yunona Posted February 11, 2015 Posted February 11, 2015 Świetnie , że bez żadnych problemów Neoś wraca do siebie. Harutek ma piękne ząbki, natomiast Ferka też już ma przerzedzone :) Quote
Sarunia-Niunia Posted February 11, 2015 Posted February 11, 2015 Wyobrażam sobie ten stres i naprawdę wiem, co przeżywaliście :'( .... Najważniejsze, że Neoniu w domku, cały (no prawie ;) ) i zdrowszy... Dzwoneczki chłopakowi do niczego niepotrzebne, a ich "niemanie" posłuży tylko dla lepszego zdrówka :) !!! Trzymajcie się Kochani i piszcie jak przebiega rekonwalescencja :) Będziemy zaglądać, a i tak myślami jesteśmy z Wami i trzymamy za Was i kcukasy i łapcie Quote
pajda67 Posted February 12, 2015 Posted February 12, 2015 Dziękuję że zaglądacie!!!! Dziś Neoś na spacerku już zachowywał się normalnie. Cieszył się jak zwykle kiedy wróciłam z pracy. Ze smakiem zjadł kurczaczka z ryżem i marchewką. Ale musi go boleć, bo drży na całym ciele. Niech odsypia chłopak!!!!! Buziaczki dla cioć!!!! Quote
Sarunia-Niunia Posted February 13, 2015 Posted February 13, 2015 Niech odsypia Maleństwo Kochane :) Najważniejsze, że dochodzi do siebie, że je z apetytem i cieszy się z powrotów Mamusi;) Otulaj Go kocykami i uściskaj ode mnie - mocno, mocno, mooocno :) Quote
pajda67 Posted February 13, 2015 Posted February 13, 2015 Dziękuję Saruniu za ciepłe słowa!!!! Dzisiaj byliśmy na kontroli, wszystko jest ok. Dostaliśmy jeszcze antybiotyk i przeciwbólowe. Przytył 300 gram, ale je mało., Musimy się teraz wziąć ponownie za nerki, już dziś dostaliśmy kapsułki, ale podanie mu graniczy z cudem. Mam nadzieję że Neoś wróci zupełnie do normy. Teraz śpi po spacerku!!! Quote
Sarunia-Niunia Posted February 13, 2015 Posted February 13, 2015 A próbowałaś podawać Mu w maśle? U mnie wszyscy się na to nabierają ;) , albo w pasztecie? Neosiu, zażywaj leki Maluchu, bo masz być zdrowy, a nie chorutki i masz nie martwić swojej Rodzinki, ani nas! No raz chłopaku, łykaj kapsułki :) !!! Buziaki dla Was i zdrówka dla Neonia Quote
Isadora7 Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Dziękuję Saruniu za ciepłe słowa!!!! Dzisiaj byliśmy na kontroli, wszystko jest ok. Dostaliśmy jeszcze antybiotyk i przeciwbólowe. Przytył 300 gram, ale je mało., Musimy się teraz wziąć ponownie za nerki, już dziś dostaliśmy kapsułki, ale podanie mu graniczy z cudem. Mam nadzieję że Neoś wróci zupełnie do normy. Teraz śpi po spacerku!!! oj Neoś nie martw nas Quote
pajda67 Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Saruniu, Isadoro dziękujemy. :calus: To nowe Dogo jest straszne. Neoś uwielbia pasztecik, jak był obrażony na cały świat to tylko pasztecik mu wchodził w każdych ilościach. Dziś zjadł trochę, będę go karmiła po trochę a częściej. Ale wczoraj nie chciał jeść kurczaczka z ryżem i marchewką, tylko mojego kurczaka z przyprawami. Na spacerkach już ok. Quote
Sarunia-Niunia Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Zaglądam do Was i zostawiam Walentynkowe przytulaski i buziaczki :) Quote
