sator_k_ Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Na początku siadasz sobie na ziemi i dyskiem szurasz po ziemi, tak żeby co jakiś czas pies złapał dysk. Wtedy się przeciągasz. Potem znowu dysk ucieka po ziemi i znowu przeciąganie. Kiedy pies już chętnie biega, przechodzimy do drugiego etapu (zwykle można już na piewrszej drugiej takiej sesji, ale to oczywiście zależy od psa). Nadal siedzisz, ale dysk podnosisz nad ziemię i pozwalasz taki dysk dorwać psu. Jeśli nie wie o co chodzi to wraczas do szurania na ziemi i podnosisz gwałtownie dysk, żeby pies złapał go już w powietrzu. Kilka takich powtórzeń z nieporuszającym się trzymanym w górze ale tak, żeby nie musiał podskakiwać, dyskiem. Jak już ładnie łapie stateczny dysk. To zaczynamy poruszać dyskiem. Coś jak szuranie tylko w powietrzu :) Jak pies już łapie. To wstajemy i zaczynamy symulować dłuższy ruch dysku. Po mału możemy zacząć pozwalać psu podskakiwać do dysku. Może nawet oderwać wszytskie łapki od ziemi, ale nie ma co przesadzac z wyskością. Później symulujemy opadający lot dysk (żeby pies wiedział, że jak dysk jest nisko to też trzeba łapać, a nie odpuszczać :)), czyli zaczynamy wysoko i po mału obniżamy wysokość. A i ważne, bo zapomniałam. Jak pies złapie dysk to go puszczamy, bo to ma symulowac lot i złapanie w powietrzu i dopiero potem się przeciągamy. Warto też uczyć psa obiegania od początku, bo to przydatne. I wymagać żeby pies przynosił dysk do nas zawsze. Do dalszej części lepiejmieć już taki "prawdziwy" dysk, bo gumowy jest ciężki i może szybko spadać. Mianowicie potem rzucamy floatery. Najpier niskie (można na siedząco jak jest mały pies), potem wyższe i co raz dalej od siebie. To tak na początek :) Tu sa takie troche instruktarzowe ćwiczenia (nie ma szurania po ziemi) tylko w wydaniu on-ka :D [URL]http://www.youtube.com/watch?v=dZcWYN2lrTs[/URL] Quote
Olga RaQ Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 ja przy okazji podepnę się pod temat i spytam - jakiej komendy używacie by pies obiegł was w koło? bo o to chyba chodzi z tym obieganiem? wtedy łatwiej jest wyrzucić dysk bo pies nie plącze się nam pod nogami, zgadza się? i nie doskakuje do dysku który mamy w ręce i próbujemy rzucić? próbuję wymyślić jakąś logicznie brzmiącą komendę ale nic mi nie przychodzi do głowy :P Quote
sator_k_ Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 Ja na początku miałam po prostu "obieg", ale teraz już w sumie jej nie używam, bo pies sam wie, że trzeba obiec po tym jak wróci do mnie z dyskiem chyba, że robimy np. obroty i mam psa przed sobą, ale to też zazwyczaj jest ruch ręką i pies kojarzy, że trzeba obiec (wcześniej jak mówiłam obieg to wykonywałam właśnie taki ruch). I ja obiegania nie uczyłam na jakiś osobnych sesjach. Wychodziło to w praniu :). Quote
Olga RaQ Posted January 7, 2011 Posted January 7, 2011 "obieg" - genialne ;) dzięki! ja Jumpera tak niby naprowadzam ręką albo ruchem ciała, ale on jest tak napalony że zdarza mu się wyskoczyć na mnie by dorwać dysk który trzymam w ręce gdy za bardzo nim wymachuję próbując naprowadzić psa na obiegnięcie... miałam już sporą dziurę w ręce przez niego i przez to frisbee :/ staram się w czasie gdy nie chcę żeby skakał dawać mu to do zrozumienia trzymając dysk blisko ciała ale wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe, dlatego dla własnego bezpieczeństwa i żeby nie kombinować nauczę go obiegania na komendę i już ;) oczywiście muszę pracować nad tym że nie wolno mu skakać wtedy kiedy ja sobie nie życzę, bo przecież tak być nie może. ale obieganie na komendę głosową również bardzo mi się przyda :) Quote
