CZARNY TERIER w schronisku w Jamrozowiźnie - Ma DOM!!!

[fizia]

I jeszcze raz!!!!

[czarnula]

Czy ktoś odwiedził czarnego??

[truskawa144]

Ja,wczoraj. Mam kilka fotek. Psisko sie rozbrykało bardzo. Skakał,cieszył się,wariował,szczekał. Nadal nie udało sie do końca tych oczu oczyścić.
Fotki wrzucę jak obrobię.

Edit: Fotki.
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/7411/10112008schronisko101qf5.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://g.imageshack.us/img505/10112008schronisko101qf5.jpg/1/][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/10112008schronisko101qf5.jpg/1/w240.png[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/7259/10112008schronisko104kz6.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://g.imageshack.us/img505/10112008schronisko104kz6.jpg/1/][IMG]http://img505.imageshack.us/img505/10112008schronisko104kz6.jpg/1/w240.png[/IMG][/URL]

[czarnula]

ale fajny:loveu::loveu:
Czyli jest otwarty i przyjacielski??
CZy jest sam w boksie??
Czy on ma ogon czy mi sie wydaje :razz:
Mozesz powiedziec jak szczeka bo czernysze maja charakterystyczny szczek troszke jakby zawodziły:p

[truskawa144]

W boksie nie jest sam,mieszka w dużym boksie z 2 innymi,mniejszymi od niego psami. Nie wiem jak szczeka,po prostu szczeka,bardzo głośno:evil_lol:
Ogon ma:multi:
Jest tak przyjacielski ze gdyby nie kraty to by mnie pewnie z radości na ziemie rzucił:lol:

[fizia]

Jaka uśmiechnięta mordka:)

[malawaszka]

ale cudo z niego :loveu:

[weszka]

Słodkości! Taki piękny i radosny psiak. Marnieje tam biedak :(

[fizia]

Super, że ma taki fajny charakter - będzie łatwiej znaleźć Mu Dom

[martyna726]

Czy on jest wykastrowany?

[fizia]

Jeśłi się nie mylę, to nie.

[truskawa144]

Nie,nie jest.

[malawaszka]

a czemu takie pytanie? masz suczkę CTR?

[alexandriota]

Martyna ale jak coś to kastrację da się wspólnymi siłami załatwić, to nie jest pierwsza potrzeba. Najpierw trzeba zadbać o oczy, jak wzięłam Lori do siebie to miała koszmarne zapalenie spojówek przy czym nie dała się dotknąć na początku, najważniejsze zeby go wyleczyć, a wykastrujesz potem
u shih i tak cieczki nie powinien wyczuć

[malawaszka]

[quote name='alexandriota']
u shih i tak cieczki nie powinien wyczuć[/quote]

nawet u shih tzu pies wyczuje cieczkę i może suczkę zamęczyć, ale kastrację załatwia się w jeden dzień - więc to nie jest wielki problem ;) chyba, że cieczka suczki już jest?

[Natula]

Ola,nie ma ze nie wyczyje,wyczuje na pewno:diabloti:

Shila/sunia od martyny/ miała cieczke pod koniec sierpnia, liczac ze co pół roku to ma jeszcze 3 miesiace... wiec nie najgorzej.


I odpowiem na pytanie malawaszki zeby nieporozumień nie było:
Martyna ma 11 miesieczna sunie shih tzu i wolałaby jesli sie zdecyduje wziac psa wykastrowanego,bo nie wie kiedy wypadnie Shili cieczka a jej nie chce strerylizowac bo to powazniejszy zabieg niz kastracja i sie boi.

A w CTR zakochała sie oczywiście przez moją Lune :eviltong:

I spokojnie sprawdzona przeze mnie i w stałym kontakcie wiec jesli by sie udało domek byłby suuper :loveu: Martyna juz od dłuższego czasu czeka na ruska.
Moze w końcu sie uda :multi:

[malawaszka]

[quote name='Natula']Ola,nie ma ze nie wyczyje,wyczuje na pewno:diabloti:

Shila/sunia od martyny/ miała cieczke pod koniec sierpnia, liczac ze co pół roku to ma jeszcze 3 miesiace... wiec nie najgorzej.


I odpowiem na pytanie malawaszki zeby nieporozumień nie było:
Martyna ma 11 miesieczna sunie shih tzu i wolałaby jesli sie zdecyduje wziac psa wykastrowanego,bo nie wie kiedy wypadnie Shili cieczka a jej nie chce strerylizowac bo to powazniejszy zabieg niz kastracja i sie boi.

A w CTR zakochała sie oczywiście przez moją Lune :eviltong:

I spokojnie sprawdzona przeze mnie i w stałym kontakcie wiec jesli by sie udało domek byłby suuper :loveu: Martyna juz od dłuższego czasu czeka na ruska.
Moze w końcu sie uda :multi:[/quote]

no i taką rozmowę to rozumiem :loveu: no bo wiecie - ja to mam zboczenie "zawodowe" już i jak ktoś nowy się pojawia na wątku i nie pisząc nic o sobie pyta czy pies jest kastrowany to nie wiadomo czy jakby był kastrowany to dobrze czy źle :lol: ;)

[alexandriota]

Natula mnóstwo ludzi zaraziła czernyszomanią :razz:
ja napierw dzięki niej miałam Lori, czernyszkę jak to mówią po przejściach, niestety w sierpniu odeszła :placz:
a teraz mam maluszka, "braciszka" Lunki

Martyna jest zakochana w czarnych na zabój, wiem coś o tym, to nie przemija :evil_lol:
a u mnie Golf nie czuł cieczki Lori ;) tak więc wyciągnęłam pochopne wnioski:oops: sorki

[malawaszka]

:loveu::loveu::loveu: widziałam fotki Twojego Aslanka :loveu::loveu::loveu: cód miód i orzeszki ahhhhhhhhh :loveu::loveu::loveu:

[alexandriota]

[quote name='malawaszka']:loveu::loveu::loveu: widziałam fotki Twojego Aslanka :loveu::loveu::loveu: cód miód i orzeszki ahhhhhhhhh :loveu::loveu::loveu:[/quote]

:loveu::loveu: jest kochany, przypomina mi powoli moją Lorcię:loveu: mam nadzieję, że wyrośnie na mądrego psa :loveu:

trzymam kciuki Martyna, żeby się udało :cool3:

[weszka]

Oj coś się dzieje! 3mam kciuki mocno mocno mocno!!!
BTW [B]alexandriota [/B]coś pięknego ten twój Aslanek :loveu:

[fizia]

Oj byłoby cudownie!!!

[martyna726]

wybaczcie że tak wyskoczyłam z tą kastracja (w sumie sama nie wiem dlaczego:lol:):oops:
[quote name='alexandriota']
trzymam kciuki Martyna, żeby się udało :cool3:[/quote]
dzięki;)
[quote name='malawaszka']bo wiecie - ja to mam zboczenie "zawodowe"[/quote]
to dobrze;) przynajmniej biedaki nie trafią po raz kolejny w nieodpowiednie ręce:mdrmed:

[fizia]

Do góry ślicznoto!!!!

[malawaszka]

nooo i czy coś się kroi czy się nie kroi? Martyna? :cool3: