć niewdzięczny dla początkujących. Trzeba umiejętnie wprawić go w ruch rotacyjny natrafić na odpowiedni wiatr aby "lewitował" nad ziemią a nie pruł jak strzała do przodu. Ja CS wykorzystuję do pierwszych, bardzo szybkich rund a potem wymieniam na whamo fk który jest o niebo wolniejszy i pięknie zawiesza się w powietrzu, w sam raz dla trochę zmachanego psa. Podobny w budowie do whamo fk jest hero air-cenowo zbliżony i troszkę mocniejszy.
Szarpanie z psem talerzem to niekoniecznie forma nagrody, ma wyrobić mocniejszy i pewniejszy chwyt u początkującego psa. Moja frisbowa weteranka też lubi się poszarpać aczkolwiek unikam tej czynności z użyciem whamo fk-w dużej paszczęce ten dysk rozciąga się jak guma:roll:
Odradzam dla początkujących CS pupy-mały i trudny do nauki a co za tym idzie zniechęcający. Mam te maluchy ale zaczęłam ich używać dopiero jak w miarę opanowałam "normalne" dyski.

Link to comment
Share on other sites

A ma ktoś może dyski Hero Atom 185 R-S? Chciałabym się dowiedzieć, czy to są szybkie dyski, czy raczej nadające się dla nieco wolniejszych psów. Niestety nie mam porównania, posiadam 2 Atomy, jesteśmy dopiero początkujące, mój pies poznał dopiero 1 backhanda i kilka floaterów. Długiego rzutu nie dogonił, ale było on próbny, czy pies w ogóle się zainteresuje lecącym dalej dyskiem. Jeżeli są to dyski "szybkie" to chyba powinnam je niedługo zmienić, bo mam psa, który raczej szybkiego talerza nie złapie. Jednak jak pisałam - nie mam porównania, nie potrafię ocenić czy to dysk szybko lecący. A we frisbee siedzimy od niedawna i jesteśmy bardzo, bardzo początkujące :)

Link to comment
Share on other sites

Hero Atom 185 to dysk mniejszy niż standardowy a co za tym idzie może to być dysk trudniejszy w obsłudze aczkolwiek nie próbowałam osobiście. Jeśli wolisz coś mniejszego to lepszy będzie Sonic. Niestety aby ocenić czy pasuje nam dany model to najlepiej wziąć do ręki i rzucić. Trudne też moim zdaniem są ciężkie, wzmocnione dyski. Do nauki rzutów najlepsze są duże i lekkie o średnicy 235. Wogóle polecam aby naukę frisbee zacząć od siebie. Psa uwiązać i rzucać do bólu aż te rzuty będą stabilne a frisbee klapnie w pożądanej przez nas odległości-rzucajmy np. do położonego na ziemi patyczka, piłeczki. Ćwiczmy nadgarstek aby nadać dyskowi odpowiednią rotację oraz siłę wymachu jeśli chcemy aby dysk poleciał daleko. Ważny jest też kąt wyprowadzenia dysku. Jeśli dysk nie łapie poziomu to zmieniamy kąt wyprowadzenia.Pieska odwiązujemy tylko na krótkie rundki rollerów a jak się trochę podmęczy to dajemy mu dysk do chapnięcia przez nogę lub uciekamy z dyskiem w łapie.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki. Ja wolę dyski mniejsze, bo mam cockera, miałyśmy przez chwilę Hero Praxis 235 Freestyle, ale dla mnie to za duże i ciężkie, leży w szafie, natomiast używamy Atomów. Może za jakiś czas przerzucimy się na dysk "pełnowymiarowy" (też myślałąm o Sonicach Gummy), ale mój pies jeszcze nie do końca zwariował na punkcie dysków i obecnie jesteśmy na etapie roller + czasem floater ;) A Hero Atom 185 R-S jest dość miękki, dlatego od nich zaczęłyśmy.

Link to comment
Share on other sites

Voute, jeśli Ci to coś pomoże - ja mam mikserkę 10kg - 40cm, bałam się trochę, ale "pełnowymiarowe" 235 Fastbacki są całkiem w porządku, pies uwielbia ;) Dyski są fajne, nie są ciężkie wcale ani nieporęczne, takie powiedziałabym średnio-miękkie. Gorzej z moimi rzutami, ale staram się - na razie uczę się bez psa (pies przypięty do drzewa świruje a ja sobie rzucam), później jej puszczam parę rollerów i w najlepszym momencie kończymy. Mam nadzieję, że coś nam z tego wyjdzie :lol:

Link to comment
Share on other sites

no i widze ze sie za to zabralem od "tylka" strony . Kupilem pseudo dysk w sklepie zoologicznym , wydalem na niego 45 zl . Jak wyglada - kolko gumowe , profilowane na plasko , w srodku 3 "szprychy" . Nic trza chwile poczekac i zamowic jakis normalny dysk i zaczac psa nakrecac .

Link to comment
Share on other sites

Chyba wlasnie tylko po to bede go uzywal - do nakrecania a jakos za kilka dni zamowie jakiegos softa . Zdjecie - oczywiscie juz leci
[IMG]http://img714.imageshack.us/img714/7418/dsc02218ci.jpg[/IMG]

Juz widze ze po 15 min przeciagania na gumie sa slady zebow wiec nie daje dlugiej zywotnosci...coz zona mnie powiesi :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...