wenabc Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 JA mam pytanie jakie frisbee dla szczeniaka border collie może być dobre?czekam na odpowiedź:) Quote
Unbelievable Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 obieganie jest po to, żeby pies nie startował z miejsca do wyrzuconego daleko dysku, dzięki temu zyskuje czas bo rozpędza się szybciej ;) Quote
Olga RaQ Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 a ja zauważyłam że psu łatwiej jest wybiec/wyskoczyć i trafić w dysk rzucony blisko - jak jest już "rozpędzony" po obiegnięciu, niż z miejsca spod moich nóg Quote
sator_k_ Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='bordercollie']JA mam pytanie jakie frisbee dla szczeniaka border collie może być dobre?czekam na odpowiedź:)[/QUOTE] Najlepiej gumowe, żeby było łatwo przeciągać się z psiakiem, żeby go nakręcić, ale ten temat był już wiele razy poruszany. Wsytarczy poszukać trochę na wątkach. Quote
Unbelievable Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='Olga RaQ']a ja zauważyłam że psu łatwiej jest wybiec/wyskoczyć i trafić w dysk rzucony blisko - jak jest już "rozpędzony" po obiegnięciu, niż z miejsca spod moich nóg[/QUOTE] no i o to właśnie chodzi ;) Quote
roda Posted January 8, 2011 Posted January 8, 2011 [quote name='bordercollie']JA mam pytanie jakie frisbee dla szczeniaka border collie może być dobre?czekam na odpowiedź:smile:[/QUOTE] Przede wszystkim pytanie w jakim wieku jest szczeniak? Bo szczeniakiem jest pies, który ma ledwo kilka tygodni i taki co ma ładnych kilka miesięcy :) [quote name='sator_k_']Najlepiej gumowe, żeby było łatwo przeciągać się z psiakiem, żeby go nakręcić, ale ten temat był już wiele razy poruszany. Wsytarczy poszukać trochę na wątkach.[/QUOTE] Dysk dla młodego, do tego początkującego psa musi być przede wszystkim LEKKI, mniejsze znaczenie ma materiał, z którego jest wykonany. Jeśli na początek dasz psu dysk wykonany z gumy, ale ważący 150 gram, to nie spodziewaj się, że pies od razu pokocha tę zabawkę (no chyba, ze to prawie roczny szczeniak - wtedy waga nie gra już tak ważnej roli) :lol: Najlżejszy na rynku będzie PUP 160 - 40 gram lub Atom - 63 gramy, bo PUP 120 to chyba dla bordera ciut za mały :cool3: Quote
sator_k_ Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Nie doczytałam, że to szczeniak. Przepraszam. Dla szczeniaka to lepszy byłby materiałowy dysk, bo w tak łatwiej się "wgryźć" psu niż już w taki "profesjonalny" dysk. Quote
roda Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 [quote name='sator_k_']Nie doczytałam, że to szczeniak. Przepraszam. Dla szczeniaka to lepszy byłby materiałowy dysk, bo w tak łatwiej się "wgryźć" psu niż już w taki "profesjonalny" dysk.[/QUOTE] ...tylko co rozumiesz jako "profesjonalny" dysk? Każdy dysk, produkowany przez firmę, która zajmuje się produkcją dysków do dogfrisbee jest dyskiem profesjonalnym, w odróżnieniu od pseudo-dysków dziwnych firm, których pełno w sklepach zoologicznych, a którymi można tylko psu krzywdę zrobić. A firmy produkujące procesjonalne dyski dla psów mają w swojej ofercie różne dyski, również takie przeznaczone właśnie dla szczeniąt i psów początkujących. I taki dysk jest dużo mniejszy i lżejszy od pozostałych modeli, natomiast nadal jest to dysk profesjonalny :lol: Quote