Isadora7 Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Saruniu, Isadoro dziękujemy. :calus: To nowe Dogo jest straszne. Neoś uwielbia pasztecik, jak był obrażony na cały świat to tylko pasztecik mu wchodził w każdych ilościach. Dziś zjadł trochę, będę go karmiła po trochę a częściej. Ale wczoraj nie chciał jeść kurczaczka z ryżem i marchewką, tylko mojego kurczaka z przyprawami. Na spacerkach już ok. Tak nowy skryp jest mało przyjazny, ale mimo wszystko tak kameralnie i cieplej niż na fejsbukowym smietniku gdzie buraków od groma. Ale niestety to potęzne narzedzie w dziedzinie adopcji i tylko dlatego tam jestem. Zaglądam do Was i zostawiam Walentynkowe przytulaski i buziaczki :) przytulaski i ode mnie Quote
pajda67 Posted February 21, 2015 Posted February 21, 2015 Dziękujemy za odwiedzinki!!! Co u nas? Różnie. Ostatnio ciągle bywamy u pana doktora. A to Neoś nic nie chciał jeść więc byliśmy na kroplówce, a to na kontroli. To znowu byliśmy na pobraniu krwi, dziś będą wyniki. Trochę się boję, bo u Neosia były złe wyniki nerek, ciekawe czy po operacji nic się nie pogorszyło. Problemem jest podawanie leków, wszędzie je wyczuje i nie chce jeść, na siłę się nie da. Neoś pokazuje wtedy swoje ząbki. Z jedzeniem też jest różnie, nawet kurczaczka ostatnio bojkotował. Ważymy 10 kg, zlaszczyliśmy się niesamowicie. Pan doktor nas pochwalił, że wyglądamy jak prawdziwy jamnior. Spacerkujemy sobie wolno, paniusia po schodach nosi niedobrzycę.Czasem ganiamy nawet w nocy. POZDRAWIAMY WSZYSTKIE CIOTECZKI!!!!! Quote
pajda67 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Witamy niedzielnie!!!! Mamy wyniki badań. Wątroba w porządku, morfologia też, troszeczkę mamy anemię, ale to może po zabiegu. Ale wyniki nerek są nienajlepsze, moczniki i kreatynina sporo przekroczone. Mamy co trzy dni jeździć na kroplówki w celu wypłukania tego co złe. Może nerki zaczną lepiej pracować. Dostaniemy też leki. Z apetytem jest różnie. Na spacerki chodzimy często, ale Neoś dawkuje sobie jak długo będzie spacerował. Jak ma dosyć odwraca kierunek i maszeruje do domu. W domu dużo śpi. Quote
Isadora7 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Witamy niedzielnie!!!! Mamy wyniki badań. Wątroba w porządku, morfologia też, troszeczkę mamy anemię, ale to może po zabiegu. Ale wyniki nerek są nienajlepsze, moczniki i kreatynina sporo przekroczone. Mamy co trzy dni jeździć na kroplówki w celu wypłukania tego co złe. Może nerki zaczną lepiej pracować. Dostaniemy też leki. Z apetytem jest różnie. Na spacerki chodzimy często, ale Neoś dawkuje sobie jak długo będzie spacerował. Jak ma dosyć odwraca kierunek i maszeruje do domu. W domu dużo śpi. No to nas troche zmartwiliście, ale wierzę że będzie dobrze. Z calego serca duzo zdrowia dla Neosia. Quote
Mika31 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 trzymam kciuki za Neosia , mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie Quote
Sarunia-Niunia Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Witamy niedzielnie!!!! Mamy wyniki badań. Wątroba w porządku, morfologia też, troszeczkę mamy anemię, ale to może po zabiegu. Ale wyniki nerek są nienajlepsze, moczniki i kreatynina sporo przekroczone. Mamy co trzy dni jeździć na kroplówki w celu wypłukania tego co złe. Może nerki zaczną lepiej pracować. Dostaniemy też leki. Z apetytem jest różnie. Na spacerki chodzimy często, ale Neoś dawkuje sobie jak długo będzie spacerował. Jak ma dosyć odwraca kierunek i maszeruje do domu. W domu dużo śpi. Ojej, ale mało fajne wieści od Was... Neosiu, bierz się w garść Chopie i wracaj do zdróweczka, bo się tutaj o Ciebie wszyscy martwimy, a już Twoja Mamcia zapewne najbardziej... Chyba dobrze, że Neoniu dużo sypia, bo przecież, jak się śpi regeneruje się siły... żeby tylko jeszcze apetyt wrócił Kochanemu Neosiowi... Zostawiam Wam moooc buziaków i same ciepłe myśli :) Trzymajcie się Kochani !!! Quote
Sarunia-Niunia Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 quote name="pajda67" post="16093526" timestamp="1424589346"] Witamy niedzielnie!!!! Mamy wyniki badań. Wątroba w porządku, morfologia też, troszeczkę mamy anemię, ale to może po zabiegu. Ale wyniki nerek są nienajlepsze, moczniki i kreatynina sporo przekroczone. Mamy co trzy dni jeździć na kroplówki w celu wypłukania tego co złe. Może nerki zaczną lepiej pracować. Dostaniemy też leki. Z apetytem jest różnie. Na spacerki chodzimy często, ale Neoś dawkuje sobie jak długo będzie spacerował. Jak ma dosyć odwraca kierunek i maszeruje do domu. W domu dużo śpi.[/quote] Ojej, ale mało fajne wieści od Was... Neosiu, bierz się w garść Chopie i wracaj do zdróweczka, bo się tutaj o Ciebie wszyscy martwimy, a już Twoja Mamcia zapewne najbardziej... Chyba dobrze, że Neoniu dużo sypia, bo przecież, jak się śpi regeneruje się siły... żeby tylko jeszcze apetyt wrócił Kochanemu Neosiowi... Zostawiam Wam moooc buziaków i same ciepłe myśli :) Trzymajcie się Kochani !!! Quote
pajda67 Posted February 26, 2015 Posted February 26, 2015 Z Neosiem nie jest najlepiej. Nerki nie pracują tak jak powinny. Jeździmy na kroplówki i wtedy jest ok, podanie leków graniczy z cudem. Małpiszon wyczuje we wszystkim. A najgorzej jest wtedy gdy nie chce jeść, waży tylko 9 600. Bardzo się o niego niepokoimy. Trzymajcie za nas kciuki! Pozdrawiamy. Quote
Sarunia-Niunia Posted February 26, 2015 Posted February 26, 2015 Ojej, jakie smutne wiadomości :'( ... Biedny Neoś... współczuję Wam i rozumiem niepokój, bo najgorsza jest bezsilność... Człowiek zrobiłby wszystko, żeby było jak najlepiej, a czasami nie wiadomo jak "oszukać" Bąbla, żeby dla swojego dobra zjadł tabletki... Bardzo mocno będę za Neosia trzymać kciuki, no i sercem będę z Wami, a same najcieplejsze i najlepsze myśli ślę do Was!!! Trzymajcie się Kochani, pozdrowionka, uściski i moooc buziaków :) !!! Quote
pajda67 Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 Ojej, jakie smutne wiadomości :'( ... Biedny Neoś... współczuję Wam i rozumiem niepokój, bo najgorsza jest bezsilność... Człowiek zrobiłby wszystko, żeby było jak najlepiej, a czasami nie wiadomo jak "oszukać" Bąbla, żeby dla swojego dobra zjadł tabletki... Bardzo mocno będę za Neosia trzymać kciuki, no i sercem będę z Wami, a same najcieplejsze i najlepsze myśli ślę do Was!!! Trzymajcie się Kochani, pozdrowionka, uściski i moooc buziaków :) !!! Dziękujemy Saruniu za ciepłe słowa. Z Neosiem jest różnie, ale czasem jest nienajlepiej. W czwartek i piątek wymiotował, a jadł niewiele. Na sikanko chodzimy systematycznie, chociaż spacerki króciutkie. Lekarstewko jakoś przemykamy, jeździmy na kroplówki, może mu się poprawi. :calus: Quote