sator_k_ Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Właśnie o takie dyski mi chodzi. :) Dla mnie profesjonalne są dyski Hero czy Hyperflite, ale czy to będzie model dla początkujących czy zaawansowanych to i tak psu będzie łatwiej się przeciągać dyskiem materiałowym czy gumowym i takie polecam na początek. :) Quote
wenabc Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Ona ma 3 miesiące dlatego niewiem czy jak ma ona tyle miesięcy niewiem czy jest jeszcze za mała? Quote
sator_k_ Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Uważam, że na nakręcanie poprzez zabawę nigdy nie jest za wcześnie. Żeby łatwiej było psu nosić, tz. lżej, to kupiłabym materialowy dysk np. z trixie. Quote
Aleksandrossa Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 my mamy jakiś zwykły i Nero (4 miesiące) nie ma z nim problemu :P Na razie się nakręcamy bo chciałabym jak podrośnie zacząć coś z nim ćwiczyć (nie wiem jeszcze czy frisbee czy agility, zobaczymy w czym będzie się ,,lepiej czuł" :)) Chciałabym żeby to był aktywny pies :) i taki off: od dawna chodzą mi po głowie ,,pokazy" np. w domu spokojnej starości... Teraz Nero jeszcze za mały, za mało umie (choć na jego wiek i tak dużo), ale co o tym myślicie? bez problemu by się zgodzili? i jak psa odpowiednio przygotować? Quote
sator_k_ Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 Bardzo ciekawy pomysł z tymi pokazami. Pewnie to zależy od kierownictwa, ale myślę, że znalazłabyś chętnych. A z psem musisz po prostu ćwiczyć w miejscach gdzie jest dużo ludzi/psów np. w parku, żeby był przyzwyczajony do obecności innych i skupiał się na tobie. Oczywiście te rozproszenia wprowadzane stopniowo :) Quote
roda Posted January 9, 2011 Posted January 9, 2011 [quote name='bordercollie']Ona ma 4 miesiące dlatego nie wiem czy jak ma ona tyle miesięcy nie wiem czy jest jeszcze za mała?[/QUOTE] najlepszym dyskiem będzie Arom w wersji Rubber-Soft (lekki i miękki) [url]http://www.whippy.pl/hero-atom-rozowy-p-160.html[/url] Quote
wenabc Posted January 18, 2011 Posted January 18, 2011 [quote name='roda']najlepszym dyskiem będzie Arom w wersji Rubber-Soft (lekki i miękki) [url]http://www.whippy.pl/hero-atom-rozowy-p-160.html[/url][/QUOTE] Właśnie nha niego patrzyłam ja mam jeden gumowy i bardzo jej się podoba cały czas się nim bawi:) Quote
evel Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 A jak to jest z kolorami frisbee? Czy ma to jakieś znaczenie? Czy kupując kilka sztuk frisbee, wybieracie wszystkie w takim samym kolorze czy każde inne, czy np. 2 takie a 2 siakie? Czy pies nie przyzwyczaja się np. do żółtych talerzy i później nie chce łapać innych? Wiem, dużo pytań, ale ciekawa jestem :evil_lol: Quote
Unbelievable Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='evel']A jak to jest z kolorami frisbee? Czy ma to jakieś znaczenie? Czy kupując kilka sztuk frisbee, wybieracie wszystkie w takim samym kolorze czy każde inne, czy np. 2 takie a 2 siakie? Czy pies nie przyzwyczaja się np. do żółtych talerzy i później nie chce łapać innych? Wiem, dużo pytań, ale ciekawa jestem :evil_lol:[/QUOTE] psy np. czerwony widzą tak samo jak zielony, ale przy nagłej zmianie koloru dysków pies może ich nie widzieć, albo widzieć źle, raczej kwestia przyzwyczajenia. A kolory które psy jakośtam widzą to niebieski i żółty ;) Quote
wenabc Posted February 19, 2011 Posted February 19, 2011 [quote name='sator_k_']Uważam, że na nakręcanie poprzez zabawę nigdy nie jest za wcześnie. Żeby łatwiej było psu nosić, tz. lżej, to kupiłabym materialowy dysk np. z trixie.[/QUOTE] Moja wena ma 5 miesięcy a kiedy będe mogła zacząć frisbee czy agility ? Quote
sator_k_ Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 Jak na razie z frisbee to nakręcaj ją bardzo na nie. Przeciągaj się, puszczaj rollery. Dbaj żeby przynosiła dysk z powrotem do Ciebie. Jak już ładnie łapie rollery to możesz przejśc do łapania dysku z ręki. Imitujesz tak jakby lot dysku trzymając go w ręce, ale na takiej wysokości, żeby nie musiała skakać. Dla jej stawów to nie będzie dobre. Jeśli ładnie łapie dysk z ręki, możesz próbować, rzucać floatery, ale też tak, żeby nie musiała do nich skakać (najłatwiej sie takie rzuty niskie robi jak się siedzi, bo nie korci, żeby rzucać wyrzej :)) Co do agility. Naucz ją bardzo przydatnych komend w agi mianowicie: siad, waruj, stój i zostań. Na pewno możesz ją zapoznać z tunelem. Może ew. z kladką, ale jeśli jest ona bardzo nisko rozłożona. Jeśli nie masz kladki, a chcesz z nia potem ćwiczyć agility to możesz położyć na jakimś niewielkim podwyższeniu stabilną deskę. Tylko pamiętaj, ze musi być ona dosć szeroka, żeby sunia mogła po niej swobodnie przejść. I nie może być za wysoko, żeby nie musiała brdzo skakać, żeby na nią wejść. Ogólnie do wszelkiego rodzaju skoków i innych ewolucji trezba poczekać, aż pies przestanie sie rozwijać, czyli do przynajmniej 12m-ca. Teraz skup się na nakręcaniu na zabawki (piłki, szarpaki), które jest strasznie pożyteczne w agility. Chodź z nią w różne ruchliwe miejsca, gdzie są psy również i ćwicz skupienie na sobie. Baw się z nią tam, żebyś później nie miała kłopotów na treningach, albo kiedy będziesz ją chciała spuścić, że pies woli inne psy, a nie Ciebie. Quote
wenabc Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 [quote name='sator_k_']Jak na razie z frisbee to nakręcaj ją bardzo na nie. Przeciągaj się, puszczaj rollery. Dbaj żeby przynosiła dysk z powrotem do Ciebie. Jak już ładnie łapie rollery to możesz przejśc do łapania dysku z ręki. Imitujesz tak jakby lot dysku trzymając go w ręce, ale na takiej wysokości, żeby nie musiała skakać. Dla jej stawów to nie będzie dobre. Jeśli ładnie łapie dysk z ręki, możesz próbować, rzucać floatery, ale też tak, żeby nie musiała do nich skakać (najłatwiej sie takie rzuty niskie robi jak się siedzi, bo nie korci, żeby rzucać wyrzej :)) Dzięki ci z frisbee właśnie to robie identycznie jak Co do agility. Naucz ją bardzo przydatnych komend w agi mianowicie: siad, waruj, stój i zostań. Na pewno możesz ją zapoznać z tunelem. Może ew. z kladką, ale jeśli jest ona bardzo nisko rozłożona. Jeśli nie masz kladki, a chcesz z nia potem ćwiczyć agility to możesz położyć na jakimś niewielkim podwyższeniu stabilną deskę. Tylko pamiętaj, ze musi być ona dosć szeroka, żeby sunia mogła po niej swobodnie przejść. I nie może być za wysoko, żeby nie musiała brdzo skakać, żeby na nią wejść. Ogólnie do wszelkiego rodzaju skoków i innych ewolucji trezba poczekać, aż pies przestanie sie rozwijać, czyli do przynajmniej 12m-ca. Teraz skup się na nakręcaniu na zabawki (piłki, szarpaki), które jest strasznie pożyteczne w agility. Chodź z nią w różne ruchliwe miejsca, gdzie są psy również i ćwicz skupienie na sobie. Baw się z nią tam, żebyś później nie miała kłopotów na treningach, albo kiedy będziesz ją chciała spuścić, że pies woli inne psy, a nie Ciebie.[/QUOTE] DZięki Ci tylko ona jest tak ruchliwa że jak patrzy na frisbee nie może się przestać bawić napewno spróbuję twoich rad dzięki sator_k_ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.