yunona Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 Nie chcę się mądrzyć, ale u mnie w masełku wszystko się łyka. Harek też nie jest głupi, ale jak zrobię z masła kulkę łyka koncertowo. Z innego żarcia wygrzebie. Podpowiedziała mi wetka , do dzisiaj się sprawdza. Masło kupuję irlandzkie, niestety drogie , ale jedyne które mi smakuje, a jem kostkę ok. 1.5 tyg. więc dla psiaków jakby co zawsze mam.:) Neoś kochaniutki zdrowiej. :) Gdzieś wyczytałam, że jak psiak ma z nerkami kłopoty to ziemniaki gotowane gniecione dawać. Ja Ferci daję co 2 gi dzień troszkę , tak garsteczkę i lepiej (ma stale stany zapalne, bo ma schodzące złogi). 1 Quote
pajda67 Posted March 1, 2015 Posted March 1, 2015 Nie chcę się mądrzyć, ale u mnie w masełku wszystko się łyka. Harek też nie jest głupi, ale jak zrobię z masła kulkę łyka koncertowo. Z innego żarcia wygrzebie. Podpowiedziała mi wetka , do dzisiaj się sprawdza. Masło kupuję irlandzkie, niestety drogie , ale jedyne które mi smakuje, a jem kostkę ok. 1.5 tyg. więc dla psiaków jakby co zawsze mam. :) Neoś kochaniutki zdrowiej. :) Gdzieś wyczytałam, że jak psiak ma z nerkami kłopoty to ziemniaki gotowane gniecione dawać. Ja Ferci daję co 2 gi dzień troszkę , tak garsteczkę i lepiej (ma stale stany zapalne, bo ma schodzące złogi). Witam Yunono i pozdrawiam Czarodziejów!!!! Mój wet też mi to podpowiedział. Neoś jadł----- jeden dzień, a później już nie. Może spróbuję z innym masełkiem. Ale mam problem bo ja masła nie jadam, będzie tylko dla Jaśnie Pana Neosława. Dziś zjadł kurczaczka z marchewką z rosołku, ale tylko takiego mojego. Jak gotuję bez przypraw dla niego to nie chce jeść. Jutro znowu polecimy do pana doktora na kroplówkę . Wczoraj znowu raz wymiotował. Podobno jest jakaś nowość w zawiesinie do podawania na te jego nerki, zobaczymy, spróbujemy. Tylko jak ja mu to podam, jak on dalej warczy i wystawia zębiska, bo z przodu wszystkie mu zostały. Ale z pysia nie śmierdzi tak jak wcześniej, można się przytulać i buziaczki przyjmować. Wcześniej było strasznie. Będziemy wojować i nie poddamy się.Chyba że Neoś puści nas z torbami. Pozdrawiamy niedzielnie 1 Quote
Mika31 Posted March 1, 2015 Posted March 1, 2015 spróbuj podawać leki w wędzonej makreli , mój Maksik daje się nabrać 1 Quote
Sarunia-Niunia Posted March 2, 2015 Posted March 2, 2015 Pajduś, jak będziesz miała zawiesinę, to najlepiej strzykawką daj Mu z boku, przy faflach.... stamtąd już samo Mu poleci do gardzioła ;) JA pamiętam, jak dawno temu moja Sarunia[*] miała problem z żołądkiem i jelitami, to w taki właśnie sposób podawaliśmy Jej olej parafinowy.... jak to robić, pokazał mi to wet. Trzymajcie się Kochani - duuużo sił i wytrwałości, a przede wszystkim dla Neosia - ZDRÓWECZKA!!!! Quote
pajda67 Posted March 3, 2015 Posted March 3, 2015 Pajduś, jak będziesz miała zawiesinę, to najlepiej strzykawką daj Mu z boku, przy faflach.... stamtąd już samo Mu poleci do gardzioła ;) JA pamiętam, jak dawno temu moja Sarunia[*] miała problem z żołądkiem i jelitami, to w taki właśnie sposób podawaliśmy Jej olej parafinowy.... jak to robić, pokazał mi to wet. Trzymajcie się Kochani - duuużo sił i wytrwałości, a przede wszystkim dla Neosia - ZDRÓWECZKA!!!! Właśnie dostaliśmy lek ze strzykawką, będziemy próbować. Neoś codziennie wymiotuje, trochę je, ale słabo. Wczoraj znowu byliśmy na kroplówce. Troszkę przybrał, waży 9 900. Quote
Sarunia-Niunia Posted March 3, 2015 Posted March 3, 2015 Martwię się o Neosia.... Miejcie się dobrze Kochani!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.